TOSHIBA

Można regulować elektrycznie. Problem polega na tym ze wentylatory są bardzo "wrednymi" urządzeniami do regulacji napięciem. Owszem, da się regulować na zasadzie więcej 《》 mniej, ale ustawiona jakąś wartość nie jest powtarzalna w zależności od zmian obciążenia. Dlatego wentylatory na prąd zmienny reguluje się częstotliwośćią a na prąd stały nie stosuje się tam gdzie jest potrzebna powtarzalność / stabilność wydajności, lub daje się pełne napięcie i dławi mechanicznie./ = mniejsza wrażliwość na zmianę obciążenia. Ale każdy może zrobić jak chce Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

To zrób to z obciążeniem cieplnym, np. powieś parę szklanych butelek z zimną wodą, aby pobierały ciepło, i przydało by się symulacja pary wodnej (oddychanie wędzonek) , czyli np mokra szmata/grubszy koc /kawałki/ Przeprowadź normalny proces "wędzenie" z podpiekaniem np do uzyskania 80 stC w butelkach Jeżeli na butelkach wytworzy się smoła, to i na wędzonkach będziesz miał to samo

No to bedzie Twoj dymogenerator palił zrębki płomieniem. Dymogenerator Borniaka, wygrzewa tylko zrębki, a do popielnika trafia węgiel drzewny NIE popiół - i tak powinno być W Twoim przypadku będzie rozdmuchiwany do płomienia i to jest zle. Masz dwie możliwości Gorsza, ale łatwiejsza do zrobienia to rozszczelnienie połączenia pomiędzy zespołem dymogeneratora wraz z przystawka do zimnego wędzenia która w Twoim przypadku wykorzystywana jest jako komora spaleniowa < ---- a ---> dnem wędzarni, Tak aby wędzarnia zasysała powietrze z tej nieszczelności, a dym dostawal sie do wędzarni o "własnych siłach" a nie był ssany. Druga możliwość (moim zdaniem lepsza, bo jest pewniejsza i daje dodatkowo możliwość szybkiego suszenia przed wędzeniem) Zespół dymogeneratora zostawić tak jak jest, ale: Obrócić śmigiełko od wentylatora odwrotnie, aby ssał z pod siebie, Sprawdź czy ssie na środku i dmucha na boki po odwróceniu wirnika Przewiercic pare otworów blisko srodka wentylatora na wylot przez podloge (Dobrze by bylo wykonac "burtę" wokół tych otworów, pomiędzy wysoka na 2 cm, aby ściekająca woda, lub tłuszcz nie nakapało na silnik wentylatora) Od dołu założyć kolano min Fi 100 (nie wiem jak duzy masz silnik od wentylatora) tak aby cały silnik wentylatora sie do srodka zmiescil i dodatkowo został mały luz. Za kolanem założyć przepustnice do regulacji przepływu. Tą przepustnicą będziesz regulował ilość powietrza. Do osuszania wędlin praktycznie cała otwarta, ale do wędzenia będziesz musiał ją przymykać, bo powietrze (nadciśnienie w wędzarni) będzie wypychać (cofać) dym przez dymogenerator. Ile? To bedziesz musial sobie doświadczalnie z pusta wędzarnią ustawić. Dodatkowo dorobić w miarę szczelną przykrywkę na ten otwór dymny w podłodze, który będziesz musiał zakrywać, do suszenia, jeżeli nie to tamtędy będzie uciekać ciepłe powietrze, zamiast suszyć wędliny. Prawdopodobnie dodatkowo będziesz musiał zamontować kawałek blachy kierunkowej pomiędzy wentylatorem a otworem dymnym, zapobiegającej wdmuchiwaniu bezpośrednim powietrza do rury dymnej. Jeżeli nic nie zrobisz: Tak jak pisałem zrębki będą się zapalać, i będziesz szukał winy u Producenta dymogeneratora, a to błąd konstrukcyjny wędzarni. Zaczniesz chaotycznie zakrywać otwory powietrza w zespole dymogeneratora, aby zmniejszyć cug ( cug będzie rósł logarytmicznie, wraz z nagrzewaniem się wędzonek), to zaskutkuje kiszeniem wędzonek, bo przepływ przez wędzarnię będzie za mały lub na końcu bliski zeru / w zależności ile zatkasz otworów / (tyle co przez technologiczne nieszczelności się przedostanie) Zrobisz jak uwazasz, powodzenia

@Dnkihot, przewidujesz uszczelkę pod drzwiami? Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Sam używam do pewnych procesów technologicznych peklosoli 1% i 2 % Gdybym wcześniej, byle bardziej wszczemiezliwy z wypowiedziami, to bym Ci napisał odpowiedz, a teraz to mi sie juz nie chce. PS Poza tym, załóż swój temat i nie rob Halusi bałaganu w Jej temacie

Szukasz teorii spiskowych. Do domowego użytku jest tylko wariant 1, a nawet w wielu krajach jest niedopuszczony do obrotu prywatnego/ Większe "stężenia" są do innego celu ( w przemyśle), jak nie wiesz do jakiego, to minimum nie wymyślaj

Uplastycznianie - Do małych ilości - 2 do 3 kg max - dobrze sprawuje się normalny robot kuchenny na niskich obrotach

Odetnij skórę i ugotuj oddzielnie, bo inaczej będziesz miał miękką skórkę i twardy boczek, albo gotujesz jeszcze dłużej i będziesz miał bardzo miękką skórkę i rozgotowany boczek O słoność boczku zapomnij, albo posól wodę do 2% Możesz też poeksperymentować płaskie naczynie, np patelnia, trochę wody i raszka / ruszt, boczek ułożyć skórą w dół i parzyć od dołu tylko parą Nie wiem czy to zadziała, tak mi przyszlo do glowy właśnie

. https://youtu.be/qQ8OyPUzus0

Nie, dużo znajomych, to są przygotowane zamówienia

Co prawda nie w takich ilościach co SZCZEPAN bo tylko 16 kg, ale reszta bardzo podobnie. Zawsze trochę robię z dodatkiem kminku, taka na ból brzucha po Świętach

Tak, TU początki (test na kiełbasie), opłaca się, jeżeli masz gdzie postawić kolejna lodówkę Potem z tymi a potem z TYMI workami. Te drugie lepsze, tych z Twojego linku nie testowalem PS Jak dla mnie, jest to sprawa dyskusyjna, czy dawać do wspólnej lodówki z innymi produktami, czy jednak mieć oddzielna. Każdy sam musi podjąć decyzje

Nie wkleiło się FOTO Papierosy położyłem obok, abyś miał odniesienie do białego i czarnego koloru Z tamtej produkcji, już nic więcej nie zostało

Tak, ale tej cieczy jest tak mało że to idzie bardzo szybko, i nie chodzi o dostarczenie "nowej" wody, tylko żeby kultury były na 100% wszędzie równo zaszczepione. Po tym zabiegu już niczego nie "dopsikuje" czy nie pędzluje, rowniez nie psikam komory, PS Do calo mięśniowych też są bakterie. Pomagaja np na to, aby tłuszcz okrywowy nie jełczał, był biały, pachnący NP szynka Tak wyglądała w listopadzie TU a tak teraz wygląda, dzisiaj, bez mrozenia

Masz kultury pleśniowe i kultury bakteryjne. Kultury bakteryjne idą do masy np salami. Wspomagają fermentacje. Kultury pleśniowe idą na wierzch o ile opisane są jako kultury powierzchniowe. Miałem tez kultury bakteryjno/pleśniowe i te szły do farszu. Opisywane są w instrukcji no. Na 50 kg farszu. W zależności co kupisz, najważniejsza jest instrukcja a nie informacje zasłyszane. Również warto się dowiedzieć w jakich temperaturach powinny być "hodowane" na mięsie. Zazwyczaj jest to max 23 - 23,5 stC, ale to ogólna wiadomość i należy to sprawdzić z opisem tego co masz. To tak jak tabela którą załączyłem, jest +/- uniwersalna, ale należy ją dopasować do danej pleśni / szczepu który się ma. Obniżanie temperatury, a obniżanie wilgotnosci, to u mnie dwa różne punktu czasowe. Praktycznie ja zaczynam juz obniżać temperaturę, to jeszcze 2 dni zwiększam poziom wilgotności i dopiero po 48 h zaczynam obniżać I znowu przy innych kulturach pleśniowych może się okazać, ze trzeba ten punkt postawić o np plus 24h lub minus 24h. Jedno ca zauważam przy moich produktach, to jak szybko obniżam temperaturę (jakies 3,5 do 4 stC na 24h) aż do 11,5 stCa wilgotność obniżam o wiele wolniej (max 1% na 36h), to mi lepiej smakuje, ale czy np Tobie by lepiej smakowało, nie wiadomo. No i najważniejsze czy to rzeczywiscie tak będzie zawsze czy ostatnie razy tak wyszły. Największy problem polega na tym, że to co zmienisz "dzisiaj" daje efekt smakowy do sprawdzenia dopiero jak rozkroisz, czyli przy grubszych sprawach za parę miesięcy Świeże powietrze dostarcza pompka akwariowa 24h opisywana wcześniej w tym dziale Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

I podobne O tym pisalem wczesniej Pozostaje używać tak długo jak się da, a potem przemyśleć jeszcze raz zakup nowego. Niestety, teraz będzie drożej, bo w sumie trzeba było kupić 2 autoklawy, jeden tani, plus drugi dobry PS Galwanizowanie, lub nakładanie innych powłok metalicznych, to niestety również zły kierunek, szczególnie przy puszkach. Powstaje mini ogniwo galwaniczne, które wtórnie nakłada później metal na puszki, i beda "kolorowe" Ogniw_t.pdf

Maciek, może byś fotki zalaczyl, nie wszyscy wiedza o czym piszesz, jak to wygląda. PS Od Macka tez kupowalem wędzarnie, dobra uczciwa Firma

To idz Owszem, można, ale koło zostało już dawno wymyślone. Powłoka musi wytrzymać temperature wyższą a jeśli 130 stC, ponieważ miejsce styku powłoki z metalem rozgrzewane jest do wyższych temperatur Musi być odporna na gwałtowne zmiany temperatur Musi mieć rozszerzalność cieplną taką samą jak metal na którym się znajduje. Musi mieć odporność mechaniczną na uderzenia i skrobania Co pozostaje? Emalia np https://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/farby-i-srodki-specjalistyczne/emalie-reparacyjne/emalia-zaprawkowa-do-agd-dragon,p186293,l1159.html#opis Nie musi być konkretnie ta, ale w tym kierunku

A widziales kiedys garnek, wanne stalową lub żeliwną, miske metalową, nawet zbiornik na ciepłą wode, pomalowany farbką do kominkow? Jak myslisz, dlaczego? Takie rzeczy maluje sie emalia, reszta to na 5 min, tym bardziej że będziesz grzał na taborecie (palniku) Przy słoikach rdza nie tak bardzo wychodzi, ale jak zaczniesz puszki gotować, to bedziesz mial rude No niestety, tańszy autoklaw, nie zawsze wychodzi taniej na końcu. Gdyby tak było nikt by nie sprzedał / kupował autoklawu 2 razy droższego z nierdzewki

@Romii Z tego powodu, przekłada się kije w wędzarniach, lub montuje termoobieg [emoji41][emoji106][emoji122] @Donkihot [emoji106][emoji106][emoji106] Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Będziesz miał zamkniętą przepustnice [emoji3][emoji16][emoji1787] A tak na poważnie będzie szybciej rosnąć temperatura, dopóki nie wyrówna się ze stratami, wtedy juz nie będzie rosnąć.lub nie ograniczy tego wzrostu termostat Czyli Jeżeli źródło ciepła jest wystarczające, to straty ciepła są nawet potrzebne, aby wywołać "ruch w wędzarni" Brak ruchu gazów w wędzarni (lub zbyt wolny) spowodowany wyrównaniem zysków i strat lub zamkniecie przpustnicy to korek termiczny, A to oznacz nie wędzonki tylko kiszonki [emoji3] Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Oprócz, podstawowego błędu, powtarzanego ciągle przez wielu . NIE cieplejsze "wędruje" do góry Bo jak postawisz dwa kubki z kawą na stole to ten cieplejszy nie powędruje do góry. Tylko lżejsze przemieszcza się do góry, ponieważ cięższe, dostaje się (wciska) pod spód. Niby to tylko inne słowa, ale ważne. Np Cieplejsze powietrze, ale obciążone wilgocią i dymem, jest w sumie cięższe od czystego, ale chłodniejszego powietrza i nie unosi się do góry, tylko opada mimo ze jest cieplejsze. Aby się zaczęło "unosić", musi być dużo "cieplejsze", (czyli rozrzedzone, przez co lzejsze) aby mimo dodatkowego ciężaru w postaci pary i dymu nadal mogło się "unosic" a tak naprawdę aby to jeszcze cięższe miało je "siłę dźwignąć" do góry. Te wydawało by się drobne niuanse maja kolosalny wpływ na użytkowanie i różnice w wędzeniu lato/ jesień / zima i związane z tym efekty Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Możesz.się spytać, [emoji3] Generatory dymu Borniaka Posiadałem model z numerem fabrycznym 1[emoji3] Wędzenie Biorniaka mam 3 w użytkowaniu pod różnymi adresami, a miałem ich od początku już 5 Poprzednie ze zwykłej blachy Nie pamiętam dokładnie ale będzie to juz jakiś 15 lat z Borniakiem. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka [Dodano: 30 mar 2021 - 12:58] PS I żeby była jasność.. NIE jestem producentem Borniaka, ani żadnej innej Firmy produkującej wędzarnie. NIE jestem i nigdy NIE byłem również sprzedawcą wędzarni. NIE dostałem nigdy żadnego wynagrodzenia za taką czy inną opinie w sprawie wędzarni i tematów wokół wędzarni Od początku i nadal jestem tylko i wyłącznie klientem i urzytkownikiem. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Co prawda napisałem przy wędzeniu, ale przy podpieraniu również NIE zamykać. Przepływ dymu/powietrza jest wystarczająco przydławiony przez tace na skropliny. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Jeżeli kupisz 150l Borniaka z nierdzewki z PID to żaden kornik Ci tego nie zeżre i będziesz miał na wieki. Wędzenie jednorazowe 10 max 15 kg PS Od razu zdemontuj przepustnice w kominku, aby Cie nigdy przy wędzeniu nie podkusiło ją zamykać [emoji3] Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka