miro

Co się mam zastanawiać. Gdzie nie pytałem o ocieplenie komina, to od razu styropian odpadał. To na logikę, jak nie można ocieplić komina i to prawie na jego szczycie, to tym bardziej nie wolno ocieplać paleniska.

Dziś rozmawiałem z serwisantem kutrów i zna Seydelmann-a ale z młodszych roczników. Nie spotkał się z wersją na wcisk i sam sugerował, że takie rozwiązanie odpada ze względu na możliwość wypadnięcia podczas pracy kutra. Jest na 100% na gwint i raczej jest to gwint prawy. Jednak ze względu na rocznik kutra korek po prostu się zapiekł i temu tak trzyma. Misy nie zdejmiesz, ponieważ pod korkiem jest nakrętka kontrująca i zabezpieczająca przed wysunięciem się misy do góry. Taka sama nakrętka jest pod spodem misy. Misa jest na jednym lub na dwóch łożyskach. Tego się dowiem jak zdejmę misę. Dodatkowo misa ma regulację wysokości położenia w pionie, aby idealnie dopasować do wirujących noży. Na razie zrobiona jest miseczka z plasteliny i do niej będzie wlana nafta i niech sobie penetruje gwint. Może puści.

Gdzieś tam wiem co piszę. Widzisz gdzieś w ofercie wędzarnie które miałem? Czy cena 1450 za gotowca z DG, grzałką to było dużo? Gdyby nie było tej jedynki z przodu....to jak bułeczki by się sprzedawały, ale nie da się jej ominąć i dlatego nie produkuje, bo się nie opłaca.

Nie może być wciskany, tym bardziej w wersji metalowej. Wyobraź sobie, że po wpływem drgań wypada i ląduję między nożami......a sporo obrotów tam jest.

Jak kiedyś pytałem czy mogę ocieplić komin styropianem, to było napisane że nie mogę. Teraz czytam, że wokół paleniska można dać styropian i nic mu się nie stanie. To się zdecydujcie....bo *cenzura*ca można dostać.

Stopi się.

Nie wiem czy to nakrętka czy śruba? Wygląda tak jak na zdjęciu poniżej, w centralnym środku misy. Jest wybranie na klucz, ale nie ruszy się ani w prawo, ani w lewo.

Nie mam problemu z optymizmem, ale z mentalnością klienta. Klient chce produkt dobrej jakości wart 1000 zł, ale zapłaci góra 300 zł. Też podobnie jak inni o tym myślałem, ale mentalności nie da się przeskoczyć. To potem nie dziwi fakt, że kupują badziewie z All...

Nie otwieram przetwórni, ale remontuję różne maszyny. Z takim kutrem jeszcze nie robiłem i utknąłem na odkręceniu cholernej nakrętki. Problem w tym, że nie wiem czy ma gwint lewy czy prawy. Misa obraca się swobodnie w przeciwnym kierunku do ruchu zegara, a kręcąc zgodnie z ruchem zegara wbudowana gdzieś pod spodem zapadka blokuje misę. Na logikę ta zapadka jest po to aby odkręcić wspomnianą nakrętkę, czyli ma ona lewy gwint. Bo po kiego zapadka na misie kutra? Klucz jest duży, bo 41 mm i nie chcę zniszczyć nakrętki, a instrukcji nie znalazłem. Urządzenie jest z 1940 roku więc zapewne ciężko będzie taką instrukcję odszukać w sieci. Dlatego liczę na pomoc kogoś, kto obsługiwał takie urządzenie.

Coś cię boli? Wiesz jak odkręcić śrubę w centralnym punkcie misy kutra? Na PW żeby nie śmiecić forum....ot cała tajemnica.

Jeśli ma się coś budować, to chyba warto zrobić to najlepiej jak się da. To tak jak z domem. Pierwszy buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie. Choć we wszystkich da się mieszkać, to mi będzie mieszkać się najlepiej, bez częstych remontów i z najmniejszymi kosztami utrzymania. Nie będę musiał się przejmować problemami złego wykonania, które będą mieli wróg i przyjaciel.....sorki takie życie. Można poprawiać źle zbudowany dom, ale naprawy są kosztowne i męczące, bo zamiast mieszkać, to ciągle papram się cemencie.

Witam. Jeśli ktoś z kolegów zna kuter Seydelmann K6, K90 lub podobny bardzo proszę o kontakt na PW. Z góry dziękuję.

Śmierdzi mi ewidentnie właśnie tą smołą, ale na wszelki wypadek zrobię próbę tak jak robił kiedyś kominiarz. Lekko zadymię w piecu i zatkam komin na dachu. Jak nie będzie śmierdziało dymem i nie będzie go widać, to już będę spokojniejszy. Ze smołą dam sobie jakoś radę.

Gdyby wędzenie trwało 5-10 minut, to może i faktycznie dym idący kanałem będzie inny od dymu w wędzarni bezpośredniej. Jednak wędzi się po parę godzin, wędzarnie się wygrzewa, więc jest to jakaś średnia dymu z całego czasu. Ta średnia zależy właśnie od tego jak palisz i czym palisz..... I to właśnie ...JAK....decyduje w większości o wszystkim.

Nie rodzaj wędzarni decyduje o produkcie, ale sposób palenia.

Czujnik czadu mam, ale alarm się nie włącza.

Pękł tynk na ścianie gdzie idzie komin. Mnie za chwilę skręci od tych problemów z CO. Rysy i pęknięcia to zawsze się pokazują, to wiem, ale tym razem czuję zły zapach....? Nie śmierdzi dymem, ale smołą z komina która kiedyś zebrała się w wyczystce i przeszła przez tynk na zewnątrz ścian. Tynk skułem, dałem nowy ale cegły komina były nim nasiąknięte i tak już zostało. Nie chcę się nie obudzić rano, więc jakim urządzeniem sprawdzić czy przez pęknięcie wychodzi dym z pieca?

HTC 620.

Dzięki....wypróbuję.

Gdybym miał dziś o czymś takim myśleć, to postawienie zakładu od podstaw wybiłbym sobie z głowy od razu. Jak już coś, to wynająłbym istniejący zakład z dokumentacją. Nie jestem pewien ale zakład typu MOL, nie może sprzedawać towaru poza swoimi sklepami.

Tak jest taka opcja.

Powerbank. Ktoś używa, może coś polecić jaki kupić?

O ile mam cierpliwość....to zaczyna mnie ta prowokacja drażnić.

Wprowadzili certyfikaty które tylko odstraszają ludzi, a i tak nic to wiele nie daje. Kolejny haracz...

Można spieprzyć w budowie bezpośrednią i zrobić super kanałową......