wosiu

Witam już dzisiaj jestem po wędzenie nie odzywałem się bo internet mam tylko w pracy. Kiełbasy wyszły wspaniałe miałem tego dość dużo bo była żywiecka ,szynkowa ,biała(nie wędzona),polska,i zwykła wiejska kiełbasa.Zrobiółem też szynki balerony schaby ogonówki piersi indycze boczeki rolowane w-g Dziadka i pstrągi.Było więc czego pilnować ale jestem zadowolony bo wszystko udało się naprawdę wspaniale,szkoda że nie mam aparatu bo przesłał bym zdięcia ale się przymierzamy do zakupu więc może niedługo jakieś podeślę. Mam nową wędzarnie murowaną i z niej wędonki wychodzą naprawdę lux nie są ubrudzone tylko mają piękny jasno -wiśniowo-brązowawy kolorek.Z poprzedniej wędzarni jak wyjąłem wędzonki i włożyłem do plastikowego białego pojemnika to zostawiały czarne ślady po sadzy a tu nic wszystko czyste.Nawet te boczki rolowane włożyłem na noc do pojemnika i obciążłem wiadrem z wodą na rano z wyciekniętego rosołu zrobiła się fajna galaretka i była czysta przezroczysta i smaczna,nie brudna. Następne wędzenie za tydzień na święta. Pzdr Wosiu

Witam Jutro a raczej dziś i jutro będę robił kiełbasy i żeby nie było wpadki tak jak ostanio z żywiecką wołę się upewnić Mam 49kg wtym: Wp I bardzo ładna 5.70kg Wp II chuda 15.60kg Wp III też nie jest bardzo tłusta 18.60kg Mięso z golonek 5kg Golnki indycze trybowane 2.35kg Wołowina 1.80 giczki Słoniny trochę mam ale nie daję bo się boję że będzie za tłusto. Z tego mam zrobić : 8 kg białej 2kg szynkowej parzonej 4kg żywieckiej i reszta zwykła wiejska kiełbasa Mam już to wszystko zmielone na maszynce w ten sposób: Wp I 10mm odłożyłem 2kg na żywiecką i szynkową i zmieliłem na szarpaku Wp II 5mm Wp III 3mm Golonki 3mm Wołowina raz na 3mm i raz na 2mm indyklepsze na 10mm słabsze na 3mm Teraz pytanie czy mi coś z tego wyjdzie czy dać sobie spokój i popatrzeć na Małysza z flaszką na stole?

Do Dziadka Zobaczę jeszcze raz bo w środę kupuję dwie półtusze. Dziadek zrobiłem twój boczek faszerowany Rewelacja karzdemu smakował i mam zamuwienia na następny raz okazało się że połączenie tłustego z chudą polędwicą i aromatycznym farszem kiełbasianym dało nie samowity smak. 1.8kg baton poszedł przez jeden wieczór.Ludziska odkładali szynkę a jedli ten boczek.Rewelka A co do tej żywieckiej to przypomniałem sobie że jak mieliłem wołowinę na oczku 2mm to zwłaszcza za drugim razem ta wołowina wchodziła mi ciepła nie gorąca ale ciepła.Noż i siatki mam świeżo ostrzone ale i tak temperatura się podnosi i czuć w ręku że jest ciepła. Jeszcze jedno pytanie bo zrobiłem też k. szynkową i ta smakowo wyszła super tylko za długo ją parzyłem. Miałem sondę wbitą w baton i czas parzenia na nie dużej kiełbasy 94dkg wyniósł ponad dwie godziny.żeby uzyskać 68 stopni wydaje mi się że to za dużo temperatura parzenia cały czas 80 stopni

nie mięso nie było kupowane w promocji. Kupiłem dwie półtusze bez głowy i dokupiłem wołowiny były to gicze wołowe.Do żywieckiej dałem wieprzowinę kl I rozdrobnioną na szarpaku i wp kl II na siatce 6mm wołowina dwa razy 2mm i później blender.Wszystko wymieszane około 30min i jeszcze przez maszynkę zlejkiem.Powisiała przez noc i rano do wędzarni oczywiście nagrzanej.Najpierw osuszałem temp.60-70 a później gęstym dymem temp.40-45.Wisiały tam też inne kiełbasy.Te co miały być parzone wyjołem wcześniej i zostały tylko te do pieczenia więc temperatrę zwięszyłem do 80 i tak 1-godz. W czasie pieczenia wszystko ok tylko kiełbasa żywiecka była cały czas miękka a po wyjęciu za jakiś czas tzn jak trochę ostygła wyglądała jakbym z niej wyssał powietrze i stworzył w środku podciśnienie, po rozkrojeniu wyglądała jak pasztetowa tylko bardziej zgranulowana poprostu się wysypywała z osłonki (osłonki fi 55).Myślę że to może coś z tą wołowiną bo cienkie kiełbasy wyszły lepiej choć też nie rewelacyjnie ale tam dałem dużo golonki zmielonej na 3mm.Acha gicze wołowe kupowałem na targowisku od znajomej więc też były wporzo Pzdr wosiu

W niedzielę wędziłem kiełbasy i między innymi żywiecką.Niestety po uwędzeniu i upieczeniu w wędzarni ni nadawała się do jedzenia.Po wyjęciu gorącej z wędzarni powiesiłem w chłodnym miejscu i jak po 2godz poszedłem zobaczyć to włosy mi staneły dęba ze zdziwienia,Kiełbasa żywiecka wyglądała tak jakby ktoś wyssał z niej powietrze tzn. zpadła się w sobie a po rozkrojeniu można ją było wyciskać i smarować jak pasztetową dodam że upieczona była tzn że farsz nie był surowy co mogło być przyczyną takiego stanu żeczy.10kg kiełbasy dla psów.Robiłem już kilka krotnie taką kiełbasę i nie było najmniejszego problemu zawsze była bardzo dobra a po tygodniowym obsuszaniu przy kuchni super a teraz nie wiemco się stało.Jedyne co zmieniłe w produkcji to to że wołowinę zmieliłem jak zawsze na sitku 2mm dwa razy a potem - to nowość-potraktowałem ją jeszcze blenderem.Czy tenblender mógł mieć taki wpływ na tą kiełbasę? pzdr wosiu

Dzięki za rady dobrze że zapytałem bo narobiłbym się i wydałbym kasy i nic by z tego nie wyszło.Czekam na przepis Ligawy

Ja też gosowałem fajna Ola

Mam pomysł na mieszałkę do farszu na kiełbasy,tylko nie wiem czy się sprawdzi więc wolę zapytać przed rozpoczęciem budowy tego urządzenia.Mam dwa bębny od pralek automatycznych, wykonane są one ze stali kwasoodpornej.Mój pomysł polega na tym żeby oba połączyć ze sobą / spawanie/ po wycięcu kołnierzy w otworze przez który wkładało się pranie.W środku tych bębnów są dospawane trzy / nie wiem jak to nazwać/ takie wzgórki które powodują mieszanie się prania a u mnie mieszałyby farsz.Dodatkowo wspawane byłoby urządzenie w kształcie spirali od jednego końca do drugiego po środku które pomagałoby w jeszcze lepszym mieszaniu.Z drugiej strony tych bębnów są przymocowane osie na których to wszystko by spoczywało,no oczywiście osie na wspornikach.Mam również ślimacznicę połączoną z silnikiem elektrycznym,ślimacznica ma do tego regulowaną szybkość obrotów.Podłączyłbym ją do jednej z osi bębnów i służyłaby jako napęd .Można jej do tego zmieniać kierunek obrotów raz w prawo a raz w lewo zależy jak się chce. Są tylko dwa problemy jak zorganizować załadunek i rozładunek farszu.Bo bęby będą zespawane otworami do siebie i czy te małe dziurki w bębnach nie są przeszkodą tzn.czy farsz nie będzie się wydostawał przez nie na zewnątrz. Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzięczny mam już dość marznących dłoni prz mieszaniu pzdr Wosiu

Właśnie o to chodzi białą mogę mieć co dzień a na suszoną trzeba czekać patrzeć doglądać i póżniej ten końcowy etap samo jedzenie.Ja wczoraj zrobiłem białą i kilka zostawiłem chcę sprawdzić smak suszonej jeszcze nie jadłem.Powieszę 20cm od grzejnika i zobaczę ale nie dałem spirytusu nie będzie walić w głowę.

jeśli chcę ususzyć białą kiełbasę ale o innym składzie niż ta z pieprzem to czy nic się z nią nie stanie? Zrobiłem kiełbasę białą z dużą zawartością majeranku i inne przyprawy ziele,czosnak gałka kolendra itp.i czy te przyprawy a zwłaszcza majeranek nie spowodują że kiełbasa zacznie się psuć? wjakich warunkach powinna wisieć czy blisko grzejnika?

w przepisie jest że mięso kl I i mięso z indyka klI mielić na siatce 16 a ja nie mam 16 mam tylko sitka do 10 czy może być na szarpaku??? i jeszcze jedno czy nie dawać wołowiny,czy można dać jeśli tak to ile na 10 kg

Może mi ktoś podpowie czy po uwędzeniu ogonówki włożonej do siatki należy pażyć ją tak jak szynkę czy jest to mięso raczej takie jak schab i można ją upiec w wędzarni jeśli tak to w jakich tęperaturach? dzięki Wosiu.

Proszę o pomoc. Ile trzeba dać soli do 1kg. schabu na wędlinę a la parmeńska.Nigdzie nie mogę znaleźdź.

NIE MAM ZAMIARU BRUDZIĆ MOICH WYROBÓW ŚWIŃSTWAMI- pytałem poprostu przez ciekawość ponieważ słyszałem że tak się robi i nie wiedziałem dlaczego.Mam zamiar jeść tylko CZYSTE wyroby,ale ciekawość nie pozwoliła mi nie zapytać. Pozdrawiam wosiu

DZIĘKI ZA PODPOWIEDZI Do napychania flaków uyżewam nadziewarki tłokowej 8l dwu biegowej oczywiście ręcznie kręconej na korbę.Żona kręci a ja zajmuję się układaniem kiełbasy na stole i pilnowaniem flaka.Kiełbasę robiłem wieprzowo wołową 38kg wieprzowiny (I,II,iIII klasa) i2kg wołowiny dodałem 2l wody z zamrażarki i wyrabiałem ręcznie ok 30min.O BOŻE COZA KATORGA. A propos może ma ktoś sposób na mieszarkę bo można się zamęczyć. wosiu

proszę o radę co trzeba zrobić aby szynki zapeklowane w środę można wędzić w niedzielę? mam problem ponieważ prosiak przyjeżdża w środę rano i wszystkie rzeczy będę zaraz peklował będzie robiona kiełbasa i schabik boczki słonina no i właśnie szynki i balerony.Kiełasa schabik i boczki zdążą mi się upeklować ale co zrobić z szynkami i baleronem wiem że można to zrobić tylko jak? POMÓŻCIE!!!!!!! MOŻE DAĆ MOCNIEJSZĄ SOLANKĘ? zawsze robiłem 10dkg na litr jesze jedno po co się daje proszek do pieczenia? acha szyki będą miały ok kilo wosiu

WITAM ILE WODY TRZEBA DOLAĆ DO 40 KG FARSZU NA KIEŁBASĘ ABY BYŁO OK? OSTATNIO ROBIŁEM KIEŁBASĘ I WYDAJE MI SIĘ ŻE MOJE PROBLEMY Z PĘKAJĄCYMI FLAKAMI I INNYMI TRUDNOŚCIAMI WYNIKŁY WŁAŚNIE Z TEGO POWODU ZE DAŁEM ZA MAŁO WODY.FARSZ W MASZYNIE DO NAPEŁNIANIA FLAKÓW BYŁ ZA GĘSTY I POWSTAWAŁY PRÓŻNIE I PODCZAS NAPEŁNIANIA AŻ STRZELAŁO POWIETRZEM.JEŚLI KTOŚ ODPOWIE BĘDĘ WDZIĘCZNY. W TYM TYGODNIU BĘDĘ ROBIŁ 40 KG WOSIU

Jelita przechowywałem w soli, były wymieszane i zasypane solą. Przed nabijaniem kiełbasy moczyłem je w wodzie przez noc i przed użyciem przepłukałem w środku.

Witam Uwędziłem golonki i teraz chciałbym je sparzyć. Tylko nie wiem jak długo, czy zasada jest taka sama jak przy parzeniu szynek? Pozdrawiam :idea:

Może masz rację, mogły być te jelita kiepskiej jakości. Dziś kupiłem jelita 28/30 (100 yardów), za cenę 32zł. Czy to jest dobra cena , czy bardzo przepłaciłem.

Witam Chciałbym zrobić kiełbasę żywiecką podsuszaną, poproszę o jakiś smaczny przepis i technikę wykonania. Kupiłem osłonki 55, co z nimi zrobić? Jakie dać przyprawy i jak wędzić i jak podsuszać.

Witam Mam pytanie: Dlaczego pękają flaki przy nabijaniu kiełbasy? Nie nabijam ściśle a flak i tak bardzo często pęka. Nie są zleżałe bo kupiłem je ok 3 miesięce temu. Flaki mają rozmiar 28/32 i niebieski znaczek. Co to oznacza? :idea: Teraz kupiłem flaki z czerwonym znaczkiem. :rolleyes:

Ostrzeżenie! Chciałbym ostrzec przed zakupem chińskich maszynek do mielenia mięsa wystawianych na allegro. Ja dałem się nabrać i kupiłem taką i co się okazało: nie zmieliłem nawet 0,5 kg mięsa, ponieważ jest to niemożliwe na tej maszynce. Nie mieli ona ale gniecie i miażdży wszystko w końcu sitko zapycha się i maszynka się napełnia. Jest to bubel, NIE KUPUJCIE. Mnie pozostała jeszcze tylko droga do śmietnika. Pozdrawiam Wosiu

Witam Anetko w Łodzi są przynajmniej trzy hurtownie: NOMAX ul. Traktorowa 148/158, wejście od Duńskiej. Tel. 655 87 55 e-mail lodz@nomax.pl, następna to: Tech mas na ul. Al. Włókniarzy przy ul. Legionów w budynkach pokolejowych tel. 633 05 10, a ta trzecia hurtownia jest na ul. Zbąszyńskiej przy ul. Brukowej, ale dokładnego adresu nie znam. Pozdrawiam Wosiu

teraz chyba rozumiem zabrakło parzenia bo gdzieś wyczytałem że w przemysłowo najpierw parzą w autoklawach gorącym powietrzem a później wędzą.I chyba tu jest pies pogrzebany no może nie pies ale kurczak w sobotę ponawiam próby z kurczakiem.DZIĘKI