Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. Co prawda spodziewałem się odpowiedzi typu np. Nastąpią widoczne wykwity soli, lub Za dojrzałą kiełbasę można uznać gdy osiągnie xx% ubytku, itd.. Ale i tak dziękuje za odpowiedz. W świetle Twojej ostatniej odpowiedzi, jaka jest właściwa wilgotność powietrza dla tej danej kiełbasy? Akurat ja mogę regulować i nastawić dokładnie wilgotność i temperaturę. Temperaturę podałeś, a wilgotność?
  2. Mógłbyś przybliżyć temat „pasków” jakie to mają być paski +/- wymiary? Co rozumiesz pod określeniem „dojrzewanie” ? to znaczy po czym poznać że już dojrzało? I po czym poznać że coś nie poszło zgodnie z planem (oprócz typowych objawów)? :wink:
  3. A może przypomnieć sobie ze szkoły podstawowej – dlaczego stal / żelazo rdzewieje? Co to jest rdza? Wystarczy odciąć dostęp tlenu! WD-40 olej silnie penetrujący i wypierający wodę – oznacza to że „wpycha” się pomiędzy metal i wodę skutecznie odcinając dostęp tlenu – również tego w wodzie. Można wsadzić do woreczka i odpompować powietrze – pakowarka próżniowa. Można wsadzić do woreczka lub pojemnika i wpuścić gas obojętny nie wchodzący w reakcje z żelazem i nie zawierający atomów tlenu. Można wsadzić do słoika i wrzucić zapaloną watkę ze spirytusem np. Ogień wypali tlen. Są specjalne tłuszcze maszynowe przeznaczone do narzędzi/sprzętów mających bezpośredni kontakt z żywnością, posiadają wszelkie potrzebne atesty i nawet jak dostaną się do farszu – np. smarowanie przekładni w nadziewarce – to nic strasznego dla zdrowia się nie stanie. Oleje jadalnie ogólnie dostępne w sklepach. Nie do końca najlepsze, ale na jakiś czas skuteczne. Oleje te zawierają wodę i czasami i związki siarki które wchodzą w związki z żelazem. Jeżeli już je stosować, to wpierw porządnie je wygrzać – odparować resztki wody – i wtedy zalewać np. w słoikach sitka i nożyki. Ale o tym wszystkim Kolega Miro doskonale na pewno wie, ale lepiej już na ten temat podyskutować, a jeżeli „z skąd wziąć ogień” :lol: :lol: :wink: [ Dodano: Sob Lis 21, 2009 20:26 ] Np. coś takiego: http://cgi.ebay.de/Bel-Ray-No-Tox-Fette-400g-fuer-die-Lebensmittelindustrie_W0QQitemZ270362096683QQcmdZViewItemQQptZMetzgereiausstattung?hash=item3ef2d6342b Lub to: http://cgi.ebay.de/Schankhahnfett-Zapfhahn-Fett-Hahnfett-Lebensmittelfett_W0QQitemZ150266678674QQcmdZViewItemQQptZAusschank_Bar?hash=item22fc978d92 Lub forma płynna do mycia i usuwania zanieczyszczeń i tłuszczu. http://cgi.ebay.de/Gastro-Universal-Fett-Krustenloeser-Edelmetalle_W0QQitemZ110460197463QQcmdZViewItemQQptZDE_Haus_Garten_Haushaltswaren_Reiniger?hash=item19b7f0da57
  4. TOSHIBA

    Termometr w LIDLu

    Klejem dwuskładnikowym (jakiś epoksydowy) lub inną masą konstrukcyjną dwuskładnikową np. poksylina.
  5. A co tam :lol: Zamawiam urządzenie z numerem fabrycznym 000001 :grin: Proszę o tabliczkęznamionową z napisem MADE IN Borne Sulinowo. :lol: (sentyment do miejsca)
  6. Starczy Tobie na jakieś 3 do 5 milionów pociągnięć nożem, Marmurek jest d oostatecznego "wyciągnięcia" ostrza, a nie do szlifowania kątownika na maczetę :lol:
  7. No proszę, mało że to Polska konstrukcja, to cena umiarkowana i to w dodatku z miejscowości (Filia) którą darzę pozytywnymi wspomnieniami. (jeszcze jak rozmawiało się tam w innym języku, a ostatni raz byłem już po zmianie „administratora”) Przy takiej cenie to raczej sprzedaż powinna pójść "piorunująco", urządzenie estetycznie wykonane i mam nadzieje że funkcjonuje minimum tak dobrze jak wygląda. Mam pytania: Czy można ingerować w prędkość podawania wiórków? Czy możesz załączyć fotkę jakiej „granulacji’ powinny być wiórki? Jaki jest czas realizacji zamówień.
  8. Jeżeli koniecznie musicie to mieć, to proszę bardzo http://www.allegro.pl/item817546047_brzytwa_marmurek_do_ostrzenia_brzytwy_olbrzym.html Szukać pod - ostrzenia/e brzytwy - :lol: :lol: :wink:
  9. Zmień dostawcę, lub niech Twój dostawca zmieni dostawcę. Powód: Pompowane mięso – po prostu kupujesz "pół na pół mięso z wodą" :wink: .
  10. Panowie nie dziwcie się że potem są ostrzeżenia i kasowanie postów. Co prawda przewrotny ale taki jest, - tytuł tematu brzmi „jakie wędliny kupujecie”, a NIE!! Czego nie kupujecie! Od jakiego czasu sami robicie! I co jeszcze sami robicie! Wracając do tematu, jak mi zbraknie i nie mam czasu to: W Polsce kupuje wędliny grubo mielone – Kabanosy i Polską. W Niemczech Bockwurst (czyli coś jak gruba parówka 70% wieprzowina, 10% wołowiny reszta to tłuszcz i woda + przyprawy + sól jodowana!)
  11. W tej chwili jest jeden wkręt na jedna deskę. Hmm, to po stolarzu dokręcę jeszcze po jednym na deskę. Myślałem o daniu takich śrub z okrągło wypukłym łebkiem ale chyba se odpuszczę. I dobrze myślałeś, szczególnie jak z biegiem czasu deski po wypracowaniu tych malutkich wkrętów zaczną się ruszać. (nawilżanie i schnięcie).
  12. Miro, zgadza się, ale my tu musimy rozpatrywać wszystko w skali micro, no i w aspekcie rębaka do drewna który nie wytworzy już wiórów tylko kawałki drewna raczej mało użyteczne w domowych wędzarniach. Chyba że ktoś wędzi w wyższych temperaturach lub ma ogromną komorę wędzarniczą. :lol:
  13. Na zamieszczony filmie (po koniec) masz pokazane jakie kawałki wylatują. Jak widać są różne, większe i mniejsze, takie coś zapali się Tobie płomieniem i guzik z zimnego wędzenia. Zasada z wiórami jest taka, że czym drobniejsze tym mniejsza temperatura i większe zadymienie, bo wiór tlą się tylko, natomiast większe wióry i dalej zrębki wytwarzają większą temperaturę przez co mniej dymu bo po prostu dym „wypala się”. Tu masz przykład drobnych wiórów i najgrubszych stosowanych w Niemczech. Oferowane zrębki w Polsce to "kloce" drewniane w porównaniu z tymi (trzecia fotka). Ale są może trochę tańsze :lol: O korze pisałem w pierwszym poscie i nie należy tego lekcewarzyć.
  14. Rozsądna decyzja :wink: Tylko jak pójdziesz na pokaz takiej maszyny np. do sprzedawcy to zrobi go na miękkim drewnie i pokaże jak to pięknie działa. Dlatego radzę weź ze sobą trochę drewna dębowego lub bukowego lub innego twardego.
  15. Tak ale to dziala trochę na innej zasadzie, Ty nie będziesz miał wiórków ani nawet zrębków, to beda kawałk (kawałeczki) drewna/gałęzi. Ale to Twoja decyzja, kup przekonasz się sam.
  16. Nie będziesz z tego zadowolony. Mam podobne od lat, gałązki owszem przerabia na kawałki wielkości „peta” ale to wszystko będziesz miał z korą z tych gałązek – chyba że tak właśnie chcesz. O większych kawałkach zapomnij nie ta moc, ja mam 3500W i z 4,5 cm lub jak są sęki grubsze to już zaczyna stękać. Musiał byś mieć spalinową koło 30 PS. A na koniec przelicz: Zakup tego ‘lepszego” za 700 zł = ile kg kupnych wiórów czy też zrębek? Licząc po 3,5 zł to 200 kg! Nie wiem ile zużywasz co prawda, ale podejrzewam że starczy na długi czas. Natomiast do rozdrabniania gałęzi i podsypywanie tym krzaczków i innych na ogrodzie to jak najbardziej. Raz że ekologicznie dwa kłopot z gałązkami zlikwidowany, ja pcham do tego razem z liśćmi i to wszystko pod żywopłot idzie.
  17. Szczepan, rozumiem że przepalanie 1 tygodniowe to chodzi o ten ostatni tydzień?
  18. Małgoś, tak na szybko zrobiłem z kartką papieru, to samo można przy odrobinie chęci i zdolności zrobić z kawałkiem blachy – nie trzeba nic lutować ani spawać, narożniki są szczelne - wszytko o ile nie uszkodzicie sami blachy podczas giecia!. Giąć blachę można na kawałku drewna, lub udać Siudo warsztatu. Naczynie do parzenia nietypowych szynkowarek lub zbyt dużych do normalnych garnków. Czarne kreski to linie zginania, poszczególne etapy uwidocznione na kolejnych fotkach. Pokazany jest jeden narożnik i w ten sam sposób należy wykonać pozostałe. Przed przystąpieniem do pracy proponuje wpierw zrobić to samo z papieru, żeby być w 100 % pewnym że zrobi się odpowiednią wielkość. Na dno należy wykonać dystanse (około 2 cm wysokie) żeby szynkowarka nie leżała bezpośrednio na dnie foremki należy to również przewidzieć w „projekcie”.
  19. Przepis to tylko Twoja wyobraźnia. Możesz wsadzić do osłonki wszystko co chcesz od warzyw ze słoiczka, mieszać to z różnymi mięsami (sparzonymi lub podsmażonymi) możesz np. wykorzystać wędzonki pokrojone, do wsadu tylko mięsnego, może też być pokrojone lub całe jajko ugotowane, sery, itd . Wsadzasz (wsypujesz) co chcesz i jak już jest pełna osłonka zalewasz to schłodzoną do granic tędnięcia silną galaretę – naturalną lub z żelatyny jak chcesz. Możesz też dodawać różne przyprawy np. pieprz kolorowy itd…. to tylko i wyłącznie zależy od twojego widzimisia i gustu smakowego.
  20. TOSHIBA

    Ostrzenie noży

    Można pójść do Castoramy, kupić taką podobna maszynkę i zaraz dokupić pasujący kamień miałki (najczęściej jest biały) do tego dokupuje się osełkę „dwuziarnistą” (z jednej strony ma grubsze ziarno, a z drugiej miałkie). Dlaczego do Castoramy? Bo może jest i o 20 – 40 zł drożej, ale ma się pewność że kamienie pasują (nie są np. jakiś „dzikich rozmiarów” lub calowych lub jeszcze innych, co w efekcie końcowym czynie urządzenie jednorazowym i nie rozwojowym. Do tego ma się prawdziwą gwarancję, a nie jakąś fikcje wysyłkową, gdzie po dwóch wysłaniach, koszt równa się wartości urządzenia. Osełka służy do prostowania kamienia oraz do wygładzania go, co powoduje jeszcze drobniejszy ‘kornung”. Są też takie maszynki które mają z dwóch stron kamienie wolnoobrotowe, wtedy na drugi zakłada się skórę lub filc (lub jest tam już fabrycznie) na filc trochę pasty polerskiej i po ostrzeniu noża poleruje się ostrze. Po ww zabiegach, ogolenie ręki z kłaczków jest swobodnie wykonalne. [ Dodano: Sob Lis 14, 2009 13:49 ] Dodam tylko że do tych drugich maszynek sprzedawane jest w komplecie: Prowadnica nastawna Uchwyty do noży i innych popularnie narzędzi Wzornik katów ostrzenia. Ww przedmioty/przystawki mają jeszcze bardzie ułatwić prowadzenie noża (i innych) celem otrzymania prawidłowej krawędzi ostrza.
  21. TOSHIBA

    Ciekawy artykuł

    O szkodliwości grillowania peklowanego mięsa, w Niemczech mówi się od ponad 20 lat i mniej więcej od tego czasu robi się ”drugą” wersje grilli. Grillowanie w Niemczech to prawie „sport narodowy” i już dawni stwierdzono dużo zwiększoną zachorowalność / śmiertelność na choroby krążenia i rakowo pochodne. W sklepach od dawna są kiełbasy grillowe (które są biało szare a nie czerwone) z przeznaczeniem na grilla i Malo kto już grilluje czerwone kiełbasy lub czerwone mięso (peklowane). Następnym krokiem są wspominane wcześniej grille (oczywiści z pominięciem tych tanich). Grille są tak konstruowane żeby ściekający tłuszcz nie wpadał na palenisko – opary rakotwórcze! A samo mięso dało się grillować w temperaturze do 140 stC. Przykładem są popularne już „lokomotywy” grill pośredni, lub grille pionowe gdzie mięso wchodzi w pionowe szufladki na przemian z szufladkami z węglem – jednak ten rodzaj grilla nie cieszy się powodzeniem, ponieważ owszem unika się kapania tłuszczu na palący się węgiel, jednak nie unika się „przegrzewania” mięsa. Dlatego kto chce zadbać o swoje zdrowie powinien właśnie zmienić sposób grillowania (opłaca się wydać parę „groszy” na nowy grill pośredni, a jeżeli więcej na lekarzy, lub stypę). Również proponuje zwrócić uwagę na konstrukcje Waszych wędzarni, i popatrzeć gdzie spływa tłuszcz z wędzonek. Czy aby nie do kanału dymnego i tam grawitacyjnie dalej do paleniska.
  22. TOSHIBA

    Masło topione

    Ja akurat często słyszałem " podmaślić komuś " :lol: pozdrawiam No niestety, znów edytor "poprawił" :lol: Naturalnie że miało być "podmaślić" Chyba znów zaczne po prostu pisać na "żywca"
  23. Nie wiem co tak się czepiacie tej kiełbasy z galaretką. Skoro to takie „naganne” wystarczył by jeden post przykładowo : Nie jest to zgodnie ze sztuką masarską i występowanie galaretki w kiełbasie uznawane jest „feler” … I koniec! A tak to jak dla mnie tylko trzepanie piany. Czy to tak trudno było opisać w jednym temacie i w jednym poście wszystko to co powoduje wystąpienie galaretki? Jedni by skorzystali żeby ją WŁAŚNIE zrobić, inni z kolei by wiedzieli czego NIE zrobić żeby jej nie było. A pozostałe posty z tego tematu usunąć. A tak jak już widzę (minimum mam takie wrażenie) że temat zmienił swoją nazwę chyba już 3 razy i dalej jest nie na temat. A posługiwanie się ciągle określeniami PN itd., na mnie nie robi wrażenia, jeżeli już ktoś podaje PN to niech przytoczy jej treść lub link do tej normy, a nie tylko slogan „PN” itd…
  24. TOSHIBA

    Masło topione

    Na Święta Bożonarodzeniowe zawsze piekę ryby na maśle (klaruje sam, normalne zwykłe masło np. osełkowe) w domu rodzinnym również były tak pieczone ryby. Praktycznie nie wyobrażam sobie ŚBN bez karpia smażonego na maśle. W końcu nie na darmo się mówi – „podsmalić komuś” (to dlaczego nie sobie?) :grin: :wink: Może spróbuje tego tym razem, hmmm ale napewno na małej porcji i masło zwykle będe miał w "pogotowiu" :lol:
  25. Ale ja zamieściłem fotkę, żeby ci co chcą spróbować i nie znają, łatwiej znaleźli na półce w markecie. :lol: :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.