myth

robespier, "najs" :D :shock: :shock: :shock: :clap: :clap: :clap:

Batiar, i taka właśnie miała być i jest jej przesłanka , zakamuflowana jak Jarek z Leszkiem w "Dwóch takich..... "

Proponuję obejrzeć to

Gonzo, ... a poza tym ja Tobie nie ubliżam.... więc hamuj się, bo "statut 7 kiełbasek" nie robi z Ciebie nikogo wyjątkowego na tym forum, ani z resztą na żadnym innym .... :shock: pozdrawiam...

Gonzo, ???? WTF? Ja zrozumiałem jedynie ironię w poście kolegiromk, a Ty chyba robisz rozbiór logiczny zdania???? :P

pokemon15, Ja mam ten sam patent

Witam. A ja właśnie zamówiłem sobie to, oto cacunio. Ma może ktoś, coś z tej firmy? A może samą nadziewarkę? http://a-bis.pl/pl/p/NADZIEWARKA-DO-WEDLIN-PIONOWA-7-L/2904 :grin:

roger, ja podpiąłem się pod temat,ale później zbiła mnie z tropu wypowiedź Arkadiusza. W sumie gdyby temat był "Wędzenie sera zimnym i (lub) gorącym dymem", nie byłoby zamieszania Ja mam zamiar tak jak i on uwędzić ser na równi z kiełbasą, tzn w tym samym czasie i tej samej temperaturze. Ser już zawinięty w folię celulozową, więc tylko czekać na efekty. Pozdrawiam

DZIADEK MACIEK, Serek wygląda OK! :thumbsup: Uwielbiam wędzony serek! A jak ze smakiem? Jest smaczek wędzonki? Jutro wędzę kiełbachę i mam już przygotowaną kilogramową kostkę serka, więc się zobaczy jak to jest Jutro wrzucę fotorelację

arkadiusz, a jak w sklepie kupowany jest boczek i innego rodzaju kupne wędliny, naszprycowane E-... i wszystkimi numerami świata i ludzie kupują, jedzą ..., my dodajemy swój boczek, swoje szynki peklowane, itd, itd ... to już to nie zawiera peklosoli? Nie wspominając o zjadaniu wędzonek z peklosolą, w której to siedziały tydzień lub dłużej, a tu pach, siadam i pół kilo boczku wcinam na raz, tego przesiąkniętego peklosolą ... .... hmmm... trochę dziwne, ale cóż ... nie wspominając, że dodajemy skóry wędzone dla aromatu właśnie ... pozdrawiam

Dzięki, obawiałem się, że mogą wyjść rzeczywiście za suche, ale wyszły naprawdę soczyste i mięciutkie ... a na wywarze z parzenia już powstała pyszna grochówka, która w połowie zniknęła Pozdrawiam

DZIADEK, Rewelacja!!!! :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

No i wczoraj uwędzone 5 h + osuszanie w wędzarni 1 h i na powietrzu 2 h. Temp. wędzenia 50 - 56 stopni. Uwędzone wyglądają tak : http://img691.imageshack.us/img691/7320/photo0367d.jpg http://img849.imageshack.us/img849/7581/photo0370i.jpg http://img813.imageshack.us/img813/2161/p9040186.jpg Ze zdjęć ostało mi się tle ... ale i tak dobrze 2 z telefonu i jedno z aparatu resztę z aparatu szlaban ścisnął... Ahhhh.... no i potem parzenie było .... hehe .... zapomniałem dodać. Szyneczki do 70 stopni w środku, boczki 72 stopnie ok 2 h. polędwica do 60 stopni w środku. Ogonówka jak szynka.

miro, carpaccio wołowe uwielbiam , a wczoraj cieniutki plasterek schabiku na świeżutki chlebek z masełkiem.... no po prostu poezja smaku

grzegorz565, w połowie peklowania muszę zamienić miejscami mięsko, to z góry idzie na dół... To, które znajduje się na dole jest niejako "Zamoczone w sokach, które mięcho puszcza, więc dla równowagi zamiana. Już kiedyś to testowałem, zdaje egzamin, uwierz mi w niedzielę wrzucę zdjęcia. Ps. nie potrafię się pohamować i nie spróbować takiego "surowego"

miro, żartujesz, tak? :shock:

Pokusiłem się o peklowanie na sucho, wszystkie szyneczki, schab, karkówka, ogonówka i boczki natarte mieszanką przypraw i peklosoli(1,5 dkg/kg) w niedzielę. Tak wyglądały wczoraj wieczorem. http://img827.imageshack.us/img827/5682/p9010183.jpg http://img850.imageshack.us/img850/9756/p9010186t.jpg http://img62.imageshack.us/img62/9948/p9010187.jpg http://img690.imageshack.us/img690/3198/p9010188.jpg http://img834.imageshack.us/img834/6393/p9010189.jpg http://img508.imageshack.us/img508/9443/p9010192.jpg http://img834.imageshack.us/img834/3927/p9010196.jpg http://img651.imageshack.us/img651/2/p9010197.jpg http://img41.imageshack.us/img41/5772/p9010198.jpg http://img52.imageshack.us/img52/2198/p9010201.jpg Do niedzieli będą gotowe, więc wędzonko w dzień wolny będzie :thumbsup: :clap: :thumbsup:

JASIU, cieszę się, że chcesz nauczyć się czegoś nowego. Krótka odpowiedz Andyandy, powinna zaspokoić Twoją ciekawość odnośnie paleniska umieszczonego poniżej poziomu gruntu, więc nie będę powielał. Temat ten był przerabiany mnóstwo, wiele razy, sam z resztą to przerabiałem.... pozdrawiam

roger, mobilność - pojęcie względne ... ale nie wierzę, że nie ma regulacji ciśnienia.... Pozdrawiam

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: Niedobry - Tak mnie tym postem rozjuszyłeś hehehehe , że jutro siłka to mnie położy do wyra na 12 godzin chyba, będzie opór , piątek regeneracyjka, bo sobota wieczór, a raczej noc bramka czeka :devil: :devil: :devil: :devil: Parę kettelków też się znajdzie jutro na siłce , a od poniedziałku jadę na ostro TKD, bo przerwa letnia była!! Potrzebna jak .... no nie powiem co 3m się [ Dodano: Czw 01 Wrz, 2011 03:45 ] Maxell, dział O wszystkim->Hyde-Park->Aktywność fizyczna - dotyczy tylko wysiłku(aktywności fizycznej) przy rąbaniu drewna do naszych wędzarni??? :) Trochę polotu i finezji by się wszystkim przydało Pozdrawiam Zawsze można zamknąć dział i "problem" z głowy ? :/

Lepsza będzie beczka metalowa. Musisz podnieść ją do góry, bo palenisko musi być ponad poziomem gruntu. Rura w palenisku musi być umieszczona "pod sklepieniem" paleniska , na górę wystarczy worek lniany, lub wieko drewniane.... to tak na początek

Konar 2009, wstaw zdjęcia jak możesz...

Proponuję tutaj zajrzeć ... http://allegro.pl/przetwory-miesne-73997 Tam ewentualnie można jeszcze wybrać podgrupę akcesoria ... Powodzenia

Mam tutaj znajomego, który pochodzi z Brazylii, trenuje od małego i BJJ ma we krwi, że tak powiem :grin: więc mam możliwość "czerpania u źródła" niemalże :grin: a o Mix'ie(Mixed Matrial Arts) nie zajarzyem, sorry Ps. zapomniałem dodać, że nieodłącznym elementem naszych treningów TKD są ćwiczenia kettlebells.... to dopiero wycisk

Dlatego wolę dodatkowe szkolenia z zakresu MMA - sporadycznie, aby ten parter podszkolić :grin: Trener naszej sekcji je prowadzi ... a co do dollyo chagi ..hmmm.... to do tego 360 obrot i ząbki do pudełka po zapałkach :grin: