Zbój Madej
-
Postów
7 795 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Zbój Madej
-
Chwilkę po zakończeniu drugiego dziś dymienia. Kilka Pilosów i kilka spacerówek drobiowych
-
Widzę, że też nie próżnujesz
-
EAniu, jaki ja mistrz ot nauczyliście mnie wędzić to i wędzę Bez pęcherza, sama siatka
-
Dziś jeszcze kawałek boczku zadymiłem Peklowanie dni 10, dymienie z osuszaniem 8 godzinek. Ostatnia fotka chwilunia po parzeniu.
-
Przy psiej pogodzie dym z Borniaka wychodzi "leniwie", jak jest ładna pogoda i ciśnienie to ładnie i szybko przelatuje przez Borniaka, a co za tym idzie lepiej "lepi się" do mięska. Jak jest wilgoć to mam więcej skroplin w rurze spiro co to przez okno spiżarniane mi wystaje. Przeważnie dębowymi. Po wiśni kolor masz taki ciemno brązowy, po buku żółto złoty.
-
Nie spowoduje jeżeli zrobisz : A wtedy : I tego powinieneś pilnować : Powodzenia [Dodano: 23 mar 2018 - 11:29] A i jeszcze jedno Koniu, przy takiej pogodzie kręć temp. na +/- 55st.C. ale nie za dużo, najlepiej jednak trzymaj się 55 lub "kreskę" mniej. [Dodano: 23 mar 2018 - 11:44] Mam teraz w Borniaku 56st.C. Wilgotność pewnie duża, dość mocna mżawka jest. Boczki się dymią. Z temperaturą nic nie kombinuję, niech się zadymiają w ciszy i spokoju
-
Od kilku lat nie mam już takiej możliwości, niestety
-
Ab48 jestem na PKP nie ma jak pisać popatrz temat wyroby sloikowe zboja madeja.
-
Ja też nie wierzę :D ale to dzięki Wam jest dziś u mnie z dymieniem oki :blush:
-
Kabanosów trochę wydreptałem kilka dni temu
-
Boczków dziś kilka wydreptałem. 10 dni peklowane. Dymienie z osuszaniem prawie 7 godzinek Po dymieniu. Po parzeniu. Jeden malusi kawaląciu poszedł do bieżącego spożycia.
-
Jędruś, parę dni wstecz miałem 14 słoików w turku 17 L, fotkę dla Ciebie zrobiłem i zapomniałem wstawić Tak to wygląda w środku.
-
Wiatrak możesz zastosować, ja obecnie w dużym Borniaku mam wiatrak. Bez wiatraka też śmiało może być tylko dłużej osuszanie trwa. W pierwszym małym Borniaku przez siedem lat osuszałem "normalnie", bez wiatraka. W dużym to już zalecam wspomaganie osuszania wiatrakiem. Po osuszeniu wiatrak wyjmujesz, wieszasz GD i dymisz.
-
Tak samo jak Dziadek pisał w akademii. https://www.wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie
-
Dawno się nie witałem Serdeczne witanko wszystkim nowo przybyłym
-
4 szyneczki i baleronik. peklowanie 9.5 dnia. Osuszanie wraz z dymieniem prawie 7 godzinek, parzenie szynek "na macanego", baleronik do 74st.C w środku, tak lubię Fotki na końcu to jedna po dymieniu, druga po parzeniu
-
Dzięki za pozdrowienia i zdróweczka życzę :D
-
:laugh: w sumie to nie jestem zaskoczony
-
Moja "dżumbówka", numer seryjny 0001, od prawie czterech lat śmiga aż miło
-
rimol, wszystkiego najlepszego :D
-
Wsie wymiary napisane https://hascevher.pl/pl/p/Szybkowar-Gastro-17L-Hascevher/50
-
Ja mam zrobić to co zwykle na Wielkanoc, wędzonki różne do mieszanki świątecznej
-
http://allegro.pl/wozek-transportowy-magazynowy-platformowy-ph1501-i7116536192.html Brałem najtańszy, taki aby był. ale też patrzyłem na wymiary, żeby wędzarka weszła. Są różne wielkości na allegro
-
Wózek magazynowy, dwa kółka skrętne, kupiłem żebym mógł w spiżarni Borniaka przewozić z miejsca na miejsce, teraz nie muszę go dźwigać spod ściany pod okno
-
Qrcze, robotę trzeba sobie coraz bardziej ułatwiać Borniego teraz mogę po całej spiżarni wozić
