abratek

taka sprężarka długo Ci nie pochodzi.....

Mahomet do góry czy góra do Mahometa??? czy Ty pisząc swoje zdanie zdajesz sobie sprawę o technicznej stronie organizacji takiego kursu??? - to tak jakbyś chciał kupić samochód i kazał producentowi otworzyć salon przed Twoim domem

@Andyandy, ja nie chcę od Ciebie kolejnego wykładu z WIkipedii ... sam utożsamiałem słowo "piroliza" z beztlenowym spalaniem - tak jak Ty.... jednak czytamy w pozycji książkowej że : zatem komu teraz wierzyć? - podręcznikom czy wiadomości na nie zawsze wiarygodnej stronie internetowej??? to że temperatury za wysokie są szkodliwe już mamy chyba omówione i "przypieczętowane" więc to nie o tym jest dyskusja... dlatego zaproponowałem na nasz użytek dwa nowe określenia Twoje opracowanie znam a i ze zrozumieniem nie mam problemu... natomiast Ty masz problem z przyznaniem się do błędów... może to dlatego szukasz poklasku na innych stronach

:facepalm: o dzizas... a co ma sprzedawać sklep/hurtownia z artykułami masarskimi?

@Andyandy, żadne odkrywanie.... chciałbym zauważyć że w połowie Twoich postów znajdziemy słowo "piroliza" jako szkodliwe zjawisko podczas wędzenia... jak widzisz sam złapałeś się w pułapkę..... czyżby? - mam wrażenie że grupa"wygranych" jest większa niż Ci się wydaje... a pozostałym życzmy smacznego patrzenia na "pomniki" z tym że akurat dobre nie mysi być brzydkie, a ładne nie musi być złe.....

@EL GREGOR, pierwsze o co poprosił Vtec to zapoznanie się z podstawowymi funkcjami forum - mimo to przez pierwszy tydzień musieliśmy wyjaśniać te podstawy.... w efekcie powstał obrazkowy przewodnik ale widać niektórzy mają takie parcie na szkło że żądza jak najszybszego chwalenia się zaciemnia podstawowe "obowiązki" użytkownika.... teraz wyłącznie osobista moja uwaga - dla mnie nie musisz nawet być na tym forum.... skoro nie chcesz podporządkować się regulaminowi to świadczy o Twoim podejściu... - nadal uważasz że nic nie musisz???

@kangur00, masz przecież sklepik Miro....

nie czytasz właściwych tematów ktoś się wysila żeby opracowa "łopatologiczne" instrukcje a inny ma to "głęboko w poważaniu" /topic/8576-nowe-forum-jak-zrobic/?do=findComment&comment=304809

a i jest tam zdanie które zapewne zburzy spokój wielu dyskutantów..... To zdanie chyba kończy temat ankiety z innego tematu jednakże jak sugeruje DZIADEK należy czytać uważnie i ze zrozumieniem bo pod pojęciem pirolizy mamy dość szeroki zakres parametrów Tak sobie teraz myślę że.... biorąc informacje z tekstu powinny pojawić się dwa nowe określenia, analogicznie jak ma to miejsce przy cholesterolu: "dobra" piroliza i "szkodliwa" piroliza

oj prezesie... oczy chyba już zmęczone......

Kaziu cały pic polega na tym że na samej soli bez najmniejszego problemu zrobimy wybarwioną jednolicie kiełbasę....wpływ na to ma odpowiednie wędzenie..... kiełbasa "z oczkiem" to wynik szybkiego wędzenia a właściwie wędzenia z pieczeniem

człowieku.... zmień dietę bo coś z pojmowaniem rzeczywistości szwankuje....co ma tatar do wędzonki jak widać niektórzy za wszelką cenę nie dopuszczają tego że ktoś może mieć odmienny smak.... ja kończę tę beznadziejną dyskusję... bo mam wrażenie że do betonu gadam

toż ja to cały czas powtarzam.... tylko nie narzucajmy swojej woli innym a szczególnie "nowym"...niech mają wybór tu akurat słaby wybrałeś przykład

@miro, przeczytaj jeszcze raz na spokojnie ten cytat i zrozum go właściwie.... każda dodana przyprawa zmieni smak i z pewnością nie będzie to już smak czystego mięsa a już na pewno np dodany czosnek nie nasili smaku mięsa - to będzie już mięso z czosnkiem

