Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się chlebek został wykonany ..... po długim czasie "zaniechania" chlebka na zakwasie gdyż piekłem tylko na drożdżach i w maszynie bo tak wygodniej i szybciej ... ;) zachęcony przedmówcą i przepisem Przemka postanowiłem wrócić do tradycyjnego "babcinego pieczywa"

Zakwas wykonałem z mąki żytniej mieszanej 720 i 2000 .... następnie zaczyn ale troszkę uproszczony bo 2 fazowy( to ze względu na pracę i tzw czasowość ... ;) ) ... Z zaczynu żytniej 720 i pszennej 650 zrobiłem chleb pszenno- żytni jeden z kminkiem drugi z siemieniem lnianym a z reszty zakwasu, mąki żytniej 2000 i pszennej z pełnego przemiału powstał chlebek razowy.... ;)

Chleby wyrastają :

http://img809.imageshack.us/img809/5428/pszennozytniwyrasta.jpg

 

http://img813.imageshack.us/img813/4820/razowywyrasta.jpg

 

Przekrój pszenno-żytniego

http://img146.imageshack.us/img146/4069/pszennozytniprzekroj.jpg

 

A to razowy:

http://img822.imageshack.us/img822/6733/razowyprzekroj.jpg

 

A to komplecik wypieku:

http://img694.imageshack.us/img694/2948/mojechleby.jpg

 

Ten pszenno-żytni jest bardzo dobry fajnie wilgotny i wreszcie utrafiony w ten "stary smak" ten chleb zagości u mnie na dłużej.

 

PS

Jedna uwaga w wątku i poście dotyczącym zaczynu gramatura jest 2x zawyżona i wychodzi go ponad 800g a nie ponad 400g więc albo róbcie z połowy albo kupcie dwa razy więcej mąki bo chleba będzie więcej ..... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

  • Odpowiedzi 486
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A u mnie kicha :sad: .Zapomniała mi przynieść ciasto zakwaszone i zamiast chlebka będzie salceson włoski. :grin:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Wpadnij to Ci dam zaczynu .... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Oj przydałby się chrupiący chlebek do tego salcesoniku :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Arkadiusz ja poważnie mówię ..... jak chcesz daj znać wpadniesz np w poniedziałek na Okęcie to Ci dam zaczatek ..... reszta to prościzna ... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

No i stało się chlebek został wykonany

Bardzo fajnie ci wyszedł !!! :clap: :clap: :clap:

 

Ja dwa dni temu wyciągnąłem z lodówki zaczątek a raczej to co zostało z poprzedniego wyrobu... zaczyn na zakwasie... i dokarmiam, raz maką żytnią 2000 bo jakis blady mi sie już wydawał a teraz pszenna 650,

Może jutro albo w czwartek wydreptam jakiś chleb...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

No to będziemy dreptać razem ..... bo w czwartek też piekę .... ;)

Będzie mieszany pszenno-zytni z kminkiem, siemieniem i słonecznikiem ..... tym razem troszkę inaczej robiony zobaczymy jak wyjdzie ....

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Już dwa piękne bochny upiekłem, ale za każdym razem chlebek pęka mi przy podstawie !!!

Co robię jeszcze źle ?

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

One przeważnie pękają .... ;) taki ich urok ...... Zminimalizujesz efekt jak przed wyrastaniem posmarujesz go wodą i przykryjesz żeby nie parował można wsadzić w reklamówkę ..... i naczynie z wodą w piekarniku i częste naparowywanie .... ;)

 

PS

Ja tam lubię te miejsca popękane i chrupiące ... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Co robię jeszcze źle ?

ja nie wiem czy coś robisz źle, bo mnie zawsze chleb pęknie mimo ze piękę już od kilku lat i że paruję piekarnik, tylko że u mnie jak już kiedyś pisałam nie da się wyłączyć termoobiegu, a u Ciebie? Jeśli się da to spróbuj piec bez termoobiegu i zanim włożysz chleb (przed samiutkim włożeniem)wrzuć do piekarnika kilka kostek lodu. Teoretycznie powinno zadziałać. Daj koniecznie znać czy zadziałało jeśli to wypróbujesz, bo jeśli tak to będę z chlebami chodziła do mamy piec :)

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Kurcze robiłem dwa bochny i jeden i drugi pękł.

 

[ Dodano: Czw 07 Kwi, 2011 07:07 ]

ja nie wiem czy coś robisz źle, bo mnie zawsze chleb pęknie mimo ze piękę już od kilku lat i że paruję piekarnik, tylko że u mnie jak już kiedyś pisałam nie da się wyłączyć termoobiegu, a u Ciebie? Jeśli się da to spróbuj piec bez termoobiegu i zanim włożysz chleb (przed samiutkim włożeniem)wrzuć do piekarnika kilka kostek lodu. Teoretycznie powinno zadziałać. Daj koniecznie znać czy zadziałało jeśli to wypróbujesz, bo jeśli tak to będę z chlebami chodziła do mamy piec :)

Mam piekarnik z termoobiegiem ale go nie używam. Co prawda cały czas chodzi wentylator chłodzący szybę. Piekarnik TEKA.

Pęka przy spodzie

 

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

Wczoraj piekłem chleb w dużej misie żaroodpornej i też mi pękł. Prawie na całym obwodzie :sad:

 

 

Smak ok. ale trochę mnie to nie irytuje :smile:

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

kurcze wielkie to pęknięcie, może źle formujesz chleb? Mi też pęka ale no powiedziałabym nieznacznie. Tu jest filmik jak prawidłowo wyrabiać chleb: http://piekarnia.wordpress.com/2008/10/11/formowanie-bochenka-wideo/

Ważne żeby wyrabiać w jedną stronę, do środka, bo po wierzchu tworzy się napięta skórka od tego napięcia w dużej mierze zależy jak chleb będzie wyglądał.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Dzięki madlinko instrukcje przydatne :lol: Z ciastami mam do czynienia często zwłaszcza drożdżowymi, które w domu wychodzą mi najlepiej. Ciasto wyrabiam podobnie chociaż przemek1978 pisał, żeby składać w kopertę. Następne zamieszam porządnie.

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

w kopertę się składa na samym końcu, po ostatnim odgazowaniu i trzeba tą kopertę dokładnie skleić

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Sklejałem, sklejałem i to jeszcze jak :lol: :lol: Najlepsze jest to, że chlebek uformowałem w ładny bochenek wygładzony, wygłaskany :lol: i co tam jeszcze a i tak pęka. Nie byłoby problemu jakby pękał na górze, ale przy samym spodzie to jest irytujące.

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

Zibi a może zbyt wysoka temp podczas pieczenia.

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Z chlebkiem to trzeba zrobić tak jak kol.Abratek robi z pączkami , czyli go zpłaszczyć i niech sobie rośnie. Następnie jak jest gotowy to do gorącego piekarnika by bakterie odpowiedzialne za produkcję bąbelków dostały "kopa" i przestały działać . Potem temperaturę zmniejszamy i wstawiamy pojemniczek z wodą by trochę wilgoci było.
Wszystko robiłem ja koledzy w tym temacie, a jednak już trzy chlebki pękły. Co innego jak pęka na górze a co innego jak przy podstawie. Chleb wkładam do piekarnika nagrzanego do 250'C na 10 minut po czym zmniejszam temperaturę do 180"C i piekę dalej przez ok. 30-40 minut. Chlebek jest naprawdę smaczny tylko to pękanie. Już myślałem, że może wina mąki w zakwasie.

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

Pęka przy spodzie

i też mi pękł. Prawie na całym obwodzie

jednak już trzy chlebki pękły

Chmm... może i ja wtące swoje trzy grosze...

Ponieważ jestem żółtodziób niedoświadczony w wypiekach pieczywa na zakwasie, to patrze na to z moze innej perspektywy...

Ja zauważyłem, że nie pękł mi w ogóle mój pierwszy chleb na zaczynie z zakwasu, po prostu ideał... nastepne chyba trzy jakie piekłem miały małe pekniecia, takie ok 3cm...

I tak sobie myslę, porównując wyrób tego pierwszego, do tych nastepnych...

jak przemek napisał wcześniej, ważny jest czas wyrastania, pierwszy wyrastał dokładnie 4 godziny albo nawet dłużej, już po odgazowaniu i uformowaniu bochenka... nastepne z braku czasu ok 2 godzin...

Wyrabianie. pierwszy wyrabiałem ponad chyba 10-15 minut aż reka bolała... nastepne ok 5 minut... cos koło tego.

I jeszcze jedno... pierwszy chleb był robiony z zaczynu, ze świeżego zakwasu, nastepne już z zaczynu jaki mi zostaje z chleba poprzedniego i znowu poprzedniego...itd...

dalej, po odgazowywaniu, jak formuje bochenek, to posypuje lekko maka stół, zeby sie ciasto nie przyklejało, i ta odrobina maki na wierzchu juz tak dobrze nie skleja całego bochenka, tzn po odgazowywaniu jeszcze ciasto jakby mietosze, żeby uzyskac odpowiedni kształt, nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi... ale może to wina tez tej maki...

I ostatnia rzecz jaka zauwazyłem, to gorąca blacha, raz przy rozgrzewaniu piekarnika zapomniałem włożyc blache i chleb wyrzucałem na zimna... i wtedy chyba ten bochenek najbardziej był pekniety...

no ale to takie moje spostrzeżenia, może nic nie wnoszące...

pozdrawiam

A to mój chleb w przekroju, ten ostatni, z "mielonką oliwkową" :cool:

 

http://img806.imageshack.us/img806/6639/dscf8829wm.jpg

http://img30.imageshack.us/img30/4107/dscf8830wm.jpg

 

Ostatnie kromki i zjedliśmy na kolacje - trzeci dzień dzisiaj od wypieku, super jest w tych swojskich chlebach to, że nawet po trzech dniach, chleb jest taki normalny, nie czerstwy, nie wyschnięty, owszem jest lekko twardawy ale normalnie zjadliwy, smaczny i pachnący. Te sklepowe po trzech dniach, to nadaja sie tylko "dla konia" :wink:

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

moje dzisiejsze wypociny -zakwas znowu kiepsko robił (może za słabo dokarmiam , a mam go już tyle ,że pułk wojska bym wykarmił ) chlebek robilem wg przepisu Przemka1978 w smaku rewelacja skórka przytwardawa , bo się zagapilem i piekłem z nadmuchem w 230 C z25 minut . W przekroju ok ,w zapachu ok w smaku jak pszenno- razowy . jeszcze nie to - szukam smaku dzieciństwa , ale myślę ze wtedy był to bardziaj chleb biały więc pewnie pszenny . Jak myślicie ? A przy okazji za taki chlebek na targowisku kobitka kasowała ode mnie 11 złociszy :mad: póki co na razie jak nie mam wprawy piekę w foremce i jak widać nic mi tam nie pęka :grin: a...zdążyłem przeczytać Henia ja zraszam co 15 minut

 

[ Dodano: Nie 10 Kwi, 2011 00:34 ]

cholera :grin: :grin: :grin: pokemon żółtodziób a ja się na nim wzoruję i przeczytałem ze 100 jego postów - żartowniś jesteś !

 

[ Dodano: Nie 10 Kwi, 2011 00:37 ]

:devil: nawet mój zakwas trzymam w Twojej wersji Baby Jagi !

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

ważny jest czas wyrastania

Wyrabianie. pierwszy wyrabiałem ponad chyba 10-15 minut aż reka bolała

gorąca blacha

I to są trzy bardzo ważne etapy do tego dochodzi jeszcze dobre naprężenie góry chleba które się robi podczas formowania bochenka przed włożeniem do koszyka rozrostowego. Dobrze jest też zrobić 2-3 nacięcia z góry przed włożeniem do piekarnika, a zaraz po włożeniu naparować piekarnik i nie ma możliwości, żeby chleb popękał.

 

[ Dodano: Nie 10 Kwi, 2011 00:46 ]

myślę ze wtedy był to bardziaj chleb biały więc pewnie pszenny

raczej pszenno-żytni spróbuj upiec bez foremki to naprawdę proste zobacz jakie pokemonowi piękne chlebki wychodzą :grin:
To był dopiero mój drugi wypiek ( nie licząc porażek typu chleb gotowy z Tesco ) Przymierzam się do wstawienia jakiejś płyty kamiennej do pieca . poza tym to było drugie pieczenie w nowym piecu . A jeszcze myślę o skombinowaniu koszyka do wyrastania chleba

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.