Skocz do zawartości

Papcio

**VIP**
  • Postów

    2 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Papcio

  1. Zgadzam się z Dziadkiem. Wiele dowiedziałem się nie tylko o wędlinach. Pozostawiłbym tak jak jest lub tak jak Dziadek zasugerował: pogrupować bardziej logicznie i ewentualnie zmienić nazwy i będzie OK!
  2. Papcio

    Bemar do parzenia

    Jasiu polecam garnek, ja mam taki od kochstara z tym, że mój ma jeszcze wyłącznik czasowy. Polecam
  3. Agucha ma rację, wiedza to nie wszystko. Mały wierszyk: Ucz się ucz, Bo nauka to jest wiedzy klucz Kto się dużo uczy Ten ma dużo kluczy A dużo kluczy to ma dozorca! Obecnie studia polegają na zaliczeniu i zapomnieniu. Tylko czemu robotnikowi regularnie sprawdza się wiedzę a magistrowi już nie? Małgoś w odpowiednim czasie wykasuj ten post.
  4. Na podobnej zasadzie działają elektrofiltry.
  5. Danusia do gotowania jajek dodaje sodę, nie gotuje za długo - jakieś 4-5 minut by nie zsiniało żółtko. W łupinkach z cebuli to gotuję jajka do koszyczka. Próbowałem też skrobać jajka, za wiele zachodu i trzeba więcej czasu na jedno jajo!
  6. frapio dzięki! Konkretny napisałeś i zgadzam sie z Tobą, prąd nie wybacza fuszerki! Miałem również styczność z grzałkami ceramicznymi ale one wymagają jeszcze większej uwagi. Zniszczone są świetne jako ostrzałki do noży. Wędzarke masz świetną.
  7. Andrzeju masz rację, my też tak pomyśleliśmy. Na pewno silnik jest sprawny ale trzeba by było go wyczyścić. Jednak wypróbowany został inny sposób na dymogenerator. Podejrzewam, że i ten z góry z czasem też trzeba przeczyścić. Termoregulator faktycznie dobry i niezawodny, jego czułość jest wystarczająca do naszych celów.
  8. Tradycyjnie Danusia robi pisanki. W tym roku dość dużo w sumie ich narobiła a ja miałem tylko kłopot z jajkami, bo nakazane miałem zdobyć jak najwięcej jajek prawdziwych czyli białych. Teraz krótka relacja jak je robiła: Ma taką małą metalową miseczkę z dawnych zabawek, którą stawia na gazie a w niej wosk ze świec Pisanie brązowych jak i białych jajek. Robienie ”łysinek” Pisak to ołówek, któremu wciśnięto szpilkę krawiecką. A tu są farbki w szklankach Gotowe jajka i pod spodem pocztówki które służą za szablon do pisania To część jajek jaka została do naszej dyspozycji http://images31.fotosik.pl/190/f571f0ba10179c48med.jpg http://images31.fotosik.pl/190/4ea05cbfbf04d131med.jpg No dziś już trochę jajek ”poszło” Dzieciaki sąsiadów chodzą ”polewać” by załapać się na jajko jakie Danusia im daje. No i już po świętach, a szkoda! taką piękną zimę mamy w Raciborzu! gdyby nie pisanki można pomylić święta! :)
  9. sokoz bardo ładne skrobanki! Tak wykonane jajka są ładne podwójnie, bo dość długo trzeba je skrobać i tylko raz. A pisanki jak się pomylisz to wosk zetrzeć i od nowa można wyżywać się artystycznie. Danusia popisała 80 - czyli trzy palety, ale kilka popękało.
  10. Chciałem wcześniej napisać o eksperymentach Jasia, ale święta mają swoje prawa. Całą wędzarka Jaś opisał i jest na stronie głównej oraz na moich zdjęciach w dziale odwiedziny. Będąc we wtorek przed świętami u Jasia na wędzonego pistoleta (udko kuraka) zdarzył się taki oto przypadek. Po jakimś czasie silnik z turbiny odmówił posłuszeństwa (jak mówił ”swoje już wykręcił), pistolety były uwędzone więc z jedzeniem nie było kłopotu. Ja miałem ze sobą turbinę na 6-24V solidnie zrobiona bo to wojskowy wyrób. Służyła do chłodzenia lamp w nadajniku, ma również kontrolę obrotów. Dmucha przy 12V bardzo mocno. Podczas dyskusji padła propozycja by tą turbinę zastosować do wędzarki jako wyciągająca dym. W piątek byłem u Jasia z pisankami od Danusi i widziałem jak moja turbina jest umocowana tam gdzie komin a z paleniska rura jest podłączona bezpośrednio do wędzarki. Jasiu wędził aż uciecha było patrzeć. Dym już z wędzarni nie jest tak gorący i turbinę można było spokojnie dotknąć. Wędzarka została tylko lekko doszczelniona. Efekty wędzenia Jasiu pokazał na fotkach. Myślę, że ten sposób okazuje się lepszy niż doprowadzać dym z turbiny do wędzarki, mniejszy huragan jest w komorze Myślę, że w ten sposób nie trzeba szukać turbin, wentylator też byłby dobry do tych celów. Jeszcze jeden patent widziałem u Jasia, a mianowicie jako kijów do wędzonek i kiełbas zostały użyte kije bambusowe! są cieńsze i mocniejsze - polecam. Ale patent z termoregulatorem od bojlera elektrycznego był najlepszy. Kapilara została umieszczona we wnętrzu wędzarki a do włącznika podłączona grzałka. Panel z pokrętłem w dostępnym miejscu i ten termoregulator włącza grzałekę gdy temperatura spada, Zero elektroniki i niezawodne ustrojstwo które spełnia swoje zadanie. Zrobiłem ”machniom” z Jasiem i za taki regulator dałem mu tę turbinkę. Oba my "som" zadowoleni. Jasiu napisz Twoje odczucia z tak umieszczoną turbinką.
  11. A ja to na własne oczy widziałem!
  12. Papcio

    Życzenia Świąteczne

    Zdrowych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy życzą wszystkim znajomym i nie tylko Danusia i Papcio. Danusia daje każdemu po jajeczku!
  13. Papcio

    Życzenia Świąteczne

    Zdrowych i wesołych Świąt Wielkiej Nocy. Wszystkiego najlepszego, pomyślności oraz zdrowia dla wszystkich zadymiaczy życzą Papcio i Papciowa.
  14. Gabi, czepiasz się. Ciocia Danusi, która już nie jest z nami piekła chleb w swoim piecu chlebowym. Ciocia żyła w Bieszczadach. Ja tam byłem i jak napaliła w piecu to mąką sprawdzała czy jest odpowiednia temperatura. Nie będę tego tłumaczył po co i jak. Wiedziała kiedy podsypać otrębami i wtedy wkładała chleb do pieczenia. Jasiu ma racje z tymi otrębami Piekarnik w domu ten Amico lub inny ”lepszy” nie ma wspólnego z piecem chlebowym ciotki mojej DANUSI! a CHLEB PIECZONY W PIEKARNIKU GAZOWYM I ELEKRYCZNYM MA INNY SMAK I NAWET WYGLĄD.
  15. Papcio

    A ser???

    Na samej górze jest zakładka ”użytkownicy” i tam znajdziesz wszystkich zarejestrowanych. A następnie napisz list na PW do kolegi Endriu. Potwierdzam, ser był bardzo dobry, a piwo najlepsze jakie piłem.
  16. Strampek gratuluję kiełbasy! a mieszałki Ci zazdroszczę! :)
  17. Smorodina pokazał malowanki, bo to są malowane jajka farbami a Danusia pisanki, są pisane woskiem i wrzucane do farby.. Bardzo ładne są te malowanki Smorodiny, ale nie da się pisanek tak zrobić. Są jeszcze pisanki drapane, a to już wyższa szkoła jazdy. Oczywiście i są wyklejanki - też bardzo ładne. Do każdych "pisanek" trzeba jednak mieć trochę wyobraźni, talentu i cierpliwości.
  18. Papcio

    Przywitanie

    Wszystkim Paniom naszego forum wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet! Udanych wyrobów, dobrego dymu i jak najwięcej uwielbienia w oczach zjadaczy Waszych wyrobów.
  19. Potwierdzam, ja też wędzę zrębkami i trocinami. Polana to nie bardzo, będzie ogień i wędzarka jest do tego nie przystosowana. Sukcesów w wędzeniu!
  20. I tym sposobem wpadłeś! Narobisz się a Oni w pewnej chwili zapomną kto te dobroci zrobił. A do pomocy to coraz mniej chętnych. Ja to robię sam, żona w pracy, syn też a ja z moim pieskiem robię i piesek służy jako tester. Ostatnio nie miał żadnych zastrzeżeń Nikt nie przeszkadza, nie marudzi to i robota idzie sprawniej. Można eksperymentować, tak jak chleb na zakwasie buraczanym, powiedziałem im jak go zjedli _ a tak to by go nie zjedli bo to nie standard. Zjadaczom mów jak najmniej jak to robiłeś, zasłaniaj się tajemnicą a będą zadowoleni Jeszcze raz gratuluję!
  21. Mnie tez podoba sie Twoja galeria fotek. Wież mi, najlepszy to taki wyrób jak smakuje innym i pieskowi. Jak piesek tego nie ruszy to czas popełnić sepuku A mnie to się już zdarzyło! jak i pieskowi nie smakowało, jakaż to była przykrość! Sepuku nie popełniłem bo boję się bólu, ale przeszedłem psychologiczną rozmowę z żoną i dziećmi po niej pozwolono mi dalej robić eksperymenty! Teraz nie mam takich rozterek! Wcale się nie wypieram wpadek, a nawet chwalę się nimi, bo tylko ten nie popełnia błędów co nic nie robi. Ale fajnie jest patrzeć jak wcinają aż się uszy trzęsą - prawda? Tak więc masz już pierwszy wyrób za sobą - jak widzę udany - gratuluję i dalej już jest z górki i wszystkim będzie smakować aż będziesz miał dość tej roboty! :)
  22. Jak wygląda canny to nie wiem ale chętnie posadzę. Danusia już się cieszy, strasznie lubi kwiatki, rozmawia z nimi (te w domu) Jasiu! tylko czy nie będziesz miał nic do tego? Zmieścimy się w Twoim autku?
  23. Mam prośbę (prywata ) do uczestniczek i uczestników zlotu w Brennej. Zbliża się wiosna i jakby ktoś z Was podarował nam (mi i Danusi) jakieś nasionka, cebulki lub roślinki do posadzenia na moim ranczo. Zostało mi trochę do obsadzenia by było ładnie i zielono. Czosnek już wychodzi Prababciu Aniu! Dziękujemy!!!
  24. Papcio

    Przywitanie

    Papcio z Papciową dołączają się do życzeń!
  25. Miro, napisałem w poście, że pliki mają być nie większe niż pojemność dysku. Drugi program to Drive image i on zapisuje całą tablicę partycji. Z tym programem to trzeba uważać, nim to tylko na ten sam dysk lub dyski. Przykład: mam dwa dyski, dysk C jest 10Gb a drugi jest 160Gb i podzielono go na 3 nierówne partycje. Robimy obraz dysku C Nortonrm i Driwe. Następnie wymieniamy dyski na powiedzmy na 20 i 200Gb i co się stanie? Norton zapisze obraz i nic poza tym a Driwe to zmieni patrycje na takie jakie były w zapisanym obrazie. Norton potrafi jeszcze bezpośrednio zapisywać obraz na płytę CD, płyta jest botowalna.A jak obraz jest za duży to poprosi o następną czystą płytę do wypalenia. Raulo w fajny sposób pokazałeś jak robić obraz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.