PanBoczek Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #251 Opublikowano 22 Maja 2012 a mnie ich nie szkoda - szkoda mi tylko mojego czasu na "naprawianie"no tak.. mało kto docenia prace moderatora :blush: dzięki za posprzątanie :smile: powiem Ci tak.....oddaj tą rurę i kup parę bloczków betonowych - z tego zrób szeroki kanał na powierzchni i nie będziesz miał kłopotów z wąską rurą w ziemi kumulującą wodępomysł bardzo mi się podoba.. nie żebym nie chciał, ale troszkę się wypsztykałem z pieniędzy może do zimy uda mi się uzbierać na jakieś porządniejsze rozwiązanie.. głupio by wyszło gdybym zrobił wędzarnie a nie miałbym kasy na mięso do uwędzenia :lol: Swoją drogą zacytuję mojego wujka.. wczoraj powiedział "zasyp ten dół to sie zrobi z cegieł taki kanał na wierzchu".. gdyby udało mi się ogarnąć materiały za darmo to tak zrobie Dziękuje za dobrą rade :grin: Pozdrawiam Edit: I chciałbym bardzo serdecznie, z całego serca podziękować za wszystkie rady na PW :grin: naprawdę miło mi, że jest tu tyle uczynnych i życzliwych Sióstr i Braci :clap: Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219072 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #252 Opublikowano 22 Maja 2012 zastanawia mnie tylko dlaczego nikt nie zwrócił uwagi koledze na złe "założenia do konstrukcji" blaszana, cienka rura w ziemi.... - to będą kłopoty (ja już dojrzałem ) Przecież napisałem, żeby nie bawił się w kanały, tylko bezpośrednie zrobił. Co do sprzątania, to prosiłbym, tak OT, o potrząśniecie troszkę kolegą G. , bo zaśmiecanie to jego specjalność. Na szczęście filtr IGNORUJ działa doskonale. Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego dnia Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219095 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #253 Opublikowano 22 Maja 2012 zacytuję mojego wujka.. wczoraj powiedział "zasyp ten dół to sie zrobi z cegieł taki kanał na wierzchu"..posłuchaj wujka :rolleyes: .... wiem że kasa..... z drugiej strony jak zrobisz ze 2 kilo szynki mniej to w efekcie końcowym i tak wygrasz bo resztę mięsa zjesz Ty a nie okoliczne koty i psy.... i jeszcze sumienie spokojne że zwierząt nie potrujesz :grin: Co do sprzątania, to prosiłbym, tak OT, o potrząśniecie troszkę kolegą G. , bo zaśmiecanie to jego specjalność.stęsknił się za "krawatem" :rolleyes: ale niestety jeśli będzie A to i B być powinno, więc na razie zwlekam i zalecam totalne "ignoruj Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219097 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #254 Opublikowano 22 Maja 2012 Co do sprzątania, to prosiłbym, tak OT, o potrząśniecie troszkę kolegą G. , bo zaśmiecanie to jego specjalność.wyraził tylko swoją opinię o tym co Ty pisałeś tak jak Ty w kółko wyrażasz swoje opinie o mnie.. więc proszę, jeżeli masz się kogoś czepiać to czepiaj się mnie a co do postów innych pozostań obiektywny.. przynajmniej tu, zwłaszcza że ich nie widzisz :grin: posłuchaj wujka .... :grin: mam ich aż trzech.. i nauczyłem się, że każdego warto słuchać.. lat na karku i doświadczenia żadna wiedza nie zastąpi.. 2 kilo szynki mniej :blush: :blush: :blush: haha to bym musiał uwędzić chyba minusową ilość szynki :grin: wiem, że radzisz mi dobrze Jest jeszcze taka sprawa.. chciałbym chociaż jeden raz spróbować coś uwędzić na tym co 'mam w głowie' :P w sensie na wędzarni, którą sobie wyobrażałem jako pierwszą hehe może to i troszkę bez sensu, ale jest we mnie taka żyłka ciekawości Wędzić będe zapewne jakieś śmieszne ilości mięsa - goloneczka, troche boczku, jakaś kiełbaska... może nawet szyneczka małą i tak sam tego nie skonsumuje wszystkiego.. Jeżeli się uda pomyśle nad większą ilością coby znajomych uraczyć Pozwolę sobie zaadresować kilka słów do kolegi Gonzo :wink: złote serce to podstawa człowieka :grin: zawsze chętnie poznam Twoją opinię.. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219100 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #255 Opublikowano 22 Maja 2012 zastanawia mnie tylko dlaczego nikt nie zwrócił uwagi koledze na złe "założenia do konstrukcji" Tomku a na jaki temat ta dyskusja się toczy.Powiadasz rura w ziemi.Miałem takową i wędziłem.Nie jest to moim zdaniem najistotniejszy błąd tej konstrukcji, choć zaproponowałem koledze zrobienie wędzarni na powierzchni. zasyp ten dół to sie zrobi z cegieł taki kanał na wierzchu".. No widzisz.Wujek zaproponował to samo co Ci pokazałem na zdjęciu.Mądry człowiek :clap: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219141 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 24 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #256 Opublikowano 24 Maja 2012 vtec, dziękuję :grin: ..chociaż ja tam lubię bałagan haha kwestia przyzwyczajeń młodego pokolenia chyba :P Tak żeby było troszkę boczka w boczku.. dziś zamarynowałem 2 kilo boczku ze wsi z zamiarem jutrzejszego 4 godzinnego pieczenia :P Pierwszy raz nacinałęm skóre 'na bieżnik' i koślawo to wyszło aaaale.. :lol: Tak żeby kolorowo było.. dziś przyszedł prezent na dzień Matki :grin: A Wy co macie dla swoich mamuś? :P Pozdrawiam http://img193.imageshack.us/img193/9461/piwocv.jpg Edit: ehh cukinie zaczęły wychodzić z ziemi, ale niestety stracilęm kilka zawiązków gruszek w butelkach przez ten wiatr gałęzie pękają jak zapałki.. Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 26 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #257 Opublikowano 26 Maja 2012 Pan Boczek pieczony w soku jabłkowym z sosem arachidowym Składniki: -2kg boczku ze skórą -6 łyżek miodu -czosnek -przyprawy: mieszanka korzenna, majeranek, sos woorcestershire -słodki sos chilli -oliwa -sok jabłkowy -cukier -masło orzechowe Zaczynamy od nacięcia skóry na ładnym płacie boczku (2kg). Pierwszy raz testowałem nacinanie 'na bieżnik'.. efekt jest nadal niewiadomą, ale pieczona, chrupiąca skóra zawsze jest ładna :lol: chyba, że jakiś idiota (zgadujcie) spali ją za mocno hahaha W sporym naczyniu do pieczenia mieszamy 6 łyżek miodu, sporą ilość majeranku, główke czosnku (przeciskany przez praskę), 3 łyżki sosu słodkie chilli, 2 łyżki sosu Wooster, szczypte przyprawy korzennej i 12 łyżek oliwy. http://img580.imageshack.us/img580/9162/dscn1225wy.jpg Wymieszaną marynatę wcieramy w boczek od strony mięsa, starając się nie zapaćkać skórki Po nocy w lodówce, 6 godzin przed planowanym początkiem pieczenia, wyjmujemy boczek z lodówki. Dolewamy tyle soku jabłkowego, aby PRAWIE przykrył boczek - najlepiej, kiedy skórka nie będzie zanurzona. Odstawiamy na wyżej wspomniane 6 godzin. http://img204.imageshack.us/img204/2553/dscn1230jo.jpg Piekarnik rozgrzewamy do 150*C i wkładamy boczek - polecam rękaw do pieczenia na pierwsze 3 godziny. Sekretem sukcesu w tym przepisie jest to, aby w czasie pieczenia w rękawie boczek pływał w marynacie połączonej z jabłkowym sokiem - wystawać ma jedynie skórka, którą będziemy glazurowac i podpiekać później. Po 3 godzinach zwiększamy temperaturę do 180*C i usuwamy rękaw. Obficie solimy skórę grubą solą morską. http://img848.imageshack.us/img848/7641/pieczonyboczekpasztet.jpg Kiedy skórka na boczku zacznie zmieniać kolor na złoty zaczynamy polewać go marynatą, która wymieszała się z mięsnymi sokami i dzięki dodatkowy miodu nada boczkowi właściwą glazurę. W tym momencie można dodać kilka gałązek rozmarynu, w który uprzednio wmasowaliśmy nieco oliwy - będa stanowiły dekorację a przy tym smakowity dodatek do chrupiącej skórki. http://img232.imageshack.us/img232/1195/pieczonyboczekpasztet1.jpg Boczek pieczemy do momentu, kiedy będziemy zadowoleni ze skórki.. w zależności od naszego piekarnika.. może to zająć ok godzinę. Jak widać troszkę przepiekłem xD jakieś 30 minut mniej i byłby idealny.. a tak no cóż :P skóra pójdzie do wywaru jakiegoś. Tak to jest jak ktoś rozprasza... http://img688.imageshack.us/img688/8192/pieczonyboczekpasztet2.jpg Po upieczeniu, kiedy boczek odpoczywa, robimy w rondelku karmel z kilku łyżek cukru - w zależności jak słodki sos chcemy otrzymać. Do jasno brązowego karmelu dodajemy ok. pół szklanki jabłkowego płynu spod pieczenia boczku i uzupełniamy sokiem jabłkowym. http://img252.imageshack.us/img252/2980/pieczonyboczekpasztet3.jpg Dodajemy kilka łyżek masła orzechowego, domową kostkę rosołową i suszone płatki chilli. Redukujemy sos do odpowiedniej konsystencji, pamiętając że zgęstnieje kiedy przestygnie. Przed podaniem wykańczamy sos sokiem cytrusowym (limonka, cytryna, grapefruit - co kto lubi ) http://img189.imageshack.us/img189/6339/pieczonyboczekpasztet4.jpg Jako dodatek świetnę będą pieczone ziemniaki i oczywiście mocny trunek, który pomoże strawić nasz boczuś. Smacznego http://img594.imageshack.us/img594/7961/pieczonyboczekpasztet5.jpg A na drugi dzień mamy pyszny zimny boczek na kanapki hehe.. aaaalbo pasztet Tym razem do pasztetu poszło 800g wątrówki wieprzowej, 200g słoniny, mięso i skórka z pieczonych udek kurczaka, resztka boczku razem z marynatą po pieczeniu, standardowo cebulka podsmażana z miodem i koncentratem pomidorowym, masło orzechowe.. pieczone ziemniaki. Pozdrawiam http://img833.imageshack.us/img833/6355/pieczonyboczekpasztet6.jpg http://img191.imageshack.us/img191/597/pieczonyboczekpasztet7.jpg http://img259.imageshack.us/img259/4244/pieczonyboczekpasztet8.jpg http://img716.imageshack.us/img716/580/pieczonyboczekpasztet9.jpg Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszB Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #258 Opublikowano 27 Maja 2012 Jak widać troszkę przepiekłem xD jakieś 30 minut mniej i byłby idealny.. a tak no cóż :P skóra pójdzie do wywaru jakiegoś. Tak to jest jak ktoś rozprasza......... troszkę przypiekłeś :question: :shock: toż to spalone i raczej unikałbym robienia na tej spaleniźnie jakiegokolwiek wywaru. Cytuj Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂 Jola i Mariusz Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219889 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszubka33 Opublikowano 27 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #259 Opublikowano 27 Maja 2012 PanieBoczeku, uważam że używasz zbyt dużej ilości cukru do marynat , co powoduję przypalanie, cukier bardzo szybko w wysokiej temperaturze karmelizuje się . W przepisie jest i cukier i mód i sok z jabłek który też ma w sobie cukier .Po upieczeniu, kiedy boczek odpoczywa, robimy w rondelku karmel z kilku łyżek cukru - w zależności jak słodki sos chcemy otrzymać. Do jasno brązowego karmelu dodajemy ok. pół szklanki jabłkowego płynu spod pieczenia boczku i uzupełniamy sokiem jabłkowym.Nie wiem czy to danie główne czy deser , tyle cukru :shock: Wizualnie wygląda smakowicie , ale treść przepisu nie przekonuję mnie do wykorzystania go . Robię marynaty na soku , są to dużo mniejsze ilości ,ewentualnie odrobina miodu . Cytuj Hanka_Kaszubka33 Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem.... GDYNIA MOJE MIASTO Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219899 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 27 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #260 Opublikowano 27 Maja 2012 MariuszB, na szczescie miesko bylo smakowite, pasztecik tez wyszedl bombowy.. a ta skorke probowalem :wink: jest slodka i aromatyczna, tylko troche na koncowce czuc goryczke i kwasnawy smak spalonego.. na wywar do np. zupy cebulowej bedzie git :grin: ja z tych co lubia gorycz i nawet spalenizne hehe kaszubka33, cukier byl do sosu :wink: na 2kg boczku 6 lyzek miodu i 2 szklanki soku jablkowego.. nie wyszedl za slodki, w mojej rodzinie akurat lubia slodkawe mieso :grin: mozna pominac miod, chociaz uwazam, ze danie straciloby na smaku :grin\ Masz racje, ze z powodu slodkiej marynaty sie gwaltownie skarmeizowal.. mialem zamiar go pilnowac :blush: a wyszlo tak, ze polalem skore marynata (wczesniej byla na sucho) i zostawilem samopas na 40 min, bo babcia sie przewrocila na dworzu.. to siup juz sie o boczku zapomina.. na szczescie nic sie nie stalo :grin: Pozdrawiam PS po co parzy sie watrobke do pasztetu :question: :!: kiedy jest na surowo wg mnie pasztet zyskuje na konsystencji i smaku.. Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-219900 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #261 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Miałem zamiar zrobić to asekuracyjnie.. nic nikomu nie mówić i EWENTUALNIE coś skrobnąć, kiedy będe zadowolony z efektów... ale jaka w tym zabawa :rolleyes: A więc macie mnie jak na tacy ^^ każdy błąd mam nadzieje wyjdzie i będzie można go naprawić Przepalam przed jutrzejszym wędzeniem korą i mokrą olszyną.. wg mnie ciąg jest, wszystko super. Musze potem popracowac nad panowaniem nad płomieniem ale to jakoś będzie hehe na chwile obecna kora sie hajcuje i jest 90*C w beczce.. http://img803.imageshack.us/img803/2015/przepalanie.jpg Kiedy dodam deflektor to myśle, że bedzie miodzio ^^ defek wycięty z dna beczki - solidny. Drewno zakupiłem na oko 0.5mp... za 120zł :shock: muszę chyba poszukac czegoś tańszego... olcha, wiśnia i czereśnia.. cóż miałem parcie na wedzenie więc sie tym nie przejmuje teraz http://img201.imageshack.us/img201/5671/przepalanie1.jpg Korą chyba wędzić nie będe... śmierdzi jak dla mnie - dym z olchowych mokrych szczapek pachnie nawet ładnie ^^ planuje wędzić najpierw olszyną, potem dołożyć owocowego.. http://img707.imageshack.us/img707/5138/przepalanie2.jpg O kiełbasach jeszcze będzie... na razie coby nie było że ściemę pociskam :grin: planuje zwyczajną z majerankiem, czosnkową i jałowcową.. wędzony boczek i jakiś zółty ser ze sklepu - jeden w celofan drugi w samą siatke.. Nie moge sie doczekac Po południu dziś mielenie, nabijanie wieczorem, przez noc osadzanie i jutro wędzenie :grin: Moje pytanko - osadzanie kiełbasy HMM ma wisieć już na kijach? czy do lodówki normalnie i potem osuszanie w wędzarni w dymie? nie ma żadnego problemu z zadna z opcji tylko chce wiedziec jak będzie lepiej i prawidłowo Pozdrawiam http://img256.imageshack.us/img256/474/miskowedz1.jpg Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222777 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #262 Opublikowano 15 Czerwca 2012 osadzanie kiełbasy HMM ma wisieć już na kijach? Ja wieszam na kijach . Tylko pamiętaj ..że gdzieś w chłodnym pomieszczeniu :rolleyes: . Zresztą jeszcze raz przypominam o bezcennych poradach w Akademii Dziadka: http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1178-czesc-viii-produkcja-kielbasy cyt. z tego artykułu: "Kiełbasa nadziana, rozwieszona na kijach tak, by batony nie stykały się ze sobą, przejdzie okres osadzania, dość długi, bo przez całą noc, a noce są chłodne i nic nie powinno jej zaszkodzić. " Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222778 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #263 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Małgoś, Bóg zapłać :grin: czytałem ten art. w akademii ze dwa razy a i tak informacja mi umknęła :blush: miałem nadzieje, że załatwie to w lodówce ale skoro tak jest to tak być musi ^^ ..jak zostawie kota na noc w domu to nie będzie kiełbasy haha Pozdrawiam Edit: najbardziej mnie chyba cieszy radość babci i ten Jej entuzjazm.. ostatnio po przewrotkach nie wychodziła z domu... a dziś :shock: uradowana poprosiła żebym ją wziął pod ręke i pokazał co tam zrobiłęm :grin: Zdecydowanie wyglądała na zadowoloną, co już tak rzadko Jej się zdarza... Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222783 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #264 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Oj tak..radość w oczach naszych najbliższych jest bezcenna :clap: :lol: Obawiam się ,że zostaniesz ( i tak pewnie jesteś :wink: ) najukochańszym wnusiem, po tym jak spróbuje Twoich wędzonek :grin: Ukłony dla babci . :grin: Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #265 Opublikowano 15 Czerwca 2012 i tak pewnie jesteśsmutna prawda.. babcia jest samotną osoba, chociaż ma pięcioro dzieci, wnuki, prawnuki.. całe życie była z niej niezła wredota :blush: co w sumie Jej zostało, tylko nie ma już siły tyle.. jest jak jest rodzinę trzeba kochać i opiekować się.. Ukłony dla babci .przekażę :grin: od czasu Halusi bardzo ciepło podchodzi do wszystkich związanych z tym forum :grin: ..i ciągle o pasztet wypytuje :lol: P.S. nie zapomniałęm o dobrych radach :grin: Arkadiuszu, zrobiłem dojście powietrza do dna paleniska, dziękuję :clap: Pozdrawiam Ta wędzarnia nie będzie miała ciągu, albo będzie bardzo słaby.Rura dymowa wychodząca z paleniska musi być na górze paleniska a nie tak jak jest na zdjęciu.Koniecznie podnieś rurę w palenisku.Po drugie musisz dodatkową rurą od spodu paleniska naprzeciwko rury dymowej doprowadzić powietrze Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222790 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #266 Opublikowano 15 Czerwca 2012 jakiś zółty ser ze sklepuNa początek proponuję ser biały tupu włoskiego. Po uwędzeniu :thumbsup: , z żółtym może być problem jak nie dopilnujesz temp. Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222794 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #267 Opublikowano 15 Czerwca 2012 zbig3133, tutaj znowu skorzystałem z rad Arkadiusza, które wyczytałem na forum i zamówiłęm w sklepie Miro folię celulozową :grin: jeden serek wpakuje do tej folii więc napewno sie nie rozpłynie.. a drugi kto wie zawsze jeden się uda.. przeprowadze ten test na najtańszym typie sera jakie znajde być może to nawet nie będzie ser :shock: zależy mi tylko na teście dalsze plany obejmują własnoręczny wyrób serów do wędzenia.. P.S. nie wytrzymałem :lol: wziałem kawałek peklującego się mięska, obwiżałem sznurkiem i zawiesiłem do wędzenia xD zobaczymy... Pozdrawiam Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222798 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #268 Opublikowano 15 Czerwca 2012 PanieBoczku , kup ,tak jak radzi zbig3133, serek typu włoskiego np Capri ( kosztuje nieco powyżej 3 zł) ,włóż go na noc do solanki ok 8,5 - 9 % . Po wyciągnięciu rano posyp obficie ziołami prowansalskimi , papryką można też czosnkiem czy kminkiem , zawiń w kawałek gazy i też uwędź - nie pożałujesz :grin: . Gazę kup w aptece niesterylną i utnij kawałek. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #269 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Robercie trzymam za Ciebie kciuki...działaj...działaj.. :wink: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #270 Opublikowano 15 Czerwca 2012 miałem nadzieje, że załatwie to w lodówceKiełbasę osadza się w temp.4-6C przez 12h.W temp.pokojowej 2-3h wystarczy. [ Dodano: Pią 15 Cze, 2012 19:51 ]zawiń w kawałek gazy i też uwędźJak masz siatkę w wędzarni albo kratę to nie musisz zawijać w gazę.Połóż na kracie i wędź przewracając od czasu do czasu. [ Dodano: Pią 15 Cze, 2012 19:53 ]Miro folię celulozowąAle ten serek włóż jeszcze do siatki.Jak będziesz tyrzymał temperaturę wędzenia 45-55C to nic się nie rozpłynie. [ Dodano: Pią 15 Cze, 2012 19:55 ]P.S. nie zapomniałęm o dobrych radach Arkadiuszu, zrobiłem dojście powietrza do dna paleniska, dziękujęA rurę dymową podniosłeś na górę paleniska? Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #271 Opublikowano 15 Czerwca 2012 chudziak, w sklepie u mnie ich nie było a juz nie miałem czasu szukać, następnym razem na pewno wypróbuję :grin: Robercie trzymam za Ciebie kciuki...działaj...działaj..kiełbaska nadziana, drewno porąbane :P co jeszcze co jeszcze dzięki Halusiu, zawsze dodajesz skrzydeł :grin: Kiełbasę osadza się w temp.4-6C przez 12h.W temp.pokojowej 2-3h wystarczy.kolejna cenna rada a więc kiełbaska pójdzie do lodówy i rano będzie osadzanie ^^ Ale ten serek włóż jeszcze do siatki.Jak będziesz tyrzymał temperaturę wędzenia 45-55C to nic się nie rozpłynie.pewnie mi się nie uda tak ładnie utrzymac temp. ale będzie dobrze.. bo byc musi A rurę dymową podniosłeś na górę paleniska?tak jest podparłem ją cegłami i jakoś się trzyma :grin: jeszcze raz dziękuję :grin: dym leci tak jak powinien - do beczki, nie ucieka dopływem powietrza.. Tak będąc do bólu szczerym... do peklowania wziąłem pół na pół sól i peklosól - 18 gramów na kilogram, wszystko wyliczyłem i osobno posoliłem... wyszło takie słone że ja ****** :lol: nie mam pojęcia gdzie popełniłem błąd.. 18 gramów (3 łyżki stołowe) soli na kilogram mięsa powinno być perfecto.. dosypałem hujnie cukru (kilka garści) i może jakoś to będzie.. nawiasem mówiąc coś musiałem spartolić :lol: Wstępnie uwędzony kawałeczek łopatki kl.I (3 godz. dym 30-40*C) był przepyszny.. idealny gdyby nie ta słoność Ogólnie bardzo lubie słone - więc coś co dla mnie jest przesolone dla zwykłego śmiertelnika jest po prostu do wyplucia :lol: jedyna nadzieja w tym cukrze :P Boczki i golonka myślę, że będą ok kołbasa cóz okaże się jutro.. Pozdrawiam http://img221.imageshack.us/img221/5993/nadzianekieb.jpg czosnkowa z majerankiem, jałowcowa, z ostrą papryką.. Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222855 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #272 Opublikowano 15 Czerwca 2012 nie mam pojęcia gdzie popełniłem błąd.. 18 gramów (3 łyżki stołowe) soli na kilogram mięsa powinno być perfecto.. dosypałem hujnie cukru (kilka garści) i może jakoś to będzie.. nawiasem mówiąc coś musiałem spartolić U mnie 3 łyżki stołowe to 60g. A i z cukrem faktycznie dałeś "hujnie" :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222861 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #273 Opublikowano 15 Czerwca 2012 a więc kiełbaska pójdzie do lodówy i rano będzie osadzanie Jak ją już nabiłeś to powieś ją w lodówce do rana.Osadzanie będziesz miał z głowy.Rano wyjmij ,żeby się ogrzała i do beczki. nadzieja w tym cukrze .Cukier nie zabije słoności.Ma inne zadanie do spełnienia.Latem cukru raczej się nie dodaje. nie mam pojęcia gdzie popełniłem błąd.. 18 gramów (3 łyżki stołowe) soli na kilogram No to pojechałeś po bandzie.Błąd popełniłeś już dawno.Nie kupiłeś wagi gramowej. A tak czytając co piszesz to odnosze wrażenie ,że nie przygotowałeś się do tej roboty.Obawiam się ,że nie zjesz tej kielbasy :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222863 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #274 Opublikowano 15 Czerwca 2012 dosypałem hujnie cukru (kilka garści) i może jakoś to będzie.. nawiasem mówiąc coś musiałem spartolić :lol:Robercie............ 18 g soli na 1kg to nie jest za słono skoro Ty jesteś słonolubny... :shock: Zaraz dam Ci po tych'' malutkich ''łapkach... kto używa garści... :question: Twoje są na pewno takie tyci tyci... :grin: :tongue: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222866 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij #275 Opublikowano 15 Czerwca 2012 nie mam pojęcia gdzie popełniłem błąd.. 18 gramów (3 łyżki stołowe) soli na kilogram mięsa powinno być perfecto..Aż poleciałem ważyć te "łyżki"... Jedna stołowa łyżka (i to nie za głęboka) to u mnie 22,4g, natomiast trzy - 67 gram... soli... pozdrawiam. Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/11/#findComment-222867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.