Andyandy

miro, Należy poczekać jeszcze na wszystkie uwagi i zrobić odpowiednią tabelę tabelę. Czekam na dalsze opisy błędów.

Romano, Romano, i Romano, Zanim ruszysz z budową wg tego co napisałeś to przetłumacz to na logiczny i zrozumiały schemat. Ale zanim zaczniesz dalej brnąć w to coś, o czym myślisz, poświęć kilka godzin na czytanie szanownej lektury czyli stron forum. Ten punkt w założeniach całkowicie dyskryminuje wybraną konstrukcję. :grin: Szczerze polecam zacznij od beczki, poznaj wędzenie, poznaj problemy, poznaj swoje możliwości i poznaj stronę. :wink: Jak będziesz pytał i przedstawiał problemy, otrzymasz odpowiedzi. :wink:

Gregtom, To był by temat rzeka i tyle dopływów co jest wędzarni i sposobów wędzenia. Należy dopasować się do własnych konstrukcji przy tej minimalnej wymienionej ilości błędów. Pisać odpowiedzi do każdej wędzarni nic nie zmieni. Wystarczy przestrzegać i wyciągać wnioski z tego co jest. Potem każdy już sam zauważy zmiany i dopracuje obsługę własnego sprzętu.

Zapraszam wszystkich zainteresowanych do uzupełnienia wiedzy i zarazem do uzupełnienia postu. W tabeli przedstawiam minimalna ilość podstawowych błędów, które wracają jak "bumerang"

Gonzo, Nawet chyba nie masz pojęcia o czym piszemy, a może nie masz pojęcia co sam robisz. Dobry ciąg zalecany jest w piecach CO. umiesz palić w swojej wędzarni to dobrze, ale nie oznacza to, że naśladując Twój wzór wędzenia przez innych, również dobrze sobie poradzą. Napisz i wstaw fotki jak palisz w swojej wędzarni to wszystko wyjaśni. :wink:

Haniu milion lat i dogoń dinozaury :grin:

yerba, To zaszczyt toczyć pojedynek otwarty z Dziadkiem! Jednak mamy więcej wspólnego i więcej wspólnych przekonań, niż amunicji do walki. Jednak taki pojedynek uczy i pozostaje na długo w pamięci. Mamy wspólne tematy, które są podstawą i zarazem sukcesem w tej dziedzinie. Zdrowa wypowiedź i opier.... na forum to zaleta, kadzenie to ............... :grin: Forum to forum żadnej Królowej nie obrażamy ( je z hipermarketów ) :grin:

arni79, Niektóre palety są robione z desek bukowych. Postaraj się zdobyć i masz drzewa do oporu na wędzenie. Wygrzewać wędzarnie możesz każdym drzewem, a samym żarem osuszać wędliny. Czkam na następne sukcesy i wędzonki!

DZIADEK, tego tematu należy się uczyć samodzielnie bo specjalistyczna literatura nie istnieje. Chemia i prawa fizyki są dostatecznie jasne. Nawet profesjonalne wędzarnie maja zrzut dziegciu, ale to inny sposób opalania i wytwarzania dymu. Czy wyburzyć chyba nie, tylko nauczyć się innego opalania, innych warunków z dostosowaniem do pogody i temperatury i tu by zimo wygrało z wędzonkami. Wiejskie wędzarnie przewyższają wszystkie pomysły bo są na bezpośrednim palenisku i nic im nie dorówna. Umiejętne palenia to wspaniałe wędzonki. Czy możesz pogodzić ładne ogrody i "pomniki" z wiejską wędzarnią??? Dziadek jak znam życie, to wolą się truć za ładny wygląd, niż zjeść zdrowo i mieć coś brzydkiego w ogrodzie. :grin: PS: Syn grzegorz565 zrobił wyjątek i doskonała drewniana wędzarnia powstała. Jednak można!!! :lol:

grzegorz565, Wędzarnia klasyczna - Wędzonki, wędzonki, super !!!! Już się poprawiłem, teraz opisz smak i różnicę.

DZIADEK, I nie będzie pasować do wiejskich, bo nie posiadasz pieca i rury robiącej za kanał dymny. Tych problemów jesteś pozbawiony i wszyscy co posiadają wędzarnie z bezpośrednim paleniskiem nie muszą się obawiać zjawiska osadzania węgla - sadzy lub par zwęglających się w przewodach dymnych w stanie ciekłym lub pół ciekłym. Takim zjawiskiem można nazwać suchą destylacja drewna i tym powstałym produktem włącznie okleja się przewód dymny. Takie zjawisko występuje w wędzarniach z rodowodem "pomniki ogrodowe" i przypominają wytwarzanie smoły pogazowej czy dziegciu. :wink:

onion1, To "coś" to jest odbicie światła przez sadzę -węgiel czyli "grafit" Odkłada się podczas schłodzenia spalin i przy braku dostatecznej temperatury do całkowitego spalenia. Odbija światło ponieważ posiada strukturę krystaliczna, ale jest czarny. Powstaje w skutek złego spalania. Zbyt wysoka temperatura w palenisku i zbyt duże schłodzenie w kanale dymnym. Zbierają się - osadzają się w kanale dymnym różne frakcje dymu i potem ulegają zwęgleniu. Rura pokrywa się gruba warstwą Ciała smoliste zaczynają puchnąc i zwęglać się. Tak w skrócie piszę. Czasami może się zapalić kanał dymny - osadzony węgiel i rozgrzać rurę do czerwoności, a wędzonki mogą się spalić .

http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Kupiles-pirackie-oprogramowanie-Grozi-ci-5-lat-wiezienia,wid,13334598,wiadomosc.html legale legale

pokemon15, Zapomniałeś o kawie!!! :grin:

frapio, Można to tak tłumaczyć bo też ma to swój mały udział. Niska temperatura wędzenia nigdy nie nagrzeje wędzonki i nie podniesienie temperatury wędzonki co za tym idzie, wewnątrz będzie zawsze dużo chłodniejsza i na zewnątrz. Zauważymy wkraplanie się pary wodnej na chłodniejszej powichrzeni. Nasilenie tego zjawiska można zauważyć nawet po 3 do 4 godzin wędzenia - osuszania, podnosząc gwałtowniej temperaturę. Przedłuża to wędzenie i nie pozwala na uzyskanie odpowiedniego koloru. Można zasuszyć kiełbasy i będą twarde skórki. A jakie zjawisko dodatkowo wystąpi przy niskich temperaturach początkowego osuszania lub wędzenia???? Gonzo odpowiedz dalej!!! :grin:

Cz@rnY, jesteś od 19 Lis 2008 i nie wyciągnąłeś żadnych wniosków. Twój przepis czy Twoje wędzenie to jakieś "czary początkującego" :grin: Akademia Dziadka wykuć do powtórkowego egzaminu - wędzenie następnych wędzonek. :grin:

arni79, Praktyka i poznanie własnej wędzarni będzie następnym sukcesem, a efekt wędzonki. Teraz jak już jest mały zapas, zapraszam do czytania stronki. :wink:

arni79, Teraz pokazujesz, że tyle kiełbaski (30 kg) było w tak małej wędzarni. Należy wędzić przy rozszczelnionych drzwiach lub uchylonej klapie bo kominek nie zdołał odprowadzić wilgoci. Mokrego nie uwędzisz. Może gdybyś około 7 godzin wędził kolorek byłby flagowy. Jeżeli miałeś jak piszesz temperaturę 60 st to była odpowiednia. Jeżeli możesz to rozpal i wędź dalej na zimno. Możesz zaparzyć i dowędzić będzie ok nawet jak jutro zrobisz. Brak peklosoli to również brak odpowiedniego koloru przy wędlinach. Jak na początek jest bardzo dobrze. Wszystko będzie zjadliwe i w smaku dobre, a wygląd no cóż dobrze, że nie zrobiłeś "wczesnego Zbója Madeja" :grin:

arni79, Nie jest ważne jak peklowałeś bo błąd tkwi w samym wędzeniu. Musisz nauczyć się palić w swojej wędzarni zanim coś przerobisz. Spalałeś drewno w zbyt wysokiej temperaturze przez co nie uzyskałeś odpowiedniego dymu. Postaraj sie i spalaj drewno z jak najmniejszym płomieniem, żeby tylko tliło się w dużej ilości żaru. Możesz po wstępnym wędzeniu na ciepło, użyć trocin do wędzenia. Kolor blachy użytej do zamknięcia paleniska świadczy o wysokiej temperaturze.

Henio, Okopcenie występuje tylko w przypadku zbyt wysokiej temperatury spalania drewna i mokrych wędzonek. Przy mokrym drewnie uzyskamy kolor ciemnego brązu i będzie wędzonka cały czas reagować, stale ciemniejąc, aż do czarnego z możliwością posmaku kwaśnego. Pozdrawiam Świątecznie. :wink:

Skub, Celem firmy jest robić kasę! Sklepy pełne są przemysłowych bubli. Ucz się swojego sprzętu. :wink:

Henio, Bomi prowadzi oleje lniane konopne i wszelkie inne dobrej jakości. Mam na Chełmie. Nawet dostaniesz kilka rodzajów soli w różnych kolorach. Ryż długi i krótki, proso gotowe mieszanki do pieczenia chleba w automatach itd.

Skub, Ten otworek jest zbyt mały i wewnątrz podczas wędzenia będzie się robił refluks. Jak już nie możesz oddać wędzarni to postaraj się zrobić większy otwór lub najlepiej wędź przy nie domkniętych drzwiczkach z małą szczelina i problem przestanie istnieć.

Skub, wędzarnia zapewnia temperaturę w granicach 60 do 150 st i temperaturę spalania wiórek do 454 st. Musisz poznać wędzarnię i nauczyć się układać mięsko na półkach. Nie widzę w tej wędzarni odprowadzenia dymu, to oznacza, że wilgoć tez pozostaje więc na początek bez dymu i uchylonych drzwiach spróbuj dobrze osuszyć i podnieść temperaturę wędzonek potem już z dymem należy wędzić. W instrukcji jest podane co i jak.

Podlasiak, Stałe wkraplanie się pary wodnej oznacza bardzo długi okres osiągania temperatury otoczenia przez wędzonkę, stąd stały - w okresie wędzenia. Paty to oznacza pary. Początkowe osuszanie nic nie wprowadza i szkoda czasu oznacza że nawet po dokładnym osuszeniu ale zimne wędzonki włożone do ciepłej wędzarni pokryją się obficie skroploną parą wodną. Staram się pisać normalnie, tylko przyszyte palce nie zawsze to potrafią. I tak mam duży postęp.