Skocz do zawartości

Wyroby Małgosi i Tomka - smakołyki z Wernyhory


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 528
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

5. Produkcja szła zgodnie z przepisem aż do punktu "wkłada do wędzarni i wędzi dymem, w temperaturze 50- 60°C przez 1-1,5 godzin, aż do osiągnięcia barwy złocistej". Kiedy po godzinie Inżynier schodził do piwnicy w celu sprawdzenia barwy ptaka, to już w okolicach parteru poczuł zapach palonego starego smalcu w budzie z frytkami na rogu. Po otwarciu wędzarni smród stał się silniejszy, zaś oczom Inżyniera ukazało się kwierczące od palącego się tłuszczu wnętrze ukochanego Borniaczka. - "Nicto Baśka..." - pomyślał inżynier, podstawił pod ptaka miskę i kontynuował produkcję. Smród narastał. Punkt dla Gesi.

1/ A czemuż to koledze się tłuszcz zapalił w Borniaczku ?

2/ Gęś swój zapach osobliwy ma i szczerze napisze, że mi pod żadną postacią nie smakuje.

3/ Sprawdź wskazania termometru z Borniaka z moim i jaka jest różnica.

4/ Najpierw sparz a potem wędź, tu rada Arka w 100% trafna, unikniesz bieżnika z Żuka.

 

Opis genialny. :clap:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191719
Udostępnij na innych stronach

Kiedy po godzinie Inżynier schodził do piwnicy w celu sprawdzenia barwy ptaka, to już w okolicach parteru poczuł zapach palonego starego smalcu w budzie z frytkami na rogu. Po otwarciu wędzarni smród stał się silniejszy, zaś oczom Inżyniera ukazało się kwierczące od palącego się tłuszczu wnętrze ukochanego Borniaczka. - "Nicto Baśka..." - pomyślał inżynier, podstawił pod ptaka miskę i kontynuował produkcję. Smród narastał

TeBe... dzisiaj to spadłem z kanapy... Przygody Inżyniera z gęsiną... :grin:

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191733
Udostępnij na innych stronach

Miro, z tym palącym się tłuszczem to "licentia poetica" :-)

Nie palił się, ale skwierczał, zwęglał się i dymił. Ten deflektor dymu w Borniaku potrafi się rozgrzac do wysokiej temperatury.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191734
Udostępnij na innych stronach

I tak jak koledzy piszą, drób się parzy przed wędzeniem... ale spoko, Inżynier nie w ciemię bity i pewnie za kilka dni zobaczymy pięknie uwędzone nóżki indycze :wink: Pozdrawiam

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191735
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz.? Cyt:

 

Zawsze drób najpierw się parzy potem wędzi bo odwrotnie to skóra będzie jak podeszew.

Jeżeli rozchodzi się o skórę to w 100% prawda, natomiast jak chcesz zrobić wędzoną pierś to postępuj jak ze zwykłymi wędzonkami.

wędzona pierś gęsia

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191764
Udostępnij na innych stronach

Inżynier wcześniej nie wiedział

Wracam do bezpiecznych polędwic i kiełbas

Nie dobrze dżindżinier, za szybko się poddajesz, a MY Borniakowcy waleczni jesteśmy :cool:

Następną razą udka po peklowaniu sparz w temp. 72-75st.C, ja udka drobiowe parzę jakieś 45-50min. więc udka gęsie to może parz :rolleyes: :rolleyes: 90min. może ciuteńkę dłużej :rolleyes: , a wędzenie w temp. 50-55st.C wraz z osuszaniem 4.5-5 godz. ... ot tak sobie pomyślałem z rana :grin: :grin:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191767
Udostępnij na innych stronach

Witam inżyniera ,

 

stoczyłeś faktycznie prze okrutnie wyczerpującą walkę z tym ptokiem...

Choć nie wiem jak smakuje , to wygląd jest całkiem obiecujący i może przy

użyciu inżynierskiego intelektu , dokonasz liftingu , który zamieni porażkę chociażby w remis. Ty kontra gęś = 1:1

A gdyby Ci się to nie udało to i tak Twój post zasługuje na miano posta roku.

Gratuluję dowcipu i wyobraźni .

 

pozdrawiam

Źle czyni , Kto nic nie czyni
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191959
Udostępnij na innych stronach

Dotychczasowy urobek świąteczny:

 

Na pierwszym planie polędwice wędzone/parzone, na drugim kiełbasa głogowska modyfikowana. Udało mi sie uwędzic w małym Borniaku 7,2kg kiełbasy jednym wsadem :-) , ale com się nadenerwował, to moje...

 

 

A to pierwszy wsad dzisiejszy, czyli kiełbasa prawie lisiecka, 3,5kg

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191973
Udostępnij na innych stronach

Udało mi sie uwędzic w małym Borniaku 7,2kg kiełbasy jednym wsadem .

Ja bym tego nie powtarzał.Ewidentnie widać ,że to za dużo jak dla niego :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-191980
Udostępnij na innych stronach

...brać sprawdzony przepis...

Pięknie leży "kiełbaska"

na szałowej IKEA LAMPLIG! :grin:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192043
Udostępnij na innych stronach

TeBe, a dlaczego Ortodoksów? Jam nim nie jest, a lubię sobie na przekroje "popatrzeć " :) :grin:

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192048
Udostępnij na innych stronach

Udało mi sie uwędzic w małym Borniaku 7,2kg kiełbasy jednym wsadem :-) , ale com się nadenerwował, to moje...

 

Ja zwykle wędzę około 10 kg , no ale szynkowej lub krakowskiej :wink: . Tyle cienkiej to ja jeszcze nie zapakowałem. Bardzo fajne te kiełbaski i cała reszta :clap: .

Wywal te aluminiowe listewki i kup kije od szczotki :grin: .

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192050
Udostępnij na innych stronach

więc udka gęsie to może parz 90min. może ciuteńkę dłużej

Sądzę ,że jako dżindżinier posiada termometr z sondą i jak do wbije w te niewdzięczne udak i sparzy do 72C w środku to te udka zmiękną i wojna zostanie wygrana. :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192055
Udostępnij na innych stronach

więc udka gęsie to może parz 90min. może ciuteńkę dłużej

Sądzę ,że jako dżindżinier posiada termometr z sondą i jak do wbije w te niewdzięczne udak i sparzy do 72C w środku to te udka zmiękną i wojna zostanie wygrana. :wink:

Poddałem się. Poszło do znajomego psa :-)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192069
Udostępnij na innych stronach

Myth :-)

Ale Ci powiem, że jak chcesz sie pośmiać, to przeczytaj ten wątek dziś wieczorem... Bo ta gęs to jeszcze nic... Zeznam inna sprawę i zabijecie mnie śmiechem...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192070
Udostępnij na innych stronach

Zeznam inna sprawę i zabijecie mnie śmiechem...

 

No to jak bym przeczuwał . Kupiłem soki do drinka .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192083
Udostępnij na innych stronach

"Z życia Inżyniera" - odcinek 2

 

Osoby dramatu:

 

- Inżynier TeBe

- LP (Inźynierowa)

- Młode

- aspirant.P.

- technik kryminalistyczny

 

Dzień pierwszy.

 

Inżynier wrócił z pracy w radosnym nastroju. Wczorajsze wędzenie "lisickiej" poszło jak po maśle, szef poleciał na urlop zamorski i na koniec dnia Inżynierowi udało się nabyć 3 duże polędwice (zwane niewiadomo dlaczego schabami). Ucałował LP, rzucił schaby na taras, zalogował się na forum WB.

 

- Tylko pamiętaj, żeby zapakowac te schaby do pojemników, bo ci koty zjedzą! - krzyknęła LP.

- Koty, sroty...- mruknął Inzynier.

 

Osiedle nie wdziało kotów od kilku lat, było raczej "psie" niż "kocie".

 

Dzień drugi.

 

Inżynier wrócił z pracy w jak zwykle radosnym nastroju. Szef był na urlopie zamorskim i praca Inżyniera polegała raczej na "byciu w pracy", niż robieniu czegokowiek.

 

- Kochanie, jestem! - krzyknął radośnie Inżynier.

- To dobrze że jesteś, bo mam złą wiadomość. - odpowiedziała z kuchni LP.

- Yyy...? Co się stało? - Inżynierem zaczęły miotać złe przeczucia.

- Mówiłam żebyś schaby zapakował do pojemników? Mowiłam! To teraz idź zobacz co z nich zostało! - LP ewidentnie nie była w nastroju do całowania Inżyniera.

 

Wizja lokalna na tarasie potwierdziła złe przeczucia Inżyniera. 3 piękne schaby były wydziobane i zasrane guanem.

 

- To ja wam nasionka do karmnika sypie, a wy ku...y mi tu takie rzeczy robicie? - mruknął Inżynier.

- Kochanie, wyrzucam to, jutro kupię nowe!

 

Ale LP nie była w nastroju.

 

- Nic nie wyrzucaj! To mięso dobre jest! - krzyknęła z satysfakcją wynikającą z faktu "a nie mówiłam, że zapomni włożyć schaby do pojemnika".

- Jakie dobre? - zaprotestował Inżynier. - Przecież wydziobane i zasrane!

- Powieś na drzewie, zasrane, ale dla sikorek dobre! - LP ewidentnie była w bojowym nastroju.

- Dla sikorek? Przecież nie ma takich dużych sikorek.... - nieśmiało protestował Inżynier.

- Może takich dużych nie ma. - zgodziła się LP. - Ale może przyleci całe stado małych sikorek i zje! Dobrego mięsa się nie wyrzuca!

 

Inżynier nie zamierzał dla 6 kg schabu psuć sobie i LP wieczoru. Co prawda według Inżyniera śliwka obwieszona schabami wyglądała cokolwiek dziwnie, ale Inżynier postanowił nie dyskutować.

 

- No może przyleci stado.... - pomyślał.

 

Dzień trzeci.

 

Inżynier obudził się w dobrym nastroju. Zszedł do kuchni zaparzyć kawę. W salonie stało Młode. Stało przed oknem i było wpatrzone w coś w ogrodzie.

 

- Cześć Młode, chcesz kawy? - zagaił Inżynier.

- Ojciec, dlaczego na naszym drzewie wiszą zwłoki? - odpowiedziało Młode.

- To nie są zwłoki, to jest mięso dla sikorek.

- Ojciec, porąbało cię? Przecież nie ma takich wielkich sikorek!

- Są. Idź spytaj Matki. Ona kazała powiesić, to powiesiłem. - poranny cynizm Inżyniera miał się obrócić przeciw niemu, ale o tym Inzyniej jeszcze wtedy nie wiedział.

- Z kim ja mieszkam, z Hannibalem Lecterem, czy co... - powiedziało Młode i poszło.

 

Dzień czwarty.

 

Inzynier spał. W końcu była dopiero 7:00 i Inżynier miał pełne prawo spać. Dzwonek domofonu zaskoczył Inżyniera.

 

- Kurier? - Inżynier niczego nie zamawiał. Ubrał szlafrok, pantofle i włączył domofon. Na ekranie domofonu zobaczył aspiranta P. Inżynier natychmiast otrzeźwiał. Aspirant P. nawiedził Inżyniera dwa razy, jeden raz w związku z donosem o uprawie marihuany w salonie, drugi raz w związku z psem sąsiada (oba zdarzenia zostaną opisane w następnych odcinkach).

 

- O, pan Aspirant. - zagaił Inżynier. - Znów jakiś donosik, hehe?

 

Żart nie wywołał entuzjazmu.

 

- Panie TeBe, wpuści nas pan, czy mamy załatwiac nakaz?

 

Inżynier zorientował się, że sprawa jest poważniejsza niż myślał. Wpuścił aspiranta P i kolegę. Aspirant i kolega wylegitymowali się i przystąpili do czynności służbowych.

 

- My w sprawie zwłok. Mozemy zobaczyć?

 

Inżynier osłupiał.

 

- Jakich zwłok?

- Tych co u pana na drzewie wiszą. Możemy dokonać oględzin? Kolega od razu pobierze DNA, do protokołu.

 

 

Dzień czwarty, po południu.

 

Telefon, Inżynier odbiera.

- Tu aspirant P. Mam dobrą wiadomość, laboratorium potwierdziło, że to jest DNA swińskie, nie ludzkie. Ale niech mi pan powie, właściwie dlaczego zawiesił pan na drzewie świnię?

 

Młode popatrzyło na Inżyniera i powiedziało:

- Ojciec, ale ja napisałam na Fejsbuku, że u nas na drzewie wiszą "zwłoki" w CUDZYSŁOWIU!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192166
Udostępnij na innych stronach

Urzekła mnie Twoja historia TeBe.... :grin: :grin: :grin:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192167
Udostępnij na innych stronach

TeBe :grin: :grin: :grin:

ale też właśnie dlatego powtarzam w kółko swoim chłopakom by głupot na FB i gdzie indziej nie wypisywali .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6187-wyroby-ma%C5%82gosi-i-tomka-smako%C5%82yki-z-wernyhory/page/7/#findComment-192168
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.