A może tak: Ślimak jest po to by mięso przetransportować pod sitko i mocno wcisnąć w otwory sitka by nóż mógł je przeciąć. Dlatego ślimak ma taką konstrukcję, na sam początek duży skok by jak najwięcej mięsa zabrać. Następnie skok jest coraz mniejszy by sprasować i z odpowiednią siłą wcisnąć w oczka sitka, nóż ma tylko przeciąć. Skok początkowy jest tak dobrany by nie używać za dużej siły, bo kto by to kręcił. Profesjonalne maszynki z silnikiem mają odpowiednio duży skok, by szybko dużą ilość mięsa zmielić. Maszynka działa jak prasa śrubowa, wytłaczarka lub podobne ustrojstwo. Tylko materiał jest cięty na odpowiednią grubość za pomocą noża. Ślimak ma być bardzo dobrze dopasowany do maszynki, nie może mieć luzu, bo wtedy będzie miażdżył. Mięso będzie "uciekać" pomiędzy luzami i powstanie dużo zmiażdżonego mięsa.