Skocz do zawartości

Maxell

Moderatorzy
  • Postów

    46 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    172

Treść opublikowana przez Maxell

  1. Powinna być jeszcze regulacja głośności bezpośrednio na laptopie. Poszukaj.
  2. Wszystkiego Najlepszego SASZA i dzisiejsi jubilaci oraz solenizanci. :grin:
  3. Maxell

    Dowcipy

    Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d*pę, w jego oku pojawiła się łza. Kiedy wbili te sama iglę w oko, pacjent się zesrał. Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - per Ty, czy per Pan? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji. - Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
  4. Maxell

    Dowcipy

    Facet, który przyszedł do fryzjera i zamówił golenie, skarży sie, że ostatnio na policzkach pozostały mu kępki zarostu. Fryzjer odpowiada, że ma sposób na dokładniejsze golenie i wyciąga z szuflady drewnianą kulkę. Każe ją facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli naprężoną w ten sposób skórę policzków. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta: - A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę? - Nic strasznego - uspokoił go fryzjer - Przyniósłby pan ją jutro, wszyscy tak robią.
  5. A ja proponuję dobrze przemyśleć treść każdego posta przed jego napisaniem. :devil: Nie mam czasu na usuwanie poszczególnych słów. Lubię ciąć ostro. :thumbsup:
  6. Warto poczytać i wyciągnąć wnioski: http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Uwazaj-Te-tacki-truja-mieso,wid,15667470,wiadomosc.html
  7. Silnik jest od innej maszynki do mięsa (chyba Mesko M-10). Zapytaj go telefonicznie, jakie siatki i jakie lejki dokłada, gdyż dobrej marki są dosyć drogie. Jesli wszystko chodzi ok. można brać. Zapytaj także, czy nie ma luzów na korpusie i siatkach. W jakim stanie jest ślimak? itp.
  8. Maxell

    Dowcipy

    Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura: - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę. - Jedną, szefie. - Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował? - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów. Szefa zatkało. - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał? - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby. - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy? - Potem przekonałem klienta, żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę. - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby? - On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony, ale zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby. *** Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Jestem bardzo głodny i jestem pedałem. Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Chce mi się pić i jestem pedałem. Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: - A ty pedale czego chcesz? - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę. *** Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora - Pan się łapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiście, co za pytanie. - To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK niech pan pyta - Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada: - Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne. [ Dodano: Wto 21 Maj, 2013 22:33 ] Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia. PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
  9. Po gołębnikach będą kurniki. Także bardzo dobry i obszerny materiał. Być może uda mi sie wrzucić w ciągu jednego wieczorka (jest trochę pracy z obróbką, gdyż książka nosi ślady używania).
  10. 10-tka Alfa z osprzętem (nie będziesz miał z tym kłopotów - rynek, bazar) w zupełności wystarczy na Twoje potrzeby.
  11. Maxell

    Sivona Wyroby Własne

    Będą z Ciebie Ludzie SIVON. :clap: :grin:
  12. Zabieraj swojego pryncypała i ... do Chłapowa.
  13. Gołębniki (a jest dużo fajnego materiału) bedą pojutrze.
  14. Kuba Stawiany podesłał mi informacje o swojej najnowszej, małej komorze wędzarniczej KWG-50-G: Tutaj kilka linków instalacyjnych: http://stawiany.pl/news/show/news-id/85 http://stawiany.pl/news/show/news-id/89 http://stawiany.pl/news/show/news-id/86 http://stawiany.pl/news/show/news-id/87 oraz link do strony Firmy Stawiany z ofertą handlową urządzeń małych: http://www.stawiany.pl/oferta.html
  15. Maxell

    "Bursztynowy Dorsz"

    Nie wiem, musisz zapytać. Ja podaje tylko informacje, jakie otrzymałem SMS-em od organizatora,
  16. Maxell

    "Bursztynowy Dorsz"

    Po prostu, zgodnie z tradycją, złowione podczas tego rejsu dorsze rozdawane są osobom biednym.
  17. Jak już podawałem w kilku innych miejscach na forum, ruszyła produkcja naszego rodzyneczka, czyli zestawu filmów szkoleniowych. W związku z tym, iż jeden z odcinków poświęcony będzie materiałom, produktom i urządzeniom stosowanym podczas domowej produkcji masarskiej, bardzo proszę, by producenci oraz sprzedawcy sprzętu i materiałów chętni do zaprezentowania ich na filmie, zgłaszali swe akcesy w tym temacie. Szczegóły techniczne omówimy później. Poza tym, potrzebne będą fartuchy i furażerki z naszym logo dla ekipy technologicznej. Czy ktoś może pomóc w tym temacie? Nie mamy zbyt wiele czasu, zatem temat jest "gorący".
  18. Maxell

