Skocz do zawartości

Papcio

**VIP**
  • Postów

    2 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Papcio

  1. Dzięki za wyjaśnienia, jutro postaram się jeszcze raz piec według Twojej i Halusi podpowiedzi. Złość mi przeszła, mam ochotę na te orzeszki, bo nie po to tyle się natłukłem orzechów by tylko krem był do ciast. Orzechy miały strasznie twardą i grubą skorupkę, dostałem od znajomego (on chyba mnie nie lubi ) z jego ogrodu, ale się natłukłem i nie wiem jak pozbyć się ewentualnych drobinek łupinek? Sam orzech smaczny. Po wytłuczeniu mam 3 litry orzechów.
  2. Też boczek mnie zdziwił. Nie jestem ortodoksą ale te minimum tradycji przestrzegam. By nie za bardzo zgłodnieć do wigilii to mam zupę rybną z "odpadów" z karpia z ryżem. A na wigilię staram się o potrawy takie, które nie są w codziennym menu. Ryby na różne sposoby to podstawa. Mam też dodatkowego członka rodziny (zięć) który wywodzi się z innej "kultury" to mamy potrawy urozmaicone i każdy znajdzie coś dla siebie. Tak więc mamy w "tradycji" potrawy litewskie, rzeszowskie, śląskie i polskie (tak myślę). Tak więc robię swoją własną tradycję, którą mam nadzieję, moje dzieci będą kultywować już w swojej rodzinie. Na razie wszyscy przychodzą do mnie. Wnuczka trzeba uczyć! :)
  3. Tak jak pisze Darino. Na forum już była ona omawiana. Sam "wędziłem" w takiej, brat ma ją w bagażniku i "byle gdzie" "wędzi" co się da. Rybki to nawet są smaczne. Jako gadżet na wyprawy i pod kemping to doskonała rzecz, grill to jednak coś innego. Robiłem w nim nawet udka kuraków, jak na polowe warunki-doskonała!
  4. Jak i czym je mieliłeś?
  5. Potwierdzam, ciasto i łupki są smaczne, a przez dwa dni tłukłem orzechy - trochę tego było. Zrobiłem krem orzechowy wg. PePe - ładny, gęsty i smaczny. Z tych skorupek wyszło mi 20 orzeszków. Starczy! Orzechy przepuściłem przez malakser, reszta kremu będzie do wafli. Choć nie w temacie, ale pomysł Zbója z roladą mięsną z ciasta francuskiego powtórzyłem i mam sukces - proste do wykonania i smakowało wszystkim. Orzeszki smaczne - ale zachodu z nimi dużo, tylko na jakieś okazie lub jak nie ma się co z czasem zrobić. Ale zrobiłem!
  6. Tak, nadeptać. Nie na moje zdrowie, chciałem zrobić przyjemność, a zniechęciłem się dokładnie. Zostało mi trochę ciasta to zaraz spróbuję z posmarowaniem formy oliwą, i to będzie pewno ostatni raz. Szkoda moich pieniędzy za formę. Teraz wiem: mierz siły na zamiary. Dzięki halusio za rady.
  7. Papcio

    Chipsy ze skórek

    Na zdjęciu widać pokrywkę i moja ma te same napisy, ale widziałem tej firmy z termostatem. Teraz trzeba i skórki wypróbować.
  8. Nie rozumiem!?. Dziś pierwszy raz piekę te orzeszki, poczytaj od początku to będziesz wiedział na czym to polega. Jeszcze nie skończyłem, i resztę ciasta (bo smaczne) rozwałkuje, poprzycinam na kwadraciki i upiekę, nie mam siły na zabawę z tą formę na orzeszki, poddałem się. Na pewno lepsze byłyby foremki na te skorupki niż ta patelnia. Ale to jest tylko moje zdanie!
  9. Papcio

    Chipsy ze skórek

    EAnno mam dokładnie taką sama suszarkę i suszę w niej zioła i nie tylko z ogródka. Suszyłem też w niej grzyby, ale skórek jeszcze nie :) Nie wiem czy twoja ma możliwość ustawiania temperatury, moja nie, ale spełnia swoją rolę.
  10. Zaraz spróbuję, będzie to 4 wypiek a ciasta jeszcze... Trafia mnie to mycie po każdym wypieku i wyciąganie łupinek. Do wieczora może się uporam. Ale jak ten wypiek ma tak trwać, to jest to pierwszy i ostatni raz.
  11. Dziś robię te orzechy i nie da się w ciągu tych 3 min upiec te skorupki! Formę mam taką jak na zdjęciu od tego z Allegro do którego podałeś link. Z tej proporcji ciasta to wyjdzie dla kompanii wojska a 6g ciasta do każdej foremki to za dużo! mi i 4g to bokami wychodzi. Łupinki nie za bardzo chcą wyjść z formy, i nie wiem co zrobić. Nie za bardzo chce mi się po każdych 16 połówek myć formę, bo praca staje się bardzo niewdzięczna. To tyle i idę myć formę by następne skorupki upiec.
  12. Gdzieś na forum jest raczej niezbyt pochlebna opinia o tym autorze.
  13. Miro, maszynka 12 ma lepsze mocowanie i więcej można zmielić :grin:
  14. A dlaczego? głupi? co? zapalą się?
  15. Mnie też ten karmnik podobał się najbardziej! Pomysł jest już w katalogu "Do zrobienia"
  16. Do malucha trudno wsadzić więcej niż 5 osób, nie do tego został zaprojektowany. Jeżeli chcesz większy dymogenerator to poszukaj na forum opracowanie Ligawy, nim możesz dymić i szczapkami. Borniakowski dmogenerator spełnia swoje zadanie i nie ma po co szukać dziury w całym.
  17. Bardzo dobrze jest mieć choćby najtańszą opalarkę. Daje dużo bardzo ciepłego powietrza i jest mała, wszędzie "wlezie" Albo palnik na propan. Powodzenia!
  18. Papcio

    Bla, bla, bla

    Dzięki! chyba parowarem pójdzie najszybciej. Nie wpadłem na to a parowar przenośny mam bo nim często "odkażam" i myję maszynkę i nie tylko. Mam taki mały, na pasku z litrowym zbiorniczkiem wody. Kupiłem go w Czechach.
  19. Papcio

    Bla, bla, bla

    A jaki macie sposób na pozbycie się tapet? Tylko proszę nie pisać: trzeba je zerwać. Mam w jednym pomieszczeniu tapetę, która nawet moczona i traktowana szpachelką trzyma się dobrze. Już nigdy więcej tapet!
  20. A ja od samego patrzenia przybrałam na wadze :grin: U Ciebie to niemożliwe! :)
  21. Wszystkiego najlepszego wszystkim Andrzejom!
  22. Jak mój aparat wyjdzie z szoku po wstrząśnieniu śrubek, pokażę na zdjęciu jakie to wyroby są w naszym sklepie Madeja! :) A kto by na naszego nie głosował to niech go świnia powącha :)
  23. Papcio

    Co macie dziś na obiad?

    Dariono! to gdzie Ty pracujesz?
  24. Papcio

    Kawa

    Też piłem taką kawę zrobioną przez Węgrów z ich zaparzacza. Taki dziwny był ten ekspres, a kawa gęsta i mało jej było w kubeczku. Piłem też kawę z kosmicznego ekspresu na kapsułki firmy Zepter, nawet próbowano mi go sprzedać. Ale ja nie jestem fanem kawy i nie mam tak delikatnych kubków smakowych by zachwycać się tym płynem. W niedzielą rano na śniadanie zawsze jest Anatol z mlekiem i jajka na miękko.
  25. To jest 16: Jak widzisz rok wydania 1959, są to przepisy i normy wykonania przetworów mięsnych (wędlin, kiełbas i innych) - takich prawdziwych - bez chemii. Są w naszym użyciu również normy o oznaczeniu 21 trochę nowsze. Pewno były jeszcze o innym numerze, ale mi o tym nic nie wiadomo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.