Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po kilku takich zabiegach jednak , bakterie zwyrodnieją i mleko będzie ohydne smakowo. Dlatego właśnie lepiej jest za każdym razem używać nowej kwaśnej śmietany. Mamy wtedy pewność że mleczko wypijemy my, a nie nasz ukochany piesek, chociaż zwierzątkom też coś się należy przecież. Oszczędzanie na śmietanie nie zawsze się nam opłaca. W końcu przecież to nie taki wielki koszt, a korzyści z tego gwarantowane.

Mialem te same doswiadczenia, nie mozna w nieskonczonosc zaszczepiac mleka, po 3-4 razach trzeba zaszczepic znowu swiezymi bakteriami, inaczej mleko zaczyna sie psuc i jest ohydne w smaku.

Poza tym nie robcie z kwaszenia mleka takiego cyrku :rolleyes:, wystarcza zamieszac lyzka kwasna smietane czy cos podobnego z mlekiem a czy pojemnik jest z plastyku, kamionki, szkla czy nierdzewki jest nieistotne, to nie lot na ksiezyc.

Pozdrawiam yogi

 

 

 

Nieczytany post

Wyświetl posty z ostatnich:

  • Odpowiedzi 138
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Poza tym nie robcie z kwaszenia mleka takiego cyrku :rolleyes:, wystarcza zamieszac lyzka kwasna smietane czy cos podobnego z mlekiem a czy pojemnik jest z plastyku, kamionki, szkla czy nierdzewki jest nieistotne, to nie lot na ksiezyc.

Pozdrawiam yogi

Dokładnie, precyzyjnie i rzeczowo kol. Yogi.

Dlatego napisałem wyraźnie że ogrzewam w kąpieli wodnej w drugim garnku.

Czy możesz napisać do jakiej temperatury ogrzewasz i w jakim czasie?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

http://img687.imageshack.us/img687/7830/p5190181.th.jpghttp://img641.imageshack.us/img641/280/p5190184.th.jpg

 

Oto wynik ponad dwa dni zsiadania się mleka, tłustego 3,9% tłuszczu, pasteryzowanego, zaprawionego śmietaną kwaśną 18%, 2 łyżki stołowe, na 0,7 l mleka. Rozmieszane blenderem z trzepaczką....

 

Dziękuję za podpowiedź z dodaniem kwaśnej śmietany. Chciałbym poznać czas i temperaturę ważenia mleka na ser biały. Dzięki, pozdrawiam :)

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

A ja chciałem się tylko zsiadłego mleka napić.. :tongue:

Ale teraz jeszcze więcej otwarło się pytań.. !! Ale, aby Was nie męczyć,,, zamilczę, ale tylko narazie :grin:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..

Oto wynik ponad dwa dni zsiadania się mleka, tłustego 3,9% tłuszczu, pasteryzowanego, zaprawionego śmietaną kwaśną 18%, 2 łyżki stołowe, na 0,7 l mleka. Rozmieszane blenderem z trzepaczką....

Myth, super, brawo, o to właśnie chodziło.

 

EAnno, ja po prostu obserwuję mleko i moment w którym zaczyna się ono warzyć. Tego momentu nie da się przegapić. Widać to bardzo wyraźnie. Dokładnie w tym momencie wyjmuję garnek z wrzącej kąpieli wodnej, lekko dosalam, mieszam i pozostawiam do ostygnięcia. Po całkowitym wystygnięciu wylewam na sitko wyściełane gazą, do woreczka o kształcie klina, lub foremki z praską. W zależności co chcę otrzymać.

Kiedyś mierzyłem temperaturę, ale było to tak dawno iż nie pamiętam, a do prawidłowego przeprowadzenia procesu nie jest ona zupełnie potrzebna. Obserwacja mleka i dobre oko, całkowicie wystarcza do osiągnięcia dobrego rezultatu.

To mój eksperyment końcowy dziś wygląda tak

 

 

 

Po kubeczku na śniadanko reszta jak napisał kol sverige2 w słoiczki i do lodówki :grin:

 

A w tym miejscu chciałem podziękować sverige2 za wyczerpującą "instrukcję" Oraz Gregtom za założenie ciekawego tematu :lol: :lol:

I wszystkim innym za to ,że temat się fajnie rozwiną :grin:

bo jeżeli od razu wylejemy owarzony ciepły jeszcze skrzep na sitko, lub do woreczka serowego, to ser lub twaróg będzie wtedy suchy.

To studzenie skrzepu i serwatki przed odcedzaniem skojarzyło mi się z tym, co pisała EAnna o produkcji ricotty. W tamtym przepisie też jest zalecenie schłodzenia serwatki, w celu zatrzymania tłuszczu na chuście. Może ta suchość sera o której piszesz, wynika właśnie z braku tłuszczu?

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

No niestety. Mi zsiadłe mleko nie wyszło. :mellow:

 

Napewno przez tą plastikową miskę.. :rolleyes:

 

 

 

 

 

 

Następna próba będzie w szklanym naczyniu.. !!!

 

 

pzdr. :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..

