to jest "pułapka" w jaką wpadają zazwyczaj dyskutanci w podobnych dyskusjach... Nasi dziadkowie, wydawać by się mogło robili wyroby chaotycznie - ale nic bardziej mylnego.... każdy kto robił dobre wyroby wiedział co i jak czynić.. widział jak wykroić mięso aby potem po zębach nie ciągnęły się "błony".... wiedzieli również jakiego mięsa należy użyć do kiełbasy... - czyli jak można byłoby to nazwać? - a no "nieświadomą klasyfikacją" Również wiedzieli jak wędzić - zapewne większość z nich nieświadomie stosowała reguły, których my staramy się trzymać... niestety była też inna grupa "naszych dziadków" - ta grupa robiła wyroby "jak leci po łebkach" , bez "właściwej wiedzy" - ale zapewne takich wyrobów, które były suche, twarde czy ociekających smołą nikt tutaj zachwalać by nie chciał... - podejrzewam że i sami ich wytwórcy rezygnowali z czasem w obliczu porażek smakowych i woleli np dokonać "wymiany produktów" z innym sąsiadem... Kiedyś wiedzę tę przekazywano w sposób praktyczny z rodziców/dziadków na dzieci/wnuki, teraz mamy nowe technologie które pozwalają nam taką wiedzę sprecyzować, ujednolicić w nazewnictwie i propagować na duże odległości - czy jest w tym coś złego? ... czy zmienia to sam sposób przygotowywania takich wyrobów? - NIE! Od prawie 9 lat to forum propaguje wytwarzanie wyrobów domowym sposobem, ale staramy się to czynić tak aby na równi szły stare tradycje z właściwymi procesami... dlaczego tak bardzo kole w oko potrzeba nabycia należytej, podstawowej wiedzy? Niestety praktyka ma tę przewagę że nawet po jednym "uczestnictwie w produkcji" sprytna Zosia będzie wiedziała "co jest grane", natomiast teoria czytana jest trudna i żmudna Proste receptury "dla początkującej Zosi" są potrzebne ale pisząc je przyjmujemy na siebie ogromne brzemię - pisząc je powinniśmy wypełnić edukacyjną rolę tak aby Zosia dobrze zrozumiała co ma zrobić ale jednocześnie delikatnie została ukierunkowana na właściwą ścieżkę edukacyjną Jeśli takie przepisy będą pisane dla samego "błyszczenia w świetle kamer" przynosić będą więcej szkody dla samej Zosi, która może zrazić się po nieudanej produkcji .... My natomiast jako forum będziemy cofać się w swojej edukacyjnej roli....