Andyandy
**VIP**-
Postów
4 269 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Andyandy
-
W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. Poruszenie, konsternacja,rodzice idą do szamana. - Szamanie, jesteśmy oboje czarni, a dziecko się urodziło białe, jak to może być? - A robiliście to po murzyńsku? - Tak, tak, po murzyńsku! - Od tyłu po murzyńsku? - Od tyłu po murzyńsku! - A palec w du....ie był? - Nie było. - No to tędy się światło dostało Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa. Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów: - Wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! Jeden z policjantów na to: - Hehe.. ja to myślałem, że wy jesteście od pogrzebów. Wszyscy się śmieją, a ksiądz na to: - Przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę. Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie: - Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ? - Motocyklista - odpowiada pytany. - Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął sie motocyklista ? - A cholera ich wie ,skąd oni sie biorą... Mąż do żony: - Co się stało kochanie? - Chora jestem, to się położyłam... Maz chce powiesić marynarkę w szafie, wtem żona krzyczy: - Nieeee.... - Co się stało kochanie? - Nie otwieraj szafy, tammmm straszy... - Coś ty, niemożliwe - i otwiera szafę, a pomiędzy ubraniami siedzi jego kumpel Józek. Mąż z niesmakiem: - Józek czyś ty zgłupiał, żona chora, a ty ją jeszcze straszysz... Siedzą, każdy na swojej chmurce, Castro, Putin i Tusk, przyglądaja sie na ziemię i płaczą. Pan Bóg przechadzał się i zbliżywszy sie do Castro, pyta: - Co tak płaczesz synu? - Panie Boże - odpowiada Castro zalany łzami - całe życie gnębiłem ten biedny naród, głodziłem, więziłem, co ja im zostawiłem, tylko głód i ubóstwo. - Nie martw się - odpowiada Pan Bóg - dzięki twojemu reżimowi wychowałeś ich na zahartowanych ludzi, poradzą sobie. Pan Bóg podchodzi do Putina i pyta, czemu tak płacze. - Panie Boże - mówi Putin - tak gnębiłem tych moich Rosjan i goniłem do pracy, zamykałem do więzienia, co ja im zostawiłem? - Nie martw się - odpowiada Pan Bóg - Rosjanie to dzielny naród, poradzą sobie wyjdą na ludzi. Wreszcie podchodzi Pan Bóg do płaczącego Tuska, patrzy ponad jego ramieniem na ziemię, siada koło niego i zaczyna płakać razem z nim. Rzecz dzieje się w autobusie. W przedziale siedzą mężczyzna oraz matka z rezolutnym 7-latkiem. Dziecko nieustannie prosi o coś matkę, a to o jedzenie, a to o picie. Po godzinie marudzenia sytuacja staje się nieznośna. Facetowi puszczają nerwy i mówi: - Kobieto! Idź kup dzieciakowi arbuza to się i naje, i napije! W autobusie zapada cisza. Dzieciak patrząc spode łba mówi do faceta: - Próbował pan kiedyś zrobić sobie dobrze stopami? - Nie – odpowiada zbity z tropu facet. - A szkoda, bo mógłby pan i pobzykać i potańczyć. Młode małżeństwo kupiło sobie do mieszkania szafę ładna, duża, z dużym lustrem tylko miała jeden feler jak po ulicy przejeżdżał tramwaj to się drzwi w niej otwierały nie było innej rady tylko zgłosić reklamację, na drugi dzień już przyszedł technik, w domu była tylko żona i co przejedzie tramwaj nic się nie dzieje, hmm.... mówi wie pani co.. ja wejdę do środka może tam zobaczę przyczynę. Ale że było gorąco rozebrał się do samych slipek siedzi w szafie w tym momencie przychodzi mąż otwiera szafę by odwiesić ubranie i widząc prawie nagiego faceta mówi A CO PAN TU ROBI?? technik na to.... wie pan co? lej pan od razu w mordę! bo jak panu powiem że na tramwaj czekam to i tak pan nie uwierzy W Związku Radzieckim umiera babcia, dziadek wzywa różnych lekarzy i ma nadzieję, że babcię wyleczą. W końcu udaje się do lekarza medycyny alternatywnej, a ten mu poradził, aby czym prędzej zaspokoił babcię seksualnie. Dziadek się wymawia: - "Ale jestem już na to za stary, dawno już tego nie robiłem. Na moich rękach umarł towarzysz Lenin. Już seks nie jest dla mnie." Lekarz był jednak nieubłagany i obstawał przy swoim. W końcu dziadek skapitulował i się zgodził. Poszedł do domu i umierającą babcię porządnie przeleciał. Potem zmęczony zasnął. Kiedy rano się obudził,zobaczył, że babci nie ma w łóżku, a jest w kuchni i smaży naleśniki, uśmiecha się, wesoło podśpiewuje, mało brakuje by tańczyła. Dziadek rozpaczliwie zaczął bić głową o ścianę. -"Jaki ze mnie durak, przecież mogłem uratować towarzysza Lenina!".
-
Latarka dla daltonistów świecąca tylko na szaro :grin:
-
miro, ja nikomu nie bronię i jak chcesz to prześlę stary termowentylator będziesz wszystkie wyroby osuszał. Zyskasz na czasie kilka dni. A czas to pieniądz. Mnie się nigdzie nie śpieszy :wink:
-
einshel, Jak robiłem kiełbasy ostre pieprzowe do piwka, dawałem 6 do 8 gr na kilogram grubo mielone i połówki pieprzu. Wnuczka się zbuntowała i robię teraz normalnie. Normalnie to 3 do 4 gr pieprzu na 1 kg wsadu.
-
Maad, dlaczego dopieprzyłem! :grin: 5 gr na 1 kg normalna dawka przy lekko tłustej kiełbasie raczej smak pieprzu na średnim poziomie. Pieprz mielony średnio
-
Jest pływanie na "byle czym" i są wyroby z byle czego. Dałem się namówić na zrobienie 11 kg kiełbasy kupując mięsko w lokalnym sklepie masarskim. Ponieważ było już południe nie było dużego wyboru. Kupiłem: 3 kg mielonego ( ścinki na zrazy ) 2 kg ścinków, 4 kg łopatki, 2 kg podgardla. p-sól 182 gr ( 17 gra/ 1 kg ) pieprz 55 gr pieprz Cayenne 5 gr czosnek 3 główki przyprawa kebab - gyros 10 gr woda 300 mml Wszystko zmielone na sicie nr 10 przyprawy przed dodaniem zmieszane z p-solą , czosnek zmiksowany z wodą. Po dokładnym wymieszaniu odstawiłem na kilka godzin, nabiłem jelita i odstawiłem do osadzania. Wędzenie ciepłe 6 godzin i parzenie przez 20 min w temp. 80 st. Kiełbasa z "byle czego" okazała się rewelacyjna i szkoda, że tak mało zrobiłem.
-
Z mojej praktyki wynika, że im dłużej wędliny podsychają w normalnej temperaturze tym są smaczniejsze. Często po parzeniu na drugi dzień wkładam do wędzarni i podwędzam na zimno przez trzy godziny. Taki zabieg całkowicie wystarczy do trzymania wędlin bez lodówki i powolnego podsuszenia. Nie wiem jaki celu na szybko maiłbym suszyć wędliny termowentylatorem i co miałbym na tym zyskać zyskać, jakie walory tym zabiegiem uzyskam? . Wędliny zawierają sól więc szybkie podsuszenie raczej nie jest wskazane. Chyba wyższy rachunek za energię elektryczną. :wink:
-
roger, całkowicie się zgadzam i dodam od siebie, że jeżeli termowentylator jest używany zgodnie z przeznaczeniem, to możemy dodatkowo dostarczyć pieczone roztocze do wędzonek. Chyba należy pozostać przy osuszaniu w dobrej wędzarni , smacznie i bezpiecznie :wink:
-
Gonzo, tak zgadłeś dla sąsiadki. Była jeszcze kiełbasa i udka z kurczaków, tylko fotek nie zrobiłem. :thumbsup: PS: muszę wybudować większą wędzarnię bo już się nie mieszczę w starej, albo ograniczyć ilość sąsiadów chętnych na wędzonki. Przez nich zawsze potem głowa boli.
-
Wczorajsze wędzenie - burze, deszcz i grad. A wędzonki jak wędzonki zawsze super.
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
Andyandy odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
:clap: :clap: :clap: za szczerą wypowiedź.- 2 111 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
MariuszB, dlatego prawo "mówi" słowem, gestem lub czynem możesz sobie spaprać spokojny żywot. Polska to jest dziwny kraj, a Sądy jeszcze dziwniejsze i o tym zawsze pamiętam. Najbliższy przykład: najpierw bohaterowie z Afganistanu potem przestępcy. Wizja lokalna z innymi pociskami i w innym miejscu he he he. Jak jedziesz na wojnę, to nie wracaj do kraju. :grin:
-
MariuszB, co kol wiek publikujesz w dowolnej formie, bierzesz za treść i lub za wynikłą sytuację odpowiedzialność. Dotyczy to reklam i publikacji.
