Skocz do zawartości

Jojo

Użytkownicy
  • Postów

    993
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jojo

  1. Jojo

    Wyroby jojo

    Ostatnio miałem już dość mięsa więc postanowiłem zrobić sery. Od dłuższego czasu zbierałem się by kupić większy garnek bo robienie serów na 3 garnki to była męczarnia. Jakiś czas temu zakupiłem u Miro duży szynkowar i nie mieścił mi się do żadnego gara, więc nabyłem konkretny 37 litrowy "garnuszek" z nierdzewki. Wczoraj zakupiłem 15 litrów mleka i postanowiłem zrobić sery korycińskie, a dla zabawy wykonałem jeden ala oscypek i chciałem spróbować korbacze bo ostatnio modne na forum się zrobiły. Korycińskie są z 10 litrów mleka. Z 5 pozostałych litrów jeden oscypek i miały by korbacze. Korycińskie wyszły bez problemu. Tutaj ociekają: ..... a obecnie kąpią się w solance. Oscypek wyszedł też dobrze. Nawet tym razem dzięki pomocy KURPia lepiej mi się go kształtowało niż poprzednio. Tutaj ukształtowany ala oscypek i połowa skrzepu zostawiona na korbacze. Z 15 litrów mleka pozostało całkiem sporo serwatki. Dzięki temu mam ricotte. No i dzisiaj po 21 godzinach ociekania zacząłem robić korbacze. Podgrzałem wodę i włożyłem do niego kawałki sera by go wyrobić i później rozciągać korbacze. Ser włożony do wody o temperaturze 65 st i tak poleżał sobie kilka minut. Następnie zacząłem go wyrabiać tak jak radził Kurp by pozbyć się dziurek i uzyskać dobrą konsystencję. Niestety czym dłużej wyrabiałem tym ser zamiast robić się plastyczny to zaczynał się kruszyć. Na początku wyciekała z niego chyba resztka serwatki. Po jakimś czasie jak ser nadal sie kruszył to pomyślałem, że może temperatura za mała. Tak było w przepisie " jeżeli ser się nie ciągnie to znaczy, że trzeba podnieść temp". Więc podniosłem temperaturę do 72 st. C. I nadal nic. Czym dłużej wyrabiałem tym ser bardziej się rozwalał i może nawet był lekko jak guma ale się rwał na kawałki. A tak to wyglądało: Dobrze, że to tylko z 2,5 litra mleka robiłem to nie było szkoda wyrzucić. No nic jakieś straty muszą być - inaczej się człowiek nie nauczy. Może jakoś wspólnie z naszymi serowarami dojdziemy gdzie zrobiłem błąd, że mi ten ser nie wyszedł. Pozdrawiam jojo
  2. Jojo

    Podziękowanie

    Serdeczne Podziękowania dla kolegi KURP. Wczoraj bardzo mi pomógł w robieniu serów. Prowadził mnie przez produkcję oscypka i korbaczy. Oscypek wyszedł i już dzisiaj próbowałem - bardzo dobry. Korbacze niestety pójdą na straty. Chyba jestem oporny na wiedzę, albo coś zepsułem. (opiszę w innym temacie to może znajdziemy wspólnie przyczynę) Pozdrawiam
  3. Ja czasami jak robię gulasz na szybko i nie mam przygotowanego wywaru to też posiłkuję się jakimś gotowcem (kostka, lub wegeta), ale robię to rzadko. Nie zgodzę się tylko z tym by doprawiać na koniec. Potrawa w kociołku musi przejść wszystkimi smakami i wtedy jest najlepsza. Jak smaki się nie pomieszają to wyjdzie mięso i warzywa w doprawionym sosie.
  4. A jaka to będzie kiełbasa? Widzę, że tak jak ja lubisz Jalapenio. Ostatnio w marketach w Polsce można dostać świeże, więc robię przekąski na ciepło z nich.
  5. Nie wiem jak z makrelą,bo nie wędziłem. Raz za to robiłem śledzie w płatach.Kupiłem zwykłe śledzie solone i moczyłem aż były dobre na sloność. Później do wędzenia. Z tego co pamiętam to wyszły za słone bo się trochę wytopiły w wędzarni i słoność wzrosła. Jak chcesz by były dobre do jedzenia to trzeba by odsalać aż będą trochę niedosolone. Więcej o tych śledzić w moim temacie " wyroby jojo " (nie podam linka bo piszę z telefonu i nie ogarniam wklejanie na dotykowym ekranie)
  6. Jeżeli tylko martwisz się dużą ilością soli to próbować i nie wyrzucać. Pewnie będzie słone, ale sery możesz dać do sałatek zamiast fety, a z ryb zrobisz jakieś pasty i po kłopocie. No chyba, że się psują.
  7. Jojo

    Wędzarnie przy drogach

    Osobiście nie znam nikogo kto by taki bar miał,lecz w Twojej okolicy są dwa. Jeden to Rybakówka za Żmigrodem, a jeden bar jest przed Lesznem. Na tzw. Rydzyńskiej po lewej stronie jak jedziesz od Rawicza. Obie knajpy mają wędzarnie i sprzedają wyroby w nich wędzone. Możesz do nich podjechać i podpytać. Może coś Tobie podpowiedzą jak nie wyczują konkurencji.
  8. Jojo

    Sprzęt

    Super sprzęt. Do domowych wyrobów chyba tylko tego mi brakuje. Charciarz w sumie to kiełbasy robię dość rzadko i w małych ilościach więc pewnie jeszcze długo nie będę miał takiej zabawki. Ile kosztowała ta mieszarka i jaką ma pojemność?
  9. No to trzeba będzie Gonza namówić by na wrzesień zabrał swoje gary. Ja mogę zabrać dwa, wiec możemy po grzybobraniu zrobić kociołkowanie.
  10. Tusiaczku zgadzam się z Tobą. Co by nie wrzucić do kociołka to wyjdzie coś dobrego. Też posiadam kociołki żeliwne. Robiłem w nich gulasze i różnego rodzaju zapiekanki ale zupy jeszcze nie gotowałem. Pewnie to się zmieni bo w zeszłym tygodniu na działce u mnie pojawił się nowy sprzęt. trójnóg z rusztem, więc będzie na czym wieszać gary. A kolega Gonzo jak się nie mylę zapisał się na "grzybozlot" to będę miał okazję Go poznać i może popróbować jego specjalności.
  11. sverige2 pokaż jak wygląda kiełbasa w przekroju. Spróbuj ją usmażyć lub na grillu bo ja właśnie grilowaną ją jadłem i była super. Byc może jak sugerujesz miała tez dodatek zwykłego czosnku.
  12. Super wyglądają. A z jakiego dokładnie przepisu je robiłeś? Piszesz o dwóch sposobach. Podaj ten który jest lepszy i sprawdzony, że działa.
  13. Jojo

    Latarka LED..

    Niestety jak coś jest do wszystkiego to najczęściej jest do niczego. Lecz idąc Tobie na rękę znalazłem coś takiego http://latarki.pl/produkty/akcesoria_do_latarek/243/nakladka_campingowa_do_latarki_mx152l_sniper_oraz_mx132l_black_eye_i_mx532lrc_black_eye/5215.html To jest nakładka do kilku rodzai latarek Z firmy Mactronic. Dzięki niej możesz zwykłą latarkę powiesić, lub postawić i masz tzw. funkcję świeczki, czyli rozprasza światło wokoło jak chcesz oświetlić sobie np. stół. Dobierz sobie do tego latarkę, która Tobie odpowiada i masz super komplet za całkiem dobre pieniądze.
  14. Jojo

    Latarka LED..

    Czołówka jest super ale za dobra trzeba zapłacić kilka stówek. Też mam petzla i jestem zadowolony. Tylko one przeważnie nie mają regulacji skupienia tylko posiadają przesłonę i można rozpraszać wiązkę albo mieć skupioną. Gregtom zobacz sobie, co przesłałem Tobie na priv. Jak coś wybierzesz to wpisz sobie nazwę w youtube to przy lepszych latarkach pewnie będą jakieś recenzje. O ile się nie mylę to firma Led Lenser jest z Niemiec, więc może u Ciebie będzie taniej. Dobre latarki i mają w wielu modelach regulacje wiązki. Mam jeden z ich podstawowych modeli i ma dobry stosunek jakości do ceny.
  15. Jojo

    Latarka LED..

    OK. Skoro nie chcesz za dużo wydać to akumulator odpada. Czy wielkość ma znaczenie? Może być duża? Bo jak ma byc kompaktowa, mała i poręczna to bedzie trzeba trochę zapłacić.
  16. Jojo

    Latarka LED..

    Gregtom a ile chcesz wydać kasy? I napisz proszę do czego ma służyć latarka. Jeszcze jak często jej będziesz używał bo od tego zależy czy bateryjna czy akumulatorowa.
  17. Osobiście nie robiłem z czosnkiem niedzwiedzim, ale jadłem taką kiełbasę. Była bardzo dobra. " Na Oko" było tego czosnku dużo.Porównując do majeranku to około 3-4 g/kg.
  18. A ja kupiłem 2 ściski stolarskie (tak to się chyba fachowo nazywa) po kilka złotych za jeden i mam problem z głowy. Jak nadziewam sam to ich używam. Zgadzam się z kolegą waro58 - kiełbasę cienką da się nabijać, bez konieczności mocowania nadziewarki do blatu. A tak one wyglądają - takie duże klamerki :
  19. Bazy dzięki za tą tabelę. Miałem ja gdzieś ale w gorszej jakości i chyba gorszy skan bo nie było dołu z temperaturami. I ja się zastanawiałem po co te różne stężenia solanki.
  20. Jojo

    Wyroby jojo

    No to dzisiaj znów trochę podymiłem. Wiało i była mała burza ale dałem rady. Jak widać na termometrze to i w pomniku da się wędzić w temperaturach 40-50 st. C. Mam nadzieję, że wyniki badań na WWA nie będą aż tak straszne dla "pomników" i "długiego dymu" bo nie chciał bym przebudowywać swojej wędzarni. Pozdrawiam jojo PS. Kombii faktycznie podobne nasze budowle.
  21. Jojo

    T800 pierwsza kiełbasa

    A ja bym Tobie polecił kiełbasę kruchą. Ja robiłem z tego przepisu /topic/7037-kielbasa-krucha-halusi/?hl=%2Bkie%C5%82basa+%2Bkrucha ale na forum są inne. Bardzo mi przypadła taka kiełbaska do gustu. Rozwala się i czasem się galaretka trafi jak wody dużo dasz ale w smaku przypomina stare kiełbasy robione przez moją rodzinę. Przyprawy możesz zawsze według swojego uznania pozmieniać. Tylko jak będziesz kombinował to część rób zgodnie z przepisem, żebyś miał do czego się odnieść. Cześć rób po swojemu i zapisuj wszystko bo gwarantuje, że zapomnisz co i jak robiłeś, a jak później będziesz chciał odtworzyć to będzie trudno.
  22. Dziękuję Radku.Właśnie o nich mi chodziło.
  23. Faktycznie oryginalne są bardzo drogie. Można zakupić odpowiedniki i też z nierdzewki. Ja kupiłem właśnie te tańsze i są OK. Nie mogę tylko przypomnieć sobie nazwy firmy. Z tego co pamiętam to Andrzejk mi ją polecił. Poszukam jeszcze może uda mi się ustalić.
  24. Jojo

    Zapal świecę

    Wyrazy współczucia i kondolencje z powodu śmierci Mamy.
  25. Tak jak obiecałem kilka słów o tej maszynce. Dostałem taką półtora roku temu i od tamtego czasu trochę już ją używałem. Ja jestem bardzo zadowolony. W porównaniu do Zelmera, którym wcześniej mieliłem i nadziewałem ( tragedia), to używanie tej maszynki to przyjemność. Maszynka jest na początku tylko z jednym sitkiem 8 mm. Oryginalne sitka do kupienia u producenta są ale tylko do rozmiaru 8 mm i dość drogie. Na szczęście bez problemu dostaniesz zamienniki i to we wszystkich rozmiarach. Ja posiadam 2,3,6,8,10 i szarpak. Jedyna na co trzeba zwracać uwagę to dwa wycięcia w sitku (te do zamocowania w maszynce). W większości maszynek jest tylko jedno, a tutaj są dwa. W sitkach, które kupiłem były dwa wycięcia, niestety niezbyt dokładnie zrobione i brakowało milimetra by pasowały do maszynki. Za kilka złotych w punkcie dorabiania kluczy dopasowali mi te otwory. W trakcie użytkowania maszynka się grzeje, ale podobno to normalne. Na jedno mielenie mam przeważnie 10-20 kg mięsa. Wg. producenta wydajność tej maszynki to 150 kg/h (o ile dobrze pamiętam). Ostatnio takie maszynki widziałem u kilku rzeźników, czyli do ciągłego (codziennego) używania też się nadają. Nie wiem po ile takie maszynki są i czy w tej cenie coś innego podobnego dostaniesz, ale jak kupisz tą co ja mam to będziesz zadowolony. Przygotuj się tylko na dodatkowy wydatek by mieć kilka wielkości sitek. Pozdrawiam Jojo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.