Papcio

O mikrofalówce to EAnna na poprzedniej stronie pisała i ja tak robię, a przepis jest gdzieś. Wklejam ten co mam zapisany w moim archiwum: Nutella ze śliwek węgierek jest pycha wklejam przepis 2,5 kg śliwek węgierek Składniki • 1 kg cukru • 2 cukry waniliowe • 20 dag kakao (najlepiej DecoMorreno) Sposób wykonania: Śliwki wypestkować, umyć i osuszyć. Następnie zmielić je w maszynce. Przełożyć do dużego garnka, dodać cukier i wymieszać. Razem smażyć 2 godziny na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Następnie dodać cukier waniliowy i kakao. Dokładnie wymieszać i jeszcze chwilkę smażyć. Gorącą nutellę nakładać do czystych i suchych słoików. Następnie słoiki zakręcać i odwracać do góry dnem. (Nutelli nie trzeba już pasteryzować). Składniki wystarczą na około 6 słoiczków po 500 ml. Staram się jak najmniej używać cukru, to daję mało - tak wg. smaku, w tym roku zamiast cukru dałem stewię, Smażę w mikrofali i też pomagam blenderem by była gładka masa. Moja zasada to słoiczki o małej pojemności. Na raz 0,5l to dużo chyba jak wnuczek sprowadzi swoją "armię" głodnych żołnierzy to i taki pół litrowy to za mało

Gdzieś na forum znalazłem zapis o powidłach "smażonych" w mikrofalówki. Szybko i bezstresowo robi się powidła. Ja z moich węgierek robię śliwkową nutelię wg. chyba kol. Andrzeja Bagno już któryś sezon. Mam zakaz przerabiania śliwek na coś innego

Ładne, szkoda, że nie na mojej działce to stoi, A mam dużo miejsca!

Też się załapałem na te słoiki, paletę mam!

A gdzie lejki? Chyba trochę upierdliwa w użytkowaniu, za każdym razem trzeba ten dekiel mocno dokręcać. Kolorek ładny!

Dzięki za filmiki! Faktycznie cicho to pracuje i jest małe. Przyjemnej pracy z urządzeniami!

Oczy mnie się zaświeciły! Jak widać to nie jest potrzebny silnik większy od mieszałki! Taki autkowy też wystarczy. Pomarzyć...

Trzymaj się!

I tu masz rację. Faktycznie! ja mam grzałkę w zbiorniku to jakoś tam do naprawy wytrzymam Pozdrawiam!

Ja też mam Termeta z zamkniętą komorą spalania (dzięki kolegom z forum) i załatwia mi ogrzewanie oraz CWU. Mam podpięty zbiornik trochę duży 300l. Ale tylko dlatego, że w planie mam założyć solary. Do tego mam podłączony radiowy sterownik Tybox i nie mam żadnych problemów. Zrobiłem przegląd i serwisowiec pokazał mi jak wygląda komora spalania. Była jak nowa, nic nie "przypalone" Pracuje jak określił serwisant - modulacyjnie i w zależności od potrzeby od 7 do 24kW. Zresztą wstawię zdjęcie, mam taki: Z tej serii są i dwufunkcyjne, ale po co? Pozdrawiam

Ja!? Tobie klina? Miro, toż ja jestem niespotykanie spokojny ludzik! :laugh: :D ;) :) Pozdrawiam serdecznie!

Dzięki Dziadku za wskazówki. Parametry ciekawe, poproszę o dalsze wnioski. Pozdrawiam

Gonzo, podpisuję się pod Twoją oceną obiema łapkami. Również moja ocena "tzw. piłkarz" jest tożsama jaką wystawił karolszymczak,

Na pewno było super . Ja swoją do dziś pamiętam. Jeszcze raz wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

Chłopie! coś Ty zrobił! ( :) ) źle Ci było? a tak za jednym zamachem to i TEŚCIOWĄ sobie załatwiłeś! . Mimo wszystko, życzę by Wam się udało! Moja nie chce ode mnie odejść, już 42 lata jak jesteśmy razem, a wczoraj to wieczorem na ławeczce w tą noc świętojańską raczyliśmy się księżycem, gwiazdami i snuliśmy dalsze plany. Odpaliłem małe ognisko...

Wszystkiego Najlepszego dla wszystkich zakochanych. W tę noc świętojańską - nasze a nie jakieś tzw. święto w lutym gdzie z zimna to nawet porozmawiać się nie da - Życzę by każdy miał do kogo przytulić się. Cieplutko, księżyc w pełni, gwiazdy, pełne szczęście posiedzieć na dworze z ukochaną.

Wcale nie. 60 obr./min to jeden na sekundę. Całkiem spokojnie i bez zbędnego wysiłku kręcisz korbą maszynki. Jestem przekonany - poparty doświadczeniem moim, że ręcznie kręcisz trochę więcej niż 60 obr/min

Nie całkiem, nawet niewielka ilość zaczynu zakwasi ciasto - będzie to trwało odpowiednio dłużej. Efekt będzie taki sam.

Będziesz miał super pomost!

Ja myślę, że Henio będzie miał uwagi do tego pomostu. Jak ja zrozumiałem, to pływaki powinny być w poprzek pomostu, tak by trochę wystawały na zewnątrz. Ale i tak zrobiłeś KAWAŁ roboty! Deski to kompozyt? Pozdrawiam!

A miało to być forum o wyrobach tradycyjnie domowych, robi się ....

Mirom zapytałem Ciebie po Twoim "szalonym" wpisie odnośnie szpitalnego jedzenia. Jestem dość częstym "gościem" w szpitalu nie tylko naszym, nie narzekam na wyżywienie. Zaliczyłem też parę sanatorium i też nie dokupowałem jedzenia, mnie wystarczało. Najbardziej to lubię mleczne zupki na śniadanie - w domu to dla mnie samego nie chce się gotować! Pozdrawiam!

Miro, co Ty na co dzień jadasz? Strasznie mnie to ciekawi.

Kolega Smoky 58 już pisał, że nie zna naszego języka i posiłkuje się translatorem. Bardzo podoba się nasze forum i chce się też pochwalić. Bardzo to sympatyczne.