-
MariuszB, Polska to dziwny kraj i zapewniam, że Sady są jeszcze dziwniejsze. Nawet nie masz pojęcia, jak można się niewinnie przejechać. :wink:
-
sverige2, jest szczegół, który zasadniczo wyróżnia się od poprzednio prezentowanych. Nie ma silniczka, a więc bardzo wysokiej temperatury, posiada siatkowy deflektor i miejsce na cieknący tłuszcz, zasilanie w tlen grawitacyjne bardzo ważne dla paliwa z węgla drzewnego.. Całość technicznie i estetycznie dopracowana. Tak mało, a tak cieszy :grin:
-
Maxell, wariatów, debili i głupich wynalazków należy unikać, a nie reklamować potem powiedzą "Wysoki Sądzie to WD zareklamowało, poleciło - kupiłem i spaliłem połowę osiedla. Tak polecił mi strażak więc byłem pewny" Telewizja wyświetla reklamy ale dodaje że nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Forum jest miejsce publicznym, szkoli , uczy , pomaga, więc o pomyłkę bardzo łatwo. [ Dodano: Sob 03 Sie, 2013 14:20 ] miro, sverige2 więc należy kupić i cieszyć się z grillowania. Po miesiącu obsługi napisać recenzje :wink:
-
Maxell, Jak, ktoś ma domek to super i nawet może w ogrodzie grillować, ale mieszkańcy bloków mają zakaz grillowania pieczenia itp, itd. Jak już mam ogród to są inne lepsze rozwiązania. Sam na swojej działce używam Halogen Oven, a grilla klasycznego bardzo rzadko. Poza tym Ty jako strażak powinieneś taki "balkonowy zapalnik" na wietrze odpowiednio ocenić.
-
kolejny zestaw za duże pieniążki. A koszty eksploatacji jakie są ?. Jaka ilość węgla drzewnego i na ile wystarczy? To ja już wolę kupić za 150 zł Halogen Oven. Mieści dużo więcej wsadu, bez smrodu palonego tłuszczu. Wielofunkcyjne urządzenie oraz dużo tańsza eksploatacja. Możliwość grillowania mięska wyrobów i pieczenia ziemniaków wszystko jednocześnie bez pilnowania i obracania. http://www.mango.pl/kuchnia/pieczenie/halogen_oven
-
Mąż: Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki! Żona: Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika! W biurze pyta kolega kolegi: - Co wycinasz z gazety? - Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie... - I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem? - Schowam do kieszeni! Młode małżeństwo wyjeżdża na wczasy, ale dają sobie ultimatum - zdradzają się po 2 razy. Minął tydzień i wracają. Żona się pyta: - I co, zdradziłeś mnie? - Tak, 2 razy. Raz z blondynką, raz z brunetką. A Ty mnie zdradziłaś? - pyta mąż. - Tak, raz z jednostką wojskową i raz drużyną piłkarską. W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go: - Co ci się stało? - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało. Żona rozkosznie się przeciąga i mówi: - To zapraszam..... Mąż na to: - Eeee niee.... rozchodzę to Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta cię szuka! - Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło na chatę a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień! - Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni? - No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki! Parka wprowadza się do małego Motelu. On około 50-tki. Pan z brzuszkiem. Widać że nadziany: złoty Rolex, mercedes... Ona - na oko 20 letnia blondynka… Recepcjonista pyta: - Zanieść Państwu bagaże? - Nie… poradzimy sobie… - A żona na pewno nic nie potrzebuje? - A dobrze, że mi Pan przypomniał! Macie pocztówki?
-
Materiał na komorę wędzarniczą. Sklejka? MDF?
Andyandy odpowiedział(a) na krzys59 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Marcelitho, tak oczywiście, że da. Na początek zapach , a potem po nagrzaniu ułatwi zapalenie. Po tygodniu nie będzie śladu po oleju. Zostaw deski i zrób gęste zadymianie obojętnym jakim drzewem, a zaimpregnujesz bez problemu. Olej również możesz użyć ponieważ przyśpieszy impregnacje składnikami dymu. Należy zachować duży margines bezpieczeństwa. -
Czy takie drewno mogę użyć do wędzenia ?
Andyandy odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
abratek, wędzić można bez problemu na komorze drewnianej z dowolnego drewna i nie będzie wpływu na smak wędzonek. Sugerowałem się wcześniejszymi wypowiedziami na forum, że tylko liściaste itd. Dla mnie można użyć co kto ma. Drewno to drewno i nie będzie zbytnio reagować przy temperaturze podczas wędzenia, ale dym spowoduje po pewnym czasie zwęglenie i rozpad drewna. Po pewnym czasie każde drewno zacznie zmieniać swoją objętość co spowoduje rozszczelnienie itd. Tak więc żeby było bez problemu, bezpiecznie i dobrze zawsze proponuje obicie blachą. Drewno w tym wypadku jest konstrukcja nośną lub izolatorem. Nie wpływa na wędzonki tylko na jakość obsługi i ułatwia proces wędzenia. -
Czy takie drewno mogę użyć do wędzenia ?
Andyandy odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Maxell, podstawowym pytaniem było co jest szkodliwego w drzewie sosnowym jako budulec komory wędzarniczej. Dodam że smoliste nacieki na murowanych wędzarniach podgrzewane podczas każdego wędzenia również odparowują niebezpieczne związki. Bardziej niebezpieczne niż chodzenie po płytkach PCV. Drewniane wędzarnie pozostają suche podobnie jak metalowe. A dlaczego może odpowiesz co powoduje nacieki smolne na murowanych ścianach wędzarni. -
Czy takie drewno mogę użyć do wędzenia ?
Andyandy odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Maxell, Azbest jest nazwą handlową grupy minerałów włóknistych, które pod względem chemicznym są uwodnionymi krzemianami magnezu, żelaza, wapnia i sodu. Chorobotwórcze działanie azbestu powstaje w wyniku wdychania włókien, zawieszonych w powietrzu. Dopóki włókna nie są uwalniane do powietrza i nie występuje ich wdychanie, wyroby z udziałem azbestu nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Na występowanie i typ patologii wpływa rodzaj azbestu, wymiary tworzących go włókien i ich stężenie oraz czas trwania narażenia. Biologiczna agresywność pyłu azbestowego jest zależna od stopnia penetracji i liczby włókien, które uległy retencji w płucach, jak również od fizycznych i aerodynamicznych cech włókien. Szczególne znaczenie ma w tym przypadku średnica włókien. Włókna cienkie, o średnicy poniżej 3 mikrometrów, przenoszone są łatwiej i docierają do końcowych odcinków dróg oddechowych, podczas gdy włókna grube, o średnicy powyżej 5 mikrometrów, zatrzymują się w górnych odcinkach dróg oddechowych. Skręcone włókna chryzotylu o dużej średnicy, mają tendencję do zatrzymywania się wyżej, w porównaniu z igłowymi włóknami azbestów amfibolowych, z łatwością przenikających do obwodowych części płuc. Największe zagrożenie dla organizmu ludzkiego stanowią włókna respirabilne, to znaczy takie, które mogą występować w trwałej postaci w powietrzu i przedostawać się z wdychanym powietrzem do pęcherzyków płucnych. Są one dłuższe od 5 mikrometrów, mają grubość mniejszą od 3 mikrometrów, a stosunek długości włókna do jego grubości nie jest mniejszy niż 3 : 1. Ze względu na to, że włókna azbestu chryzotylowego są łatwiej zatrzymywane w górnych partiach układu oddechowego, w porównaniu z włóknami azbestów amfibolowych oraz ze względu na fakt, że są także skuteczniej usuwane z płuc, narażenie na kontakt z azbestem amfibolowym niesie ze sobą ryzyko zdrowotne. Mimo istnienia normatywów higienicznych dla stężenia włókien azbestu w powietrzu nie można określić dawki progowej pyłu dla działania rakotwórczego azbestu. Narażenie zawodowe na pył azbestowy może być przyczyną następujących chorób układu oddechowego: – pylicy azbestowej (azbestozy), – łagodnych zmian opłucowych, – raka płuc (najpowszechniejszego nowotworu złośliwego, powodowanego przez azbest), – międzybłoniaków opłucnej i otrzewnej, nowotworów o wysokiej złośliwości. Przy narażeniu komunalnym na pył azbestowy głównym skutkiem zdrowotnym, który należy brać pod uwagę, jest międzybłoniak opłucnej i otrzewnej. W zależności od poziomu ekspozycji, może być obserwowany wzrost ryzyka raka płuc. Zakrojone na szeroką skalę badania przypadków międzybłoniaka oraz trendów zapadalności, wykazały zwiększoną ich częstość w rejonach kopalń i zakładów przetwórstwa azbestu oraz w miastach. Nowotwory te wykazują stopniowy przyrost, rocznie około 10%. Oficjalna statystyka w Polsce wykazuje około 120 przypadków zgonów rocznie, z powodu międzybłoniaka opłucnej. W latach 1976-96 rozpoznano w Polsce 1314 przypadków azbestozy płuc. Biorąc pod uwagę fakt, że okres latencji rozwoju nowotworów związanych z działaniem azbestu może trwać ponad 30 lat oraz niedostateczną wykrywalność w minionych latach i obecnie chorób związanych z narażeniem na azbest, można przypuszczać, że częstość rozpoznań będzie w przyszłości wzrastać. Na przykład we Francji, gdzie badania prowadzi się na większą skalę, stwierdzono, że nowotwór opłucnej atakuje od 400 do 600 osób rocznie. Dopuszczalne stężenie pyłu azbestu w powietrzu atmosferycznym w Polsce wynosi 1000 włókien/m3 powietrza w pomiarach 24-godzinnych. Drewno twarde dąb buk Głównym zagrożeniem zawodowym dla pracowników przemysłu drzewnego jest pył drzewny pochodzenia biologicznego, który może zawierać dwie grupy szkodliwych czynników: składniki samego drewna oraz mikroorganizmy rozwijające się w drewnie. Długotrwałe zawodowe narażenie na wdychanie pyłu drzewnego, zwłaszcza z drewna twardego (dąb, buk), może powodować raka gruczołowego (adenocarcinoma) błony śluzowej nosa i zatok przynosowych. Liczne nie nowotworowe choroby układu oddechowego, błon śluzowych i skóry, stwierdzane po ekspozycji na pył drzewny, takie jak: alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych (AZPP), syndrom toksyczny wywołany pyłem organicznym (ODTS), astma oskrzelowa, przewlekłe zapalenie oskrzeli, nadreaktywność oskrzeli, przewlekły nieżyt nosa, alergiczne zapalenie spojówek i alergiczne zapalenie skóry – są często wynikiem alergizującego i immunotoksycznego działania rozwijających się w drewnie bakterii i grzybów oraz wytwarzanych przez nie substancji (endotoksyna bakteryjna, (1→3)-β-D-glukan, mikotoksyny). Grzyby występujące w pyle drzewnym są częstą przyczyną AZPP i ODTS, rzadziej astmy. Najczęstszą przyczyną zachorowań związanych z pracą są grzyby pleśniowe Penicillium spp. i Aspergillus fumigatus, rzadziej Cryptostroma corticale, Rhizopus microsporus ssp. rhizopodiformis i inne gatunki. Wśród bakterii związanych z drewnem, istotnym zagrożeniem dla pracowników przemysłu drzewnego są pałeczki Gram-ujemne z rodziny Enterobacteriaceae (Rahnella aquatilis, Rahnella spp., Pantoea agglomerans, Enterobacter spp.), które wytwarzają biologicznie silne endotoksyny. -
Czy takie drewno mogę użyć do wędzenia ?
Andyandy odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
marek301, wymień szkodliwość sosny jako materiał do budowy komory wędzarniczej. Napisz co się wydziela i co szkodzi. :wink: Jak porównujesz to porównaj z drzewem bukowym bo pył bukowy jest bardzo rakotwórczy podobnie jak azbest. Jak już piszesz o szkodliwości to podaj konkrety. -
Czy takie drewno mogę użyć do wędzenia ?
Andyandy odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Nie będę nikogo namawiał do zrobienia wędzarni tylko z drewna liściastego bo tak naprawdę może być z sosny. Nie jest to przeszkodą. Przede wszystkim na forum nie będę sugerował konstrukcji, która może zniszczyć dorobek. Jest dużo przypadków z pożarem wędzarni nawet wśród użytkowników forum. Znając twórczość i radosne konstrukcje podpowiadaczy prędzej czy później doprowadzą do nieszczęścia. Małe ciasne wędzarnie są powielane, zmniejszane i budowane tylko na wsad do paru kg. Blacha wewnątrz wędzarni pomaga utrzymać czystość i ogranicza możliwość powstania pożaru. Wiadomo że podczas wędzenia nie tylko używamy paleniska, ale również czytamy "książki" w tym "rożne lektury". A jak się trafi na "fascynata analfabetę" to kur zaszaleje. Prawo przewiduje, że nakłanianie - namawianie itd. do czynów lub innych działań zagrażającym życiu i mieniu jest karalne. Jeżeli już pomagamy to róbmy to bezpiecznie. Ja na podstawie własnych doświadczeń mam ograniczone zaufanie. :wink:
