Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami na podwórko zawitał pan co ostrzyl noże i nozyczki

Albo Pan, który w zamian za stare bezużyteczne "buksiaki" dawał elektronika.Nikt nie wiedzał wtedy jaki ma w tym biznes :devil:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292010
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 260
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Takiego sprzęta ZK- 120 mam do dzisiaj wraz z taśmami i to gra. Od 140 różni się tym że jest dwuścieżkowy, 140 jest czterościeżkowy
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292011
Udostępnij na innych stronach

Takiego sprzęta miałem

I się samemu robiło "kolumny" ze starych głośników.A jak się nagrywało za pomocą mikrofonu :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292012
Udostępnij na innych stronach

Biegania po wsi z fajerką po bruku

E to ja miałem rafke i na haku z drutu lub patyku jeździłem ło matko co się człowiek nalatał po wsi kilometrów no i bruku nie było :lol:więc jazda luksus :wink:

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292015
Udostępnij na innych stronach

robiliśmy- u nas nazywało się to ufo albo bączki- do zakrętek od wódki wsypywało sie mieszaninę saletry i cukru - zamykało sie to dekielkiem z zakretki, z drugiej strony przez zrobioną gwoździem dziurkę dawało sie siarkę z zapałki i podpalało. Niejedna klatka schodowa była pobrudzona na suficie od tegoz wynalazku :grin:

dobre żarcie -to jest to!!!

 

tel.608215213

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292019
Udostępnij na innych stronach

...Albo Pan...

No właśnie! :cool:

 

Pamiętam nielicznych NORMALNYCH:

 

http://www.rawrdenim.com/wp-content/uploads/2012/07/from-vglmen.jpg

 

i cale zastępy "takich":

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/11/Fotothek_df_ps_0000630_002_Tiere_%5E_V%C3%B6gel_%5E_Tauben_%5E_F%C3%BCtternde.jpg/495px-Fotothek_df_ps_0000630_002_Tiere_%5E_V%C3%B6gel_%5E_Tauben_%5E_F%C3%BCtternde.jpg

 

BTW

Tak NIESTETY było! :devil: :devil: :devil:

 

"przepięknie" :cry: - nic tylko wspominać. :tongue:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292022
Udostępnij na innych stronach

mam zdjęcie mojego zmobilizowanego Taty w mundurze wojsk pancernych ze mną jako małym gnojkiem

......był rok 1968......

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292023
Udostępnij na innych stronach

Marek301 drażnisz ludzi.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292030
Udostępnij na innych stronach

ja do tej pory mam taki sprzęt i cały czas sprawny :lol:

 

http://img689.imageshack.us/img689/4760/1s58.jpg

 

 

całe życie się uczę , a czy się nauczę...

http://images37.fotosik.pl/1274/4fa8487176da947bm.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292056
Udostępnij na innych stronach

A buty "Wałbrzyszki" ? Kto je miał, ten był pan :grin: . Bączki saletrzane też puszczaliśmy, a karbid był ogólnie dostępny, spawali rury z agregatów acetylenowych. Przez takie strzelanie, na początku 4 klasy podstawówki, straciłem połowę włosów na głowie, wszystkie rzęsy i brwi, wyglądałem że :grin: , a po zajściu ojciec odpowiednim narzędziem wytłumaczył co i jak
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292100
Udostępnij na innych stronach

A ja doskonale pamiętam psich pomocników. :cool:

No to ja "tera", nie "kumciam" o co chodzi? :lol:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292103
Udostępnij na innych stronach

Zestaw kreślarski skala:

http://img2.sprzedajemy.pl/540x405_kreslarski-skala-10577722.jpg

Lepsze były enerdowskie.

Później pojawiły się rapidografy.

 

Potrzebne też były krzywiki:

http://architekci-sklep.pl/images/KN_750_068_627_4a2fd82d94400.jpg

 

Oraz liniały, kątomierze, ekierki.

 

Do obliczeń używało się suwaka logarytmicznego:

http://streemo.pl/Image/548607_m.jpg

 

Później pojawiły się pierwsze polskie kalkulatory:

http://s1.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2012/09/boleklolek-308089.jpg

Wcześniej, kupowało się zagraniczne w komisie.

 

 

A teraz wszystko obliczają i drukują komputery...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292106
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy pojazd:

http://motocykle.svasti.org/760.jpg

Motorower Romet, wersja sportowa;)

Koledzy mieli Komary, Jawki, motorynki, jednemu to ojciec z rejsu przywiózł używanego Suzuki, to był wypas!

Później miałem Simsona, dokładnie takiego:

http://c.wrzuta.pl/wi13924/c25b7da8001760af500c0153/simson_s51

Wspaniale było jechać pięćdziesiątką w upalny dzień nad jezioro.

 

A później to już tylko cztery kółka.

 

 

A wiecie po czym można było poznać wesołego motorowerzystę? Po muchach na zębach :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292111
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy pojazd:

Obrazek

Motorower Romet, wersja sportowa;)

Koledzy mieli Komary, Jawki...

Ja miałem czerwonego Komarka 2350(80km/h) a mój dobry druch żółtą Babetkę.

Ostatniego lata w Polsce(1977) nie zapomnę -Easy Rider :!: :!: :!:

:cool:

Już w Niemczech dostałem Zündappa zd 25ts (30km/h) Ale to już nie było to

:grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292112
Udostępnij na innych stronach

Też miałem czerwonego rumaka:

 

 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292129
Udostępnij na innych stronach

Na temat pojazdów jednośladowych to nie będę się wypowiadał bo to od prawie urodzenia po dzień dzisiejszy moje hobby i konik :grin: a wspomnienia zajęłyby duuużo stron :grin: ale nie możemy zapomnieć o grze w kapsle, ileż było radości gdy się wygrywało, ileż kłótni że kapsel wyszedł poza linię :tongue:

 

http://2.bp.blogspot.com/-lm-f1fty2tw/UKiQ3nfTh6I/AAAAAAAADBk/jcKgqmdoeRY/s400/kapsle.jpg

 

..... a to pamiętacie :question:

 

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/1258588675_by_r35p3c7_500.jpg

 

...... ja pamiętam bo wiele razy miałem poobijane kostki u nadgarstka :tongue: :grin:

 

Gdy brakowało w domu w czasach "kartkowych" czekolady to był substytut który mama robiła......

 

http://inprl.pl/media/thumbnail/3c/dd/3cdda655df29d86ce60c79e47f63f9de.jpg

 

Wyczekiwana dobranocka to.....

 

http://s5.flog.pl/media/foto/5779065_jacek-i-agatka--dobranocka-prlu.jpg

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292131
Udostępnij na innych stronach

Też miałem czerwonego rumaka:

Na takim rumaku ojciec kolegi po 5-10m jazdy, zaliczył glebę :grin: .Potem się dziwił, że tyle lat junakiem jeźdźił i nigdy nie upadł :grin: Motorynki wywrotne były na tych swoich małych kółeczkach.Ja miałem takiego "gada"

 

a potem.Mam ją do dziś.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292140
Udostępnij na innych stronach

Motorynki wywrotne były na tych swoich małych kółeczkach.

A gdzie tam.

Tak się nakręciłem tymi wspomnieniami, że szukam motorynki do kupienia.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292143
Udostępnij na innych stronach

Motorynki wywrotne były na tych swoich małych kółeczkach.

A gdzie tam.

Tak się nakręciłem tymi wspomnieniami, że szukam motorynki do kupienia.

Wyobraź sobie że ja jeszcze do niedawna taką motorynką "kulałem" się na grzybki :lol: była to starsza wersja z okrągłym zbiornikiem, czyli M-50-1 PONY i okrągłym silnikiem bodajże 022

Kupiłem ją okazyjnie od kolegi który kupił ją nową dla córki w 1978 roku, córa przejechała się wokół domu i stwierdziła że to nie dla niej więc motorynka poszła w odstawkę, w następnym roku została skrupulatnie zakonserwowana, naoliwiona, pokryta płynnym woskiem, zapakowana w foliowy wór i odstawiona na strych :shock: ja dowiedziałem się o niej niejako przy okazji "czytania książek" z owym kumplem :lol: i na drugi dzień stałem się jej szczęśliwym posiadaczem, a było to w 1999 roku, jeździłem nią do 2010 roku w którym to przeprowadziłem remont kapitalny i przekazałem dla siostrzeńca który jak widzę dba o nią i jeździ sporadycznie bo twierdzi że..... szkoda ją niszczyć :grin: a poza tym ma inne jednoślady...... i tak to wyglądało moje spotkanie z motorynką :wink:

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292155
Udostępnij na innych stronach

czyli M-50-1 PONY i okrągłym silnikiem bodajże 022

Mariusz, to był silnik S-38 i model komar 231 całkowicie polska konstrukcja i był to najlepszy silnik 50 cm. do motorowerów jaki kiedykolwiek w Polsce skonstruowano. Ja tuningowałem takie silniki w "komarkach" tak że osiągał powyżej 4 koni i osiągały prędkość w granicach 75-80 km. na godz.Było to robione w celach grania na nosie posiadaczom mopedów 'Jawa-Mustang" zawsze było ogromne zdziwienie i zaskoczenie że komarek śmiga koło Jawki swobodnie i zostawia ją w tzw. czterech literach. jedynym minusem tej zabawy były bardzo małe przebiegi między naprawcze. Do dziś mam takiego komarka w pełnym oryginale z super fabrycznym lakierem i dwa silniki do niego, jeden normalny oryginał S-38 z pedałami, a drugi taki sam tylko z kopniakiem i już osobiście tuningowany. Ten rarytas nabyłem w Szwecji, bo były one również do Szwecji eksportowane.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292170
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Was pobudziłem do wspomnień "Komarkowych" ;)

A pamiętacie jak się benzynę rozrabiało na stacji z olejem?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/7/#findComment-292184
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.