Jeżeli smakowo jest dobre, to można śmiało konsumować w formie tzw. "roztrzepańca"

lub go owarzyć i zrobić serek lub twarożek. Doskonale widać że powstał skrzep i mleko jest OK.

Napewno przez tą plastikową miskę.. :rolleyes:

ta... albo przez plamy na słońcu lub jakieś trzęsienie na Pacyfiku rozbełtało :tongue: :lol: - robiłem w plastikach i żsiadłe i śmietanę i ogórki małosolne..... i kiszone też :tongue: ....

- po prostu trzeba surowca drogi kolego

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/

Jeżeli smakowo jest dobre, to można śmiało konsumować w formie tzw. "roztrzepańca"

lub go owarzyć i zrobić serek lub twarożek. Doskonale widać że powstał skrzep i mleko jest OK.

Severige2..

W smaku było to bardzo kwaśne i po kilku sek. możny było wyczuć leciuteńki posmak goryczki.

 

 

albo przez plamy na słońcu lub jakieś trzęsienie na Pacyfiku rozbełtało - robiłem w plastikach i żsiadłe i śmietanę i ogórki małosolne..... i kiszone też ....

- po prostu trzeba surowca drogi kolego

Abratku..

Wiem że piszesz z własnego doświadczenia. Ale zapomniałeś o wpływie zorzy polarnej na Twoje produkty robione w plastikach. Bo dalej niewiem czy Ci one wyszły czy też nie.. :tongue: :tongue: :grin:

W temacie pisałem że chodzi o mleczko pasteryzowane czyli w kartonikach albo "tytkach". :wink: bo niektórzy nie mają dostępu do świeżego.. :smile:

 

Teraz na poważnie..

 

Do zakwaszenia mleka użyłem Crème fraîche (30%-wej gęstej śmietany) i może tutaj zrobiłem błąd. Ponadto, zmiksowałem to mocno mikserem/blenderem i było dużo piany na powierzchni mleka. Ta piana została nawet do dzisiejszej degustacji.

 

Dzisiaj poleciałem znowu po to same mleko ale teraz dodam do niego zwykła kwaśną śmietane (10%), taką jak koledzy wyżej. I całość wymieszam ręcznie trzepaczką i do szklanej michy..

 

Zobaczymy czy plamy na słońcu mi znowu zepsują zsiadłe mleko.. :tongue:

 

pzdr. :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..

Hola!...

napisałeś:

zsiadłe mleko nie wyszło. :mellow:

 

Napewno przez tą plastikową miskę.. :rolleyes:

toteż do tego się odniosłem :cool: :tongue:

 

a nie masz tam gdzieś namiaru na polski sklep z takimi rzeczami? :rolleyes: - może mają "zsiadłe" w pojemniczkach... wiem od znajomego że nieraz chłopaki z ciężarówek w takich sklepikach kupują towary z polskich mleczarni :rolleyes: - albo "upoluj" kogoś kto jeździ tamtędy z polski to by Ci przywieźli :rolleyes:

- aby tylko raz zaszczepić to już będziesz mógł prowadzić sobie taka małą kulturę bakteryjną

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Radziłbym zrobić próbę najzwyklejszą kwaśną niemiecka śmietaną o wyższej nieco zaw tłuszczu np 18%, oraz mlekiem z zaw. tłuszczu w okolicach 3%. Mieszanie wykonać w szklanym pojemniku lub garnku ze stali KO. Po tym zabiegu rozlać do najzwyklejszych słoiczków np. po dżemie. nakrętki położyć na słoiczkach nie zakręcone. Po osiągnięciu skrzepu nakrętki dokręcić i wstawić do lodówki. Mogą spokojnie tam być przez kilka dni.

Mi zsiadłe mleko nie wyszło

Wygląda na to, że zamieszałeś lub wstrząsnąłeś naczyniem w pierwszej fazie krzepnięcia mleka.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Dzisiaj poleciałem znowu po to same mleko ale teraz dodam do niego zwykła kwaśną śmietane (10%), taką jak koledzy wyżej. I całość wymieszam ręcznie trzepaczką i do szklanej michy..

Daj se spokój kol. Gregtom

Taki wyrób może zawierać patogeny, no i tak nie otrzymasz tego co oczekujesz.

Mleko UHT chyba to takie jakie stosujesz absolutnie nie nadaje się na siadłe.

Na wiki pisze dlaczego

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zsiad%C5%82e_mleko

 

"Zsiadłe mleko można ewentualnie uzyskać z mleka(to nie jest UHT) pasteryzowanego czy sterylizowanego (a więc pozbawionego bakterii umożliwiających jego kwaśnienie), o ile do tego mleka doda się łyżeczkę pełnotłustej, niepasteryzowanej śmietany na szklankę letniego, przegotowanego mleka. Można również posłużyć się kefirem z żywymi kulturami bakterii."

 

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Będąc w Polsce robię zsiadłe mleko ze wszystkich rodzajów mleka UHT min. Mlekowita, Łowicz, i różnych innych dostępnych w polskich sklepach. Tak samo robię w Szwecji ze szwedzkiego lub niemieckiego mleka kupionego w "Lidlu". Właśnie to że jest ono całkowicie jałowe, jest jego zaletą. Rozmnażają się w nim wtedy właśnie takie bakterie jakimi mleko zaszczepimy. Zaszczepimy kwaśna śmietaną i otrzymamy fantastyczne zsiadłe mleko.

Można robić też kefiry i jogurty jeżeli tym właśnie jałowe mleko potraktujemy. Mleko musi mieć wtedy nieco wyższą temperaturę gdzieś w okolicach 40-50 stopni C. Dlatego właśnie można nabywać tzw. jogurtownice. Nie jest to nic innego jak pojemnik z podgrzewaczem utrzymującym cały czas pożądaną temperaturę.

Do otrzymania mleka zsiadłego wystarcza temperatura pokojowa ok 20-25 stopni C.

mieszkam w Niemczech, pisalem ze robilem kwasne mleko bardzo duzo razy, pisalem tez kilka postow wyzej co dodac, ale jak koledzy wola eksperymentowac no to prosze dalej sie bawic :rolleyes:

Pozdrawiam yogi

Sverige - wielkie dzięki. Nastawiłem wczoraj wieczorkiem i przed chwilka próbowałem. Mniamuśności :thumbsup: Będzie jutro do ziemniaczków z koperkiem :thumbsup: Robiłem z najzwyklejszego UHT 3,2% z kartonika (Panią w sklepie poprosiłem o najtańsze z najtańszych na próbę czy wyjdzie) plus dwie wielkie łychy kwaśnej homogenizowanej śmietany i wymieszałem razem blenderem. Wyszło jak ta lala

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Mleko UHT chyba to takie jakie stosujesz absolutnie nie nadaje się na siadłe.

Na wiki pisze dlaczego

czytaj ze zrozumieniem

UHT to po polsku sterylizacja

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

czytaj ze zrozumieniem

Sam kol. Jumbo czytaj z zrozumieniem, UHT w cudzysłowiu z wiki odnosi się do pasteryzacji a nie do sterelizacji.

A kol. Gregtom radzę by poszukał w niemczech mleka prosto od krowy (surowe)

nazywa się Vorzugsmilch, Rohmilch

np.

http://web200.server58.creativhosting.de/shop/index.php?cPath=2

 

Wtedy będzie miał to co chce.

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Sverige - wielkie dzięki. próbowałem. Mniamuśności :thumbsup: Będzie jutro do ziemniaczków z koperkiem :thumbsup: Robiłem z najzwyklejszego UHT 3,2% z kartonika Wyszło jak ta lala

Fajnie Tusiaczku że wyszło. Nie ma innej opcji po prostu, jeżeli ktoś przestrzega tej prostej instrukcji.

No i u mnie też wspaniale wyszło. :grin: :grin: :grin: I to z najtańszych produktów sklepowych. !!!

 

W moim pierwszym eksperymencie (który się nie powiódł), zmiksowałem blenderem mleko wraz ze śmietaną chyba trochę za mocno (lekka pianka na powierzchni). Później przelałem te produkty do plastikowej miski i zrobiła się z tego bardzo kwaśna i lekko gorzkawa masa.

 

W drugim eksperymencie do tego samego mleka dodałem najzwyklejszą i najtańszą kwaśną śmietanę 10%-ową, wymieszałem tylko zwykłą trzepaczką i przelałem do szklanej miski. Stało to w sumie tylko półtora dnia.

 

Oto efekty:

 

 

 

**************************************

 

Ten temat miał i ma służyć wszystkim i we wszystkich krajach. Obojętnie czy ma się dostęp do świeżego mleka czy tylko marketowego/sklepowego. I dlatego nie chciałem aby się skończył postem "Kup mleko prosto od krowy".. :wink:

Może komuś gdzieś tam daleko, umożliwi ten temat nie tylko napicia się zsiadłego mleka ale też zrobienia typowo polskiego swojskiego sera...

 

Dziękuję kol. Sverige2, Yogi, Fatum oraz wszystkim innym za cenne wskazówki. :clap: :clap:

 

A innych "niedowiarków" zachęcam do eksperymentu.. :wink: :tongue:

 

P.S. Taki kubeczek zsiadłego mleka (ostatnia fotka), posypuję szczyptą soli kamiennej do smaku.. :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..

czytaj ze zrozumieniem

Sam kol. Jumbo czytaj z zrozumieniem, UHT w cudzysłowiu z wiki odnosi się do pasteryzacji a nie do sterelizacji.

A kol. Gregtom radzę by poszukał w niemczech mleka prosto od krowy (surowe)

nazywa się Vorzugsmilch, Rohmilch

np.

http://web200.server58.creativhosting.de/shop/index.php?cPath=2

 

Wtedy będzie miał to co chce.

:grin:

już prościej się nie da

http://pl.wikipedia.org/wiki/UHT

bez cudzysłowia :cool:

dyskusja rozwinęła się z pasteryzacji (jak w tytule) w kierunku UHT

powtarzam więc jeszcze raz...

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Gregtom, to i ja działam mleko kupione śmietana też
W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.