Skocz do zawartości

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. nie dawaj "zamiast" a jako dodatek.... pietrucha ma swój smak a lubczyk swój.... jeśli się obawiasz to możesz co najwyżej nieco zmniejszyć ilość
  2. i co z tego??? lubczyk to roślina a Maggi to przyprawa a zarazem marka produktu (a i pewnie obecnie mało ma wspólnego z naturalnymi składnikami.....) ja doskonale zdaję sobie sprawę że tak potocznie się mawia ?( i to nie tylko w poznańskim) ale czy mam temu klaskać jak głupia małpa? - ostatnio za dużo jest klakierstwa a za mało rzeczywistości....
  3. jak mnie znasz Andrzeju to wiesz że pytanie należało do przekornych..... - jak wiadomo Maggi to nazwa własna produktu - przyprawy w płynie i zaeazem nazwisko jej wtórcy.... Ja niestety należałem do "smakoszy" tego specyfiku tak więc lubczyk ze względu na swój smak moim wybawcą jest dlatego nie godzę się określać tej wspaniałej rośliny plugawym porównaniem z "chemiczną Maggi" a u mnie w okolicy deficyt jakiś - ale od wiosny zadbam w własną uprawę
  4. abratek

    Wędzonki

    a... nie wiem ale jutro się dowiem - jestem w posiadaniu głównych "atrakcji" więc beze mnie byłoby "sztywno".....można nawet stwierdzić że zbyt trzeźwo
  5. abratek

    Wędzonki

    Pusto w tym moim kąciku ... i trzeba by coś zacząć wklejać a ponieważ:... ....to uwędziłem szyneczkę na imprezkę sobotnią teraz się parzy cdn ...(?)
  6. gdzie można kupić Maggi w listkach? szczerze mówiąc nigdy nie słyszałem......a tak w ogóle to może odpuścić Maggi a zamiast tego dać listeczek Lubczyku
  7. a ja zachęcony powyższym postanowiłem "przyjrzeć się" owym pierożkom.... zrobiłem dwie wersje ciasta - tradycyjną tatarską (kruche) i Litwińską (wzbogacone o drożdże)... przyznać muszę że kybyny z ciastem kruchym zdecydowanie bardziej mi (jak i moim "zjadaczom") smakuje jako nadzienie, z braku dostępności jagnięciny czy baraniny powstało na bazie wołowiny ... z dodatkiem cebuli i kapusty jeszcze tylko nad formą popracować należy następnym razem
  8. abratek

    Brunost

    ano tak.... -tym lepiej
  9. no zaraz... zdaje się że już masz PS ja na "górze" (poddasze) też mam podobną "wskazaną lokalizację" na stacjonarny - widać pomysły podobne
  10. abratek

    Brunost

    ach te fotorelacje.... nie dalej jak wczoraj "zwrócono mi uwagę" że nic w zasadzie nie wstawiam ale ja jakoś zawsze chęć wstawienia takich fotorelacji z "produkcji" mam do czasu rozpoczęcia prac - potem zapominam o aparacie.... a i warunki u mnie mało fotogeniczne ale chyba w końcu się wezmę i sobie zrobię kacik do fotografowania Gdyby ktoś miał jeszcze cenne wskazówki przed podjęciem wyzwania z tym typem serka to byłbym wdzięczny - (niestety będ robił z krowiego)
  11. abratek

    Brunost

    Dzięki myślę że po nowym roku zrobię ten serek
  12. zerknij pod adres http://www.lepsze-zgrzewanie.pl/
  13. abratek

    Brunost

    @akmis978, a Ty nie mógłbyś się bardziej postarać z tymi fotkami?
  14. @jagra, ale sprzedawca miał kiedyś woreczki do pakowarek, tylko że .... jednostronne
  15. @Zico, ja rozumiem powagę sytuacji ale po kiego hrzyba wklejać po raz kolejny ten sam artykuł? (choć zredagowany w innej gazecie...)
  16. to włącz turbo i wtedy ssie podczas zgrzewania....
  17. niestety w odniesieniu do każdego fragmentu mam niemiłe spostrzeżenia...można "naciąć się " tak jak pisał sverige na punkty usługowe - u mnie jest taki jeden gdzie mają niby "magnesówkę" i faktycznie tam trzyma sitko magnes ale tarcza chodzi w poziomie i tak też szlifuje ... może z "podostrzeniem sitka od "8" daje rade ale na moich "32" się wyłożyli..... natomiast "pan szlifierz starej daty" z innego zakładziku dysponujący właściwą magnesówką robi przebiegi nie w tę stronę! efektem sa "fale Dunaju" na powierzchni sita czyli odpowiedni sprzęt ale i odpowiedni szlifierz (nie musi być koniecznie stary )
  18. abratek

    Wyroby by Marcin_

    Wujaszku to mojej "zagadce"? - obydwa kawałki z fotki były wsadzone razem do wędzarni (wisiały obok siebie na jednym kiju ) i razem wyjęte po pieczeniu - nie było potem dalszej obróbki
  19. abratek

    Wyroby by Marcin_

    poczekamy... może ktoś zgadnie
  20. abratek

    Wyroby by Marcin_

    I ja wykonałem sobie testowo tę kiełbaskę.... bałem się jednak tej ilości pieprzu i zmniejszyłem do 2,5g... i o dziwo nie czuć go aż tak bardzo przy okazji zrobiłem mały eksperyment... poniżej na foto jest kiełbaska dopiekana.... ale czemu tak różna (jedna z nich przeszła mały "zabieg" )
  21. Przed świętami zrobiłem śledzie korzenne wg Kruszynki - i...... to jest to co Tygryski lubią mniam... przyprawę zrobiłem w ilości takiej abym mógł ją powtórzyć.. - poważyłem, pomieliłem i mam słoiczek na zapas teraz kolejna porcyjka dojrzewa przed Sylwestrem PS dla testu zrobiłem zarówno ze zwykłych płatów solonych jak i matijasów - i muszę stwierdzić że z daleka od tych drugich.... tylko "zwykłe"
  22. Miro, litości..... o co Tobie chodzi? :facepalm: (jak zwykle zresztą....) piszę Ci jak chłop krowie na miedzy a Ty swoje....
  23. a jakich Ty chcesz konkretów? - mam Ci zrobić wykład na temat słowa "tradycja"? - prościej będzie jak sobie zerkniesz do źródeł internetowych....czy możemy powiedzieć że "tradycyjny" list czy kartkę świąteczną ślemy via e-mail? czy "tradycyjny" strój regionalny np. łowicki to dzinsy i dzinsowa koszula? czy "tradycyjne" potrawy Wigilijne to ryba z puszki i barszczyk z kartonika? itd, itd...... możemy powiedzieć że za pomocą wędzarni z dymogeneratorem przygotujemy sobie "domowe" czy "swojskie" wędzonki, ale nie że są to "tradycyjne wyroby" wykonane w sposób jakim robili nasi przodkowie....
  24. @miro, rozumiem że chcesz po raz kolejny wywołać aferę tylko nie wiem co chcesz tym osiągnąć.... oczywiście jako sprzedawca generatorów będziesz tu się dwoił i troił aby bronić tych rozwiązań... i ja nawet rozumiem Twoją postawę temat już był dość mocno dyskutowany i nie zamierzam po raz kolejny "na Twoje zamówienie" go powtarzać.... tym bardziej że robimy OFFTOPIC proponuję zasięgnąć informacji na temat etymologii słowa tradycja a wszystko stanie się jasne - jakoś nie widzę w Polskiej tradycji aby używano generatorów pytasz co to jest "tradycyjne wędzenie" - aż dziw bierze że tego nie widzisz(a raczej nie chcesz widzieć) ... a czy dym jest inny??? no nie osłabiaj mnie.... może chcesz abym zlecił dla Ciebie analizę chemiczną? już sam zapach dymu z generatorów potrafi odróżnić "starsza babcia" PS ja nie neguję używania generatorów ale jak wspomniałem potrafię "chłodno" rozróżnić ich efekty działania
  25. Mirku, a co tu wyjaśniać?... żaden generator nie wytwarza takiego składu dymu jak spalane polana - już to powoduje utratę statusu "tradycyjnego polskiego wędzenia" utożsamianego z "żywym" ogniem.. ot paleniskiem (i odnosimy się do tradycji jako takiej a nie przemysłowej) - nie wnikajmy tutaj który dym jest lepszy, zdrowszy etc. sam doskonale wiesz że wyroby uwędzone paleniskiem to "zupełnie inna bajka" niż generatory sam używam zarówno generatorów jak i wędzenia paleniskiem i potrafię rozróżnić i w "odpowiednim szeregu" postawić te metody.... potrafię również wyciągnąć obiektywnie doznania smakowe z tych metod..... myślę że to wystarczy tytułem wyjaśnienia bo zeszliśmy z tematu.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.