-
Postów
3 380 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Radek.
-
-
Andrzejku dzięki za b. miłe słowa . Dzisiaj już prawdziwa zima . Pozdrawiamy ! :D Ściskamy i pozdrawiamy !!! Dziękuję . Faktycznie jest smaczny . Dzisiaj taka galanteria wędliniarska, czyli Cukiereczki Bukowiańskie. Jest przy nich trochę roboty, ale Hania jak trzeba to pomoże .
-
Dziękuję . Dziękuję . Pewnie że czasu jeszcze dość, ale teraz inne zadania . Ja też się doczekałem. Polędwica była w dojrzewalni równo 4 tygodnie. W tym czasie straciła 34,5 %. Oczywiście była degustacja. Obiektywny nie będę, bo to pierwsza polędwica nie z „karnisza”, ale powiem że może być . Teraz ze ściągniętą osłonką i zapakowana w vacum trochę poleży w lodówce. Hania upiekła bułeczki. Miły dodatek do ostatnich wędzonek . Armatki śnieżą, bo temp. dobrze na minusie. Chyba już zima.
-
-
Dziękuję . Aniu, bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam !!! Bardzo dziękuję ! Zrobione. Odwróciłem dwa, a jeden będzie gruszkowaty, dla porównania Pozdrawiam ! Takie były zmienne na początku : Różny czas mieszania farszu, (dopiero przy drugim farszu wyraźnie poczułem grudki na knykciach) jego skład, różna ilość peklosoli, osłonki, czas fermentacji, sposób zaszczepienia pleśnią, (i czas jej przydatności do użycia) prasowanie. Wspólny był sposób rozdrobnienia, jednakowa ilość cukru, glukozy, bakterii i sposób prowadzenia dojrzewania. Oczywiście jeszcze jakieś niuanse, jak np. miejsce rozmieszczenia w komorze. Następne salami które chciałem zrobić, będzie w osłonkach fibrusowych fi 65 mm, bo dwa kilogramowe batony jeszcze zmieszczę w komorze. Przy okazji sprawdzę sztuczne osłonki nadające się do salami. Nie mam jeszcze składu tego przyszłego salami, ale nie chciałbym „przefajnować” ze składnikami. Raczej prostota. Może jakieś sugestie ? Oczywiście liczę na to, że po dojrzewaniu (też w różnym czasie) będzie masę wniosków do wyciągnięcia. Jeszcze wcześnie i wszystko się może zdarzyć. Może nie będzie bardzo bolało, a najlepiej żeby w ogóle :thumbsup:. Wnioskami oczywiście będę się dzielił . Jeszcze trochę i wyjmuję z wędzarni
-
Taki baleron pamiętam z lat młodości. Daawno to było . Dzisiaj dziesiąty dzień w komorze. Wydaje się wszystko w porządku, ale co tam się dzieje w środku... Rada redzeda dotycząca prasowania super. Jeden kawałek (ten po 50 h fermentacji) poszedł w dyby na 2,5 doby i super zachował nowy kształt. Redzed z tego co mówi, prasuje w chłodnym pomieszczeniu, poza komorą. Ja miałem miejsce i dopasowaną praskę, więc spróbowałem w komorze. Bałem się, że kątnice baranie, (które u mnie leżały od 2014 r !!!) nie wytrzymają tej operacji. Gdybym wiedział że są jeszcze takie mocne, to sprasowałbym dwa pozostałe kawałki. Sprasowany kawałek zaszczepiłem dopiero po wyjęciu z praski. Ten „rogal” w głębi nie był zaszczepiany – celowo. Sprawdziłem jak sobie radzi „przyroda”. Może być. W najbliższym czasie chciałem zrobić jeszcze jedno salami, ale tym razem już z ph metrem (jak już ze Zbójaszkiem przeczytamy i ogarniemy instrukcję ). Kiepsko tak robić wszystko w ciemno, ale prowadzę b. szczegółowe notatki, więc chyba ogarnę temat . Gramy dalej
-
Tak Aniu. Będzie wędzony na ciepło. https://wedlinydomowe.pl/wedzonki/balerony/219-baleron-gotowany .
-
Wszystko w dym .
-
Dzisiaj będzie baleron i polędwica w kątnicy wołowej. Do tego boczek rolowany z przyprawami, najpierw parzony, a potem wędzony i jak zwykle szyneczki kulki i boczek .
-
Dobra Wojtek. Najwyżej przeczytamy tą instrukcję :laugh:.
-
Nowy Targ dzisiaj. Ceny brutto za kg. 1. Boczek b/k - 17,85 zł/kg 2. Polędwiczki - 23,10 3. Szynka - 16,28 4. Golonka tył - 9,98 5. Schab b/k - 18,38 6. Słonina - 6,30 7. Karczek - 17,33
-
Klipsy do klipsownicy Biowin - zakupy na AliExpress
Radek. odpowiedział(a) na Romii temat w Nadziewarki
W zaprzyjaźnionej polskiej firmie, dla nas jest 7% rabatu. https://swojskiwyrob.pl/klipsownice-klipsy-petelki/1530-zaciskarka-wedliniarska-klipsownica-do-oslonek-klipsy-60-sztuk.html?search_query=klipsownica&results=2 Nie używam klipsownicy, ale chyba obie robią to samo.- 17 odpowiedzi
-
Nie jest .
-
Wojtuś, to jak z Andrzejka nadziewarką. Nie do zaj.... . Hania na takiej kroi, chyba już będzie z 15 lat . Super zakup !!! Gratki .
-
Wojtuś po to . Pomysł zgapiłem chyba u Stefana. Po zaszczepieniu pleśnią, zawsze te parę kropel poleci po sznurku. Po nadzianiu w kątnice, też coś tam skapuje . [Dodano: 20 lis 2019 - 11:20] Hahahahh :laugh:
-
Dzisiaj po 65 h przeniosłem salami z fermentacji do komory i zaszczepiłem pleśnią. To które się prasuje i tego „rogala” zaszczepię za dwa, trzy dni i zobaczę różnice w rozwoju pleśni. SIVON dobrze to określił – można podglądać jak rybki w akwarium . Małgosia wie co na fotce . Serdeczne pozdrowienia . Tak sobie myślałem patrząc na te krówki za płotem... . Ale nie wiem, czy wyrobiłbym się czasowo z serkami, bo jeszcze planuję trochę Świątecznych wyrobów. A z salami niech się dzieje co chce, bo teraz to mam wpływ tylko na temperaturę i wilgotność... .
-
Super :clap: Gratuluję !!! Przyjemnie konsumować owoce swojej pracy . Może i ja w tym roku ukroję jakiś plasterek .
-
Andrzejku bardzo dziękuję . Rok temu też jeszcze o tym nie myślałem . Ale jak zacząłem czytać, to pomyślałem że grzechem byłoby nie skorzystać z takich zasobów, jakie mamy na forum . Więc... zacznij o tym myśleć i do roboty . Dziękuję. Trzymanie kciuków na pewno się przyda ! Ale jeśli (odpukać) coś pójdzie nie tak, to w miarę szybko będzie można ustalić przyczynę. Zadziwiające, że w tak krótkim czasie zebrała się ekipa, ale coś chyba było impulsem . Co do skojarzenia z akwarium, to trafiłeś w dychę !!! Jest dokładnie tak jak piszesz . Ooo tak !!! Jak oglądałem Twoje wyroby, to cały czas towarzyszyło mi uczucie "lizania cukierka przez szybę". To też była przyczyna, że próbuję swoich sił w dojrzewaniu wędlin
-
Powoli, ale systematycznie .Na początek warunki fermentacji : temperatura około 19 *C z minimalnymi wahnięciami, wilgotność też raczej stała – 95 %. Po 46 h farsz zaczął lekko, ale wyczuwalnie żelować. Po 50 h sprasowałem jedno salami w kątnicy i razem z tym długaśnym kawałkiem wsadziłem do komory. Jutro rano cała reszta idzie do dojrzewalni. Różnica w czasie fermentacji będzie znaczna, ale mieszcząca się w widełkach 50 – 65 h, więc chyba sprawdzę wszystko to, co chciałem. Dzisiaj dotarł ph metr. Jeszcze elektroda, płyny i będzie komplet. Ale to już wypróbuję przy okazji następnego salami. Bardzo dziękuję Kolegom za pomoc !!! Teraz zaszczepić kiełbaski i w końcu zapanuje błogi spokój .
-
Ponieważ praska wchodzi mi do komory, spróbuję w niej prasować. Salami nie powinno być wtedy przesuszone. Ale może się mylę... Tak jak pisałem, jest to na razie "poligon doświadczalny" . Martwi mnie wytrzymałość tych kątnic baranich. Nabiłem ścisło i już może zbraknąć przestrzeni na sprasowanie. Ale z drugiej strony, przy nakłuwaniu czułem, że nie są znowu takie słabe. Tak, czy siak prasuję z czuciem. Wiele chyba nie potrzeba żeby pozbyć się ew. pęcherzyków powietrza. Dziękuję i pozdrawiam .
-
Sznurowałem pod zrobionym węzłem na jelicie. Nie powinno spaść. Chyba.
-
To ja raz robię dobrze, a raz źle . Tak jak u Andrzejka. Skrzypią, nie skrzypią .