Małgoś

Dzięki wszystkim za pochwały...Dorotka próbowała oczywiście schabiku..ale tylko symbolicznie..niezbyt duzo go zostało. Papciu..świnka była taka sobie..za to zdjęcie przyblizyło mięsko ooooooooogromnie i stad to złudzenie :lol: Poza tym wczoraj zainfekowałam naszym"wirusem" kolejne osoby....mam nadzieje ,że bedzie ich coraz wiecej! :lol:

Fentelku..jedz do Berlina,,tam targi trwaja!!!! :grin:

Staram się.... :grin: ..i dzieki za pochwały... :lol:

Maggie...przez skromność nie zapodam..kto chce..niech wejdzie..nie raz podawałysmy stronkę Maxella..a kto gapa..to niech żyje w nieświadomosci,że jeszcze obok niego takie dobre rzeczy moga być tworzone... :grin:

Maggie..dziękuję :blush: :blush: :blush: ..ale... to wieeelka zasługa naszej Wędzarniczej Braci.... Gdyby nie porady,przepisy,,nie byłoby tego schabiku.... A przepis wzięłam ze stronki głównej z działu wedliny dojrzewające ,temat "schab suszony a'la wędliny parmeńskie...przepis prosty...a efekty jak widać...smaczne.. :grin:

Spokojnie ...dziś nie było sesji zdjęciowej..ale schabu nikomu nie wolno ruszać! :tongue:

Ukończyłam właśnie produkcję schabu dojrzewajacego. Wnioski: -skurczył się :devil: :grin: -pokrył się gdzie niegdzie(w szczelinach po sznurku lekko zielonkawym nalotem(malutkie pola)). -kolendra chyba była za bardzo zmielona (nastepnym razem wytarzam mięsko w nieco grubszej "kołderce". -zapach wspaniały (pamiętam z Korsyki jak pod sufitem w małych sklepikach wisiały "ichnie"mięska dojrzewające i taki zapach przywołał miłe wspomnienia :smile: ) -smak-przedni... -mąż ZACHWYCONY!!! P.S.Jeżeli uda mi się ,to może jutro lub pojutrze zrobie zdjęcie i wkleje fotkę(poprzez Maxella). Mam nadzieję,że schab doczeka...i nikt go po kryjomu nie zje :tongue: !

Witanko Maggie! Nareszcie się nie tajniaczysz tylko się pojawiłaś oficjalnie..strasznie sie cieszę(o ile mozna się "strasznie" cieszyc :grin: ?). Tak..tak...wyroby Twoje juz parę osób widziało na stronie Macieja..i koniecznie się musisz nimi pochwalić ,bo jest czym! Pozdrawiam

A ja z wędzarnia na razie mogę obejśc się ze smakiem...wspólnota mieszkaniowa nie wyraziła zgody na nią.A ze to blok pełen emerytów nic nie robiacych tylko czychających na różne "afery' ..wolałam się zapytac..i mam za swoje... :devil: Muszę teraz pokombinowac ,gdzie i u kogo zainstalowac wędzarnię..moze w firmie? :lol:

To ja tu polecam sklep Mira na "Kuroniu" a on od tak sobie go zamyka! :devil: ..no nie..a poza tym juz szykowałam zamówienie,maggie z innego forum tez ..a tu taki klops :shock: .

Smak..pewnie skośny... :wink:

Ja też obiema Łapkami głosuje "za" :lol:

Serdecznie dziekuje.Mimo.ze szukałam tego przepisu ...do tej pory go nie znalazłam..a teraz juz mam! :lol:

Witaj Nostalgio!Nareszcie jakaś kobieta w tym męskim gronie :grin: Jeżeli mogę coś podpowiedzieć...(nie chciałabym abyś zle to odebrała) to..w Twej sentencji pierwszy wyraz piszemy bez myślnika(tylko razem)...to tyle!Pozdrawiam

A ja poprosze o przepis na szynke konserwową..z szynkowara!..please... :lol:

Endiro..wiem cos na temat lenistwa....ale uwierz..naprawdę warto...!!!!

endrio..witamy..ja mimo tego,ze jestem "stałym bywalcem"stronki od niedawna(a właściwie od dzisiaj :grin: ) dołączyłam poprzez wyrób do reszty... Pozdrawiam!

Chef Paul.....przeciez niedługo dojdziemy do stwierdzenia ,że tego dziczka "blanszowalismy".... :grin: !!! :lol: :lol: :lol:

..ale wesoło!!! :grin: Wychodzi na to ,że w Laboratorium "Podravki" w Czechosłowacji(wtedy jeszcze Czechosłowacji!) w 50-tych latach pracował nasz MIESZKO I. VEGETA bowiem to "dziecko" tej firmy.W tym roku obchodzi jubileusz 45 lat. Moze pracownik-Mieszko jak Lenin..wiecznie zywy???? :grin: Ten "pasteryzowany" :wink: dzik był bardzo smaczny.

Zwracam honor Fentelowi...ale juz nie dane mi było spróbować tego specjału ..gdyz pomknelismy do Szczecina... :sad:

To wystaw butelczyny na aukcję.(Propozycja do Maxella-może otworzy Dom Aukcyjny?). Zarobisz ! :wink:

O ile pamiętam,to Jarek Z.P. poczestował nas kiełbasą z kozy..no ale może Fentel byłeś bardziej "uprzywilejowany" albo cos innego na"u"...(upojony :grin: ) :grin:

Fentel...niech "babujaga" zakopie...bo Ty "PRZYPADKOWO " bedziesz chodził do ogrodu niby to na pielenie...ale faktycznie za krzaczorem bedziesz imprezował :grin:

...no...skromniś się odezwał..jakby co zreszta ,to na Ciebie będzie! P.S. Biedny KIT ..nie będzie miał na kogo "zwalić" jakby co.. :wink:

Ja dzisiaj wpłaciłam kasiorke na taka sama jak KIT nadziewarkę..Dymek mi poradził,żebym wzieła...a że jestem zdyscyplinowany obywatel..to wzięłam..co będzie..:pożyjom-uwidzim.. :grin: