
frapio
Użytkownicy-
Postów
819 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez frapio
-
Witaj Mam wrażenie że nie zaglądałeś na stronę główną. Tam masz wszystko nt. mięsa, peklowania, wędzenia, klasyfikacji (groźnie brzmi, ale to tylko fachowa nazwa sortowania mięsa wg jego właściwości jak np. chude, tłuste itd. by czytając przepis nie było wątpliwości jakie mięso "miał poeta na myśli"). Oczywiście Akademia Dziadka to lektura prawie bardziej niż obowiązkowa. Powodzenia w zadymianiu i nie tylko.
-
Peklowanie mięsa - temat nastrzyku w warunkach domowych
frapio odpowiedział(a) na Emil temat w Peklowanie
Coś tu namieszałeś. Najpierw peklujesz z przyprawami, a potem chcesz kontynuować w czystej solance na peklosoli? Przecież po takim procesie ze smaku przypraw to nic nie zostanie. Ale do rzeczy. W podobnej sytuacji przymusowej byłem też ja i podobny przypadek był opisany i dyskutowany jeszcze na Czarnej Oliwce. Jest też w obecnym wątku /topic/7817-peklowanie-mi%C4%99sa-temat-nastrzyku-w-warunkach-domowych/page-3?do=findComment&comment=327671 . Ty masz polędwice to proponuję zrobić jak ja zrobiłem. Skorzystałem z dyskusji i porad Maxella jeszcze na Cz.O. I tak: Wypłucz te polędwice, umyj pojemnik, zrób nową solankę na samej peklosoli (ja do polędwic stosuję 60-65 g peklosoli na litr wody i potem już ich nie moczę przed wędzeniem) i zalej polędwice. Zostaw, najlepiej w temperaturze poniżej 4 st.C max. 6, do czasu wędzenia. Warunek konieczny to niska temperatura, bo dość słaba solanka, i codzienna kontrola czy nic złego się nie dzieje. Tak przetrzymałem polędwice coś koło 6 tygodni. Oczywiście mówimy tu o sytuacji przymusowej a nie o normalnym peklowaniu. -
Jest na forum /topic/11872-2rok-1959-s%C5%82ynna-szesnastka-pw-nr-16/
-
instrukcja producenta dla użytkownika
-
bogdan b, Dziękuję.
-
Czy podawana wysokość nadziewarki jest z wysuniętym czy opuszczonym tłokiem? Też mi chodzi o miejsce do przechowywania. Rozmiar podstawy wg opisu jest taki sam w 3 i 5 litrowej, a różna jest tylko waga i wysokość.
-
Nie można. Rapid przestał istnieć.
-
ale ciężko znaleźć taki z podaną odpornością na temperaturę samego przewodu jeśli mamy sondę zostawić w piecu czy w piekarniku. Znalazłem taki elektroniczny: http://www.thermopomiar.com/pdf/I_ter04190.pdf . Piszą że można zostawić sondę w piekarniku, ale o cenę trzeba pytać. Mają też manometryczne z kapilarą.
-
a kol. Mumin 232 ostatnio logował się na forum w marcu br.
-
Zacznij jednak od podpięcia innego monitora albo tego monitora do innego kompa ew. laptopa. Ja stawiam na kondensatory w zasilaczu monitora. Jeśli po włączeniu kompa od razu podczas startu pojawi się normalny obraz z napisami z biosu to stawiał bym na kompa, jeśli tak nie jest - to na monitor. Miałem już tak 2 razy w drugim monitorze.
-
Ja, jeśli muszę wyciągnąć sondę w czasie parzenia albo wędzenia/podpiekania, zatykam natychmiast otwór po sondzie już wcześniej przygotowanym stożkowo zatemperowanym kołeczkiem.
-
Dorób zalewy o takim samym stężeniu jak ta co masz i dolej brakującą ilość (tą co się wylała) i jeszcze ciut by zakryło mięsko. Na pewno "wojny z tego nie będzie". Przy kolejnym peklowaniu skorygujesz stężenie solanki wg swojego "progu słonolubności" i będzie OK.
-
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
frapio odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Zaglądnij do ichniego katalogu części. Nie widziałem tam w ogóle sitek do tego modelu, więc odpowiedź nasuwa się sama.- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Bardzo dobry, tylko trzeba porównać wskazania z innym na pewno dobrym i przytrzymując za tarczę i pokręcając nakrętką ustawić właściwą temperaturę np. 70 st.C do parzenia wędlin. Ewentualna niedokładność dla wędzenia już nie będzie krytyczna. Mam takie i używam.
-
Do maszynki nie będą pasować nasze sitka (porównaj zdjęcie na aukcji) od zelmerka czy alfy. Pozostają tylko oryginalne. O tej nadziewarce nie powiem bo nie mam. Marzy mi się taka trochę droższa, ale cała z nierdzewki.
-
Witaj na forum. Zaglądnij na stronę główną http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/azotany-i-azotyny . Masz tam wszystko (no prawie wszystko) co potrzebujesz wiedzieć. Jak coś nie zrozumiesz to pytaj na forum. Powodzenia
-
Obawiam się kol. poldek34 że bardzo pobieżnie się do tego czytania przyłożyłeś. Mówisz że tzw. wiejski masarz nie bawi się w klasyfikację. Nie prawda. On jest fachowcem i ową "blondynkę" ma sklasyfikowaną jeszcze przed przystąpieniem do pracy, bo on wie jakiego fragmentu tuszy użyć do wyrobu takiej czy innej kiełbasy, kaszanki czy wędliny i od razu wycina to co mu jest do tego potrzebne nie klarując gospodarzowi co, jak i dlaczego robi. A co widzi gospodarz? On widzi że majster mięso posortował na na poszczególne wyroby. I tu właśnie zasadza się nieporozumienie na temat czy klasyfikacja jest potrzebna. A chodzi tylko o nazwę czynności - klasyfikacja i posortowanie. I jedno i drugie opisuje tę samą czynność, tylko majster klasyfikował a gospodarz posortował. Ale, ale. Posortujemy/sklasyfikujemy wg jakich właściwości? Tu już potrzebny jest jednoznaczny opis co zaliczymy do jakiej klasy, żebyśmy wzajemnie się zrozumieli bez "odręcznego tłumaczenia przy piwku" każdemu z osobna. Bo jak napiszę w recepturze tak jak powiadasz: tyle łopatki, tyle szynki czy boczku to na pewno nic z tego nie będziesz wiedział i tej wymarzonej dobrej kiełbasy nie zrobisz żeby wyszła taka dobra jaką jadłeś u mnie. Po takiej recepturze natychmiast będziesz się zastanawiał: czy mięso z kością czy bez, z tłuszczem czy bez, jeśli z tłuszczem to ile tego, żyłki czy błonki wyciąć czy zostawić, itd. itd. Ale jak napiszę tyle i tyle kl.I, II czy III to wątpliwości nie będzie. Dodatkowo tylko trzeba będzie zaznaczyć że np. klasa ta czy tamta do konkretnego wyrobu ma być pozyskana np. z szynki czy łopatki, ale tylko wtedy gdy jest to ważne np. dla smaku czy z innego powodu. Wtedy zrobisz kiełbasę taką jak chciałeś a ja opisałem. A jak klasyfikujemy i co zaliczamy do jakiej klasy masz szczegółowo opisane na stronie głównej. Krótko, klasyfikacja i posługiwanie się klasami mięsa w recepturach jest absolutnie niezbędna we wzajemnej ich wymianie i komunikowaniu się nt. wyrobów by uniknąć niedomówień, nieporozumień itp. I nie ma znaczenia czy rozmawiają mniej czy bardziej zaawansowani w temacie.
-
A za złotówki to u producenta - f-ma Mesla. Zapytaj wujka Googla.
-
Patelnia teflonowa, żeliwna, ceramiczna i inne ...
frapio odpowiedział(a) na Gregtom temat w ... w kuchni
To użyj smalcu. Po ostygnięciu powtórz jeszcze raz i będzi OK. Po użyciu myj tylko gorącą wodą, żadnych płynów do mycia naczyń. Zresztą masz woka to wiesz co i jak. PS Ja też nie cierpię zapachu przypieczonego oleju. -
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
frapio odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Wbrew pozorom idzie to całkiem nieźle. Znacznie bardziej wkurzające jest nadzianie baranka na lejek. A myk jest taki że korbą trzeba kręcić raczej jak korkociągiem a nie korbą przy studni. Co do gwintów na korpusie aluminiowym to rzeczywiście trzeba uważać bo skręcane na "hurra" lubią się zaklinować. Ale ja raczej cierpliwy jestem. Pozdrawiam- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Zamiast termokurczliwego ja założyłem silikonowy, długi fi chyba 8 mm. Przy sondzie wielokrotnie mocno go obwiązałem, a drugi koniec został otwarty. W wędzarni zdaje egzamin bo nie traci na elastyczności, przy parzeniu jeszcze nie próbowałem, ale bym się zdziwił gdyby nie dał rady. Jak będę w garażu (mam 4 km) to go uwiecznię na zdjęciu. A ten otwarty koniec wężyka oczywiście wystaje poza wędzarnię.
-
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
frapio odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Witam U mnie takie "cóś" jak w linku wyżej służy już 10-ty rok. Wadę ma taką że do mocowania potrzebmy jest idealnie gładki blat (wskazane pomóc sobie ściskiem stolarskim "za kilka groszy"), jako uszczelkę zastosować kawałek cienkiej słoninki (najlepiej ze skórką) ale do grubo rozdrobnionych można sobie darować. Skuteczna także do kabanosów. Co do jakości to jak z każdym "chińczykiem", możesz trafić na bubla jak i na w miarę sprawny wyrób. W moim przypadku wadą był tylko gwint kontrnakrętki korby. Oczywiście marzy mi się coś z "hendowatych", ale niestety nie można mieć wszystkiego. Pozdrawiam- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: