I ja dodam coś od siebie: 1. masz bardzo mało czasu 2. brak Ci sprzętu do nadziewania, ale tu możesz jeszcze kupić do posiadanej maszynki lejek do nadziewania za ok, 8-10 zł (zwróć uwagę na numer maszynki, prawdopodobnie masz 5 albo 8). Maszynka wskazana by była ręczna. 3. brak Ci wędzarni 4. tak jak już napisano wcześniej wybrany przez Ciebie przepis nie ma nic wspólnego z Ukrainą 5. jeżeli już uprzesz się na kiełbasę naprawdę ukraińską, to zrób ją z przepisu podanego w linku od tiera, konkretnie z tego przepisu http://about-ukraine.com/index.php?text=784&bg=white . To jesteś w stanie zrobić tym co masz (dokup lejek do maszynki, przyda się na zaś). Robiłem kiedyś prawie taką samą z prepisu Kiełbasa starowiejska Szczepana http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/inne-kielbasy/1604-kielbasa-starowiejska-szczepana . Prosta i szybka do zrobienia. Kiełbasy takie robiono onegdaj do wielkopańskiego stołu (jak wyczytałem w przedwojewnnej książce kucharskiej). Na terenach wschodnich takie robią jako typowe kiełbasy domowe (wiedza ze stron rosyjskojęzycznych) z zaznaczeniem jedynie że można też uwędzić. Tak wyszła w moim wykonaniu