Skocz do zawartości

Henio

Użytkownicy
  • Postów

    3 484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Henio

  1. "Szpeki " zalane ciepłą wodą na 6 godz. i następnie będą dochodzić w lodówce do czwartku. Fotek nie będzie bo aparat "zawiesił działalność " (nie wysuwa się obiektyw ) :devil:
  2. Henio

    Salcesony

    W kupie nie w kupie i tak znajdą się w ........żołądku. A czy Ty widziałeś kogoś , by w pojedynkę mielił ozorem ? :wink: Gdybym się miał doczepić , to ja bym te ozory pokroił na mniejsze kawałki.Ale to jest pierwszy i nie ostatni salcesonik. :thumbsup:
  3. Na tym forum jest ciekawa dyskusja na ten temat. http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=732616
  4. Henio

    porażka

    Zaparzyć .
  5. DZIADEK, Gratulacje wolności :wink: i wnuczki . Ps. Babcię odwiedzę i Cię podsumuję :grin: Ale jak na razie to:
  6. To jest obojętne , zawsze możesz wyjąć wcześniej to co uznasz już za uwędzone i wymienić . Ale Ty pewnie planujesz na dwa dni , to weż tylko tyle by wędzonki się nie stykały i nie zapomnij o przekładaniu kijów w trakcie wędzenia.
  7. Ze zwierzaków mam kota i się zastanawiam czy nie zrobić mu "prezent" na Święta i go nie wywieść na "wolność" do lasu. http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201012/1292774557_by_BestSwimmer_500.jpg
  8. Henio

    EEEEEE a może kupić?

    Ładnie to opisałeś :clap: Ukryty talent literacki , czy ukryty literat z Ciebie.
  9. Henio

    EEEEEE a może kupić?

    Oczywiście kup :grin: Za tą sumkę masz tyle dodatków :wink: gratis. Opis: Tradycyjna szynka wieprzowa, wędzona, parzona. Skład: mięso wiepzrowe, woda, sól, białko sojowe, E450, E451, E452, E331- stabilizatory, glukoza, E407, E425i- substancje żelujące, E508- reg. kwasow; E621- substancja wzmacniająca smak i zapach, E316- przeciwutleniacz, hydrolizat bialka sojowego, aromaty, ekstrakty przypraw, E250- subst. konserwujaca. Nawet mięso jest " wiepzrowe, "
  10. Z karpiem hodowlanym to jest tak że zabijając go ratujesz przed cierpieniem. No chyba , że go zawieziesz na stawy tam gdzie był. Wypuść lepiej kanarka za okno , niech się cieszy wolnością.
  11. Chudziaczku - uwielbiam chlebki typu "śmietnik" i podpowiedz czy migdały dajesz surowe i czy w całości .
  12. Małgoś nie mów , że to białe szaleństwo sama posprzątałaś ._18 C - co to się porobiło z tym globalnym ociepleniem . Czekamy na fotki z wyników.
  13. DZIADKU drogi Dziadku - ten temat to tak jak Twój ulubiony wątek dotyczący "polędwicy z kością " :grin: U mnie na składnicy miałem Drewno w dłużycach i nazywało to się - okleina sosna , dąb itd, Sklejka sosna olcha , brzoza itd. Tartaczne so, db, ol, itp.Ja wysyłałem do odbiorców pod tymi nazwami zgodnie z PN i BN. Dopiero oni robili z tych "drzew" okleiny , sklejki a z odpadów płyty drewnopochodne. Mnie osobiście to razi tak jak większość pisze że dodało 100 gram zamiast gramów . Dlaczego nie piszą , że połówka świniaka ważyła 38 kilogram . Pozdrawiam . Ps. Miodka też lubię posłuchać bo jest zajebisty w swoim fachu :wink: .
  14. Tak wyglądają szpeki we własnym sosie po dwóch dniach . Kolor OK Dodałem mały ząbek czosnku. http://img153.imageshack.us/img153/4606/003qdm.jpg Uploaded with ImageShack.us
  15. Na moich obrazkach znak wodny wygląda tak : :wink: http://img502.imageshack.us/img502/66/009cj.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img255.imageshack.us/img255/9187/008fk.jpg
  16. Henio

    wiązanie szpagatem

    Sznurek ucięty bo kłębka nie przełożysz pod wędliną i przekładasz od góry i na następny poziomy tak samo . trzeba tylko odpowiednio naciągać by zachować równe odległości na poprzecznych.
  17. Jak tak słodzisz żonie to polecam to /viewtopic.php?t=5769 Owoce możesz dać z puszki . Bardzo dobre jest z kawałkami ananasa.
  18. Ja tam w tym temacie jestem szczypiorek , ale pamiętam wiejskie świniobicia i jelita do kiełbas były szlamowane ( tak to się mówiło ) przy pomocy takiego drewnianego niby noża . Jelita były odwracane i czyszczone - ach ten zapaszek :grin: Natomiast do wyrobów podrobowych chyba nie :rolleyes: . Ktoś bardzie kompetentny może mnie poprawić.
  19. :grin: To pytanko było dla tego OJJOJJ :grin:
  20. Jak ładnie widać , gdzie te listki były. :grin:
  21. Dziadek Ty jesteś trendy :grin: . Ja niestety skończyłem tylko Akademię Słodowego i przez trzynaście lat byłem kierownikiem składnicy drewna :wink:
  22. Jak żeś nie uważał jak robisz , to teraz rób jak uważasz. Twoje małpy i Twój cyrk. (sorrki) To nie są szczegóły tylko podstawowy alfabet dla początkujących.
  23. Fajnie. A te listki "bobkowe" to już możesz wyjąć , aromatu nie dadzą a jedynie bledsze plamki . Kibicujemy :grin:
  24. No to pomagam :tongue: Napisałeś : Ja osobiście robię tak że jak mam żar to dokładam mokre drzewo i ono się powoli tli i Dobrze , że napisałeś drzewo bo ono jeszcze żyje i możesz je rozmnożyć . Wędzimy suchym , a ilość dymu , to tylko i wyłącznie zależy od tego , czy drewno :wink: ma dużo świeżego powietrza i się spala w wysokiej temperaturze , albo ma mniej i się tli i wytwarza dużo dymu i temperatura spada. Poczytaj o pirolizie i kwaśnych i okopconych wędzonkach , a jest tu na ten temat , że OOO i jeszcze trochę . Powodzenia .
  25. Henio

    Dowcipy

    Taki wigilijny - smutny. Podczas kolacji dzwonek do drzwi. Przepraszam bardzo , ale czy macie państwo tradycyjnie puste miejsce przy stole dla strudzonego wędrowca ? Tak - oczywiście - pada odpowiedż. To czy mógłbym z państwem zjeść kolację ? Nie , bo to ma być tradycyjnie puste miejsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.