@miro, ja nie mam i nie miałem nic przeciwko tym co peklują z przyprawami.... uważam że Twoje wypowiedzi sa celowo manipulowane i nastawione przeciw moim..... natomiast stanowczo będę przeciwstawiał się takim głupotom jakie wypisywał tu Bandolini i tylko o to w moich wypowiedziach chodziło szczególnie irytuje mnie gdy ktoś czegoś nie jadł/nie próbował/nie robił a juz z góry wie że niedobre - i tu zaznaczam wyraźnie że chodzi mi o cały zakres a nie o ten konkretny przypadek czy osoby w wypowiedziach należy dać "nowym" wybór:... "zrób sobie raz tak a drugi raz inaczej i wybierz co Ci lepiej smakuje"

a Ty umiesz czytać ze zrozumieniem czy już ta fobia całkiem oczy zalała??? - maxel nie jest autorem tego przepisu, On tylko wkleił artykuł z jakiegoś poradnika nota bene nie znam na tym forum większego orędownika "czystego", bezprzyprawowego peklowania niż Maxell... @miro, szczerze powiedz...: czy choć raz robiłeś lub jadłeś takie wyroby - jeśli tak i wolisz przyprawowe to już jest tylko i wyłącznie Twój gust a z tym się nie dyskutuje.... natomiast jeśli nie to raczej nie powinno się wtedy głosu zabierać ja tak nie uważam.... przyprawy ten smak zmienią czy tego chcesz czy nie - jedni powiedza że "zabiją" ten miesny, a inni że wzbogacą.... to już wszystko kwestia gustu a przepisy? dla tych którzy lubią tak przyprawione, będą dobre.... i myślę że to wyczerpuje temat ps ja kiedyś przyprawiałem - teraz robię to tylko do pieczystych

kolego, skończ już te swoje rzewne historyjki.... każdy orze jak może i większość nie ma dostępu do mięsa typowo "gospodarczego" ...( nawiasem mówiąc niekoniecznie lepszego niż hodowlane, bo często świnia karmiona jest takim szajsem że mięso śmierdzi z daleka i nie nadaje się do przerobu...) i co ... mamy korzonki wcinać bo Ty masz fobię? takiej głupoty aby przyprawy uwypuklały smak i aromat mięsa to dawno nie słyszałem.... - one go zabijają jak muchozol owady Ci co peklują bez przypraw robią to z wyboru a nie dlatego że im się psuje solanka - tu z jednym się zgadzam że higiena jest podstawą... ale z kolei bez przesady... knoty wybijają wszystko i co?... a skąd bakterie denitryfikacyjne mają się wziąć? - w takim przypadku nie peklujesz a nasalasz....

ten mięsień jest mięśniem ścięgnistym.... wędzenie bez obróbki termicznej da wyrób ciągliwy ale w tym przypadku za bardzo."gumowy"jesli chcesz przedłuyć trwałość wędzonek wędzonych na ciepło to możesz je po prostu "dopiec" w wędzarni ale również sparzyć... następnie podwędzić jeszcze raz ale już chłodnym dymem

@miro, a mi ręce opadły jak czytam że to dla Ciebie dziwne..... - ja rozumiem "nowego"... ale Ty "stary wyga" toż wiele osób odrzuciło przyprawy aby poczuć smak mięsa i Ty tego przez tyle lat nie zauważyłeś?

eeee jakoś widzę "palenisko" na dole..... skoro kolega twierdzi że ma mniej wilgotno niż w PL (polemizowałbym... - podczas mrozów owszem ale powyżej zera? ), skoro jest ocieplona (nie wnikam w poziom izolacyjności).... to skupiłbym się na rozszczelnieniu komory...'w Borniakach tez jest problem przy zbytnim stłumieniu a tam dym jest chyba mniej wilgotny .... niech kolega spróbuje na uchylonych drzwiczkach potestować Dodano: 29 wrzesień 2013 - 18:34 na pewno blacha inaczej się zachowuje jednak kurcze... to jest zimne wędzenie..... wędziłem w chłodzie na oryginalnym borniaku i az takich efektów nie było - oczywiście po odpowiednim rozszczelnieniu

@slodziaksos, sorry ale to smużenie na filmach nazywasz dymieniem? na filmach nie widzę skroplin.... a wiesz dlaczego? bo jest otwarta komora...... ta "puszka" jest chyba nieocieplona i dlatego jeśli jest zimno i wilgotno to moze tak się dziać.... - a mieszkasz chyba w takiej właśnie okolicy.... do kompletu dołączyc słaby przepływ powietrza przez ten "kominecek" u góry i problem gotowy ta czarna "smoła" to normalka przy tego typu generatorach - w sumie i tak chyba mało tego wylatuje ... wręcz można powiedzieć że za mało - może dlatego większość pary idzie do komory zamiast wykroplić w rurce... nie wiem czy przypadkiem nie można by podejrzewać tego że jest górny wypływ dymu.... tak czy inaczej w zimnie, wilgoci i przy zimnym dymie skropliny w stłumionej blasze bedą problemem Dodano: 29 wrzesień 2013 - 18:14 Arek, ale o co chodzi? - przecież kolega jedzie "na zimno" samym generatorem... jak da ciepełko od grzałki to problem znika.....

Todek, mam takie drobne pytania : czy może na jakimś motocyklowym? i czy jesteś administratorem czy moderatorem?

przygadał kocioł garnkowi.... Miro przypomnieć Twoje?

tylko gdzie i czy to wersja z "elektroniką"

ale zwróć uwagę jakie jest stężenie zaproponowanej mieszanki.... Twoja zapewne była silniejsza - wtedy bez problemu zneutralizujesz taki "film" zakwaszoną wodą