    "Bursztynowy Dorsz"

    Jako stały klient :blush: otrzymałem dzisiaj od kpt. Wiśniewskiego SMS-a bedącego zaproszeniem do udziału w imprezie o nazwie "Bursztynowy Dorsz". Impreza trwa od 02 do 04.06.2013 r. Program w skrócie: 02.06. obiadokolacja, integracja. 03.06. śniadanie, połów dorszy na cele dobroczynne, obiad, integracja, kolacja, integracja. 04.06. śniadanie, połów dorszy dla siebie, obiad, wręczenie nagród i gadżetów, Całkowity koszt imprezy zamyka sie kwotą 650,00 zł od osoby. Jeśli są jacyś chętni, proszę o kontakt przez PW. Ja nie skorzystam, gdyż nieco wczesniej bedziemy na dorszach z naszą paczką i prawdopodobnie po zlocie będe już wystarczająco "zintegrowany". :grin:
  19. Możesz uciekac nawet do lekko minusowej, ale pamiętaj o odpowiednim przedłużeniu peklowania w temp. optymalnej ok. 4-6 st., o czas przetrzymywania mięsa w warunkach zatrzymanego procesu peklowania.
  20. I prawidłowo. Podpiekanie jest ostatnim etapem wędzenia gorącego. Cytat: "3. WĘDZENIE Z RÓWNOCZESNYM PIECZENIEM: Sposób ten stosuje się przede wszystkim przy wędzeniu kiełbas i przeprowadza podobnie jak wędzenie w dymie gorącym, z tą różnicą, że w trzeciej fazie, zależnie od przekroju i składu kiełbasy, podwyższa się temperaturę do 75 – 90 stopni C i przedłuża się czas pieczenia do 20 – 50 min., aż nastąpi całkowite ścięcie białka tj. do osiągnięcia temperatury 68 – 70 stopni C wewnątrz kiełbasy. Kiełbasy pieczone, gorące w dotyku są jędrne, a przy ucisku można wewnątrz nich wyczuć pewne szmeru powodowane ruchem nie zastygłych cieczy. Kiełbasy pieczone tracą 15 – 20% pierwotnej wagi, są trwalsze od kiełbas wędzonych parzonych, oraz zawierają większą ilość białka, które nie zostało wypłukane przez wodę. Wędzenie z równoczesnym pieczeniem przetworów w jednym kawałku, prawie się nie stosuje ze względu na długi czas trwania i związane z tym duże ubytki wagowe, wynoszące ok. 30%. W przypadku przeznaczenia do pieczenia produktów z jednego kawałka o małym przekroju, wędzenie z równoczesnym pieczeniem przebiega następująco: Pierwsza faza – wędzenie w dymie rzadkim, w temperaturze 50 – 60 stopni C, aż do wyschnięcia powierzchni i osiągnięcia barwy żółtej. Druga faza – przypieczenie powierzchni przetworu w temperaturze ok. 85 – 90 stopni C przez czas ok. 1 godz. Trzecia faza – pieczenie całego produktu w temperaturze ok. 75 stopni C do całkowitego ścięcia białka i osiągnięcia wewnątrz produktu temperatury 68 – 70 stopni C."
  21. Maxell

    Ciekawe przepisy

    Nie przesadzajmy. Przykład pierwszy z brzegu: http://translate.google.pl
  22. Maxell

    Ciekawe przepisy

    Zdziwił byś się co Polacy grillują i na jakich maszyneriach. Na pewno znajdą się osoby, które je wykorzystają.
  23. Maxell

    Wybór nadziewarki.

    W tym wypadku 1 litr wody odpowiada wagowo ok. 1 kg mielonego, w miarę chudego mięsa. Może byc mały problem z porównymaniem objętości, ale niewielki.
  24. Maxell

    Wybór nadziewarki.

    Łatwo można sprawdzić. 1 litr wody waży ok. 1 kilograma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.