Nie dla zadania Ci "bobu", ale dla pokrzepienia serca powiem Tak: - to nie jest sprzęt do wędzenia, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, - rura doprowadzająca "dym" dostała niezłego ognia- przegrzana, czyli za wysoka temperatura, - osuszamy w wędzarni, a to co zrobiłeś po za nią to ociekanie, - jeść można ale wrażenia smakowe będą różne Podsumowując zaś, pewnie "biegli w piśmie i mowie" wyjaśnia Ci więcej i lepiej niż ja, ale nie załamuj się ćwicz i staraj się zmienić to cudo do wędzenia nawet na zwykłą beczkę, która jest doskonałym sprzętem do wędzenia i wiele tańszym! Powodzenia [Dodano: 15 mar 2020 - 11:51] Widzę, że jeden z Wielkich tego forum- bez przekąsu i z wielkim uznaniem dla jego dokonań z mej strony, już mnie wyprzedził i wskazał Ci co ja miałem na myśli