lilliwashere

Podobno jak hrabia (lub car Aleksander ) chłopów uwłaszczał to cała wioch dostawała nazwisko właściciela wioski - także bez nerw nie szalejcie z tym szukaniem

Credo - na stronie http://www.taniekrajalnic...dlin,d,290.html wsiśnij ctrl+f i wpisz "ręcz" to Ci znajdzie ręczną

No jeśli za estetyke można dać extra 500 zyla Namiary w sumie masz, może na allegro będzie taniej

Kumam, ale taniej chyba i tak nie kupisz I co Ci szkodzi elektryczna ? [ Dodano: Sro Lis 18, 2009 22:30 ] http://www.taniekrajalnice.com.pl/Krajalnice-do-wedlin,d,290.html tu znalazłem ręcza - cena 1 500

http://www.bizerbapolska.pl/dokumenty/vs12fp.pdf - znalazłem takie coś - zakres krojenia 0-3 mm, ceny nie znam [ Dodano: Sro Lis 18, 2009 22:22 ] Ceny w necie - ok 1 000 zł., za takie co mają zakres od 0 mm

No to nie były takie. Nic to powalczę i zobaczymy. Ważne chyba jest to aby solankować i wędzić surowe a nie parzone krewety.

Pomogę za darmo zarejestrowanym zadymiaczom w zakresie odszkodowań majątkowych, piszcie na priva jakby co, nie bierzcie kancelarii odszkodowawczych !

Miro - raczej zmrożone a nie zamrożone. I faktycznie najlepsza byłaby maszynka (taka np. do krojenia szynek typu parmenskich), ewentualnie sklepowe iso standard elektryczne jesli potrafią ukroic plaster 0,5 mm A poza tym - przeciez to polędwica wołowa, jak będzie miala 1 mm nic się nie stanie.

Burn - jeśli masz możliwości terenowe zrób sobie wędzarnie podstawowa Dziadka - kęgi betonowe, rów w ziemii przykryty blachą + dziura jako palenisko (przykryta blachą) Ja w sobotę kończe "stawiać" wędzarnie

Nie cobym reklamował, ale poza zaufanym "rzeźnikiem" albo "szwagrem rolnikiem" pozostaje chyba makro i mięso pakowane firmowo (takie po 3-4 kilo)

A świstak siedzi i liczy kasę za maseczki (koszt 50 gr. cena sprzedaży 3,50 zł.) i szczepionki. Jak było kilka seps tez ktoś zapłacił mediom za rozdmuchanie sprawy. Żenua (że tak powiem z francuska)

Przeciez nie opowiadam, tylko cytuję ;P

Postaw nową, bo ta juz sie pobrudziła A tak na serio niezła konstrukcja, ja bym zstawił, tylko jakoś "zagospodarował" palenisko do wedzenia dymem i do dolengo paleniska pod komorą zainstalował drzwiczki.

Dobreee A kiedys widziałem wpodobnym klimacie - Kubus piecze Prosiaczka na roznie nad ogniskiem i mówi sobi "już mi ten miodek kur.... bokiem wychodzi" cz jakos tak

Bo ostatnie posty jakie znlazłem to z 2007 roku i wiecej nic Jadłem takowe dawno temu, kolega przywiózł 2 kg z Nynesham i były rewelacyjne. Jesli ktos walczył z tematem proszę o info, a jeśli nie to sam będe walczył, zobaczymy co wyjdzie [mod]zmieniłem temat było robił zamiast wędził, błędów nie poprawiam :devil: [/mod]

Marcus, jak chesz to wrzuce przepis na domowy pasztet (aczkolwoek nie wątrobiankę) O kiedy robie rodzina innego nie jada

Bon Air - Chyba zrozumiałem że to Oni beda kontrolować - pytanie tylko jak ? Organoleptycznie stwierdzą ilość wypełniaczy typu kasza manna ? Umrą z przejedzenia albo z niewydolności wątroby

Niegodziwcy, chcecie pozbawić pracy pracowników zakładów mięsnych a ich właścicieli krociowych dochodów za produkowane cud wyroby, a handlowców krociowych narzutów za pośrednictwo. Oj nieładnie, nieładnie [ Dodano: Wto Lis 17, 2009 12:57 ] A tak na poważnie - w kwesti trybów wymogów itd może być kiepsko pod kątem kontroli - tu nie ma szans bez analizatorów chemicznych i niespodziewanych wyrywkowych kontroli. To jest spore przedsięwzięcie w zamierzeniach i bez certyfikowanego zapewne laboratorium sie nie obejdzie.

EAnna - takie info nt rotawirusów znalzłem. Nie produkuje tych szczepionek i ich nie sprzedaję jakby co. A ich "sprawdzalność" polega na tym, że nie ma niebezpiecznych skutków ubocznych. A "skuteczność" na tym, że nawet w przypadku złapania choronba ma lżejszy przebieg. Jedna z nich zwiera 5 szczepów wirusa. BTW - jeśli rotawirusy są na oddziałach dziecięcych szpitala klinicznego to się zastanawiam jak tam wygląda profilaktyka epidemiologiczna. Taka sytuacja jest niedopuszczalna.

Jesli tak jest co roku, to może to być też reakcja organizmu na podaną szczepionkę, ale nie ma co gdybać. Grypa Ah nie jest bardziej niebezpieczna od zwykłej, sezonowej, ale osłabiony organizm może jej nie zwlaczyć. Podtsawowa sprawa to nie lekceważyć.

Dodatkowo wyjaśnię, że tzw. grypę jelitową lub żołądkową powoduja rotawirusy. Choroba jest bardzo niebezpieczna dla małych dzieci, są sprawdzone szczepionki ale szczepic trzeba do 24 tygodnia, potem to juz można tylko odchorować. Andrzeju k - obawiam się, że Twój tata może mieć standardowę grypę oprócz żołądkowej, poczytaj w podanych linkach o rotawirusach. A tate wyslij czym prędzej do lekarza !!! http://pl.wikipedia.org/wiki/Rotawirusy http://www.rotawirusy.pl/

Mnie też zastanawia ta burza w temacie szczepionki, ale zgadzam się z przytaczanymi tu powiedzeniami dotyczącymi "kasy, kasiory, sałaty, forsy" itp. Przypomnijcie sobie jak było z tymi pneumococami i meningococami czy inna sepsą – kampanie reklamowe, kupa kasy na szczepienia i co sie okazało: firma która zrobiła ta kampanię był jedyny na świecie producent szczepionki na te pneumo czy meningo, tez oczywiście bez 100 % gwarancji nabycia odporności. Pewnie sprzedaż była kiepska to postraszyli ludzi filmikiem i zaraz było lepiej z kasą. A ciekawe ile w sumie na szczepionki przeciw „sepsie” wydała Gmina w Brzegu Dolnym? Mieli szczepić kilka tysięcy dzieci a koszt jednego szczepienia wynosił chyba 400 zł. I też mnie zastanawia co się nagle stało z tymi cocami (pneumo i meningo) i sepsą – bo jak sie pojawiła AH grypa to nagle tamte paskudztwa przestały chyba nam zagrażać ? [mod]Dziwi mnie też, że prof. Kochanowski (RPO) który już się prawie ucywilizował znowu zaczyna wpisywać się w kampanie wyborczą po stronie Pisiaków. Tu akurat jestem po stronie Pani Minister (której nota bene można zarzucić wiele innych złych decyzji lub braku jakichkolwiek) - dlaczego ? - [/mod]z ogólnie dostępnych informacji wiadomo, że szczepionki i leki testuje sie latami (podobno nowe leki ok 20 lat - a i tak są głosy, że powinno dłużej) a tu nagle trzask-prask rok minął i mamy szczepionkę gotową, ale nie gwarantująca działania i bez określenia efektów ubocznych. Problemy ze szczepionkami była i zapewne będą, o czym świadczy przytoczony wcześniej artykuł dotyczący kompleksu szczepionek odra itd. – kilka zgonów, czy aktualny problem ze szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy (nie wiem tylko czy to jest szczepionka przeciw wirusom HPV ogólnie, czy tylko jakiemuś szczepowi) – też stwierdzono kilka zgonów po podaniu szczepionki. Pytanie pozostaje otwarte, do rozważenia zwłaszcza przez obecnych i przyszłych rodziców – nie przesadzać z obawami i szczepić a potem mieć skopane życie jak dzieciak umrze, czy nie szczepić i ewentualnie dać dziecku przechorować (w końcu nie mówimy tu o rzeczach śmiertelnych, nawet raka szyjki da sie opanować przy zachowaniu standardów badań). I tak samo z grypą – szczepić się nie znając przyszłości (czyli działania ubocznego) czy ewentualnie zachorować i przeleżeć (też z zachowaniem standardów oczywiście). Moi rodzice jak szczepili sie przeciw grypie to zawsze łapali jakieś anginy potem. Wiem, że to może zbieg okoliczności ale jak się w końcu niezaszczepili to anginy nie było. A tak poza tym to w końcu mam beczkę i będę w weekend przygotowywał wędzarnię (wg standardów Dziadka )

Dzięki za przepis w weekend, ops przepraszama po ppolski miało być - w okresie od soboty do niedzieli (czyli jutro i pojutrze:D) powalczę, mam kilka słojów 3 litrowych wolnych od zapraw i nalewek.

Nostalgia - a jak długo da się to przechowywać ? Trochę ta cebula mi tu nie pasuje, lubi sie psuć

Ja ostatnio testowałem czarny cilit bang - ale koncentrat - i działa bardzo dobrze (oczywiście kwestia ceny). Tylko oczywiście używać w rękawiczkach gumowych.