Mam książkę o wadach ,ale o niskiej temperaturze surowca nic tam nie ma jeśli chodzi o tą prezentowaną wadę i strukturę plastra.A co do masy wiążacej to są same skórki rozdrobnione na sitku 2mm.i ja bym się skłaniał do teorii ,że jest mało masy rozdrobnionej i płyn nie ma gdzie wsiąkać.Zwróć uwagę,że tego problemu nie mam w czarnym,ale tam oprócz skórek są inne mięsa i podroby i rozdrobnionej masy jest dużo więcej.To są tylko moje przemyślenia ,ale mogę się mylić i dlatego następny zrobię z ciepłego surowca.A co do nakłuwania to jeszcze się zastanowię bo chcę wykluczyć jedną z możliwych przyczyn chyba ,że Dziadek podpowie jeszcze coś innego.