grizzly

Witam Prośba do Kol. Leśniak z zapytaniem: czy posiada w swojej elektronicznej kolekcji Krakowskie wyroby wędliniarskie .

Ooooo!!! Dzieki BRACIE! :clap: .

Jaka jest Twoja opinia na temat przepisów zawartych w tym "Dziele"? Jakie przeszły "praktyczne" sprawdzenie? Ciekawe czy ktoś ma kopie elektroniczną oryginału, swoją drogą papierowa wersja to doskonały prezent dla "hobbysty" i nie tylko. .

Krakowskie wyroby wędliniarskie - Andrzej Różycki Jak w tytule, czy jest na forum ktoś kto ma taką pozycje w swoich zbiorach. Dzisiaj pierwszy raz napotkałem autora i tytuł. Skoro Dziadek zadedykował Koszu "cytaty" to musi być to ciekawa pozycja. Jeśli ktoś zna miejsce "linki" być może na forum, to poprosiłbym. :grin:

Czytając takie "wiadomości" coraz mniej "żal" pieniędzy wydanych na ekologiczną świnie. Szkoda tylko, że świnia ma tak mało boczku. BTW Coraz mniej racjonalnym wydaje się pomysł kupowania boczku czy nawet półtusz w sklepie czy gdziekolwiek jeśli nie widzimy świni za życia i w chwili śmierci. :tongue: .

Mam znajomego "specjalistę", który robi "prywatki"(oczywiście jako wolontariusz" :grin: Więc teraz namówię chłopa aby zapodał wsad 20-30 kg na kiełbasę do małej betoniarki 80 litrowej. Musze to zobaczyć na własne oczy. Skoro twierdzisz, ze nic nie trzeba przerabiać to jest sens przetestować. Zdam relacje z tego testu. :grin: .

Koszu, nie zapominaj o ważnym atrybucie kabanosów. Powinny "strzelać" przy przełamywaniu i nie wyginąć się jak guma. Na twoim miejscu zrobiłbym 4 wersje kabanosów z: a.) boczuś b.) pachwinka c.) podgardle d.) słoninka Finalnie degustacja komisyjna kazdego sortu, wtedy dylematy & decyzje na przyszłość masz "z dynki". :grin: .

To jest bardzo ciekawy pomysł jak przystosować zwykłą betoniarkę. Moim zdaniem należy "zaprojektować" odpowiednie "łopatki mieszające"(gruszka) i coś umieszczone w osi centralnej na stałe co by zapobiegało obracaniu się farszu razem z obudową(gruszką) betoniarki. :grin:

Bardzo proszę o rozwinięcie tego w kontekście ceny. (mam małe doświadczenia z bydłem) .

Faktycznie masz racje. Odniosłem się do "problemu" hodowli ekologicznej w aspekcie cen. Niestety realnie(praktyka) mam małe doświadczenia z hodowlą ekologiczna bydła w przeciwieństwie do świń. Dlatego podałem przykład ze świniami, aby ukazać "mechanizm" wyższych cen w "hodowli ekologicznej". Problem cen "ekologicznego mięsa" warunkowany jest analogicznymi czynnikami czyli ceną "paszy ekologicznej" oraz socjalną stroną "zabiegów pielęgnacyjnych". Intencją moją było wskazanie na realne czynniki "cenotwórcze" w hodowlach ekologicznych. Odniosłem wrażenie, że Pis zareagował "pytaniem" z powodu ceny 35 pln. Zresztą zaraz zapodał "kontra cenę" 6,50 pln w opozycji do ceny "ekologicznej" 35 pln. Często spotykamy oferty "ekologiczne" oderwane od realiów ekonomicznych, czyli z podejrzanie niską ceną i bez wiarygodnego pokrycia w "realu". Moim zdaniem warto się zastanowić nad uwarunkowaniami cena/hodowla ekologiczna. .

Pis, z całym szacunkiem! Nie ściemniaj! :tongue: Doskonale wiesz co może oznaczać gospodarstwo ekologiczne i "żywiec" ekologiczny. Zwykła świnia tuczona "TRUCIZNA!!!!" czyli konkretnie paszą z niechcianymi RAKOTWÓRCZYMI "dodatkami" to na dzisiaj średnio 8 pln za tzw. "półtusze" Jeśli ta sama świnia miałaby być karmiona CERTYFIKOWANĄ EKOLOGICZNĄ PASZĄ to cena z automatu idzie 3 do 5 razy do góry, czyli "półtusza" to już cena 25 do 30 pln. Minimalna więc cena za kiełbasę ekologiczną może być już od min 100 pln za kg. (zakładam cenę z symboliczna marżą) Jeśli dodamy do tego "specjalne" zabiegi pielęgnacyjne dla hodowli świni to cena musi być jeszcze wyższa.

Nic tak nie cieszy, jak takie NASZE "gizmoł", to naprawde ODSKOCZNIA od "urabianej" codzienności, przez krzewicieli "markietowego intelektualizmu". :wink: Ten sterownik zapowiada się na kolejny hicior! :-) .

No, no, no :shock: to "jasiem zapisujem" na jednego! :grin: .

Roger, czy zmiana "systemu ogrzewania" nie będzie rozwiązaniem nadmiernych wahań temperatury plus odpowiednie "śmigło" do zamieszania "dymu" w komorze? Jeśli chodzi o wędzenie, to takie "falowanie" temperatury jeszcze można strawić, ale do "innych" celów 5-10 stopni różnicy, już jest małym problemem?

Myth namaluj prosty schemat ideowy jak to podłączyłeś. Będzie łatwiej dojść co jest "złe".

Many, nie ma co "płakać". A czy przypadkiem powstawanie takich stron jak nasza nie jest PATRIOTYZMEM? :question: Czy pisanie w niej nie jest PATRIOTYZMEM? :!: Czy robienie ZDROWEJ kiełbasy i w ten sposób ochrona swojego ZDROWIA i ZYCIA nie jest PATRIOTYZMEM? Niby to nic takiego, ale w czasach gdzie hasło "BHO" utopiono w "klozecie", to jest taki "PRZEBIŚNIEG". :grin: .

Miro no co Ty! :shock: To Ty nie wiesz kto to robił? :wink: Zresztą nazwy "mołotow" nie powinno się używać. O dobrych ludziach a ZWŁASZCZA po śmierci powinno się zawsze "dobrze mówić". :grin: Generalnie "lepsiejszy" jest "dobryzm" od "złyzmu". :wink: .

Moim skromnym zdaniem temat "patriotyzm" jest ściśle związany z POLITYKA! Zakazanie tematu "polityka" miało KONKRETNA intencje, dlatego niestety, patriotyzm to "BARDZO GORACY" temat. :wink: .

Panowie NIESTETY!!! przykro mi bardzo, ale dzisiaj "patriotyzm" to po prostu: ZAKAZANY TEMAT! .

Myth!!! :shock: Czy Ty piszesz poważnie, czy to jakaś "podpucha"? To 5x DROŻEJ jest na "zielonej wyspie dobrobytu"? :tongue: Można jednak podgrzewanie zrobić na energie odnawialna. BTW Podgrzewać można w końcu wszystkim, byleby dym był "zdrowy". :wink: .

Zibi temat jest intrygujący. No sam poczytaj i zastanów się, z jednej strony silnik jednofazowy 180W a z drugiej, kolega TOSHIBA sugeruje coś w okolicach 10 x MOCNIEJSZE! :rolleyes: Jak to się dzieje, ze jest taka rozbieżność w mocy stosowanych silników? Ciśnie się pytanie w korze mózgowej, czy sama "znamionowa moc" silnika 2 i 3 fazowego, prowadzi do tej samej "mocy maszynki" 32 po zastosowaniu przekładni powiedzmy na 90 obrotów/minute, gdy jeden z silników ma obroty np. 1400 a drugi 2800? :shock: Czy będzie miało znaczenie jeśli raz jest to silnik 3 fazowy a innym razem 2 fazowy jeśli "znamionowa moc" będzie taka sama? .

Toshiba, napisz jeszcze jaka bedzie wystarczajaca moc silnika i falownika dla 1 godzinnej pracy Alfa 32(silnik chłodzony dodatkowo wentylatorem)? .

"nekrobiznesowi" stanowczo mówimy NIE! :grin: BTW Zrobiliście już parę ładnych kroków, aby dożyc 120 lat lub więcej. :clap: .

Spoko, przyjdzie i na to czas! :wink: Na dzisiaj, dziekuje SERDECZNIE DZIADKOWI za akcentowanie istotnych spraw w imieniu "Klubu 120". :tongue: .

A ja mam pytanie, dlaczego np. maszynek, mieszarek, czy nadziewarek nie rozdają "za darmochę"? :lol: Może o to chodzi? :wink: Czy to grzech kupić "blondynkę" na jedną noc? .