anerka

Dawno nic nie dodawałam, teraz zrobiłam kilka zdjęć. Część moich ostatnich dokonań:

andy, dzisiaj otrzymałam kalendarze, są super. Dziękuję.

Myślę, że Marek miał na myśli czas i temperaturę wędzenia, bo inaczej nie rozumiem tych "oczywistych założeń". Ja wędzę wszystko razem i zapachy się nie przenikają. [ Dodano: Sro 19 Paź, 2011 12:28 ] Także wędziłam z wędlinami.

Leśniak, Sto Lat na Urodziny :!: ZDROWIA, spełnienia marzeń i satysfakcji z pracy na rzecz WB. Wszystkiego najlepszego.

Proszę 4 sztuki.

ciechowy,z tego co piszesz wnioskuję, że nie będą to duze ilości.Z czego wynikają wątpliwości? Po prostu lodówka.

Ja mam 8 i sitka również dokupiłam /10 i 13/ a także szarpak , noże są ostre, naprawdę mięso nie jest zmielone tak, jak teraz, w "32".Zresztą to nie jest moje odkrycie. Temat ten poruszany był już dawno.Jeżeli ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na ten temat, to bardzo proszę. Pozdrawiam.

Na wyposażeniu największe sitko to 8 i pewnie taka już jest konstrukcja. Można dokupić większe oraz szarpak, sama tak zrobiłam ale niewiele to daje.Oczywiście używałam Zelmera dość długo i kiełbasy były wyśmienite ale jeśli chodzi o odpowiednie rozdrobnienie mięsa / zgodnie z daną recepturą/, to już jest kłopot.

Mi też trudno sobie to wyobrazić. Zawsze jakaś maszynka była a stosunkowo niedawno znalazły się "odkopane" starocie:8, 10 i 32. 32 używam do produkcji kiełbas, bo chociaż z Zelmerka jestem zadowolona, służy głównie do mielenia mięsa oraz rozdrabniania warzyw do sporządzania posiłków. Zanim jednak znalazłam tę 32, to mięso na kiełbasy mielone było Zelmerkiem.Problem jednak jest taki, o czym nie raz była mowa, że mięso ściśnięte i zmiażdżone jest już w gardle maszynki i trudno tutaj zastosować siatki o "dużych oczkach". [ Dodano: Czw 15 Wrz, 2011 21:45 ] Nie dodałam, że do maszynki został podłączony silnik, teraz jest super. Wiem, że u profesjonalistów to żadna nowość ale dla mnie ... bajka, tym bardziej,że nie kupujemy żadnych wędlin, wszystko robimy sami odkąd nauczyłam się od WB.

Ujastek, STO LAT w ZDROWIU. Wszystkiego najlepszego.Pozdrawiamy. Anerka i Bazyl.

To jest prawdopodobnie przyczyną, zrobiło się chłodniej i mleko tak szybko nie kwaśnieje /nie zsiada się/ a ja byłam niecierpliwa. Dziękuję i pozdrawiam.

bartnik, Nie pierwszy raz robiłam ser a'la oscypek. Właściwie cały czas robię różne sery /podstawy znam/, tylko nie pokazuję na forum za każdym razem. Bez względu na to, czy są w nim jakieś dziurki czy nie ma i tak jest super. I tutaj mam pytanie, na tym się nie znam, na czym polega to, że ser jest lepszy? Jak on wtedy wygląda? Bardzo dziękuję. [ Dodano: Wto 13 Wrz, 2011 23:01 ] I jeszcze jedno, masz mleko od własnej krowy, powiedz mi proszę, co może być przyczyną, że mleko po ukwaszeniu ma rozdrobnioną strukturę a do niedawna było zwarte a skrzep po podgrzaniu trzeba było kroić. Twaróg z tego powodu wychodzi zbyt mokry i nie mogę zrobić np. sera zgliwiałego, z którego zwykle robię smażony.Co stało się z mlekiem? Pozdrawiam serdecznie.

Nawet nie wiedziałam, że mają dziurki. Gołym okiem tego nie widać.

Pikne.Z pewnością smaczne jak zawsze. Ja też przy okazji wędzenia parówki i szynek uwędziłam serki / no, nie w takiej ilości/. Na chwilę temp. wzrosła ale są całkiem smaczne.

Różne wędliny robimy ale parówkę rzadko. Ostatnio znów coś "spłodziliśmy". Pycha.

No i kicha. Przykro.

Wszystkim serdecznie dziękuję za współczucie i słowa otuchy.Dobrze wiedzieć, że ma się tyle bliskich Osób.

Piszę to, bo nie mogę sobie znależć miejsca. Dzisiaj zmarła moja jedyna Siostra. Z czworga rodzeństwa zostałam tylko ja. . To będzie dla Mojej Mamy pogrzeb trzeciego dziecka.Dobrze, że Ją mam jeszcze przy sobie.

Może przyda się golonka z szynkowara?

Wszystkim Naszym Annom Sto Lat !

Ludwik130, andrzejzmyslowic oraz Wszyscy dzisiejsi Jubilaci, to dla Was z najlepszymi życzeniami spełnienia marzeń i dużo zdrowia.

Dadyś, życzymy Ci wszystkiego, co dla Ciebie najlepsze,przede wszystkim spełnienia pragnień i dużo ZDROWIA. Anerka i Bazyl.

[*]

Agusiu, wszystkiego najpiękniejszego , uśmiechu każdego dnia, wielu powodów do zadowolenia z życia no i oczywiście ZDROWIA, życzą anerka i bazyl.

Ciekawość mnie zżera :lol: , teraz tylko czekam na hasełko.Pozdrawiam.