anerka

komendant, kwiatek, II Artur II, Witajcie i chwalcie się dokonaniami i dzelcie własnymi doświadczeniami.

No coś Ty, opisałam dokładnie jak robić /podałam Ci link/ grzegorz565, prawda, że to nie trudne? A jakie smaczne :thumbsup:

Może, ważne żeby nie wysychała z wierzchu. Dobrze jest talerz przycisnąć, np. kamieniem lub słojem napełnionym wodą.

Pokemon, można też kiszkę zrobić tak: /viewtopic.php?p=174681#174681Maszynka, którą uzywam zdaje egzamin znakomicie. Pozdrawiam.

Do tych urządzeń można dokupić części, tarcze również. Nie dziwię się, że LP będzie piszczeć. Postaraj się uzupełnić w brakujące części to co już masz.

Aleksandder, właśnie o tym mówię, ponieważ wykorzystuje się także do mielenia mięsa, nie tylko do warzyw.

Dodam, że koszt nie jest dużo większy a takie urządzenie przydaje się do wielu innych czynności.

A ja mam maszynkę do mięsa "Zelmer" z przystawką do warzyw. Jestem zadowolona i można trzeć nie tylko ziemniaki. Jest też tarcza do tarcia ziemniaków na drobno.

I to jest to. Nie wiem, czy robiłabym to wszystko nieprzerwanie gdyby nie One właśnie.Radku :clap: :clap: :clap: Wszystko wygląda apetycznie.Pozdrawiamy.

Paolo, Sto Lat na Urodziny. Wszystkiego najlepszego. Pozdrawiamy. Anerka i Bazyl.

Pools, Najlepsze życzenia na Urodziny, spełnienia marzeń no i Duuużo ZDROWIA. Pozdrawiamy serdecznie.

No co Ty , tylko ostatni post czytałeś ? Przecież Radek pokazuje na zdjęciach to co robi.Poczytaj cały temat. Pozdrawiam. [ Dodano: Wto 08 Lis, 2011 21:34 ] Radek, Twoje wyroby :thumbsup: :thumbsup:

Halinko, kiełbasa wygląda pysznie. Czy trzymałaś się dokładnie tego przepisu? Powiedz proszę, jakie konkretnie mięso dodałaś jako "wieprzowe tłuste".

Ja także mam "zapasową" lodówkę na zewnątrz, pod dachem już kilka lat. Do tej pory nic się nie stało, cały czas jest użytkowana.

NIE ,NIE, chodziło o budyń, do ugotowania którego / gdyby go gotować/ potrzebne jest pół litra mleka.

Gdyby nie pomyłka ,prawdopodobnie nie byłoby także np. zakwasu na chleb. :grin:

Należałoby zatem w jakiś sposób dotrzeć do producentów i handlowców, bo to Oni patrzą na nas jak na kogośi z kosmosu gdy używamy prawidłowych nazw. Pozdrawiam.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ligawa_(wo%C5%82owina) http://pl.wikipedia.org/wiki/Ligawa Jak to właściwie jest?

[*]

Dlaczego w osolonej?

Przeczytałam kiedyś, gdy tylko zarejestrowałam się na forum, wypowiedż naszej Kolezanki /Farmerka63/, z tórej wynikało że dodaje Ona 20 g kwasku cytrynowego na serwatkę z 50 litrów mleka, czyli 0,4 g na serwatkę z 1 litra mleka. Tego się uczepiłam i stosuję do dziś, zawsze z powodzeniem. Ricotta jest w mojej lodówce prawie zawsze.Farmerka, niestety bardzo rzadko się odzywa. Mam nadzieję jednak, że czyta i stąd Ją pozdrawiam. [ Dodano: Sob 29 Paź, 2011 21:44 ] grzegorz565, a Twoje wyroby, hmmm , wyczyny :thumbsup: :clap:

Oj, zaraziłam się i to bardzo. U mnie w domu nie znajdziesz prawie nic, co zostało przetworzone przemysłowo. Szerzę również tę "zarazę" wśród znajomych. Ostatnio gościłam koleżanki, z którymi pracowałam, myślałam że nie wyjdą ode mnie :grin:

Arkadiuszu, dużo zdrowia, samych miłych dni a rybka niech spełni Twoje skryte marzenia. Sto Lat !!!

arkadiusz, Właśnie pierwszy raz kupiliśmy taką półtuszę w dość już zaprzyjażnionej ubojni.Sama zachwyciłam się tym boczkiem a wszystkie wędzonki są przepyszne. Dziękuję. Nauczyłam się, uważnie czytając nasza stronę i dzięki wskazówkom, także Twoim, doszłam do tego, co dzisiaj mogę jeść. Polecam wszystkim początkującym, by nie byli "w gorącej wodzie kąpani". Tutaj można nauczyć się wiele pod warunkiem, że jest się pilnym uczniem. Przerobiliśmy naszą metalową szafę /wędzarnię/ sugerując się wszstkimi uwagami, szczególnie osób doświadczonych i choć nie jest ona jeszcze taka ładna z zewnątrz jak bym chciała, to sprawuje się znakomicie a to najważniejsze.

Ja tak właśnie robię, tylko nie używam piekarnika a przykrywam np. poduszką i kocem.Jogurt jest ok.