Skocz do zawartości

BonAir

Użytkownicy
  • Postów

    2 586
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez BonAir

  1. Urządzenie jest leciwe, ale dobre i ciągle działa. Nóż jest ostrzony z jednej strony. Ostrze dolne ma sfazowanie od góry, a ostrze górne fazę od dołu. Ponoć wymusza to dobrą rotację malaksowanych produktów (i to nawet widać)
  2. A w jaki sposób mogę najłatwiej naostrzyć: "nóż rotacyjny z podwójnym ostrzem ze stali tytanowej " ? (mówię o malakserze)
  3. Oj jednak obserwuję bardzo duży przyrost temperatury podczas malaksowania (być może ostrza nie są już takie ostre) Głęboko zamrożone mięsko (pewnie ok. tych -15st.) po zmalaksowaniu dobija prawie do 0st.C. To dzięki Tobie ten dodatek...;-)
  4. BonAir

    nurkowanie

    Byliśmy na Lofotach (PIĘKNIE!), byliśmy również w tej miejscowości o najkrótszej nazwie "A" (z takim kółkiem u góry). Wtedy kiedy te ryby się suszą, to much już nie ma. :-) My byliśmy latem i suszarnie były puste. Dostaliśmy jedynie ok. 2kg dorsza od Turka pracującego w jakiejś dużej firmie połowowej. A jaki był zadowolony z czteropaku Żywca! :-)
  5. hehe... no tak... Andrzej, pozostaje Ci tylko mieć nadzieję, że kiedyś wegetariance "przejdzie". ;-) Pewnie zresztą sam będę też kiedyś przez to przechodził... "Ach ta dzisiejsza młodzież' :grin:
  6. Biorąc pod uwagę spostrzeżenia własne, jak i różne uwagi wyłapane na forum (dziękuję) na próbę diametralnie zmieniłem cały nasz proces produkcyjny wyrobu parówek. Tym razem cały proces od momentu ukończenia peklowania do momentu obróbki cieplnej odbywał się w temperaturze nie przekraczającej 0st.C. Składniki użyte do produkcji (5kg): - mięso z piersi drobiowych - 1,3kg - mięso "ciemne" z drobiu - 1,3kg - WPII - 1,2kg - podgardle wp. - 0,9kg - Woł I - 0,3kg (mięsa zapeklowane na sucho ) - lód - 20% w stos. do wagi mięs (mało jak na nasz mały malakserek, ale dał radę, prawie jak Bob Budowniczy) Przyprawy: - pieprz - 5g - gałka muszkatołowa - 1,5g - mleko w proszku - 5g Opis produkcji: Po skończonym procesie peklowania wszystkie mięsa zmieliłem przez sitko 4mm z dodatkiem lodu. Tłuszcz (podgardle) zmieliłem przez sitko 4mm oddzielnie, bez dodatku lodu. Do zmielonego mięsa dodałem mleko w proszku i wymieszałem. Całość na noc do zamarażarki (-18st.C.) Następnego dnia zamrożone mięso ponownie przepuściłem, tym razem przez sitko 2,5mm, podgardle ponownie oddzielnie przez 2,5mm i na noc do zamrażarki. Kolejnego dnia zamrożone mięso (około -18..-15st.C.) pokroiłem nożem w kostkę i malaksowałem malakserem do uzyskania gładkiej masy. Oczywiście podgardle zmalaksowałem oddzielnie. UWAGA Z tak mocno zamrożonego podgardla bardzo łatwo udało mi się uzyskać kuleczki tłuszczu, konsystencją przypominające roztarty styropian, idealnie nadające się do np. salami. Zmalaksowane mięsa i podgardle, ciągle o temp. dużo poniżej 0st.C. (pod palcami w mięsie czuć było ziarenka lodu, wielkości grubo zmielonego pieprzu) wymieszałem już ręcznie, korzystając z porady Eanny, aby na rękę założyć wełnianą rękawiczkę, a na to rękawicę gumową. Potem oczywiście nadziewanie, osadzanie, osuszanie, wędzenie, parzenie i studzenie. Wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania! Po raz pierwszy udało nam się uzyskać wyrób o takiej "prawdziwej, parówkowej" konsystencji! Dzieciaki wcinają JAK GUPIE! PS. Po przeliczeniu szacunkowa zawartość tłuszczu w tej parówce, to ok. 25%.... Mało nie ? Jak chuda kiełbasa.
  7. Trzeba było tak od razu :-) http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=1305
  8. Odnoszę wrażnie, że często zapomina się o stronie głównej. Skwareczko, czy to o ten boczek Papcia Ci chodzi ? http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/papcio/konkurs/0026.jpg Jeśli tak, to zajrzyj tutaj: http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=780
  9. Składniki: Pół głowy i 3 ozorki - peklowane. Pyszne, chudziutkie, a co za tym idzie - wszyscy domownicy jedzą :-)
  10. Dodam tylko, że nasz boczek właśnie się osadza ;-) Nic mnie tak nie cieszy!
  11. BonAir

    nurkowanie

    Tylko albo aż. Dodam też, ze klifowy żagiel rozni się od tegoa na Żarze, czy na Skrzycznem (stok wschodni). Po prostu masełko, bez jakiejkolwiek niespodzianki termicznej (bo wieje od morza)
  12. BonAir

    nurkowanie

    Latanie na klifie, to czysta rekreacja. Brak jakichkolwiek kominów, turbulencji (pomijając zawietrzną), stałe noszenie, zero niespodzianek.
  13. Dokładnie! Przekrój jest zależny od miejsca, w którym się go zrobi. A tak przy okazji, to jak serwujecie tego kurczasa ? Na zimno, czy na ciepło ?
  14. BonAir

    nurkowanie

    Ja mam nawet "A pełne" ;-) Tylko u nas to albo na klifie można latać (tylko trzeba czekać na b. rzadki i o określonej sile kierunek wiatru N-E) albo za wyciągarką. Jakoś tak mało gór na Wybrzeżu mamy :grin:
  15. Wow! A co to za "magiczny" sposób zszywania na wykałaczki ?
  16. Spóżniłem się... 6. susses - to do sosów 8 backen ----- dopiekanie - moim zdaniem to jest po prostu sam proces pieczenia (penie ok. 60min.)
  17. Podaj jaki to konkretnie model. Opisy do przycisków rónież chętnie przetłumaczę.
  18. andrzej k, gratulacje - wygląda znakomicie! PS. zico, Twoja pewnie też, tylko ostrość skupiła się na krześle ;-)
  19. Ale program trwa jakies 3godz 15 min ? Czyli przez 2 godziny automat się leni ? Tzn pobrał 0,57kW czy też średnie zużycie to 0,57kWh ?
  20. I jakie masz spostrzeżenia? Zauważyłem, że pomocne przy trybowaniu jest myślenie i działanie tak, aby "wyciągnąć kurczaka na drugą stronę" (skórą do wewnątrz). Jest wówczas łatwy dostęp do kości, a wywrócić go z powrotem, to już pikuś. Czekamy na fotki.
  21. Proponuję kupić odpowiednią ilość kurczaków +1 i tego pierwszego przeznaczyć na testy :-) Ja tak zrobiłem.
  22. BonAir

    Czeski szynkowar z Allegro

    Ojojoj... trzymam kciuki. Na pierworodnego, to zawsze polecam mięso drobiowe, które więcej "wybacza"... Daj znać o wynikach i naładuj baterie od aparatu!
  23. Rozumiem. Aczkolwiek chyba można można przyjąc takie założenie, że kiełbasy trwałe i półtrwałe surowe, kiełbasy pieczone oraz wszystkie parzone wędzone powtórnie, to kiełbasy o wydajności <100% ? Mam na myśli oczywiście "nasze" przepisy.
  24. Papcio, a już się zamartwiałem tym Twoim milczeniem odnośnie chleba... Powiedz mi, skąd sie wział u Ciebie taki przepiękny zakalec? Mi tylko raz udało się w automacie uzyskać podobny "wyrób", a było to wtedy, kiedy nie dodałem drożdży
  25. Jasiu, jeśli poczta się spisze, to napisz swoje wrażenia dot. tego termometru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.