abratek

spójrz na to z innej strony - ile razy w takich warunkach odbywa się wędzenie... zdaje się że wędzarnia nie jest ocieplona więc na ten czas można założyć jakiś kocyk za to w ciepłe dni niepotrzebnie grzałoby z dużą mocą - chyba że... dwie grzałki

Cedro, to żadne cuda - wystarczy dobra drukarka i dobry papier oraz odrobinka chęci - podstawowe narzędzia graficzne każdy w komputerze ma jak się nie ma drukarki to idzie się z plikiem do drukarni lub nawet do fotografa, przewagą nad kupnymi gotowcami jest indywidualność takiej naklejki, a przecież nie robisz hurtowo więc koszta nie będą jakimś wielkim obciążeniem ot i całe cuda

Andrzeju, to chyba mieszkamy w innych krajach... - "u nas" takie tabliczki (woda gaz kanalizacja) są wieszane na ogrodzeniach - nie ma znczenia czy prywatny czy nie i czy pozwala - gdzieś taka tabliczka być musi...

Darino, odwróć pytanie - ile jest ofiar po podaniu szczepionki... a ile mogło z nich żyć nie szczepiąc się .. sądzisz że zdobędziesz takie dane? - wątpię a grypa jak grypa - tyle że kiedyś grypę sie leczyło a teraz wszyscy przedkładają kasę , ledwie stoją na nogach a do roboty idą... i zarażają i powikłania .. a koncerny tylko na to czekają

Zemat, a ja proponuję abyś to opisał jako ciekawostkę, może nawet warto z tego skorzystać - pamiętajmy że szczególnie na początku trudno współzjadaczom przestawić się na wędliny "mniej soczyste" - oczywiście bez dodatków funkcjonalnych...

Endrio, tak naprawdę głosy o nakręcaniu były jeszcze przed decyzjami... a od siebie dodam że nie jestem zwolennikiem szczepionek... co więcej z obserwacji wynika ze najbardziej chorują Ci którzy te szczepionki brali

wybacz, ale z założenia instytucja RPO nie powinna być polityczna - to stanowisko stojące na staży praw obywateli... Nie wiem czy słuchałeś jego wypowiedź w tej sprawie - to była żenada... pan Kochanowski mógł sobie taką szczepionkę kupić i jak się okazało działania Ministerstwa w tej sprawie były jednak dobre... szkoda że pan rzecznik nie działał tak stanowczo kiedy jego "sympatyczne ugrupowanie " zniszczyło dotacje na lekarstwa dla chorych na nowotwory :mellow:

to Ty Marku masz szczęście... ja nie noszę marynarek.... oczywiście w każdej innej postaci byłbym skłonny nosić : jako brelok jako "ciągadło do suwaka" jako sprzączka w pasku itd :grin:

Wczoraj pojawiła się w wiadomościach informacja o tym że osoby z WHO które są odpowiedzialne za wprowadzenie tych szczepionek są zwiazane zkontyraktami z firmami farmaceutycznymi produkującymi owe szczepionki - co więcej wcale temu nie zaprzeczają a w ostatnich miesiącach ich konta zdecydowanie się powiększyły Mnie jednak najbardziej zbulwersowała kilka dni temu rozmowa z rzecznikiem praw obywatelskich który zapowiedział podanie Polski do trybunału europejskiego właśnie za "uniemożliwienie zaszczepienia" - temu panu powinno się dać szczepionkę a`la Mengele :devil:

Miro, a gdyby tak osłonki barierowe z naszym nadrukiem?....

bo abratek ma chyba za mało słoneczka a co za tym idzie witaminy D i układ nerwowy siada :grin: ale już na poważnie to taki ładny brelok metalowy nosiłbym z dumą :blush: - ze znaczkami w klapie jakoś mi nie po drodze :lol:

Zastanawiam się czy forma znaczka będzie popularna - ja na pewno wolałbym go jako brelok do kluczyków

czy ten wykonawca oferuje także usługę grawerowania laserowego? pytam bo gdybyśmy chcieli deskę do krojenia to zdecydowanie taki sposób naniesienia byłby pożądany gdyby to pomogło to mam znajomego w pracowni grawerskiej

jeśli jesteś absolutnie pewien tego rtęciowego to znaczy że mozna reklamować wadliwy produkt

dobra to do rana może powisieć :tongue:

pis, ostrożnie :lol:

sam sterownik to nie jest problem - ważne jest "czym" i "w czym" on steruje... to musi być zgrane ze sobą...

Pisu, :lol: a ja Cię będę miał na oku :tongue: liczę że się poprawisz :wink: i nie będę musiał się wstydzić za Ciebie :lol:

Gonzo, warka - warzyć :grin: :grin: :grin: :grin:

są też dostępne płytki podłogowe z granitu.. zwykła płytka może nie wytrzymać temperatur jeśli już to użyłbym gresu nieszkliwionego

Temat produkcji szynek w Hiszpani zapewne jest tak złożony jak i u nas... jest produkcja przemysłowa ale jest i ta tradycyjna masz rację Beiot.. nawet nie próbuj porównywać produktów ze skrajnych widełek cenowych, to są po prostu dwie ligi a różnice zaczynają sie już od samego surowca czyli świnki - najdroższe wyroby pochodzą ze charakterystycznej rasy świnek o czarnym umaszczeniu i jest to tzw. Pata negra (w wolnym tł. "czarne kopytko") nieprawda że żywią sie w lasach.. :lol: jedzą one żołędzie, o takie: a te żołędzie pochodzą z drzewa które jest tamtejszym odpowiednikiem naszego dębu (ENCINA) - jednak jest to taka wersja karłowata i lasem to trudno nazwać :lol: słówko na ten temat pewnie mógłby wrzucić niejaki dzidzius który odwiedza to forum :lol: , ale to człek nieśmiały i nie wiem czy da sie namówić :grin: - jak go namierzę i sam nie zapomnę to mu zasugeruję

Tak :grin: - ten filmik znalazłem przeglądając Y.T :wink: A że jestem zarażony dymem , to wkleiłem. miałem na myśli raczej to czy z prezentowaną wędzarnią masz coś wspólnego :grin: OK.

Henio, a czyt Ty coś z tym masz wspólnego? deflektor naprawdę pomysł super otwarte palenisko nie problem - można zatykać kawałkiem blachy, natomiast jesli kanał ma tak duży przekrój na całej długości to bardzo dobrze jedynie faktycznie troszkę za dużo "napalone" bo widać że wędzonki dość mocno zagrzane sama wędzarnia wydaje sie dość dobra w użytkowaniu

Superaśny deflektor :wink: i miejsce przy palenisku - kurcze podoba mi się :grin: tylko po jaką cholerę zamierzał jeszcze trzy godziny trzymać te wędzonki kiedy już takie akuratne były :shock:

Sebastian, nie ma problemu :wink: daleko nie jest :lol: i autobus mamy "pod nosem" :wink: