abratek

Tak, można nim również nadziewać babeczki kruche, drożdżówki, a w sezonie letnim na nasączonym biszkopcie tworzyć "podkład" pod owoce.... wykorzystywałem go również do "kremówki" z bitą śmietaną (spód francuski, na to krem potem stabilizowana żelem bita śmietana i na wierzch blat francuski), wygląda to mniej więcej tak: (zdjęcie zapożyczone z sieci) http://www.sppic.com.pl/_img/products/Obraz%20099.jpg. Z przeznaczeniem na nadzienie ajerkoniakowe do pączków, można pokusić się o nieco większy dodatek mąki tak aby krem bazowy był gęstszy (wejdzie więcej alkoholu ) ale grozi to przypaleniem.....

ilość przykładowa: KREM 125g cukru, 100g mąki, 3 jaja całe, szczypta cukru wanilinowego - wymieszać dokładnie w misce... wlać wąskim strumieniem do gotującego się 0,5 litra tłustego mleka (najlepiej takie "prawdziwe" bezpośrednio od krówki), ciągle mieszając rózgą aż do momentu ponownego zagotowania i zgęstnienia kremu. Aby zabezpieczyć powierzchnię przed utworzeniem "skórki" posmarować lekko masłem. Ostudzić, dodać ajerkoniak i ew spirytus - proporcje wg uznania , ale nie może to być zbyt rzadkie... powinno mieć taką konsystencję aby po nadzianiu nie wypłynęło z pączków lub ich nie rozmiękczyło (nadziewamy oczywiście po usmażeniu ) no i po spożyciu raczej z daleka od kierowania pojazdami

drobne wyjaśnienie: plik umieszczony na rapidzie to wydanie I zatytułowane "SEROWARSTWO",w roku 1952 ukazało się wydanie II, zatytułowane "PRAKTYCZNE SEROWARSTWO" i tę wersję zawierał wcześniej dostępny plik. Obie wersje są już dostępne jako Pdf w pierwszym poście tego tematu W przedmowie możemy przeczytać: "W wydaniu II, zatytułowanym przez Autora jako „Serowarstwo praktyczne", widzi sie duo zmian wynikajacych ze znacznego postepu techniki i nauki serowarstwa na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat." a sam autor pisze: "Wydanie pierwsze „Serowarstwa", które ukazało sie w 1922 r., wyczerpało sie mimo niezwykle dużego nakładu. To też zwracano sie do mnie z kół zawodowych z zachetą, abym opracował nowe wydanie. Ociagałem sie z tym swiadom trudnosci, jakie nastrecza taka praca. Pismiennictwo serowarskie jest nader ubogie w dzieła, które by miały rzetelna wartosc praktyczna. Zrozumiałe to. Praktycy mało pisza o nim, nie mogac objac wszystkich działów chocby tylko pod wzgledem technicznym, nie mówiac o zagłebianiu sie w tak mało jeszcze zbadana naukowa strone. Teoretykom zas nie starczyłoby ycia na dodatkowe gruntowne poznanie praktyki. Tu nasuwa sie jeszcze ta trudnosc, e dorobek naukowy w tej dziedzinie składa sie z mnóstwa rozrzuconych fragmentów, które po naleytym przebraniu trzeba wiazac w całosc. W tych warunkach ukazuja sie obok rzadkich wartosciowych prac take lichoty, których autorzy zetkneli sie z serowarstwem badz to przelotnie, badz te nigdy serów nie wyrabiali. Swoje „Praktyczne serowarstwo" przeznaczam zgodnie z tytułem i trescia dla praktyków. Może jedynym upowanieniem do jego napisania była moja przeszło czterdziestoletnia praca w serowniach."

Pliki sa niestety niedostępne - nie będę się rozpisywał dlaczego - zapewne zostaną one umieszczone na stronie ponownie, a tym czasem, jeśli ktoś ma pilną potrzebę to proszę o podanie mi na PW adresu e-mail - wyślę

@Podlasiak, Hej! chyba myślami Cię ściągnąłem dziś - czyli w tym modelu nie ma rurki przelewowej? (tak można by z tej lakonicznej instrukcji wyczytać)

Ale jest tam o rurce przelewowej o której wcześniej wspomniałem tą rurką zdaje się zastepujesz korek, który jest tylko elementem zabezpieczającym przed dostaniem sie obcego ciała . Tak jest w kapturowych z którymi miałem do czynienia - ile mogłem pomogłem... jesli namierzysz Markoserwismm`a to on z pewnoscią będzie wiedział

Płyn i woda w takich zmywarkach jest pobierana na kilka "zmywań" i cały czas "w gotowości" - niektóre ( z podnoszoną "pokrywą") mają coś w rodzaju wysokiej rury, która służy jednocześnie jako przelewowa gdyż do spłukiwania zmywarka pobiera czystą wodę wiec trochę musi upuścić, wyjęciem tej "rury" spuszcza się wodę Ralf, a czy nie najprościej pobrać instrukcję obsługi do tego modelu?

I w mojej gminie taki był pierwotny zamysł - dowalić podatek od dotacji..... dlatego napisałem to wcześniej, natomiast sprawa tak się przeciągnęła i chyba ktoś zaczął koło tego ostro grzebać że zmieniono warunki na dzierżawę pięcioletnią,nie bardzo mnie to już interesowało więc nie znam szczegółów ale podejrzewam że po tych pięciu latach ktoś może się zdziwić - jak to w życiu po przeniesieniu własności US zaraz łapę wyciąga.... natomiast przejrzałem sobie dziś umowę i aneks - to dopiero jest kabaret na szczęście i tak nie zamontuję nawet jakby kusiło........

w środę podana była informacja...... Hmm... w sklepie internetowym są już woreczki produkcji PAK. jest tylko "mała" nieścisłość jeśli chodzi o cenę podawaną wcześniej dla woreczków 25x35..... podawana wcześniej telefonicznie cena to 27,06zł - w sklepie 35 co daje różnicę tylko 2 zł od większych 30X40 przyjmując że wcześniej ceny zostały ustalone od metra kwadratowego to wychodziłoby dla każdego asortymentu ok 6,2zł/m2 jednak przy cenach ze sklepu dla worków 25x35 wychodzi 8zł - czy to tylko przypadek że stało się to dla najbardziej popularnych i chyba najczęściej zamawianych woreczków??? EDIT. Analizując, podejrzewam że pomyłka wzięła się stąd iż "asortyment" nie jest wprowadzany od nowa tylko edytowany - zatem wygląda na to że zmieniono dla tych woreczków opis ale nie dokonano zmiany ceny, której wysokość wskazuje na dotychczasową cenę woreczków TS... Proponuję osobom które chcą zamówić aby upewniły sie telefonicznie i jednocześnie poinformowały o tym fakcie obsługę sklepu

@jumbo, ja to wiem... coś tam z mechaniki znam tylko w "naszym" przypadku działa to cholernie niekorzystnie - dlaczego? bo taki system uszczelnienia ma również za zadanie zwiększać siłę uszczelnienia wraz ze wzrostem ciśnienia i co nam tu wychodzi? ano to że farsz napierając na ścianki uszczelki dociska ją do cylindra, im bardziej twardy farsz tym ten napór jest większy a więc i docisk gumowej uszczelki do cylindra... jeśli teraz dołożymy do tego fakt że na skutek silnego docisku uszczelki zbierany jest cały tłuszcz, styk uszczelki z cylindrem pozostaje bez smarowania (poślizgu), - to wszystko powoduje że w nadziewarce poza normalnym ciśnieniem potrzebnym do wypychania farszu jest jeszcze potrzebna siła pokonująca tarcie na styku uszczelka cylinder.... tym większa im ściślejszy farsz... i to dlatego można od takiej nadziewarki dostać "korbą w ryj" ta wada w zasadzie nie występuje w tłokach z oringiem....

być może dla celów transportowych... z uszczelkami tego typu to w ogóle jest wielkie nieszczęście - to chyba najbardziej niedorzeczny pomysł a stosowany w celu wykluczenia bubli produkcyjnych, to znaczy owalu cylindrów

kolego, wprawdzie nie znam tego modelu ale odpowiedz sobie sam - czy jak dokręcisz śrubę to będziesz miał przepływ powietrza??? - z reguły działa to tak że element odpowietrznika pracuje luźno... przy opuszczaniu tloka przepływa powietrze i dopiero pod naciskiem farszu podnosi się zamykając ujście przez otwór

tia... a świstak siedzi i zawija..... poczekaj jak zacznie Ci sie ten sprzęt sypać Oczywiście nie znamy warunków na jakich u Ciebie to się odbywało... - mogę podac to co u mnie proponowano: ten koszt 25% owszem ale wyboru instalacji nie było - z góry narzucona instalacja, której koszt był taki że dopłacając drugie tyle miałbym zdecydowanie lepszy jakościowo sprzęt. Natomiast te 75% dofinansowania wchodziło jako dochód w rozliczeniu podatkowym... dziękuję

@marcino, kolego... oczywiście możesz sobie kupić "dla spokojności sumienia" to sitko, tylko.... wiedz o tym że niewiele Ci to da, jeśli nie zmniejszysz obrotów... równie dobrze można założyć standardowy szarpak - przy tych prędkościach i wielkości maszynki i tak wychodzi drobniej Przy Zelmerze "8" powyżej sita 10 różnice rozdrobnienia są już niewielkie

w środę podana była informacja......

tak jak napisałem post wczesniej - pozostaje Ci porz adny wyciąg i to najlepiej taki z możliwością dołączenia rury elastycznej, której wlot umieszczasz w pobliżu (nad) stanowiskiem roboczym

to trzeba pomyśleć o wyciągu mechanicznym żaden "kominek" przy tak małej długości nie zapewni właściwego ciągu dla zwykłej wentylacji a co dopiero intensywnej wymiany

Przypominam że nowe woreczki Made in PAK mają być jakościowo zbliżone do TradeSpade , i wzwiązku z chociażby grubością foli automatycznie musi byc wyższa

Przekazuję wieści "z frontu".... woreczki produkcji PAK zastępujące TS są w nastepujących cenach (brutto za 50szt): 15x30 - 14,76zł 20x30 - 18,45zł 25x35 - 27,06zł 30x40 - 36,90zł widzę że na obecną chwilę nie ma jeszcze wprowadzonej oferty w sklepie internetowym, więc zamówienia raczej telefoniczne

problemem jest że takiego notesu nie nosi się "przy d...." ( - oczywiście to głównie dotyczy panów bo panie w swych torebkach zazwyczaj mają wszystko pod ręką )uzupełnieniem takiego notesu byłby kalendarzyk-wizytówka których kilka egzemplarzy zawsze można mieć w portfelu - to o czym mówiłem po zlocie (trzeba by w końcu temat trochę ruszyć )

Najnowsze wieści sprzed kilku minut ( podaję aby nie zasypywano ich ciągłymi telefonami) są takie... - woreczków TradeSpade już więcej nie będą mieli... (na 99%) - zastępujące TS woreczki produkcji PAK właśnie "zjechały" na magazyn - cena będzie znana prawdopodobnie dopiero jutro rano - dostępne wymiary to : 15x30 20x30 25x35 30x40 - wszystkie pakowane po 50szt - z rolki chwilowo nie będzie, gdyż na razie skupiają się na produkcji woreczków wymiarowych

Tak o to pytałem - ten model Alfy był produkowany właśnie do "Dzików"

http://www.up.lublin.pl/files/food/katedra_miesa/sprawozdania/sprawozdanie-z-badan-podstawowych.pdf

zapewne kiedyś był wymieniany (dobrano od innej maszynki) lub celowo stoczony Masz z kominkiem czy zwykłą?

Oryginalny ślimak ma ok 80-85mm