Skocz do zawartości

spec202

Użytkownicy
  • Postów

    602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez spec202

  1. spec202

    Wyroby Pis67 & Co.

    Ja myślę ,że wiem Ty lepiej poćwicz kciuk ,a nie zużywasz metr przędzy na zawiązanie jednej kiełbaski :grin: P)
  2. spec202

    Wyroby Pis67 & Co.

    Witaj Pisie! Często zaglądam co ciekawego tworzysz i dziwi mnie twój sposób wiązania !! - Co to za jakieś ogony tworzysz przy swoich wyrobach? Pozdrawiam
  3. spec202

    Znalezione w sieci

    I dlatego warto samemu sobie wyhodować , lub kupić u małorolnego chłopa :!: :!: ( mało przyjemne!!!!!!!!!!!!! wchodzisz na własne żądanie) Pozdrawiam
  4. A u mnie link nie hula :???: Pozdrawiam
  5. Nie wiem , czy zagotowywałeś peklosól , jeśli tak to straciła ona swoje właściwości. Na drugi raz nie gotuj :!:
  6. A ja dzisiaj utłukłem takiego rudzielca :grin: około 130-140 kg szczeciny jak z dzika , słoniny baniak 5 l nie przetopionej :shock: Pozdro)
  7. Witam! Jest to wręcz nie możliwe w twoim przypadku , żeby mięsa o wadze 1,5 kg nie dopeklowały się w takim roztworze jaki zastosowałeś :shock: i do tego 2 tygodnie peklowania Wina leży po stronie soli peklującej :!: :!: utleniła się Napisz z ciekawości czy to co jest szare jest słone? Pozdrawiam
  8. spec202

    Galarciki

    ta w słoikach zalana na gorąco i wszystkie 10 słoików zassało jak się patrzy po kilku minutkach i myślę , że spokojnie miesiąc wytrzymają , ale podejrzewam ,że za miesiąc to będzie już historia po tych słoikach :wink: i nie doczekają próby przetrwania :grin: Pozdrawiam
  9. spec202

