Tomuś

Najlepiej było by gdybyś miał do 8 stopni . Ale po dobrym wysuszeniu , latem musi wystarczyć piwnica lub garaż gdzie temperatura jest wyższa :devil: " ale cóż jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma "

Henio ten temat był "przerabiany " w ubiegłym tygodniu /viewtopic.php?p=100869&highlight=#100869

To pewne jak nic na Świecie. :lol:

Cześć Jarkof zadałeś kilka pytań, ja spróbuję Ci napisać moje doświadczenia. Mięsko do żołądka nabijam bardzo starannie , mocno wiążę i wkładam do praski następnie "wykłuwam" powietrze przy pomocy druta do robienia szalików. Po okresie "prasowania" 2-3 dni , pierwsze wędzenie bardzo ważne aby temperatura była odpowiednia, zbyt wysoka zamknie pory w żołądku i utrudni proces suszenia i wędzenia , /ja nie przekraczm 40 stopni / , wedzić możesz jle dusza zapragnie/tzn jakie masz możliwości / ja najczęściej wędzę razem z oscypkami i po każdym wędzeniu w miarę możliwości mocniej wiążę aż do momentu kiedy kińdziuk mocno stwardnieje , między wędzeniami kińdziuk wisi w chłodnym ,suchym/przewiewnym / miejscu ,a może wisieć długo /do Brennej zabieram kawałki z kińdziuka z 2007 i 2008 roku! tegoroczny dopiero jest w "żłobku" :lol: Co do daty spożycia sam zdecydujesz ale po 3 miesiącach, to chyba troszkę za szybko poczekaj do Wielkanocy . Gratuluję decyzji własny kińdziu jak to fajnie brzmi a jak super smakuje. I jeszcze jedno , jeśli w czasie przechowywania pokazał by sie nalot na kińdziuku / nadmiar soli lub za wigotne pomieszczenie / to nic strasznego ,przetrzeć ,przewędzić i wszystko.

No to Kadro Naukowa i Żacy ;na zgodę :lol:

KOs popatrz jak to zrobił Papla w Zrębicach http://folwark-zrebice.pl/galeria_wedliny.php Tu na zdjęciach widac

:question: :question: :question: :question: :question: Napisz proszę dlaczego naturalny nie, gdzie leży przyczyna ? Czyżby brak starannośći przy przygotowaniu żołądków? nie podejrzewam Właśnie po "letniej" przerwie wykonałem na próbę :wink: salsesonik przygotowuąc się do Spotkania w Brennej i nie wyobrażam sobie abym nie zrobił w żołądku lub w kątnicy.

Qrde jak dawno nie widziałem w lesie sarenki ,bo tak te grzybki nazywa się w naszych stronach , ale od kilku lat nie ma na co liczyć. Wieśmian może te zawroty to ze zbyt małej ilości alkoholu :wink: , wielokrotnie "schabowe" były zagryzką i wszystko OK.

Poczytajcie trochę o miodzie /bardzo słabe wyniki w tym roku i cena duża / i to może przerosło kolegę

Beiot wiesz co "trzaśnij " szybko salsesonik , jakąś kiełbaskę i pasztetową poczęstuj i zapytaj jak smakuje ? Ciekawe co usłyszysz?

A takie chłopaki ok 50 też mają święto :question: :lol:

Zico coś zrobił z filmem :devil: :devil: :devil: :wink: :grin: :grin: :grin:

Jak patrzę na "galaretkę ze skórkami wp" to wsyd to nazywać salsesonem , a te zielonobure kropki to skórki wp mielone na drobnym sitku dlatego jest to "cóś" gumowate ,w kiełbasie "kawałeczki " tłuszczyku :lol: , cóż tu pisać wnioski musisz wyciągnąć sam. Zaproś Panią na Naszą Stronkę - na naukę nigdy za póżno.

O ile pamiętam to na jednym z kursów jeden z kolegów /chyba "ksywka" >>Wajda<< / kręcił wszystko namiętnie , Paweł nic nie wiesz na ten temat ? I film o białej kiełbasie był też chyba jest gdzieś na Stronce lub Forum.

Gonzo nie "filozuj " :wink: po tych parówkach już pewnie śladu nie ma i jak to sprawdzisz :question:

Janku nie uwierzysz ale ostał się mały kawalątek chyba go gdzieś "zabunkruję " i może za ćwierć wieku wnuki Pawła zrobią o tym reportaż :grin: P.S. Zapewniam ,ze ten "staruszek" jest jeszcze do konsumpcji :tongue: :lol:

Zico a tablice też można zamówić :grin: :grin: :grin:

Czyżby taką łodeczką :question: :wink:

Andrzeju Wszystkiego Najjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj i tak trzymaj Dorota i Tomek.

Pis-u fajniutki i pewnie nietypowy smak,ale nie wszyscy mogą smakowac kińdziuki, ja zawsze powtarzam "kińdziuk jest dla zasłużonych" , nie żebym smęcił ale na 17 wystawionych w konkursach " na Zlocie potraw" 15 dostało nagrody, no ale może na V się uda :wink:

Ja jak zwykle "RUDY" 102 :wink:

I bardzo dobrze jutro "poczytamy" :wink:

Kiedy czytałem Twoje posty miałem napisać "Nie zapomnij ponakłuwać " , ale pomyślałem "nie On nie zapomni " :sad: a tu Zonk :wink: Pis-u nie łam się "Drzewa się łamią" ważne ,że towar się nie zmarnował i wyszło cos nowego "Metka Szlachecka z szynkowarki" :lol: :lol: :lol:

Astemio a u nas w Radomsku jest dziś poniedziałek :grin: :grin: :grin:

Nie zadawaj retorycznych pytań , :wink: " "Szykuję się do Zlotu" tak brzmi odpowiedz :lol: