myth

Raczej nie

A co z zagadką Andy'iego?

tim, teraz jak wrzuciłeś link do zdjęcia, to skojarzyłem Twoje cudo Już ją oglądałem wcześniej Piękna, przemyślana, praktyczna. Jeśli będę miał robić murowankę, to Twój projekt jest jak na razie u mnie na 1wszym miejscu Pozdrawiam

arkadiusz, ja czasami "najgrubszy" tłuszcz puszczam przez najmniejsze sitko jakie mam .... też za bardzo nie lubię "kawałków" słoniny w kiełbasie, więc tak to rozwiązuję.... Ta była właśnie tak robiona : http://img850.imageshack.us/img850/5375/p9090216.th.jpg :thumbsup: [ Dodano: Sro 12 Paź, 2011 20:17 ] bogdan b, taaa.... i jelitko niech będzie chrupiące, delikatne , miękkie .... aby wydawało charakterystyczny "trzask", przy przełamywaniu

Malinowy Bzyk, oki, postaram się ogarną w jak najszybszym czasie

Olek.P, :thumbsup: :clap: Dobra, namówiłeś mnie. W przyszłym tygodniu podejmuję ten temat

Pięknie wyglądają i smacznie :thumbsup: ... a i ja obnoszę się z zamiarem zrobienia w tego typu osłonce, Krakowskiej .... ale jakoś obawy mam, że nie pójdzie jak trzeba ... bo tu jednemu przywiera, drugiemu, odstaje osłonka ... inny pęcherzyków jak psów....

Niestety, albo stety, ale noże i sitka muszą być wyrównane magnesówką, - jak na tokarce .... każda nierówność w szlifie ,powoduje nieprawidłową pracę.... tak jak tarcze hamulcowe w aucie... jedynie stabilne położenie narzędzia skrawającego, lub i ściernego gwarantują nam 100% sukcesu w działaniu ...

A jednak doczekałem ... w pełni nie wystygł, ale bez problemu dał się ukroić .... pasztetos pyszny ... ...foto zamieszczę rano jak do końca stężeje .... a w sumie to i teraz zrobię .... a co tam.... W każdym razie do krojenia się nadaje już teraz ... zobaczymy jak stężeje do rana... może do smarowania się nada ... jeden słoik, po dużym majonezie winiary zagotowany ... myślę, że jutro raz jeszcze zagotuję jak kiełbaskę słoikową, czy nie ma potrzeby? Oto wynik http://img850.imageshack.us/img850/1087/pa120357.th.jpg http://img97.imageshack.us/img97/7005/pa120364.th.jpg :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: [ Dodano: Sro 12 Paź, 2011 04:01 ] Ps. szczerze mówiąc, to jakieś zaleciałości z wiązania wędlin się ma ... nawet boczkiem , pasztet związałem :lol: :thumbsup: :clap:

A jednak doczekałem ... w pełni nie wystygł, ale bez problemu dał się ukroić .... pasztetos pyszny ... ...foto zamieszczę rano jak do końca stężeje .... a w sumie to i teraz zrobię .... a co tam.... W każdym razie do krojenia się nadaje już teraz ... zobaczymy jak stężeje do rana... może do smarowania się nada ... jeden słoik, po dużym majonezie winiary zagotowany ... myślę, że jutro raz jeszcze zagotuję jak kiełbaskę słoikową, czy nie ma potrzeby? Oto wynik http://img850.imageshack.us/img850/1087/pa120357.th.jpg http://img97.imageshack.us/img97/7005/pa120364.th.jpg :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Jak dla mnie to są 2 dłonie na książce, które wyglądają jak by należały do kobieciny .... chyba, że autor nie ma pojęcia o malowaniu

No to dzisiaj zapodałem dla swojej rodzinki pasztetos drobiowy ... Przed umieszczeniem w formie .... troszkę mała ... http://img189.imageshack.us/img189/7813/pa110344.th.jpg Znalazłem większą http://img43.imageshack.us/img43/9758/pa110346.th.jpg Zapakowane do szkła żaroodpornego http://img9.imageshack.us/img9/7027/pa110351.th.jpg Po włożeniu do piecyka... http://img847.imageshack.us/img847/7500/pa110352.th.jpg 20 minut pieczenia ... http://img708.imageshack.us/img708/1923/pa120354.th.jpg Koniec pieczenia ...72 stopnie w środku ... http://img195.imageshack.us/img195/642/pa120356.th.jpg Czekam aż się schłodzi ... pewnie nie doczekam, ale na śniadanko będzie mniam , mniam ... mam nadzieję, bo to mój 1-wszy pasztecik 3-majcie kciuki

Małgoś, następnym razem zakupię po prostu aluminiowe gotowce i problem z głowy ... jestem ciekaw co to będzie.... na razie jest 54 stopnie po 50 minutach pieczenia ... po włożeniu termometru w głąb pasztetu odnoszę wrażenie, że konsystencja jest luźna, ale może to przez to, że pasztet jest ciepły, wręcz bardzo ciepły? :???: :shock: ? [ Dodano: Sro 12 Paź, 2011 01:12 ] Po włożeniu do piecyka... http://img847.imageshack.us/img847/7500/pa110352.th.jpg 20 minut pieczenia ... http://img708.imageshack.us/img708/1923/pa120354.th.jpg Koniec pieczenia ...72 stopnie w środku ... http://img195.imageshack.us/img195/642/pa120356.th.jpg Teraz się chłodzi

lesniak, 100 lat, Najlepszego w dniu urodzin

Na wierzch posypałem jeszcze dodatkowo tymiankiem prawie świeżym, bo podsechł w lodówce do tego boczek wędzony .... taki piękny zapach rozchodzi się mieszkaniu, że szok pachnie takim grillo-ogniskiem... cudo :rolleyes: :thumbsup:

Finalnie znalazłem jeszcze inne żaroodporne cudo, zapomniałem o nim, a świadczy to chyba o nadmiarze naczyń :P ... Tak wygląda przed włożeniem do piecyka, wg.zaleceń będę piekł do ok 70 stopni w środku w temp. 170 stopni... zobaczymy ... http://img43.imageshack.us/img43/9758/pa110346.th.jpg http://img9.imageshack.us/img9/7027/pa110351.th.jpg :shock: :lol:

Twardość wynika z użycia chudego mięsa ... Ps. a z tym widelcem, to chyba naprawdę cię poniosło ...

OK. Próbuję - robię ... nie robiłem jeszcze pasztetu, więc stąd moje pytania ... może i tendencyjne ... cóż .... Tak to wygląda na tą chwilę ... http://img189.imageshack.us/img189/7813/pa110344.th.jpg Zobaczymy co wyjdzie ...

Mam większą, prostokątną ... ale obawiam się, że jest za duże ... spróbuje w tym białym, wyłożę to pergaminem dla pewności .... no i boczuś na spód Czy pergamin zbędny, wystarczy np smalec i bekon?

Ewentualnie więcej wody, wtedy stężenie nie wzrośnie ... więc Miro Twoje "na górze" ....

Małgoś, mam coś podobnego do półmisków, o głębokości ok 5-6 cm... to może być? Jest to koloru białego. o gładkiej powierzchni coś podobnego do tego ... a może to i to samo? nie pamiętam, bo dawno kupowane http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10150089/

Właśnie jestem w trakcie robienia pasztetu i okazuje się, że moja wąziutka blaszka typu ( do makowca) znajduje się w posiadaniu sąsiadki, która jest dzisiaj nieuchwytna ... :devil: ... no i co czynić 1wsza klaso? .... mam ochotę na pieczony, a nie gotowany ...

tim, tylko, że zbytnio się o tym nie mówi.... jeśli takie osoby są, to powinny osoby robiące w podobny sposób poinformować... ja szczerze mówiąc nie spotkałem takich podpowiedzi .... :???:

Malinowy Bzyk, możesz mi to podesłać na e-mail, tak extra? Może i ja się zabawię w uporządkowanie ... Dzięki

Właśnie czytając post rozpoczynający temat myślałem sobie dlaczego właściciele wędzarni kamiennych itp. tego właśnie nie robią, tzn. nie ocieplą od środka, nie wyłożą ładnie deseczkami. Ułatwią sobie życie zimą, nie zaszkodzą latem, a przy tym walor estetyczny będzie zachowany, jak i wygląd zewnętrzny się nie zmieni ... :clap: