Turystyka

[andrzej k]

 

 

Klan wirusów przesyła pozdrowienia z Grodu Kraka :

 

Udanej wycieczki - wakacji .

 

Pozdrowienia ślę

[Wirus]

Dziękujemy i również pozdrawiamy serdecznie   .

[Małgoś]

Miłego wypoczynku ,Wiruski !

[Wirus]

Dziękujemy serdecznie Małgoś    - właśnie Wirek z  Wisienką  wybierają się do Teatru im. J. Słowackiego   na koncert  "POŁĄCZYŁA NAS OPERETKA" - Wirek został zaproszony przez występującego tu tenora Jakuba Oczkowskiego.

Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Wirus

[EAnna]

W ramach porządkowania starych zdjęć z wypadów turystycznych.

Poniższe z Paryża:

 

  

[Henio]

No wiadomo ze ptaszek w damskiej raczce potrafi urosnac . ale zeby zrobily sie dwa to pierwszy raz widze .

[Małgoś]

 

 

Wirek został zaproszony przez występującego tu tenora Jakuba Oczkowskiego.

 

Być zaproszonym przez tenora na koncert do takiego teatru..fiu fiu . Czekam na relację

[Wirus]

Wirek siedział na    VIP  miejscach obok mamy i babci tenora  .

Co do relacji to prędzej u  Wirka na FB - mówił, że cały koncert był filmowany przez TV tylko jeszcze nie zna terminu transmisji.

 

Pierwszy raz widziałem Kraków w  świątecznych iluminacjach    robi wrażenie :

  

Mieszkaliśmy praktycznie naprzeciw Teatru im. J. Słowackiego - widok z okna :

  

 

 

 

[Dodano: 24 sty 2019 - 17:39]

Oczywiście  byliśmy również na Wawelu - to właśnie tam kształtuje się i umacnia patriotyzm - polecam zwiedzanie Katedry z  "Przewodnikiem audio" :

 

[Muski]

to właśnie tam

Mieszkałem kilka pięknych młodych lat...…... w tym pięknym    mieście 

Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Muski

[chudziak]

Trzy tygodnie w Azji a'propos ryżu

 

Ryż trudno nazwać posklejanym  w grudki; po prostu ma specyficzną  "konsystencję"  i  przynajmniej w Korei i Japonii  ma takie właściwości, że da się podnieść pałeczkami do ust  i raczej w ten sposób jedzą ryż a nie poprzez "zsuwanie". Przynajmniej takie były moje obserwacje.  Owszem czasem pokarm zsuwają ale zwykle są to końcówki jakiś potraw z "sosami".

W ogóle jestem pod ogromny wrażeniem koreańsko-japonskiej gastronomii , róznorodności potraw , mnogości knajpek i restauracji m.in z grillami czy płytami grzewczymi wbudowanymi w każdy stolik .

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 28 Maja 2019 przez EAnna

[Muski]

 

 

W ogóle jestem pod ogromny wrażeniem koreańsko-japonskiej gastronomii

  Ja też - piękne i smaczne
[Dodano: 26 maj 2019 - 06:52]

 

 

Pozbycie się jakiegoś rodzaju kurz z zewnątrz

Generalnie chodzi o wypłukanie pyłu ryżowego 

[Małgoś]

Olgo , wspaniała fotorelacja .

[Wirus]

Niespodziewany     "zlot"  WB  w  Chanii na Krecie   :

[Małgoś]

 

 

Niespodziewany "zlot" WB w Chanii na Krecie

 

Suuper     ! Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.

[Wirus]

Małgoś dziękujemy bardzo  - jesteśmy już po "wywczasach" -  do domu  wróciliśmy w  środę wieczorem  ​  .

Z Lidką i Robertem  spotkaliśmy się przypadkowo w Chanii.

Właściwie to Lidka wypatrzyła nas (a właściwie usłyszała głos Wisienki)  i     zastąpiła mi drogę.

Byłem w takim    szoku, że dopiero po dłuższej  chwili ją  rozpoznałem.

[electra]

Ja zawsze powtarzam Swiat jest maly 

[Alinka]

 

 

Z Lidką i Robertem  spotkaliśmy się przypadkowo w Chanii.

 

Góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem i owszem.

Czasami nawet na końcu świata   

[karolszymczak]

Piotrek pozdrowienia dla wszystkich!

[Wirus]

Karolku dziękujemy i również pozdrawiamy serdecznie   .

[beatag]

U nas w tym roku wybór padł na Albanię :hmm:Ja nie bardzo podpisuję się pod tym pomysłem....Może ktoś z Was tam urlopował i podpowie,czy warto??

[andrzej k]

Niespodziewany     "zlot"  WB  w  Chanii na Krecie  

 

No to faktycznie była niespodzianka i super spotkanie na neutralnym terenie...

[janusz_p]

 

 

Może ktoś z Was tam urlopował i podpowie,czy warto??

Stanowczo warto. Kilka lat temu zrobiłem objazdówkę. Żarcie pyszne, jego ceny bardzo zachęcające. Przyroda przepiękna a i miasta są ładne.

Mankament to brak oczyszczalni ścieków - rzeki i strumienie wpływające do morza niosą ze sobą syf, nie należy się kąpać w morzu w ich pobliżu.

[beatag]

Są 3 opcje- samo  poludnie Chorwacji [za Makarską[-jestem za  tylko gdzie konkretnie??

                   Czarnogóra -sama nie wiem...

                   Albania -mówią ,ze najlepiej południe Albanii..-niekoniecznie -daleko...

Jedziemy w 7 osób i wolałabym mieć zamówioną kwatere wcześniej i nie jechać w ciemno [co robiłam do tej pory jeżdżąc do Chorwacji.]

[StefanS]

MIalem okazje troche powedrowac po USA w celach turystyczno pokazowych (wizyta rodziny z kraju). Podroz do stolicy stanu Arizona (Phoeniks)- samolotem. Trasa Boston - Phoeni(x) - 5 godzin 45 minut. 

Podczas wylotu temperatura wynosila ok 12 stopni C zas w Arizonie - 36*C. (przy wilgotnosci tylko 12 %.)

Bardzo podobne nowe dzielnice - miasto bardzo szybko sie rozbudowuje. Niskie jednopietrowe domy. Brak podpiwniczenia. Piasek i kamienie. brak trawy. palmy kaktusy i suculenty.

na jednym ze zdjec - polski ogrodek w Phoeni(x) - pomarancze, granaty, cytryny, figi, aloes i rozne kaktusy. Wszyskie posesje pooddzielane plotami i to dosc solidnymi (glownym celem jest ochrona przed wiatrami i burzami piaskowymi).

CDN.

Edytowane 14 Października 2019 przez EAnna

[StefanS]

NIe wiem dlaczego wyskakuje mi zamiast nazwy (feniks) po angielsku to ciagle ten "spam".

Troche odpoczynku po przylocie (1 dzien) i ruszamy w droge o 5 rano - kierunek polnocny zachod....

po 5 godzinach jazdy docieramy do naszego pierwszego przystanku - Grand Canyon - South Rim, west side and skywalk. (poludniowa krawedz, zachodnia czesc z "podniebnym chodnikiem" czyli podkowa ze szklana podloga). NIestety nie mozna bylo wniesc nic ze soba metalowego, kamery, aparatu, cellphone/smartfone na ta szklana podloge. Wrazenie niesamowite gdy idzie sie po szkle i ma sie kilometr pod nogami.Widoki wspaniale i niezapomniane. I 90% wchodzacych ma strach przed poruszaniem sie nawet. Oto kilka zdjec z tego punktu -

Droga przez pustynie....

Joshua trees - specialne seculents rosnace na pustyni tylko w tych rejonach -

jeden z mieszkancow tych pustynnych rejonow - mule deer

i juz Grand Canyon - Eagle point - orli punkt - 

W dole rzeka Colorado i taras nad przepascia - 

Mimo zakazu udalo mi sie cyknac jak wyglada ten taraz od wewnatrz -

"podobno byl "odwazny" ktory z wlasnej woli majac 28 lat wyskoczyl na "maly przelot". z tych clifow - szukano go 2 dni na dole...