Silton - od 25 lat zajmuję się dorywczo serwisowaniem kotłów gazowych - każdy ma wolną wolę i zrobi jak uważa i nie tylko o zdmuchnięcie płomienia chodzi lecz o bardziej prozaiczną rzecz jaką jest chwilowy zanik gazu np. awaria licznika gazowego co przerabiałem już kilkanaście razy. Po powrocie zasilania jeśli nie ma zabepieczenia przed wypływem gazu masz eleganckie i efektowne BUM. To samo tyczy się butli gazowej, na której masz np. reduktor a to tylko urządzenie i zawsze może zawieść. Podsumowując "Wolnoć, Tomku, w swoim domku" dopóki go jeszcze masz . ps. czy wiesz na jakiej zasadzie działa termopara, bo jeżeli piszesz o jej testowaniu to prawdopodobnie nie znasz zasady jej działania - piszę to bez jakiejkolwiek złośliwości .