cedro

Raczej transportowe :wink:

Każde liściaste, aby tylko było suche.

Mnie osobiście zapach dymu nie przeszkadza, interesuje mnie czy może być ten zapach wyczuwalny?

Latem mam zamiar wybudować wędzarkę, czy w komorze wędzarki można przewidzieć miejsce na grill? Chodzi mi o to czy zapach wędzonek nie będzie przechodził do grillowanych potraw.

Plan bardzo ambitny, ja w sezonie robię ok. 2000 tys. z tym że większość lasami.

Wczoraj rozpocząłem sezon rowerowy, warunki do jazdy jak latem, udało mi się na początek 'zaliczyć' 45 km, tylko dziś czuję 4 litery.

Prawda lub fałsz :lol:

Jeśli miała by - 10 stopni to na bank.

Jak pisałem są to odpady.

Mam odpady z czarnego dębu, jak sądzicie, będzie się nadawał do dymienia?

Czyli jak radzicie, brać czy nie? Firma z którą współpracuję ma do zaoferowania w postaci bonusów m. innymi taki właśnie sprzęt.

Co o tym sądzicie? Marinator [ marynator do mięs] www.TVMARKET.PL

Spotykają sie dwie 80- latki. Cześć Zocha, jak radzisz sobie z ' tymi' sprawami? Wiesz Krycha kupiłam sobie odlotowy wibrator jazda na maxa, a Ty? A ja kupiłam sobie skunksa ma taki dłuuuugi wilgotny język. Ale przecież to śmierdzi !! Fakt, rzygał dwa tygodnie ale się przyzwyczaił. :lol:

Pusty śmiech mnie wczoraj ogarnął z powodu promocji szynki w auchan 10.9 zł/kg,

Witam. Przed świątecznym wędzeniem doszło mi zamówienie na ' szybko'. Szynki oraz inne mięska, po wcześniejszym solidnym nastrzyknięciu leżały w zalewie 5 dni, mimo obaw co do jakości tak expresowego potraktowania nie odczułem, większej różnicy między wyrobami,które moczyły się przez 5 tygodni.

Wytrybowana w siatce 10.90/ kg

W czasie przedświątecznego wędzenia, dostałem dodatkowe zamówienie na 2 szynki, na ,szybko, kupiłem takowe w realu. W trakcie parzenia w bardzo dużej ilości nie współmiernej do szynek zakupionych w miejscowej ubojni pojawiało się ścięte białko. Dlaczego!

Podajesz jako ciekawostkę, ale podnosisz wysoko głowę do góry. :lol: :lol:

luzuję

Kupię dwa funty sadzy, podac namiary. :grin: :grin: sadzy szukaj sobie sam, przepis ten podalem jako ciekawostkę, nie rozumiem kąśliwego tonu.

dzięki

dwa funty sadzy drzewnych z komina nalać dwoma garncami wody miękkiej i gotować dopóki nie zostanie tylko polowa, wtenczas się odstawia i zostawia na kilkanaście godzin aby plyn się sklarowal, potem go scedzić przez sito nie mącąc, wsypać kwaterkę bialej soli, a po rozpuszczeniu jej nalać tym pynem przeznaczone do wędzenia mięso, aby się zupelenie przykrylo.szynki powinny moknąć od 30 do 48 godzin,polędwice kielbasy pól dnia. po wyjęciu obsuszyć w przewiewnym miejscu,a zachowują się jak wędzone zwyczajnym sposobem.

czyli jeszcze raz, powierzchnia wyrobu po przylożeniu np. bibuly nie pozostawia na niej śladu wilgoci ?

co prawda dużo bylo na ten temat mówione, lecz nie mogę doszukać się tego czy np. szynki przed wędzeniem mają być osuszone tak aby ich powierzchnia być zupelnie sucha czy tylko podsuszona.

nie wiem cy da to się zjeśc jak wcześniej pisalem, jest to przepis ze starej książki