rozważania o biedronkowcu pospolitym...

[myth]

marek301, Wiesz co, w większości postów pisanych przez Ciebie da się zauważyć przekorę, aluzję, ironię... Nie popuszczam, nie podpuszczam, tylko popieram pewne sprawy.... A jeśli sprawa tyczy się wędzenia, to należało by zadać pytanie, które jest mniej szkodliwe? Czy wędzenie według norm, wypracowanych przez lata, czy najzwyklejsze ugotowanie, zaparzenie mięsa i zalanie go ekstraktem dymu wędzarniczego!?

 

 

Więc może PAN IDEALNY po obejrzeniu, wygłosi nam referat na temat tego wyrobu "WĘDZONEGO"???????????

 

Żegnam ozięble z domieszką pogardy :P

 

[ Dodano: Wto 27 Wrz, 2011 14:58 ]

I zdecyduj się w końcu na opinię, a nie bijesz pianę nie potrzebnie. To cytat z Twojej wypowiedzi w innym temacie, i jak zawsze jesteś opryskliwy! : :???:

 

noFicjusz napisał/a:

...Proszę o krytykę konstruktywną,

a nie od razu że nie wyciągam wniosków!...

 

 

NoFicjusz, napisz szczerze co jest dla ciebie ważniejsze,

ale "bez owijania w bawełnę", czy estetyka na 1 miejscu,

oraz "wiara" w swoje "talenty inżynierskie" czy ZDROWIE?

 

 

No i cud, że jeszcze o BIEDRONKOWCU POSPOLITYM nic nie wspomniałeś!

[grizzly]

...Każdy robi w życiu błędy,

ale nie każdy chce, lub potrafi je naprawić...

Wracając do przedmiotowego ekstraktu dymu wędzarniczego,

to jasne jest, że nieumiejętnie użyty(kupiony od beznadziejnego producenta,

czy fatalnie "aplikowany" na wędliny) może być gorszy w skutkach "zdrowotnych"

od dymu wyprodukowanego w prostej skrzyniowej wędzarni z paleniskiem "bezpośrednim".

 

Wypada wspomnieć o porównaniu dymu z "dymogeneratora"

do ekstraktu dymu wędzarniczego. Czy sytuacja jest podobna jak

w konfrontacji z wędzarnią "tradycyjną? Oczywiście, że TAK!

 

No, to teraz pytanie, czy "wszelkie dymy" są bardziej szkodliwe

od "dodatków uszlachetniających" dodawanych

do "paszy" dla "biedronkowca pospolitego"?

 

Oczywista, oczywistość, że NIE! :grin:

 

Najgorsze TRUCIZNY są wyeksponowane w "markietach"

czyli w miejscach kultu dla "bp",

gdzie dokonują się codzienne rytuały zakupowe. :grin:

 

I żadne "dymy" tego nie PRZEBIJĄ! :tongue:

.

[Andyandy]

Pozostańmy w kręgu forum. Należy Tu szukać złych przyzwyczajeń.

Kiedyś chciałem napisać czego mamy unikać i jakie warunki spełniać przy produkcji wędlin. ( wielki skrót )

Nie wstawiłem opisu ponieważ też moim zdaniem jest bardzo nie korzystny.

Sprowadzając wędzenie do czystych czynności manualnych wg wskazówek, bez zrozumienia co się wykonuje i po "jakiego grzyba" można narobić jeszcze więcej szkody. Każdy uczy się na swoich błędach jednak można dużą ilość błędów uniknąć. Owszem chęć szybkiego zrobienia własnych wyrobów jest większa niż poznanie zasad i reguł, jest podstawowym błędem. Jedni się przyznają, a drudzy milczą. O kosztach nie wspomnę. Mijają miesiące, wiedzy i praktyki przybywa. Zaczyna się następny etap przebudowy wędzarni lub stawianie nowych - to tylko wytrwali. Wiele "pomników ogrodowych" tylko zdobi i chroni ptaszki.

[Maxell]

Informacyjnie podam, iż Marek jest lekarzem, dlatego Jego posty proszę odczytywać pod tym kątem. :grin:

Dla Ciebie Andyandy mam propozycję. Jako, że wiesz naprawdę dużo na temat wędzenia, budowy wędzarni i ich eksploatacji, napisz kilka artykułów na ten temat w formie Akademii Andyandy'ego.

Na pewno bardzo się nam przyda taki materiał.

Zresztą już kiedyś Cię o to prosiłem.

[Maxell]

Akademia Wędzenia Andyandy'ego.

[TOSHIBA]

Andyandy,

Moim zdaniem nie ma sensu wyjaśniać, jest na forum duże parcie na ekran, żeby KONIECZNIE !!!!! napisać coś złego o wędlinach z marketu, a już całkowicie nie rozumiem obraźliwego określenia "biedronkowiec pospolity" - osoba która używa tego określenia obraziła i mnie, ponieważ jak jestem w Polsce robię zakupu w tej sieci i nie widzę niczego złego kupić po prostu coś taniej, nie koniecznie musi to być mięsa. Po prostu widać że w du..e mu się przewróciło i musi komuś dogryź, a sam napewno codziennie zasuwa do biedronki na zakupy.

Ciągle użytkownicy tego forum zapominają że w 99,99% z nich sami jedli wcześniej wędliny i wyroby z marketu i jakiś żyją, nie wspomnę o milionach ludzi którzy nadal to robią i też żyją.

pisałem już wcześniej że dobry ekstrakt dymu prawidłowo zastosowany jest zdrowszy od źle uwędzonych mięs i to jest fakt. A teraz niech każdy się sam zastanowi jakie błędy popełnia przy wędzeniu i na chłodno sam oceni.

[boggi]

Informacyjnie podam, iż Marek jest lekarzem, dlatego Jego posty proszę odczytywać pod tym kątem. :grin:

Właśnie widać jego inteligencję i spojrzenie na świat , nie każdy ma tyle kasy co lekarz i chodzi np. do biedronki na zakupy .

człowiek taki powinien wiedzieć co można a co nie wypada pisać , bądź też mówić publicznie .

[świadziu]

Informacyjnie podam, iż Marek jest lekarzem, dlatego Jego posty proszę odczytywać pod tym kątem. :grin:

Dla Ciebie Andyandy mam propozycję. Jako, że wiesz naprawdę dużo na temat wędzenia, budowy wędzarni i ich eksploatacji, napisz kilka artykułów na ten temat w formie Akademii Andyandy'ego.

Na pewno bardzo się nam przyda taki materiał.

Zresztą już kiedyś Cię o to prosiłem.

Też jestem za tym by Andyandy napisał co jest nie tak, często czytam jego posty a w nich zawarte jest co jakiś czas " jak chcesz się truć to ok " - nie mam zielonego pojecia o co chodzi

Chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej zrobić palenisko, rurę dymną o długości 150 cm oraz wędzarnię

Andyandy, bardzo Cie szanuje ale napisz co masz do rur dymnych z czarnej blachy, nierdzewnej oraz kształtek ceramicznych.

Ja bardzo chętnię wykonam swoją w wędzarnię w taki sposób aby nie była dla mnie szkodliwa ale prosze o konkrety !!

Pozdrawiam

[Maxell]

Chodzi mi o to, iż Andyandy dysponuje dużą wiedzą dot. budowy wędzarni i procesów wędzenia, ale wszystko porozrzucane jest w kilkunastu tematach.

Prośba do Niego, by zebrał wszystko do "kupy" i przedstawił na forum w formie potrzebnego wszystkim opracowania.

[grizzly]

...Też jestem za tym by Andyandy napisał co jest nie tak,

często czytam jego posty a w nich zawarte jest co jakiś czas

" jak chcesz się truć to ok " - nie mam zielonego pojecia o co chodzi ...

Andyandy oczywiście ma w 99% racje piętnując

BEZMYŚLNOŚĆ i IGNORANCJE tych co nie zadali sobie trudu,

w przestudiowaniu materiału zawartego na Forum Wędzarniczej Braci. :clap:

 

Osobiście z dużą uwagą i zaciekawieniem czytam

wszystkie posty Kolegi Andyandy, zwraca On w swych

licznych wypowiedziach na BARDZO WAŻNY aspekt

towarzyszący procesom wędzarniczym.

 

Chwała ma za to! :clap:

(trza mięć jednak trochę cywilnej odwagi) :clap:

.

[Maxell]

Nie chcę tutaj nikogo bronić. Jestem emerytem i musze żyć jak polski emeryt.

Na poczatku mnie również nieco "dziwiły" posty Kolegi Marka, ale po ich głębszym przeanalizowaniu doszedłem do wniosku, iż nie zawierają one złośliwości, nie są obraźliwe itp. Po prostu Kolega ma specyficzne poczucie humoru, które nie wszystkim może odpowiadać.

Aby jednak wszystko dobrze się skończyło, mam nadzieje, że Marek złagodzi nieco swe wypowiedzi, czyniąc je bardziej "przystępnymi w odbiorze".

Tak mało mamy na codzień życzliwości i serdeczności, że nie obrażajmy się na to, w jakiej formie ktoś przedstawia swe poglądy, jeśli te nie przekraczają granic etycznych.

[grizzly]

...KONIECZNIE !!!!! napisać coś złego o wędlinach z marketu...

Toshiba, pisać O TYM należy NIEUSTANNIE, KONIECZNIE!

 

Czy wiesz dlaczego?

Ano dlatego, ze w ponad 50% przypadków przedwczesnej śmierci

w przedziale 40-70 lat JEST WINNA "śmieciowa pasza dla bp".

 

Zapewniam Ciebie, że nie chodzi o parcie "na ekran"

jeno na "WIEKO TRUMNY"!!! :tongue:

bowiem "markietowa pasza" to ŚMIERTELNA TRUCIZNA.

.

[miro]

biedronkowiec pospolity" - osoba która używa tego określenia obraziła i mnie, ponieważ jak jestem w Polsce robię zakupu w tej sieci i nie widzę niczego złego kupić po prostu coś taniej,

Też jestem biedronkowcem pospolitym zwłaszcza w dziale tanie AGD.

Uwielbiam tam poszperać i czasami zdarza się coś kupić. :grin:

[Maxell]

:grin: Ja czasem także. :grin:

PS.

Miro dzisiaj odebrałem paczkę. Dzięki

[miro]

Miro dzisiaj odebrałem paczkę. Dzięki

Wcześnie. :grin:

[TOSHIBA]

Zapewniam Ciebie, że nie chodzi o parcie "na ekran"

jeno na "WIEKO TRUMNY"!!!

bowiem[b] "markietowa pasza" to [u]ŚMIERTELNA TRUCIZNA[/u]. [/b] [/quote]

Człowieku, to gdzie Ty robisz zakupy? sam wszystko robisz hodujesz >>>> ????

Ile przedwczesnej śmierci jest od produktów z grilla??? raki i zawały

Ilu ludzi ginie w wypadkach samochodowych ? ?? pewnie chodzisz pieszo

Ilu ludzi umiera przez stres? pewnie masz tyle kasy że nie musisz pracować

Ilu ludzi zatruwa się powietrzem w miastach?? pewnie żyjesz na odludziu, do najblizszego ośrodka cywilizacji 1000 km

 

itd ... :tongue: :lol:

 

PS

Do "poczucia humoru" Kolegi lekarza nawet nie mam zamiaru się odnosić w poście - żenada

 

 

PS2

Ogólnie do tematu - zrozumcie w reście, że nie wszystko co samemu się zrobi, jest zdrowsze od tego co jest w sklepie!

[TOSHIBA]

w sumie to nic obraźliwego nie ma w tym jak jeden wyzywa drugiego od biedronkowca pospolitego, a drugi od kopertowca naciągającego.

i tu nie ma nic podniecającego w wypowiedzi.

I proszę tutaj nie personalizowac nieudolnie do nikogo mojej wypowiedzi. i nie montować żadnej teorii spiskowej

[@halusia@]

Panowie nie dajcie się podpuszczać.

Kolega Marek ''ostrzy zęby '' w każdym temacie.

Ale patrząc na obrazek umieszczony w profilu to jest bardzo łagodny i przyjazny dla Wszystkich forumowiczów. :tongue:

Myślę że da się '' pogłaskać :grin:

[JacekC]

Marku 301.Mocno zmroziła mnie informacja o zgonach ponad 50 procent ludzi w wieku 40 -70 lat z powodu śmieciowej paszy dla bp.Nie biorę aktywnego udziału w dyskusji , bo mam jescze kiepską orientację w tych tematach , ale w związku z przygotowywaną pracą proszę podaj mi z jakich materiałów źródłowych pochodzą te dane ,bo nijak w necie nie moge tego namierzyć.Takie materiały istotnie podniosą wartość mojej pracy.Z góry serdecznie dziękuję. :smile:

[roger]

Hmmmm wreszcie w jednym miejscu dyskusja i może to dobrze ...... może "doktorek pospolity" zawęzi działalność "pisarską" do tego jednego tematu tu się będzie uzewnętrzniał .... :grin:

A może by szanowna Administracji ograniczyć koledze dostęp tylko do tego tematu ..... ileż zrobiłoby się milej ..... tak swojsko po prostu .....TAK POSPOLICIE ..... :grin:

 

hmmmm rozmarzyłem się .... :sad:

 

PS

Kochani jest taki magiczny guziczek "IGNORUJ" ja go wcisnąłem przy tym nicku czego nigdy przez wiele lat nie czyniłem na żadnym z for w których uczestniczę ...... czy świadczy to o mojej słabości hmmmm być może ..... ale z pewnością jestem zdrowszy i mam niższe ciśnienie nie czytając "słodkiego pierdzenia" tego Pana .....

 

Swoją drogą dziwię się Naszej Szanownej Administracji że nikt do tej pory nie przykleił temu Panu paru czerwonych pasków na tyłek ..... wielu je nosiło a zdecydowanie mniej krwi na forum napsuli ..... a temu Panu się udaje bez szwanku drażnić większość z Nas ....

Jak raz czy drugi odpocząłby sobie od pisania to albo zmienił by ton wypowiedzi na "bardziej zjadliwy" albo przestałby Nas odwiedzać ..... i jedno i drugie rozwiazanie dobre .... tolerując takie bełkotliwe pianobicie w wielu tematach dajemy ciche przyzwolenie na ZWYKŁE TROLOWANIE bo tak to po imieniu trzeba nazwać ....

[Papcio]

Ja tylko napisałem by Marek przestał pisać na tym forum, a jeden z moderatorów usunął mój zapis. Sam się zdziwiłem dlaczego?

[jacekn]

Swoją drogą dziwię się Naszej Szanownej Administracji że nikt do tej pory nie przykleił temu Panu paru czerwonych pasków na tyłek ..... wielu je nosiło a zdecydowanie mniej krwi na forum napsuli ..... a temu Panu się udaje bez szwanku drażnić większość z Nas ....

 

Bo to jest lekarz i jest nietykalny.

[Kruszynka]

Bo to jest lekarz i jest nietykalny.

.Uważam,że nic nie jest raz na zawsze związane z takim czy innym zawodem.Wszystko zależy od CHARAKTERU i kultury osobistej.I to niezależnie czy się jest lekarzem czy operatorem wózka :wink:

[roger]

Ja tylko napisałem by Marek przestał pisać na tym forum, a jeden z moderatorów usunął mój zapis. Sam się zdziwiłem dlaczego?

Bo to jest lekarz i jest nietykalny.

Wszystko zależy od CHARAKTERU i kultury osobistej.I to niezależnie czy się jest lekarzem czy operatorem wózka :wink:

Hmmm czy oby napewno jest nietykalny bo lekarz ?????? ...... Ci z Łodzi swego czasu też tak myśleli ..... i mylili się ...

 

 

Juz raz przeczytałem wszystkie posty posty tego Pana, wyciagajac to co "ciekawe" i więcej tego nie będę robił bo mi zwyczajnie szkoda czasu ......

Dla ułatwienia Administracji napiszę że większość postów tego Pana "podpada" pod następujące punkty regulaminu :

 

&2 pkt.1

&2 pkt.2

&2 pkt.4

&2 pkt.9

&2 pkt.11

 

Ja wiem że i bez problemów z Panem doktorkiem macie co robić ..... ale może czas zareagować na granie Nam wszystkim na nosie ..... i tupnąć nogą , zamiast tłumaczyć Nam że on ma taki styl ..... że to takie specyficzne poczucie humoru ..... itd .... itp .....

Może czas metodą "tradycyjną" zwyczajnie upuścić krwi .... tak po staropolsku i po domowemu ....

[arkadiusz]

Moim zdaniem to jesteście sami sobie winni.Wasza reakcja po prostu Kolegę nakręca.Przestańcie reagować na to co Kolega pisze i sam się znudzi.A jak nie to trudno.Nie ma publiki nie ma występu.