EAnna Opublikowano 18 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #201 Opublikowano 18 Marca 2020 (edytowane) Tojiro +wprawna ręka= wzorowa robotaDziękuję za uznanie Staram się i lubię to robić a dobre narzędzie to podstawa... Całego rozbioru dokonuję wyłącznie nożem i wyłamując kości w stawach.Rozbiór dzika przebiega nieco odmiennie niż rozbiór wieprzowiny: dzika nie dzieli się na pół wzdłuż kręgosłupa, tylko odcina z całej tuszy symetrycznie elementy zasadnicze oraz wyłuskuje (wycina) polędwice.Z pozostałego korpusu wyłamuje się kości żebrowe i wycina całe boczki.Dobry nóż jest tutaj podstawą tym bardziej, że nawet skóra jest trudna do przebicia. Edytowane 19 Marca 2020 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660420 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 18 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #202 Opublikowano 18 Marca 2020 Widzę,że się nie nudzisz w trakcie kwarantanny. Aniu czy u Ciebie tak szybko badają,czy dzik jest już po badaniu a Ty jedynie prezentujesz skąd pozyskano próbki.?U mnie to trwa minimum tydzień i dzik sobie wtedy wisi w chłodni i czeka na wynik badania. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 18 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #203 Opublikowano 18 Marca 2020 Jeśli na danym terenie nie ma ASF to badają tylko na włośnicę Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660423 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 18 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #204 Opublikowano 18 Marca 2020 (edytowane) A teraz kilka słów o wyrobach.Ze względu na małe rozmiary zwierzęcia nie dało się poszaleć.Kaszanka z dzika 6,5kg Salami - 5,3kg - będzie w oddzielnym temacie Wątrobianka dzicza podwędzana - w planach Polędwice pekl. wędzone na zimno - pęto kiełbasy drugi raz podwędzone: 5. Kiełbasa autorska z dziczyzną, resztkowa pieczona: Kiełbasa jest dość tłusta, co widać na przekroju: [Dodano: 18 mar 2020 - 22:45] czy u Ciebie tak szybko badają,czy dzik jest już po badaniu a Ty jedynie prezentujesz skąd pozyskano próbki.?Tak jak Olga napisała, dziki badane są tylko na włośnicę.Jednak weterynarzowi podaje się szczegółowe dane dot. miejsca i czasu pozyskania mięsa, włącznie z numerem odstrzału. Wynik badania jest praktycznie uzyskiwany tego samego, lub następnego dnia (wtedy wbijam zęby w wątrobę )Zdjęcia robiłam w trakcie rozbioru. Edytowane 20 Marca 2020 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tompi Opublikowano 18 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #205 Opublikowano 18 Marca 2020 Dzika w lodówce brak... w knieje ruszyć czas... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660426 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 19 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #206 Opublikowano 19 Marca 2020 Kiełbasa jest dość tłusta, co widać na przekrojuTak z ciekawości spytam - z samego dzika ta kiełbasa, czy z dodatkiem wp (i może ewentualnie czegoś jeszcze)? Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 19 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #207 Opublikowano 19 Marca 2020 z samego dzika ta kiełbasa, czy z dodatkiem wp (i może ewentualnie czegoś jeszcze)? Kiełbasa jest z resztek mięs z dodatkiem 30% dziczyzny:tłusty boczek wp - 35%II. wp - 25%Ścinki dziczyzny - chude - 30%wołowina - 10%Wołowina zmielona na 2,5, pozostałe mięsa na "8". Boczek był z wiejskiej, dobrze odkarmionej świnki, wyłącznie twardy tłuszcz. Części z miękkim tłuszczem przeznaczone zostały do wątrobianki lub pasztetów. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 19 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #208 Opublikowano 19 Marca 2020 (edytowane) Kolejny dzik Brawo Aniu, jak zawsze robisz to profesjonalnie i ta pouczająca fotorelacja oraz popisowe wyroby Edytowane 19 Marca 2020 przez @halusia@ Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660455 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 19 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #209 Opublikowano 19 Marca 2020 z samego dzika ta kiełbasa, czy z dodatkiem wp (i może ewentualnie czegoś jeszcze)?Kiełbasa jest z resztek mięs z dodatkiem 30% dziczyzny:tłusty boczek wp - 35%II. wp - 25%Aha - teraz rozumiem, skąd tyle tłuszczyku [Dodano: 19 mar 2020 - 20:05]Całego rozbioru dokonuję wyłącznie nożem i wyłamując kości w stawach.....Z pozostałego korpusu wyłamuje się kości żebrowe i wycina całe boczki.I ty to SAMA robisz (własnoręcznie)?Jeśli tak, to współczuję mężowi Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660506 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 19 Marca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #210 Opublikowano 19 Marca 2020 Jeśli tak, to współczuję mężowi Przecież mężowi nie wyłamuję kości w stawach (Nawet nie robię krzywdy jego psychice, która odstręcza go od surowego mięsa )Przy tej czynności - w odniesieniu do dzików - posługuję się zazwyczaj dźwignią.Niestety, mam słabe ręce i dlatego dzika bielę i rozbieram na leżąco.Sposobem to podobno i kulę ziemską można podnieść; należy tylko znaleźć punkt podparcia Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660511 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 19 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #211 Opublikowano 19 Marca 2020 Jeśli tak, to współczuję mężowi Myślę, że raczej należy zazdrościć Adamowi takiej Żony. :clap: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660513 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 19 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #212 Opublikowano 19 Marca 2020 (edytowane) Jeśli tak, to współczuję mężowi ...Przy tej czynności - w odniesieniu do dzików - posługuję się zazwyczaj dźwignią....Sposobem to podobno i kulę ziemską można podnieść; należy tylko znaleźć punkt podparcia Szczerze podziwiam za wszechstronność , bo jak dotąd posługuję się tylko młotkiem i siekierą Edytowane 19 Marca 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660520 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 20 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #213 Opublikowano 20 Marca 2020 Staram się i lubię to robić EAnno jesteś WSPANIAŁA!!!!Dziękuję za profesjonalną fotorelację . Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660551 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolszymczak Opublikowano 21 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij #214 Opublikowano 21 Marca 2020 Aniu wspaniala fotorelacja i wspaniale wyroby. Cytuj W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-660636 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #215 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 (edytowane) Wątrobianka dzicza podwędzana - w planach W ramach wolnego czasu powyższy plan został zrealizowany Wprawdzie wątrobianka w jelitach wp. prostych nie jest zbyt fotogeniczna ale jej smak wszystko wynagradza Z założenia miała być tłusta i smarowna, co się udało Skład:mięso gotowane "od kości" z dzika - 1/3wątroba z dzika i sarny (50/50) - 1/3mięso b. tłuste wp. miękki boczek i nóżka wp ze skórą - 1/3twarda słonina - 5% powyższego Przyprawy i dodatki na 1kg:sól kamienna kłodawska bez antyzbrylacza- 16gpieprz młotkowany - 4gchili - 0,5gczosnek - 8gmajeranek - 4gcząber - 2,5gjałowiec - 3 ziarnkacebula - 40gsmalec do usmażenia cebulirosół z gotowania mięs i jarzyn - 100ml (na kg!)bułka tartaOsłonki:jelita wp. środkowe proste Wykonanie:mięsa wp. i nóżkę ugotować do miękkości wraz z jarzynami rosołowymi w małej ilości wodywątroby wymoczyć i sparzyć, wodę wylaćsłoninę pokroić w małe kostki (5x5mm), sparzyć 5min i zahartować w wodzie lodowejcebulę zarumienić na smalcuwszystko, tzn. mięso gotowane z dzika, mieso wp, wątroby, cebulę zemleć na sitku 5 lub 8mm, doprawić solą i przyprawami za wyjątkiem pieprzu i kostek słoninyponownie zemleć na sitku 2mm, dodać pieprz młotkowany, kostki słoniny i rosół. ewentualnie zredukować gęstość bułką tartą.nabić w osłonki Parzenie:woda w temp. 80 st.C, czas parzenia 1hWędzenie:zimnym dymem o. 3h. To było delikatne podwędzenie, aby dym nie zdominował wyrobu swoim zapachem Wędzenie z dymogeneratorem Ligawy: Po wędzeniu: Przekrój: Zbliżenie z kwitnącym o tej porze rozmarynem - widoczny pieprz i kawałeczki słoniny: Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #216 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zaśliniłem swą klawiaturę - gratulacje!! Choć co jakiś czas miewam własnoręcznie ustrzelonego dzika, to jak dla mnie, to wyższa szkoła "jazdy" i w przyszłości nawet się nie ośmielę za to brać Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661915 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #217 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 (edytowane) w przyszłości nawet się nie ośmielę za to brać No co Ty, przecież to nic trudnego Zaś mięs przy kościach jest zawsze bardzo dużo.Część z nich zużyłam do kaszanki, pozostałe do tej właśnie wątrobianki.Wątroby ze zwierzyny są wspaniałe do takiego wyrobu, o wiele lepsze od wieprzowych.A szczególnie wątroba z sarny. Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #218 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) wątroby wymoczyć i sparzyć, wodę wylać Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661941 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #219 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 A dlaczego nie?Sprzeciw dotyczy moczenia, parzenia czy też wylania wody? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661943 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #220 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Moczenia i parzenia bo po tym zabiegu jak wiadomo wodę się wylewa.To ja odwrócę pytanie.Robisz pasztet,pasztetową czy wątrobiankę.? Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661944 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Todek Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #221 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Robisz pasztet,pasztetową czy wątrobiankę.? Arkadiuszowi chodzi zapewne o to, że do wątrobianki idzie surowa wątroba, a do pasztetowej i pasztetu wątroba sparzona. Cytuj http://www.shadow.org.pl Depeche Mode Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661945 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #222 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 do wątrobianki idzie surowa wątroba, a do pasztetowej i pasztetu wątroba sparzona. Wg "16" TAK.Wg Przepisów branżowych - NIE Zrobiłam wątrobiankę (ponad 30% wątroby) Wątrobianka.pdf Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661946 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #223 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Wprawdzie wątrobianka w jelitach wp. prostych nie jest zbyt fotogeniczna ale jej smak wszystko wynagradza Aniu, wygląda bardzo smacznie.,a co do wglądu, przecież inaczej jej nie można '' ubrać '' Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij #224 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) Wg "16" TAK. Wg Przepisów branżowych - NIEIdziesz Aniu w złą stronę .Nie jest to temat do licytowania się bo oprócz 16 to w 21 i 12 wątroby się nie parzy więc nie ma co się licytować .Moim zdaniem dobrą wątrobiankę od pasztetowej odróżnia głównie ten charakterystyczny smak surowej niewymoczonej i nie parzonej pozbawionej smaku wątroby.Pomijam ,że i tak parzysz tą wątrobiankę to wątrobę parzysz dwukrotnie i traci ona swój charakterystyczny smak.A i nazwa wyraźnie wskazuje co w tym wyrobie jest dominującym składnikiem.Zaraz się ktoś odezwie że smak to rzecz gustu, ale jakbyś mi podała tą wybacz "niby wątrobiankę" do spróbowania to bym powiedział że to pasztetowa .30 % wymoczonej i parzonej dwukrotnie wątroby to nie to samo co 30 % surowej parzonej raz.Nie ten smak ,nie ten wyrób.W wyrobach podrobowych chyba się nie dogadamy. .Ja mam klasyczne podejście i lubię wyroby jak za moich młodych lat szczególnie tych z masarni ze Służewca lub Żerania Ty lubisz eksperymenty (np.pasztetowa z czosnkiem).Pozdrawiam i życzę smacznego . Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661955 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #225 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Moim zdaniem dobrą wątrobiankę od pasztetowej odróżnia głównie ten charakterystyczny smak surowej niewymoczonej i nie parzonej pozbawionej smaku wątroby I dobrze, że to napisałeś. To jest klasyczne podejście i wyróżnik dla wyrobów pasztetowych z wieprzowiny. Na wyroby z innych mięs, a szczególnie dziczyzny/zwierzyny nie mamy gotowych norm i receptur.Posiłkujemy się recepturami wyrobów wieprzowych ale nawet ich doskonałe naśladownictwo nie da tego samego a nawet może spowodować masarską klęskę Nie jest to temat do licytowania się Absolutnie nie chcę się licytować przedstawię tylko swój tok myślowy i motywację dokonanych odstępstw.Jestem fanką wszelkich wątrób i raczej ich obróbkę mam opanowaną. Surową wątrobę daję nawet do pasztetów foremkowych - jeżeli się nadaje .Zawsze sprawdzam ich smak na surowo i decyduję się na dalsze postępowanie.Otóż dosyć często zdarza się, że wątroby mają śladowy, gorzki posmak i takie wątroby zawsze moczę (w mleku a potem w wodzie).Moczę również wątroby mrożone a takimi dysponowałam do tego produktu.(Generalnie rzecz biorąc, wszystkie wyroby podrobowe z dzika zawierają wątrobę mrożoną, bo taki jest cykl dojrzewania i przerobu dziczyzny.)Co do przypraw, mięso z dzika jest bardzo charakterystyczne i jego smakowitość wydobywamy odpowiednimi przyprawami.Staram się tak dobierać te przyprawy aby były zgodne z jego naturą, odpowiadające ilościowo i równoważące jego słodkość, podkreślające odmienny charakter mięsa (chilli, czosnek, cząber, jałowiec). To nie mogą być takie same przyprawy jak do wyrobu wieprzowego.Co do parzenia - robię je bardzo delikatnie, aby wątroba zachowała w całym przekroju miękkość i krwistość.Ponieważ założyłam, że wyrób będzie smarowny, dodałam pewną ilość rosołu. Surowa wątroba + rosół dałyby zbyt luźną konsystencję farszu przy nadziewaniu. Delikatne ścięcie wątroby likwiduje tę niedogodność. Nie chcę dodawać do farszu zagęstników typu bułka tarta (podałam ją opcjonalnie w przepisie jako ewentualność do wyrównania gęstości) stąd stosuję wstępne ścięcie wątroby.Przyznam, że każdą produkcję wędliniarską traktuję indywidualnie, analizuję surowiec i definiuję oczekiwania.To jest IMO o wiele ciekawsze niż działania standardowe. Jak na razie nie miałam wpadek Chociaż nie wiem, czy nie skończy się klęską moje salami z dzika. Ale na razie nie mogę wyrokować. Ja mam klasyczne podejście i lubię wyroby jak za moich młodych lat szczególnie tych z masarni ze Służewca lub Żerania Choćbyś nie wiem jak się starał to i tak nie uzyskasz ze zwierzyny takiego samego smaku P.S. Nazwałam swój wyrób wątrobianką dziczą ze względu na ilość wątroby.Wątroba z sarny jest jeszcze słodsza niż dzicza.Mój wybredny A. zajada się tym wyrobem a jemu jest bardzo trudno dogodzić Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7589-moje-zmagania-z-dzikiem/page/9/#findComment-661997 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.