
jurek52
Użytkownicy-
Postów
146 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jurek52
-
przygotowania do pierwszego wędzenia
jurek52 odpowiedział(a) na JoShiMa temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
...trza było robić kaszaneczkę :grin: :grin: :grin: pozdrawiam jurek52 :wink: -
jarku,a moja to greensuperekstra ,wykopana w ziemi,ma 2m głębokosci pokryta warsrwa gałęzi ,łętami od ziemniaków i zasypana zienia o grubości ok 50cm. zima czy lato stała temperatura i bezawaryjnaaaaaaaa. pozdrawiam jurek52 :wink:
-
witam serdecznie ...mój "gruzin" już drugi dzień obsycha i ciągle jest lekko mokry ..mam ochotę go już skubnąć ,ale farmerka podała że należy zaczekać do obeschnięcia. ..ciekawe jak długo, jeszcze mi sam wyjdzie :grin: ..ale jutro na śniadanko a może lepiej wieczorkiem do piwka? oto jest pytanie pozdrawiam jurek52 :lol:
-
witaj farmerko. serki jeszcze nie pływają,ale dziś zamierzam spróbować swoich możliwości w tym zakresie.Domownicy tak sie przyzwyczaili , że nie ma śniadania bez białego serka....ale czas wypłynąć na szersze wody. Jeszcze raz dziękuję za dobre porady :grin: pozdrawiam i życze sukcesów w Twojej działalności jurek52
-
Witaj Farmereczko. Już raz mi pomogłaś dobrą radą i serki twarożkowe wychodzą mi wspaniałe. Mam pytanko - ta 14-18 % solaneczka to ile gram soli na 1 ltr.wody? może dyletanckie pytanie ,ale proszę o odpowiedż? :rolleyes: :question: pozdrawiam jurek52
-
1.woj.wielkopolskie 2.Poznań 3.Poznań 4.Firma LANIUS 60-406 POZNAŃ UL.Dąbrowskiego 273 5.tel/fax 061 848 39 10 6.godz.otw. 8-16 7.Osłonki,jelita,peklosól,siatki,termometry,przyprawy-b.szeroki wybór innych akcesorii ceny umiarkowane np.1kg peklosoli 1,50 zł,flaki fi 28 22zł.za 60 mb. 8.B.dobra jakość usług 9.Hurt i detal 10.Brak możliwości wysyłki 11.moja ocena-10 /bardzo dobrej jakości towar,szczególnie flaki/ polecam jurek52
-
Andrzej,moja mała wnuczka 3-letnia też woli jeść samą kiełbaskę, szczególnie ta co dziadziuś zrobi,tak że wcale Ci się nie dziwię że nie jadasz chleba i bułek :grin: :grin: :grin: pozdrawiam jurek p.s tylko nie mów że nie jadasz również pyry? :tongue:
-
witam Obserwuję tę dyskusję i zaczynam dochodzić do wniosku że powoli przeradza się w "dyskusję o wyższości Świat Bożego Narodzenia na Świętami Wielkiej Nocy" jak by to ujął Jan Tadeusz Stanisławski. Pamietajmy przede wszystkim o tym aby nie nastąpił przerost formy nad treścią. Wędzarnia ma być przede wszystkim efektywna a dopiero potem ewentualnie efektowna.To co pisze Papcio to kompletna bzdura/bez urazy Papcio/. pozdrawiam serdecznie :grin: :grin: :grin: jurek52
-
przypuszczam że nie osuszyłeś dobrze wędlin przed wędzeniem, lub włożyłeś wyroby do zbyt mało wygrzanej wędzarni. pamietaj o tym że musisz przynajmniej 1 godz palic pod "kotłem" aby ją dobrze wygrzć /szczególnie o tej porze/ a nastepnie włożyc wyroby do środka i nie przykrywać /przy wędzarniach beczkowych/ żar który jest na palenisku pięknie osuszy wyroby i dopiero wtedy możesz dodawać dymu.... pozdrawiam i życzę sukcesu następnym razem :grin: :grin: :grin:
-
dzięki Domin,juz sie biore do pracy,owinę folią 2-3 razy,tylko jak ja podlewać? pozdrawiam odpowiem póżniej jak wyszła..... :tongue:
-
witam właśnie wyjąłem z zamrażarki 2 kg.szynkę wędzoną i chciałbym ją upiec w piekarniku, sprawdziłem w przepisach ,ale takowej nie znalazłem a ponoć jest bardzo dobra, może już ktoś taką szyneczkę zrobił? proszę o radę? -w jakiej temperaturze piec? -jak długo? -czy np. zawiniętą w folię alu? pozdrawiam jurek :question:
-
Szczepan,Andrzej ja nie miałem na myśli wedzenie mokrym drewnem,zresztą jest to wyrażnie napisane,tylko o dorzuceniu w końcowej fazie 1/słownie jednej lub dwóch szczapek/lub 2-ch szczapek drewna celem wytworzenia dymu ,co przy zamkniętym dopływie powietrza nie powoduje żadnego unoszenia się sadzy czy innych pyłów. Robię tak od zawsze i zawsze z b.dobrym skutkiem. Powtarzam ,najważniejsze jest dobre osuszanie gdyż wtedy najwięcej różnych cząsteczek nam sie osadza na produktach. pozdrawiam jurek52 :tongue:
-
witam. Jeżeli cały proces wędzenia podzielić by na części to powiem tak: 3/4 całego drewna zużywam do wygrzania i stworzenia żaru w wędzarni, a 1/4 na osuszanie i odymianie produktów. Stosując te zasadę nie zdarzyło mi się jeszcze, abym kiedykolwiek miał okopcone wyroby./do sprawdzenia na fotkach/. I nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami że do procesu wędzenia należy używać tylko suche drewno,żar można stworzyć nawet ze świeżo ściętej olchy czy wierzby,ale jak już masz żar i wrzucisz 1czy 2 szczapki świeżego drewna to masz mocny i aromatyczny dym.Pewnie że suchym drewnem łatwiej rozpalić ogień ,ale nie jest to konieczne. pozdrawiam jurek52 :grin: :grin: :grin:
-
Ja do wędzenia używam drewno olchy /wędzonki wychodzą ciemnozłote/ wierzby/wędzonka jest jasnozłota np.pstrągi,schabik złociutki/ śliwa jest świetna do kiełbas typu polska surowa czereśnia i wiśnia do szyneczek, a mieszanka do wszystkiego. węgorz jest świetny w mieszance olchy i wierzby. ale najważniejsze jest osuszanie i to świetnie wychodzi w wędzarniach typu beczka,poprostu beczki się nie przykrywa w początkowym okresie ok15-20min. pozdrawiam jurek52 :wink:
-
....ok,wszystko się zgadza,ale są pewne proporcje składu które mają decydujący wpływ na smak docelowy wyrobu. ....bo w końcu można zadać sobie pytanie?-po co wogóle jest potrzebna ta krew? ....jak kakao w wyrobie czekoladopodobnym-ja to już mam za sobą. ....a tak poważnie,Dziadku jaki jest optymalny udział krwi? pozdrawiam Jurek :lol:
-
,....Dziadek nie walnąłeś się tutaj z tą ilością krwi? .....1 litr krwi na 11kg wyrobów?ma być chyba 1 litr krwi na 1 kg surowej kaszy? ......a może się mylę ,w końcu,jestem zwykły uczeń a nie maestro? .....pozdrawiam /poza tym inne przepisy i rady masz wspaniałe :grin: :grin: :grin: ....jurek
-
.....fantelku podaj mi swój przepis na kiełbasę /gdzie mi sie zawieruszył/ ....chyba to był Twój -taka z czosnkiem pozdrawiam jurek
-
.........przepraszam że się wtrącam,piszecie o ekologicznym odżywianiu, a ja dzisiaj jestem na nie ekologicznych tabletkach na kaca...... może ma ktoś jakiś ekologiczny przepis na tą przypadłość posylwestrową...... :sad: :sad: :sad: jurek
-
....i po Sylwestrze,trzeba spojrzeć w przyszłość,kiedy nastepne wędzenie sie szykuje. ....a tak swoją drogą to Wam wszystkim życzę aby ten rok2007 był gorszy...... .... od 2008. :grin: :grin: :grin: pozdrawiam serdecznie wszystkich skacowanych i nie skacowanych zadymiarzy jurek52
-
Bardzo dużo prezentów, mało w życiu zakrętów, dużo bąbelków w szampanie, kogoś ,kto zrobi śniadanie, a na każdym kroku , szczęścia w Nowym Roku. najlepsze życzenia dla wszystkich zadymiarzy składa Jurek52 :grin: :grin:
-
.....adam.... spróbój mielenie miesa rozpocząć od sitka z największymi otworami -szarpak lub fi 16 ,potem fi 8 itd,napewno pjdzie Ci lepiej jabyś zaczynał od razu od np.fi8 lub fi 5.tym sposobem zmielisz każde mięso ,nawet tępymi nożami,tyle że to dłużej trwa. ps. fi to średnica otworów w sitku ,a szarpak to tzw.nerka. pozdrawiam jurek :wink:
-
Witam Ponieważ zbliżają się święta ,a po nich szybko nadejdzie sylwester,powoli przymierzam sie do sylwestrowego menu. Mam zamiar podać peklowaną goloneczkę /z kośćią/ gotowaną w rosole ,a póżniej duszoną w kapuście. I tutaj mam pytanie do fachowców odnośnie peklowania. Grześ 855 pisze w swym przepisie "na 1kg.golonki przygotować 100gr.soli na 1 ltr.wody" Czy dotyczy to golonki z kością? Czy zrobić tradycyjne peklowanie mokre z nastrzykiem delikatnym wokół kości i dodatkiem peklosoli ok.20-30 gr. na 1 kg golonki z kością? Czy 20-30 gr.na kg.mięsa? Kto ma w tej dziedzinie dobre doświadczenie proszę o porady. z góry dziękuję i pozdrawiam jurek52 :idea: :idea: :idea:
-
..... Marek,a może Ty wędziłeś jak kominiarz czyścił komin :grin: pozdrawiam ps. a w przyszłości zerknij na dach.... :lol: :lol: :lol: jurek
-
.....Małgoś,możesz ją śmiało uwędzić,tylko kto to będzie potem jadł??????????????? :grin: pozdrawiam jurek
-
Witam Maxel ,możesz mi powiedzieć dlaczego Twój przepis na kiełbasę białą surową jest w kąciku dietetycznym???? :shock: :shock: :shock: