Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. aaa no to wszystko ok. :grin: - nie wsadził, nie wstrzyknął to mu i nie wyszło :grin: :grin:
  2. Co ty tutaj Abratku za nowe prawa fizyki wprowadzasz? :wink:ehm.... a nie łapię o co chodzi ? :blush: :blush:
  3. jest to reklama, ale kolor wędzonek jest jak najbardziej odpowiedni do sposobu który tam został pokazany... nawet widzę gdzieniegdzie "ciemniejsze" miejsca :lol: przy takich komorach (wielkość) nie ma raczej problemu uważam że żadne sztuczki i przekłamania nie zostały tutaj zrobione Oczywiście można snuć teorie spiskowe że rozpalono tylko dla celów reklamowych ale jakoś te komory nie wyglądają mi na takie zasilane generatorami jedno tylko wydaje mi sie podejrzane... - kiełbasa jest chyba najpierw parzona a potem tylko "owędzana" choć na innym ujęciu widać że "wjeżdża" surowa - jeszcze nie osuszona Taką metodę wedzarni zawsze promował SZCZEPAN, zresztą nie tylko... kontrola jest - właśnie drzwiami podejrzewam też że jest tak jakiś szyberek (regulator ciągu) plus możliwość podania powietrza do komory Oczywiście
  4. dodam jeszcze Arkadiusza (co to się z nim zejść nie mogę mając 10 minut piechotą :blush: ) Sebastian, "suchość" to pojęcie względne... nie uzyskasz takiego poziomu jak w sklepie nie wiemy tak naprawdę o jakim poziomie tej suchości mówisz... wiele zależy też od samego mięsa - czasem mimo zachowania wszystkich procedur wychodzi "coś nie tak" "oczko" to jak wspomniano niedopeklowanie (tu niedosolenie :rolleyes: ) spowodowane brakiem nastrzyku przy krótkim czasie . nie łam się nie zawsze wychodzi "ten pierwszy raz" :grin:
  5. Kussamo, wszystko zależy od sposobu przygotowania danego surowca oraz sposobu jego przechowywania
  6. tłuszcz nawilża, a skóra dodatkowo chroni przed odparowywaniem górnym więc taki mięsień bez tłuszczu i skóry może być suchy
  7. Np na III zlocie SZCZEPAN piekł taką szynkę :lol: tu jego wpis /viewtopic.php?p=5809#5809
  8. jelito mogło zbytnio wyschnąć podczas wędzenia PS DZIADKU, proszę nie psuj radości użytkownika :lol: - a dla wyjaśnienia koledze, chodzi o fakt że to już bliżej do określenia "parówkowa"
  9. o ile podgardle dzielimy na skórowane i nieskórowane, to pisząc o głowach jako surowcu skórę zaliczamy jako (maski) czyli do caosci - a może się mylę? :blush: U Andrzeja też podejrzewam że chodzi o wątrobę krojoną w kostkę - ja niestety nie mogę tak robić bo "konsumentom" nie odpowiada :???:
  10. to nie jest jakaś zbrodnia... - niestety niewłaściwe nazewnictwo króluje wśród społeczeństwa a my chcemy ten stan nieco poprawić....
  11. nie pójdzie.. specjalnie zostawiłem aby "uświadomić" nie tylko autora tematu
  12. No przepraszam nie mogłem się powstrzymać :grin: toż to jakaś nowa odmiana - latająca świnia :lol: kolego miły, staramy się na tej stronie propagować właściwe nazwy... mianem "skrzydła" określało się jeden z mięśni szynki "udziec" też nie jest nazwą stosowaną w odniesieniu do wieprzowiny czyli jak na początku napisałeś jest to "szynka z nogą"
  13. Wszystkiego Najlepszego dla osób obchodzących dziś urodziny! - i tych "jawnych" i tych "ukrytych" :wink: http://dano2005.wrzuta.pl/audio/8v8Jx0A4X0Q/danuta_rinn_bogdan_czyzewski_-_wszystkiego_najlepszego http://komiksyinietylko.blox.pl/resource/tort_500x500.gif
  14. po "niewłaściwym"peklowaniu moze być "nie "halo" - chodzi o rozkład azotynu natomiast samo mięso.. cóż a metki cebulowe to z czego? :wink: - fakt ze przy tej chemii to jest zabezpieczone :grin: a juz na poważnie - jeśli mięso jjest "czyste" a sam process peklowania przebiegł do końca (całkowite przereagowanie azotynu) to niema się czego obawiać...
  15. z jednej strony to szkoda :wink: :lol: ale co się odwlecze to nie uciecze... :grin:
  16. możesz zatem zaskarżyć rzesze piekarni w Polsce... należy im stanowczo odebrać prawo do używania nazwy piekarni!!! :tongue: :grin: Wnuczku drogi... jeśli chcesz wiedzieć to nawet pączki czy drożdżówki nazywają sie "pieczywem"... tyle ze cukierniczym 'co to jest definicja chleba? musisz wiedzieć że pieczywo żytnie jest tak naprawdę znane tylko w naszym rejonie (przynajmniej było) - reszta świata produkcję chleba opiera na pszenicy ... według nich cos co się zepsuło - a kwas chlebowy to nic innego jak skwaszona mąka - jest odpadem nawet Niemcy uważali nas za dziwolągów którzy jedzą popsute ogórki czy kapustę (tak było dawniej dopóki nie posmakowali naszych pyszności :lol: spotyka się wiele przepisów tak zwanych "tradycyjnych" gdzie niemcy szczycą się dodatkiem kapusty kiszonej... ale tak naprawdę to nie są ich "korzenie"
  17. Koledze zależy aby przetrzymać mięso kilka dni więcej - z technologicznego punktu widzenia jest już upeklowane więc teraz jest ważne aby zabezpieczyć je przed zepsuciem dlatego temperatura w okolicy zera jest bardzo wskazana
  18. w takim razie zaraz tu troszkę posprzątam :tongue: ... a na przyszłość proponuję używać oznaczenia/zwrotu (sic!) - http://pl.wikipedia.org/wiki/Sic!
  19. Andrzeju, czy jesteś pewny tych wartości które podałeś? :shock: to jest jakieś 5-6 główek :shock: :shock:
  20. abratek

    Życzenia na Nowy Rok

    Wszystkim zadymiaczom i zadymiaczkom oraz ich rodzinom Szczęśliwego Nowego Roku, Niech Wam ten rok przyniesie same radości abratek
  21. Ciekawe o na to inni :lol:
  22. ojej... to jakby gdzieś niedaleko mnie to może i ja bym się skusił.. (znaczy nie ja tylko małżonka... bo ja to cierpliwości nie mam :blush: )
  23. Andrzeju, zobacz co kolega napisał... czyli nastąpiła obróbka termiczna! po czym: jeżeli obróbka była właściwa to nic nie powinno się stać... gorzej że "trochę" poleżały w lodówce :???: przed powtórnym zamrożeniem ten zabieg wpłynie niekorzystnie na jakość wyrobu (ale przynajmniej będzie bezpieczniej)
  24. przepraszam ze wtrącę swoje marne trzy grosze ale pierwszy raz słyszę o wkładaniu ciast drożdżowych do nie w pełni nagrzanego pieca... a już tym bardziej do zimnego :shock: tłumaczę sobie to tylko jako próba dokończenia rozrostu ciasta, gdy nie ma dostatecznych warunków dla poprawnego przeprowadzenia tego procesu w pomieszczeniu
  25. dzidziuś nie zdążył odpowiedzi napisać, więc ja tak w skrócie ... wędzi on drewnem w rodzaju naszego dębu (z hiszp. "Encina" ), jednak jak mi mówił jest to drzewo nieco mniejsze od naszych dostojnych dębów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.