Pisałem, że to są moje doświadczenia. Ja wędziłem by sprawdzić jak to jet. Zrębki to nawet od Mira mam bo w mojej okolicy nie chciało mi się szukać. Bardzo fajnie wędzi się małymi gałązkami - podpatrzone u Jasia! Takie są moje odczucia, bo wykonałem sam wszystkie wędzenia. Wiem co piszę a nie teoretyzuję. Większość TU opisywanych sposobów i przepisów sam wykonałem i tylko o tym co zrobiłem mogę pisać. Będę robił „wodę” wędzoną, wieszał szmatki by zobaczyć efekt. Kilka przepisów na stronce są po ich wykonaniu odłożona i zapomniane, co nie znaczy, że nie powinny być, Dla mnie nie smakują a o tym się nie dyskutuje. Toshiba, zainteresowałeś mnie opalarką, a jak uporasz się z podajnikiem trocin to proszę o podzielenie się ze mną.