    Galarciki

    Witam! Dzisiaj sagan galaretki utworzyłem :grin: Chodziło za mną kilka dni i jutro rano :thumbsup: :tongue: :devil: :grin: Pozdrawiam
  10. Powiedziałbym , że zawsze tak jest ze strony zakładu produkcyjnego (sztuczne wydłużanie terminu przydatności) Ale teraz mają małe utrudnienia, ponieważ prawie wszystkie duże sieci handlowe mają swój kontroling , którzy wyłapują takie sytuacje i robią zadymę na zakładzie :grin: Bagno super spostrzegawczość :wink:
  11. Witaj Pokemonie ! Jak mogę to dam Ci małą radę odnośnie naciągania szynek w siatkę , bo widzę ,że końce zawiązujesz przędzą , a wystarczy tylko wyciągnąć jedną gumkę na poprzek siatki i Przekręcając złapać za "ogonek" , który zostaje po odcięciu. Jak mnie zrozumiałeś to OK , a jak nie bardzo to zrobię przy najbliższej okazji pare fotek i wszystko będzie jasne. ps. wędzonki I klasa :wink: :thumbsup: :clap:
  12. Kiedy się te cebule z tłuszczem topiły? A ja daję trochę. Tak, nieźle a te goździki 24? I ten tłuszcz na dole mnie nurtuje. W kontekście dodawania skór: Ostatnio robiłem świnkę i baba nie miała jajek , a pasztecik pierwszej kl. robiłem tylko kichę z 5 kg kaszy i pasztet. osobiście też unikam dodawania skórek do pasztetów , ale bez przesady zawsze się coś tam wrzuci :lol: W tym przypadku miałem trochę skór osobno gotowanych do kichy i zamiast jajek wlałem trochę białego rosołu ze skór do pasztetu i rewelka wyszło
  13. Dużo chętnych? Najbardziej to mi 40 potrzebna. A to fota dziś zrobionego i wypróbowanego lejka. Sprawdził się, choć mam do niego za małą rękę. Obrazek I dostało Ci się od DZIADKA !!! :grin: :devil: :tongue: Za dużo zaginek wyprodukowałeś i będziesz miał zawsze kultury bakterii bo pozostałości z poprzedniej produkcji się zakamuflują w nich :wink:
  14. Niezłe kadzidło zrobiłeś z tego wyrobu patrząc na użyte przyprawy :grin: Jak tym razem słoiki zaczną "puchnąć"to nie dawaj czosnku do pasztetu :wink: Pozdrawiam
  15. Witam! Mam kilka sztuk ze stali chromonikiel do maszynki 22 i 32 Wymiary (+ - 1 czasem 2 mm): fi 15 mm na kabanosa , parówkę fi 25 mm na kiełbaskę cienką - (tego rozmiaru malutko) fi 35 mm - kaszanka, pasztety fi 40 mm - osłonki sztuczne krakowska , żywiecka , itp długość rurki około 150 mm zainteresowanych zapraszam na PW
  16. Siemanko! Czasem , jak se ktoś postanowi ,że chce mieć salceson w żołądku i pęcherzu to ja pęcherz załatwiam w ten sposób: płukanie ,odwracanie, napompowanie w miarę możliwości zazwyczaj do pompowania stosuję nastrzykiwarkę bez zalewy oczywiście , czyli pompuję ciśnienie do zbiornika i wdmuchuję powietrze do pęcherza , po napompowaniu zawiązuję przędzą i wieszam nad jakimś źródłem ciepełka w celu wysuszenia "balonika" A ,że wszystkie wyroby robię w jednym dniu (poza wędzeniem wędzonek) to , kiedy mieszam salceson to pęcherz jest już suchutki jak osłonka białkowa(przed nalewaniem moczę osłonkę w letniej wodzie kilka sekund , bo suchą łatwo uszkodzić :wink: Ps. jak byłem malutki i pamiętam jak rzeźnik przychodził to pęcherz służył nam do zabawy taki wysuszony oczywiście (nadmuchiwał go rzeźnik własnymi płucami przez rurkę z długopisu) Pozdrawiam
  17. abratku kupiłeś kupiłeś mięso , które zawierało 100% mięsa w mięsie :!: pisałem o tym na początku , że w biedronce mięso świeże jest OK. ps. wiem , wiem , że po obróbce %%%%%%%%%%% mięsa powinny się zmienić. a dokładniej powinieneś zauważyć ubytek na masie , ale nie koniecznie!!! prawidłowe wędzenie, prawidłowa temp. parzenia + orzeszek który duuuuużo może , pochłonąć to wynik jest bardzo dobry!!!!!!!!!!!! ps. nigdy z biedronką nic nie miałem wspólnego i wcale nie reklamuję jej na stronie :wink: Pozdrawiam i życzę smacznej szyneczki , a na pewno tak będzie :grin: ps2. wydajność mięsa to nie na warunki domowe!!!
  18. Witaj kaciak Jakiej pojemności masz te pojemniki? co są pokazane na foto z mięsem. I jak nie dawno kupowałeś to gdzie i za ile? Pozdrawiam
  19. Takich :shock: oczu dostałem na to co napisałaś. Ubojnie kupują półtusze? Ubojnie w moich okolicach tylko dokonują uboju żywych zdrowych(teoretycznie) zwierząt, czasem ubój z konieczności. Ubojnia w Morlinach też ubija żywe zwierzęta, natomiast zakłady mięsne w Morlinach kupują również surowiec z zewnątrz. Spec, na pewno 100%? :lol: A Dziadek pytał o przyczyny? Pisie masz rację co do ubojni , jakoś mi to uciekło , chodziło mi o zakłady przetwórstwa. :grin: :blush:
  20. Biedronka w brew pozorom nie handluje mięsem importowanym , a jeżeli coś w sprzedaży mają z nastrzykiem to jest to wyraźnie napisane na opakowaniu.(sezon grillowy mięsa w marynatach) głównie produkuje im tę kulkę Sokołów SA i Animex Pozdro)
  21. To jest 100% prawda :!: :clap:
  22. Witaj Dziadku! Może tu wystąpić wada PSE (jasne, blade, wodniste, cieknące). Ale jednak myślę ,że to nie to nie we wszystkich sztukach mięsa :wink: Pozdrawiam
  23. na fotce wyraźnie widać porozrywaną tkankę mięśniową co może świadczyć o dwóch czynnikach: 1.zamrażanie mięsa gdzie w twoim przypadku w warunkach domowych raczej nie możliwe :rolleyes: 2. Definitywny nastrzyk mięśni :!: :!: :!: po przetworzeni schabu b/k na polędwicę sopocką pomiędzy włóknami mięśni będą wyraźne ślady galarety - co będzie zjawiskiem normalnym dla tego typu surowca użytego do produkcji :!: Pocieszenie dla Ciebie to będzie to , że marketowa sopocka za 10,99 to się nawet nie może równać z tą twoją chociaż wyprodukowana z felernego mięsa :wink: Pozdrawiam [ Dodano: Pią 11 Lut, 2011 01:52 ] Ci co siedzą w mięsie długo to zauważą ,że jest coś nie tak: -pierwsze co się rzuca w oczy to powiększone mięśnie o 20-30 % - zazwyczaj mięsa nastrzykiwane są transportowane w opakowaniach VACUM , ale ludzie już o tym wiedzą i starają się unikać zakupu mięsa w workach , to też sprzedawcy takiego mięsa starają się unikać wystawiania zapakowanego w VAC i sprytnie je wypakowują na zapleczach , ale jest jedna wada po wypakowaniu mięsa z worka termin do spożycia skraca się do 24 h pomimo iż etykieta ma termin 7-10 dni(dla sprzedawcy informacja o przechowywaniu mięsa przez 24 h po rozpakowaniu jest nic nie warta ,bo np. sanepid nic mu za to nie zrobi , nie jest w stanie udowodnić ,że mięso zostało rozpakowane 1,2,3, czy 5 dni temu. :neutral:) Napiszę jeszcze taki myczek jak to hurtownicy okoliczni się targowali z głównym dowodzącym w placówce i podbijali cenę sobie na wzajem chcąc kupić w jednym z dużych supermarketów mięska importowanego, z nastrzykiem około30-35% już 1-2 dni po terminie , ale gra warta świeczki była :shock: można była za 5-7 zł kupić ładne mięso i sprzedać z 200% marżą jako świeżutkie i prosto z lokalnej ubojni bo szyld i reklamówki wiszą w każdym wolnym miejscu na ścianach :grin:
  24. W 99% kupiłeś mięso nastrzyknięte. Możesz z nim postępować jak z normalnym mięsem jeśli wyciek już nastąpił to mięso jest normalne i możesz przerabiać , ale jeżeli jakaś chemia jeszcze nie puściła to może jeszcze trochę wody w nim być , chyba pisałeś ,że je mroziłeś , jeśli tak to raczej wyciek jest 100 procentowy i nic nienaturalnego w postaci płynu nie powinno zostać w tkance mięsnej. Pozdrawiam
  25. Cześć! Ile płaciłeś za kg? Prawdopodobnie kupiłeś mięso nastrzyknięte , lub z wadą wycieku soku z mięsa (potocznie rybie mięso , kolor wyraźnie jasny , można porównać do mięsa drobiowego ) ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.