EAnna, Przepraszam, że dopiero teraz ale właśnie przeczytałam Twój post. Moje kłopoty na początku były takie:
1.Zbyt gęsta śmietana a właściwie już masło /należy odkręcić śrubkę regulującą gęstość, która znajduje się w górnej części bączka. Tutaj musiałam sama sprawdzać, która pozycja tej śrubki jest najlepsza no i właściwie mam odkręconą do oporu/.W instrukcji ,polskie tłumaczenie, podano odwrotne kierunki przykręcania i odkręcania co wprowadzilo mnie w błąd. Teraz już wiem, że należy odkręcać tak jak wszystko u nas, czyli do siebie.
2. Nie zwróciłam na początku uwagi, że talerzyki/ jest ich u mnie 11/ różnią się od siebie. Nie doczytałam ,że sa talerzyki A i B. Należy nakładać je naprzemiennie i bardzo dokładnie złożyć.Zrobiłam to raz niezbyt dokładnie i mleko tryskało po bokach, właściwie prawie połowa się rozlała a ze śmietany nici.
Gdy już do tego doszłam, wszystko jest w porządku.
A Ty Aniu, korzystałaś już z tego ustrojstwa?Pozdrawiam serdecznie.
[ Dodano: Pon 23 Maj, 2011 17:10 ]
Może jednak te talerzyki poprawić i dokładnie dokręcić. Czasem zdarzało się, że maszyna trochę głośniej chodziła/zakołatała/ przy rozruchu ale zaraz wszystko się unormowało. Nie powinna dluzej tak "chodzić".