Aksamit97 Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Nie rozumiem. Czemu nie ma czym? Sery twarde warto robic, bo dobre sa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Sery twarde warto robic, bo dobre sa. Na razie spróbuję ten jeden a później zobaczymy . Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksamit97 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 A no tak. Ja takze zaczynalem od miekkich, pozniej dopiero twarde. Wazne, aby mleko bylo dobrej jakosci, to wyjdzie dobry ser. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 24 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Dziś postanowiłem rozpakować i rozkroić ser robiony 1.08.2015 i zapakowany próżniowo 6,08,2015.Ser do dzisiaj przechowywany był w chłodni.Smak sera słonawy i lekko kwaskowy.Zamierzam go jeszcze podwędzić. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 15 Lipca 2016 Kiepska pogoda na wczasach to trzeba coś robić.Przy okazji mam pytanie.Czy serwatka na ricottę może być zbierana kilka dni czy musi być przerobiona na bieżąco.? Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 15 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 15 Lipca 2016 Może być zbierana ! Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 15 Lipca 2016 Ok.Dziękuję Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 16 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 16 Lipca 2016 Niestety ricotta ze zbieranej od wczoraj serwatki się nie udała .Może powodem było to , że była dzisiaj już lekko kwaskowa a może to , że robię w warunkach polowych bez wagi i termometru.Robiłem ze świeżej i mimo tych warunków było ok.Szkoda bo serwatki tutaj dostatek i to za darmochę. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 16 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 16 Lipca 2016 (edytowane) Może powodem było to , że była dzisiaj już lekko kwaskowa Serwatkę zakwaszoną za bardzo , można alkalizować sodą oczyszczoną czyli dosypujesz małymi porcjami sodę do gotowanej serwatki do tego momentu aż powstanie skrzep ricotty . Pozdrawiam Edytowane 16 Lipca 2016 przez andrzej k Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 17 Lipca 2016 Serwatkę zakwaszoną za bardzo , można alkalizować sodą oczyszczoną czyli dosypujesz małymi porcjami sodę do gotowanej serwatki do tego momentu aż powstanie skrzep ricotty . No to teraz już za późno.Całe życie człek się uczy i głąbem umiera. Nie miałem w ogóle, żadnego skrzepu i wszystko poszło do wylania.Pewnie było za kwaśno.Dzisiaj drugie podejście, ale serwatkę będę miał z dzisiejszego dnia schłodzoną i będę dysponował termometrem. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 17 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 17 Lipca 2016 Może powodem było to , że była dzisiaj już lekko kwaskowa A czy dokwaszałeś ją jeszcze czymś?Ricotta wychodzi nawet z serwatki twarogowej, byle nie była przekwaszona.Nie dodajemy do takiej serwatki juz żadnego kwasku ani octu. Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 17 Lipca 2016 (edytowane) A czy dokwaszałeś ją jeszcze czymś? Dokwaszałem kwaskiem tak ok. 0,5g/l serwatki. Ricotta wychodzi nawet z serwatki twarogowej, byle nie była przekwaszona.. To już chyba wyższa szkoła i jak postępujemy z taką serwatką. Nie dodajemy do takiej serwatki już żadnego kwasku ani octu. A co dodajemy? Edytowane 17 Lipca 2016 przez arkadiusz Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 17 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 17 Lipca 2016 A co dodajemy? Niczego nie dodajemy ponieważ kwasowość została podwyższona w wyniku fermentacji.Tylko podgrzewamy.Przy zbyt wysokiej kwasowości można ją próbować zredukować tak, jak napisał AndrzejK, czyli dodając sody. Nie zawsze to jednak wychodzi. Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 17 Lipca 2016 Niczego nie dodajemy ponieważ kwasowość została podwyższona w wyniku fermentacji. Może źle kombinuję, ale żeby wiedzieć czy dodawać kwasek czy nie trzeba by wiedzieć jaką kwasowość ma serwatka.Ze świeżej nie ma problemu bo wiadomo, że trzeba dodać określoną ilość.W przypadku lekko zakwaszonej serwatki pytanie brzmi czy kwasowość jest odpowiednia i czy trzeba dodać kwasek czy nie i czy wystarczy samo podgrzanie a może nie ma to znaczenia i przy lekko zakwaszonej serwatce bez względu na jej stopień zakwaszenia wystarczy podgrzać.Przed chwila zrobiłem ze świeżej serwatki i jest ok. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 17 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 17 Lipca 2016 Może źle kombinuję, ale żeby wiedzieć czy dodawać kwasek czy nie trzeba by wiedzieć jaką kwasowość ma serwatka. Dobrze myślisz.Proteiny serwatkowe najlepiej koagulują przy optymalnym pH serwatki 6-6,5.Zarówno wyższa jak i niższa kwasowość dają słabszy, rozpylony skrzep. Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 18 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 18 Lipca 2016 Proteiny serwatkowe najlepiej koagulują przy optymalnym pH serwatki 6-6,5. Dziękuję za poradę . Tu warunki polowe, ale następnym razem wezmę ze sobą paski i wtedy może pokombinuję. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 19 Lipca 2016 (edytowane) Kontynuując temat .Czy można zrobić tak ?.Przed podgrzaniem doprowadzić serwatkę do Ph 6-6,7 a następnie ją tylko podgrzać do temp. 95 ºC i uzyskamy skrzep serwatkowy. Edytowane 19 Lipca 2016 przez arkadiusz Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 19 Lipca 2016 Kontynuując temat .Czy można zrobić tak ?.Przed podgrzaniem doprowadzić serwatkę do Ph 6-6,7 a następnie ją tylko podgrzać do temp. 95 ºC i uzyskamy skrzep serwatkowy. Ja kiedyś tak robiłem ale zanim osiągnąłem temperaturę 90-95 stopni to pierwszy skrzep potrafił się przypalać. Trzeba było cały czas stać i mieszać.Teraz doprowadzam do temperatury i zakwaszam. Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 19 Lipca 2016 a kiedyś tak robiłem ale zanim osiągnąłem temperaturę 90-95 stopni to pierwszy skrzep potrafił się przypalać. Bo skrzep ricotty powstaje już przy temperaturze 85st.C Pozdrawiam Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 19 Lipca 2016 Teraz doprowadzam do temperatury i zakwaszam To jest wskazówka przydatna dla serwatki słodkiej.A co z kwaśną?Dokładnie tak, jak napisał @arkadiusz; tylko ją podgrzewamy.Przypalenie może się pojawić przy ostrym ogniu i/lub garnku o cienkim dnie.Zapewne mieszanie płaską, drewnianą łopatką temu zapobiegnie. Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 20 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 20 Lipca 2016 (edytowane) Teraz doprowadzam do temperatury i zakwaszam. Ja tez tak robiłem do tej pory,ale sądzę, że sposób z zakwaszeniem serwatki przed podgrzaniem będzie lepszy i łatwiej będzie utrzymać odpowiednią kwasowość. Następną ricottę spróbuję zrobić tym sposobem tylko mam jeszcze wątpliwość czy mieszając nie rozbiję skrzepu..A jak to robią na skalę przemysłową.?Najpierw podgrzewają i zakwaszają czy odwrotnie.? Edytowane 20 Lipca 2016 przez arkadiusz Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 31 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 31 Lipca 2016 (edytowane) Zapewne mieszanie płaską, drewnianą łopatką temu zapobiegnie. Następną ricottę spróbuję zrobić tym sposobem tylko mam jeszcze wątpliwość czy mieszając nie rozbiję skrzepu Ja zawsze jak temp. dojdzie do 80-85*C to mieszam, nigdy nie miałem problemu ze zrobieniem ricotty Edytowane 31 Lipca 2016 przez BazylWidzew TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 (edytowane) I znowu mam dylemat z ricottą .Ponieważ ja solę skrzep przed wyłożeniem na sitko to chciałem zapytać czy ta serwatka,która ścieka i jest słona nadaje się do zrobienia ricotty.? Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez arkadiusz Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 (edytowane) to chciałem zapytać czy ta serwatka,która ścieka i jest słona nadaje się do zrobienia ricotty.? Nadaje się, choć smak będzie inny....... Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez pis67 Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Nadaje się, choć smak będzie inny. Dziękuję.Ja i i tak ricottę jem soloną a nie słodką więc smak będzie ok. Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi