Skocz do zawartości

Ciemne wędzonki- co robię źle


krisk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 216
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wędzenie zaczynam zgodnie ze sztuką- ok 45 min osuszania

To nie jest norma osuszasz do momentu aż wyroby będą suche a nie na czas.

 

[ Dodano: Pią 20 Lip, 2012 18:30 ]

A jaka temperatura wędzenia. Nie jest tak że trochę ogniem traktujesz te wędzonki. Na góre beczki zrób sobie dekiel z drewna.

 

 

Pierwsza wędzarnia z beczki.

http://img849.imageshack.us/img849/4199/img0147jm.jpg[/img]

Zapraszam na mój blog na FB

 

http://bit.ly/Swojskie_Jadlo

 

17218319_1419130924810406_74944440254938

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krisk, Twoje wędzonki będą takie ponieważ są złe opalane. Przykrycie jest zbyt szczelne, a palenisko zbyt gorące. Podobnych wędzonek jest dużo, lecz nie liczni się przyznają.

Powiększ palenisko i skróć kanał. Troszkę żaru w palenisku i bardzo mało ognia tylko pełzający płomyk. Musisz nauczyć się palić i temperaturę utrzymuj pomiędzy 40 a 50 st. Jako przykrycie daj deski ( drewniane wieko - pokrywę ) i zostaw szczeliny pomiędzy deskami około 1 cm. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisali poprzednio koledzy zadymiacze :-)

Porządny deflektor, aby równomiernie rozprowadzał ciepło w wędzarni. Głownie chodzi o rozprowadzenie ciepła a nie dymu. Z drugiej strony można bez tego deflektora, ale wtedy należy wędzonki przekładać z miejsca na miejsce.

 

Także mam wędzarnię z beczki. Kanał mam długi ok. 2,7 m. Jak dla mnie super. Już podczas drugiego wędzenia opanowałem sztukę utrzymywania temperatury. Przy długim kanale jest to prostsze.

A ten deflektor, u siebie robiłem metodą prób i błędów. Jest bardzo "skomplikowany" - składa się z dwóch kawałków blachy - różnej wielkości, różnej faktury i różnie ułożonych względem siebie i wylotu z kanału paleniska. Dużo by pisać, ale w tej chwili nie muszę przekładać wędzonek. Ciepełko rozchodzi się równomiernie.

 

Na drewno bym raczej nie stawiał. Ja podczas wędzenia używam drewna wcześniej wymoczonego w wodzie. Myślę że wtedy mam więcej dymu :-)

 

Przy pierwszym wędzeniu miałem coś podobnego. Też mi się lekko przypaliły. Ale to wynikło z niedobranego, jeszcze wtedy deflektora, i z tego że nie potrafiłem utrzymać stałej temperatury. Momentami były skoki do 110 st. C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek001, Wstaw fotki swoich wędzonek, a powiedzą wszystko.

 

[ Dodano: Pią 20 Lip, 2012 20:01 ]

Na drewno bym raczej nie stawiał. Ja podczas wędzenia używam drewna wcześniej wymoczonego w wodzie. Myślę że wtedy mam więcej dymu

Taki tekst raczej pasuje w dziale Dowcipy :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dowcipu?

Ja tak wędzę i wychodzi całkiem całkiem :-)

 

Nie mówię, że koledzy mają tak robić. Ja tak robię i to mi wystarczy. Sprawdziłem to i tyle. Lecz chodziło mi o fakt, że wędzę na nie całkiem suchym drewnie i nie mam z tego powodu jakichś problemów z wędzonkami. Kwestia zdobywania doświadczenia. A w sumie tak polecił mi pewien kolega. On też wkłada drewno na 3 godz. do wody przed wędzeniem.

Nie widzę powodu aby się z tego śmiać, jeśli nie wpływa to na jakość wędzonek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krisk, Twoje wędzonki będą takie ponieważ są złe opalane. Przykrycie jest zbyt szczelne, a palenisko zbyt gorące. Podobnych wędzonek jest dużo, lecz nie liczni się przyznają.

Powiększ palenisko i skróć kanał. Troszkę żaru w palenisku i bardzo mało ognia tylko pełzający płomyk. Musisz nauczyć się palić i temperaturę utrzymuj pomiędzy 40 a 50 st. Jako przykrycie daj deski ( drewniane wieko - pokrywę ) i zostaw szczeliny pomiędzy deskami około 1 cm. :wink:

Czy przykrycie jest zbyt szczelne?...Zawsze odsłaniam końcówki, tak 5cm po obu końcach beczki. Jeśli chodzi o temperaturę, to staram się ją pilnować, faktycznie niekiedy wzrastała do 80 st, ale tylko momentami, prawie całe wędzenie wynosiła ok 60 st.

 

Przy następnym wędzeniu założę deflektor, osuszę dokładnie wędzonki i zobaczymy. Może uda mi się zdobyć "szmatę jutową". Nie chciałbym przerabiać wędzarni, za dużo roboty, a i z miejscem ciężko.

 

A mam jeszcze pytanko, czy dokładacie drewno w trakcie wędzenia, czy podczas osuszania gromadzicie tyle żaru, aby już nie dokładać? Ja dokładam i może wtedy temperatura skacze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładam na bieżąco.

W sumie to przy palenisku mam zawsze trochę już lekko nadpalonych, tak aby były w pogotowiu jak trzeba potem zwiększyć temperaturę przy podpiekaniu.

Jak mam za dużą temperaturę to wyjmuję z paleniska drewienko, wrzucam do wody na 10 min. i zpowrotem do żaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam napisałeś temperaturę mierzysz w górnej części.

Jak na górze masz 80 C to w na dole spokojnie ponad 100C, co widać za zdjęć.

 

Następnym razem:

- termometr zamontuj w połowie beczki

- wyjmij mięso wcześniej, tak żebyś nie wkładał "lodówki" do wędzarni

- osusz przy całkowicie otwartej beczce

- na wylot dymu załóż cokolwiek co go rozproszy lub przekładaj kije

- góra beczki podczas wędzenia nie może być zakryta w całości materiałem, dym musi swobodnie przepływać przez beczkę + jeśli koniecznie chcesz używać materiału zmieniaj miejsca uchylenia i nie może to być 5cm, daj więcej miejsca na ujście dymu

- zamiast materiału połóż na górę beczki parę desek, ułóż je tak aby dym miał gdzie uchodzić

 

Zrób próbę na sucho bez wsadu, pobaw się dymem i paleniskiem.

Wędzarnia ma dymić, a nie "kisić" dymu.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędzarnia ma dymić

Dodam ,że lekko dymić.To nie parowóz :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem.

Dla Ciebie lekko dymić, bo wiesz co i jak i masz doświadczenie, a on zakryje wędzarnie i będzie tyle dymu co z papierosa.

Dymi .... a jakże dymi.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie lekko dymić, bo wiesz co i jak i masz doświadczenie

Na tu już nic nie poradzimy.Musi to robić metodą prób i błędów chyba ,że ktoś bardziej doświadczony pokaże mu w czym rzecz.Niestety nie da się to matematycznie określić.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krisk, Pod nazwą przykrycie, należy rozumieć odprowadzenie pary wodnej i spalin. Musisz wiedzieć, że dym będzie przechodził przez materiał bez problemu natomiast geste pary wody oraz innych substancji powstałych z połączenia części substancji dymu z parą wodną będą stanowić przeszkodę. Zaparzysz wyroby, mogą być kwaśne i ciemne o nie równym zabarwieniu, a przy podwyższonej temperaturze spalania będzie odcień fioletu. To nic innego jak osadzenie się aromatów, resztek kwasowych, dioksyny i innych nie pożądanych świństw, których należy dla własnego zdrowia unikać. :wink:

Ps. Jeżeli źle opalamy palenisko lub jest zbyt małe - takie jak w piecach kaflowych będziemy mieć zbyt nagrzane cegły i skumulowaną energię cieplną to zawsze otrzymamy i nie odpowiednim składzie dym do wędzenia. Samochód jak ma źle wyregulowane wtryski jest również bardzo toksyczny i dymi. Podobnie jest z paleniskiem w wędzarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie lekko dymić, bo wiesz co i jak i masz doświadczenie

...Niestety nie da się to matematycznie określić.
A szkoda:)

Z wykształcenia i z zawodu jestem inżynierem, moja praca polega na kontroli parametrów procesu. Maszyny nastawisz i idą zgodnie z Twoją wolą, szkoda, że z wędzeniem się tak nie da :wink:

 

[ Dodano: Pią 20 Lip, 2012 22:21 ]

krisk, Pod nazwą przykrycie, należy rozumieć odprowadzenie pary wodnej i spalin. Musisz wiedzieć, że dym będzie przechodził przez materiał bez problemu natomiast geste pary wody oraz innych substancji powstałych z połączenia części substancji dymu z parą wodną będą stanowić przeszkodę. Zaparzysz wyroby, mogą być kwaśne i ciemne o nie równym zabarwieniu, a przy podwyższonej temperaturze spalania będzie odcień fioletu. To nic innego jak osadzenie się aromatów, resztek kwasowych, dioksyny i innych nie pożądanych świństw, których należy dla własnego zdrowia unikać. :wink:

No to niestety pół rodziny zatruwam :???:

Ważne, że choć wszystkim smakuje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wykształcenia i z zawodu jestem inżynierem, moja praca polega na kontroli parametrów procesu. Maszyny nastawisz i idą zgodnie z Twoją wolą, szkoda, że z wędzeniem się tak nie da

W Twojej wypowiedzi wyczuwam sarkazm a emotikon potwierdza niedowierzanie.

Gdyby wszystkie procesy dało się opisać algebrą Boola świat byłby o wiele prostszy ale jakże ubogi :mad: .

Większość jednak zjawisk to wieloparametrowe procesy analogowe o nieregularnych funkcjach, których nie da się zdygitalizować. Nawet ruch na współczesnych, ogromnych lotniskach sterowany jest w oparciu o programy odwołujace się do zjawisk przyrodniczych.

No to niestety pół rodziny zatruwam

Ważne, że choć wszystkim smakuje

Jeżeli wszystkim smakuje to nie musisz już doskonalić swojego wędliniarskiego kunsztu i zajmować czas uczynnych, życzliwych i doświadczonych forowiczów :cool: .

Z życzeniami samych udanych wędzeń

EAnna

(też inż.)

 

P.S. Podglądanie dobrych rzemieślników i praktyka uczą pokory :cool:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszystkie procesy dało się opisać algebrą Boola świat byłby o wiele prostszy ale jakże ubogi .

Większość jednak zjawisk to wieloparametrowe procesy analogowe o nieregularnych funkcjach, których nie da się zdygitalizować.

Dlatego stosujemy logikę rozmytą (fuzzy logic), która znakomicie opisuje procesy wędzarnicze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EAnna

W mojej wypowiedzi nie było sarkazmu, chciałem podkreślić tylko to, że to całe wędzenie nie jest takie proste jak się niektórym może wydawać. Jest tyle czynników, które wpływają na efekt końcowy, że nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, dlatego porównałem to do maszyny, którą można nastawić...

 

To, że wyroby smakują, nie znaczy, że nie mogą być lepsze (zwłaszcza chodzi o wygląd no i te szkodliwe świństwa, o których pisał Andyandy). Jako laik widzę, że jest coś nie tak, dlatego piszę do fachowców, ponieważ nie mam na tyle doświadczenia, aby samemu rozwiązać problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krisk, Każdy posiada inną wędzarnię i inne warunki wędzenia. Nawet jeżeli zrobimy najlepszą konstrukcję i dołożymy urządzenia elektroniczne, czujniki itd to, każde następne wędzenie będzie tylko podobne. Więc należy zachować kilka podstawowych warunków.

! prawidłowo opalać

2 utrzymać odpowiednią temperaturę paleniska

3 skonstruować wędzarnię do punktów 1 i 2

4 utrzymać odpowiednią temperaturę komory wędzarniczej przy zachowaniu parametrów punktów 1 i 2.

5 Nie stosujemy kominów, kopania w ziemi kanałów, i wszelkich pomysłów, które mogą zaburzyć nasze starania dotyczące punktów 1, 2 i 4

 

Jeżeli potrafisz się do tego zastosować - będziesz mieć wspaniałe wędzonki. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andyandy napisał/a:

krisk, Twoje wędzonki będą takie ponieważ są złe opalane. Przykrycie jest zbyt szczelne, a palenisko zbyt gorące. Podobnych wędzonek jest dużo, lecz nie liczni się przyznają.

Powiększ palenisko i skróć kanał. Troszkę żaru w palenisku i bardzo mało ognia tylko pełzający płomyk. Musisz nauczyć się palić i temperaturę utrzymuj pomiędzy 40 a 50 st. Jako przykrycie daj deski ( drewniane wieko - pokrywę ) i zostaw szczeliny pomiędzy deskami około 1 cm. :wink:

 

 

Tak tak u mnie jest podobnie nauczyć się opalać to podstawa bardzo dobrze napisane,sam musze się uczyć to wcale nie takie proste .

Kobieta nie musi umieć gotować ale mężczyzna musi dobrze zjeść!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wykształcenia i z zawodu jestem inżynierem, moja praca polega na kontroli parametrów procesu. Maszyny nastawisz i idą zgodnie z Twoją wolą, szkoda, że z wędzeniem się tak nie da

A wiesz ,że da się tylko nie w naszych przydomowych wędzarniach.Ostatnio oglądałem program " Jak to jest zrobione" i pokazywali proces produkcji boczku wędzonego w USA.U nich to się nazywa bekon choć koło bekonu to to nawet nie leżało.W skrócie wyglądało to tak, że płaty boczku trafiały do komory gdzie były przez pewien czas oblewane ekstraktem dymu wędzarniczego a potem na taśmociągu do bardzo dużej kuchenki mikrofalowej , która je podpiekała.Cały proces był zmechanizowany i zaprogramowany.

Chciałbyś to jeść bo ja nie.Wolę swoje. :tongue:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy dobrze radzą .Wędzarnie kanałowe mają to do siebie że trudniejsze są w obsłudze niż z paleniskiem bezpośrednio pod wędlinami .Czy ktoś się zastanawiał co się znajduje w tych kanałach od paleniska do wędzarni, po kilkunastu wędzeniach , czy ma możliwość przeczyszczenia .Poznać swoją wędzarnie to cały klucz do sukcesu.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się zgadza, wędzarnie z paleniskiem bezpośrednio pod wędlinami są łatwiejsze w obsłudze. Mam rodzinę na wsi, którzy mają właśnie taką wmurowaną w piwnicy domu, podłączoną do komina, wygląda jak szafa wnękowa z metalowymi drzwiami. Nie mają nawet osobnego paleniska, wszystko w jednej części. Wędzą zrąbkami wędzarniczymi, nie mają nawet termometru, a wędzonki wychodzą ładne no i dobre:)

 

[ Dodano: Sob 21 Lip, 2012 15:17 ]

Z wykształcenia i z zawodu jestem inżynierem, moja praca polega na kontroli parametrów procesu. Maszyny nastawisz i idą zgodnie z Twoją wolą, szkoda, że z wędzeniem się tak nie da

A wiesz ,że da się tylko nie w naszych przydomowych wędzarniach.Ostatnio oglądałem program " Jak to jest zrobione" i pokazywali proces produkcji boczku wędzonego w USA.U nich to się nazywa bekon choć koło bekonu to to nawet nie leżało.W skrócie wyglądało to tak, że płaty boczku trafiały do komory gdzie były przez pewien czas oblewane ekstraktem dymu wędzarniczego a potem na taśmociągu do bardzo dużej kuchenki mikrofalowej , która je podpiekała.Cały proces był zmechanizowany i zaprogramowany.

Chciałbyś to jeść bo ja nie.Wolę swoje. :tongue:

Ja też wolę Twoje :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.